Rozmowa przy kawie (2)

@NNNdanuta ja nie cierpię parasoli.Jak mocno pada to ubieram kurtkę z kapturem albo moknę.Mniej mnie wkurza mokra głowa niż łażenie z podniesioną ręką

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no to juz nie wiem nie wiem..jak ci dogodzic

Po prostu bądź  Ja zajmę się resztą

Dzień dobry ....

Po cichutku wstałam , szatana zaparzyłam , przycupnęłam sobie w kuchni ...no to się przywitam . Goście śpią ...jedna gościówa - synowa też już wstała ...widać to nasza rodzinna tradycja , że baby wcześniejsze od skowronków . Jej wstanięcie nie przeszkadza mi w pisaniu i uzupełnianiu lektury , bo zapowiedziała , że blokuje na jakiś czas łazienkę ....a ja sobie nadal w kuchni ...okno na oścież i .....dymkiem , dymkiem w okno 

Miłej , spokojnej niedzieli

@1bozka miłego Tobie również.I uważaj na smoka

Miłego dzionka Ludziki!

Słonka ani na lekarstwo, więc niech bedzie te w serduchach.  @1bozka mnie też się to podoba. 

Gwiżdże i leje aż po szybach spływa. Ocipieć idzie od tej szklanej pogody.

Dobrze, że chociaż nałóg kawowy można zaspokoić, więc siedzę nad kubkiem szatana 

15 minut temu, Joy napisał:

@NNNdanuta ja nie cierpię parasoli.Jak mocno pada to ubieram kurtkę z kapturem albo moknę.Mniej mnie wkurza mokra głowa niż łażenie z podniesioną ręką

Mnie też . Zabieram czasem parasolkę , gdy musze w deszcz wyjść z domu np. na zakupy ,  ale i tak rozkładam ją w " jedną stronę " .Na powrocie , kiedy jakieś zakupy w jednej ręce a w drugiej miałabym parasolkę to chce mnie szlag  trafić . Nie cierpię tego .

5 minut temu, Joy napisał:

@1bozka miłego Tobie również.I uważaj na smoka

Oswojony

46 minut temu, Joy napisał:

Dzień dobry jak nie wiem co  

Ptaki świergolą,kawa pachnie a ja wyspana jak młody bóg,albo raczej bogini

Miałam wczoraj pracowity wieczór.Pozazdrościłam forumowemu koledze sygnaturek na fotkach i wciągnęło mnie 

 

 

Sygnatura sygnaturką ale to dzieło kto wyprodukował? Przydałoby mi się w pokoju 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Oswojony

Oswojony ,  czy zawieszony na tasiemce , coby go nie zgubić  ...ten smok ? ....Swoją drogą ...taka duża dziewczynka a jeszcze ze smokiem popitala ?!

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oswojony ,  czy zawieszony na tasiemce , coby go nie zgubić  ...ten smok ? ....Swoją drogą ...taka duża dziewczynka a jeszcze ze smokiem popitala ?!

Oj popitalam, popitalam Basiu trzyma mnie mocno za rękę i nie da się zgubić ,chyba się boi czycos

14 minut temu, Joy napisał:

@1bozka miłego Tobie również.I uważaj na smoka

I smogGa  też..;)

32 minut temu, Joy napisał:

@NNNdanuta ja nie cierpię parasoli.Jak mocno pada to ubieram kurtkę z kapturem albo moknę.Mniej mnie wkurza mokra głowa niż łażenie z podniesioną ręką

Bo to nienaturalne łazić z podniesioną ręką Tez nie cierpię i umiem się obejść, przeca byłam też listonoszem, ale czasami chcę wyglądać trochę lepiej niż zmokła kura

Witam Opiekunkowo cieplutko życząc miłej i słonecznej niedzieli .

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Bo to nienaturalne łazić z podniesioną ręką Tez nie cierpię i umiem się obejść, przeca byłam też listonoszem, ale czasami chcę wyglądać trochę lepiej niż zmokła kura

Ostatnio latam ze złożoną parasolką w ręce i z kapturem na głowie. Tak dla bezpieczeństwa jakby mi kurta przemokła ale widać jest warta swojej ceny. 

Idę robić następną kawę i muszę coś z rana na ruszta wrzucić żeby pracować wydajnie 

10 godzin temu, Michasia 1959 napisał:

dobrej nocki życzę, ja wartuję bo nocki nieprzewidywalne.na osłodę nocki po kawałku serniczka

Michasia to już jest dzieło sztuki  A ja niepoprawny serniczkożerca cieszę się, ze tego wczoraj nie wylukałam bo nie wiem czym walczyłabym z głodem

... no i dopadła mnie proza zleceniowa: jak wyrwać pdp. z wyrka?! 

35 minut temu, MeryKy napisał:

Sygnatura sygnaturką ale to dzieło kto wyprodukował? Przydałoby mi się w pokoju 

Meryjko  nie podpisałabym się pod cudzą pracą,bo to by była kradzież To akurat zrobione jest z resztek żywych kwiatów.Ale nie ma sprawy,machnę Ci ze sztucznych tylko odbierzesz sobie we Wrocku,będziesz piła kawę a ja będę się bawiła  

Niedzielnie się witam.

Patrzę za okno i oczom nie wierzę bo na magnoliach pąki nabierają koloru i mają zamiar się rozwijać. Może zdążę przed wyjazdem zobaczyć jeszcze kwitnące magnolie w ogrodzie ? I to by był jedyny plus tego że jeszcze ponad trzy tygodnie kibluję. Tego chciałam bo nie cierpię jak w jakimś miesiącu nie dostaję wypłaty, choćby tylko na rachunki.

Teraz, Joy napisał:

Meryjko  nie podpisałabym się pod cudzą pracą,bo to by była kradzież To akurat zrobione jest z resztek żywych kwiatów.Ale nie ma sprawy,machnę Ci ze sztucznych ale odbierzesz sobie we Wrocku,będziesz piła kawę a ja będę się bawiła  

Dwa razy nie pisz bo przecież nie mam daleko a w kwietniu prze świętami urlopuje 

3 minuty temu, MeryKy napisał:

Dwa razy nie pisz bo przecież nie mam daleko a w kwietniu prze świętami urlopuje 

Ja też jestem cały kwiecień w domu  Zaraz dostaniesz namiar

Dzień dobry z domowych pieleszy.Zimno i wietrznie.Czas w domu zapitala,ale jeszcze trochę urlopu zostało.Miłej niedzieli życzę wam kochani.

39 minut temu, Joy napisał:

Ja też jestem cały kwiecień w domu  Zaraz dostaniesz namiar

Dzięki