Rozmowa przy kawie (2)

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie koleżanka z sąsiedniej miejscowości, że po Ampen chodzą fałszywi policjanciAśka dostała ostrzeżenie od sąsiadőw.

Dla pewności jeszcze raz posprawdzałam czy wszystkie drzwi dobrze zamknięte.

Dzisiaj powiedzialam o tym szefin, mówi że też słyszała.

Dejta spokój, nawet na wsi nie jest bezpiecznie. 

10 minut temu, Barbara48 napisał:

Słoneczne dzien dobry Opiekunkowo .

Jest zimno, tylko 2 graduski ale przynajmniej nie pizga i nie leje.

Nie wiem jak długo, ale cieszmy się chwilą.

Właśnie przyszedł kominiarz, ale szefin się nim zajęła, wiec ja dalej delektuje sie kawą i papieroskiem.

Milego dnia ludziki .

 

 

ze tak zapytam...a co ten kominarz bedzie czyscil wyciorem???

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

ze tak zapytam...a co ten kominarz bedzie czyscil wyciorem???

Chyba komin.... no bo co innego ?

Dzień dobry Milusińscy 

Co się dzieje do jasnej Anielki!? Gdzie ta wiosna!? Normalnie za oknem biało i - 2 , ale jest i pozytyw, pizga zdecydowanie mniej i słonko zaczyna nieśmiało wyłazić, Nooo zachadzi parzałsta! 

Miluśkiego dzionka Milusińscy. Trzymajta się ramy, jeszcze trochę (taką mam nadzieję) i zrzucimy kapoty i budziet wsje lieto i lieto  

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ze tak zapytam...a co ten kominarz bedzie czyscil wyciorem???

Chyba kanały wentylacyjne i komin 

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ktoś cię chciał dmuchnąć , ale nie mógł się zmieścić ?....A niee...pomyłeczka . To ty musiałaś zdmuchnąć , czy tam zmieść śnieg ....Czytadełka mi zaparowali , źle odczytałam

Dokładnie tak Basiuktos kogoś gdzies

3 minuty temu, awe59 napisał:

Chyba komin.... no bo co innego ?

mozna i tak nazwac....kominem ten otwor 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Dokładnie tak Basiuktos kogoś gdzies

czy ja dobrze czytam..cos ktos o dmuchaniu?? przedmuchaniu?? zdmuchnieciu pisze????

ciekawe ciekawe 

3 minuty temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy 

Co się dzieje do jasnej Anielki!? Gdzie ta wiosna!? Normalnie za oknem biało i - 2 , ale jest i pozytyw, pizga zdecydowanie mniej i słonko zaczyna nieśmiało wyłazić, Nooo zachadzi parzałsta! 

Miluśkiego dzionka Milusińscy. Trzymajta się ramy, jeszcze trochę (taką mam nadzieję) i zrzucimy kapoty i budziet wsje lieto i lieto  

masz wiosne moja droga

4 minuty temu, Barbara48 napisał:

Chyba kanały wentylacyjne i komin 

jak zwal tak zwal...oby czysto bylo 

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

czy ja dobrze czytam..cos ktos o dmuchaniu?? przedmuchaniu?? zdmuchnieciu pisze????

ciekawe ciekawe 

To tylko śnieg dmuchnął pogodę

Teraz, 1bozka napisał:

To tylko śnieg dmuchnął pogodę

aaaaaaa...a juz mnie sie oczeta zablysly cos ktos kogos gdzies ....a to martwa niemalze natura dmuchnela

Odmeldowuje sie muszę zdążyć na popołudniowy obiad w Zakopanem. Wiem wiem .pozdrowie od Was.... Zakopane.

no dobra ...koniec obcyngalania.....slysze chrzest kosci to znak ze szogun zmierza w kierunku badenzimmera a to oznacza ze zwlec sie musze z fotela i za sniadanie sie zabrac...dzisiaj az dwa jogurtyale male  ...jak dieta to dieta...a a w kuchni.....wyzera...ale to celowo...bedzie musial wstac zrobic kilka krokow ...

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Odmeldowuje sie muszę zdążyć na popołudniowy obiad w Zakopanem. Wiem wiem .pozdrowie od Was.... Zakopane.

Kurde... A może pierd... to wszystko i wyjechać do Zakopanego? Normalnie Ci zazdraszczam. 

Bożka dołączam do gorącej koleżanki z tym zazdraszczaniem. Choć szczerze mówiąc- wolałabym trzasnąć się do Pobierowa. Góry to ja mam za miedzą. Ty też w Bieszczady masz rzut beretem. Marcowa plaża..... ale się rozmarzyłam... 

                           Udanego pobytu i smacznej kolacji. Obfitego śniadania

8 minut temu, BabaJagusia napisał:

Marcowa plaża..... ale się rozmarzyłam...  

Ja podziękuję. Gwizda i pizga mało łba nie ukręci.

Chociaż... Moja koleżanka co roku jeździ nad polskie morze w styczniu. Ludzi prawie nie ma, w hotelu spa do jej dyspozycji, plaże prawie puste a jodu w powietrzu podobno mnóstwo.

48 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja podziękuję. Gwizda i pizga mało łba nie ukręci.

Chociaż... Moja koleżanka co roku jeździ nad polskie morze w styczniu. Ludzi prawie nie ma, w hotelu spa do jej dyspozycji, plaże prawie puste a jodu w powietrzu podobno mnóstwo.

Ten jod to mój dobry kumpel Podobno jest, ale wódki z nim jeszcze nie piłam 

Na mojej  wsi zrobiło się kolorowo 

Dziś przyszła do Soni pielęgniarka z Kamerunu! Jaka śliczna czekolada z loczkami!

Uśmiałyśmy się obie,  że Niemcy robią się krajem wielokulturowym i każdy umie niemiecki po swojemu. 

P.s.

Dzwoniła firma informując mnie o poczynaniach w sprawie demencji- nagłej- u mojej podopiecznej. 

Wyszlo nam,  że zmienniczka nie byla szczera z tą chorobą męża. Przeczuła pismo nosem i uciekĺa. 

A ja wpadlam w bagno,  z którego próbuje się uratować. Bo bez tabletek żadna tu nie będzie chciała przyjechać. 

Słonko,  ale zimno. Spełniam się póki co przy prasowaniu. 

Dziś na obiad za karę zupa z puszki,  o !

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

Odmeldowuje sie muszę zdążyć na popołudniowy obiad w Zakopanem. Wiem wiem .pozdrowie od Was.... Zakopane.

Miłość od nas pozdrów koniecznie! I dzień dobry Wszystkim

Dzień dobry dziewczynki i chłopaki. Podjęłam jedynie słuszną decyzję i wróciłam do domu.

Grześ ...

@Grzegorz B

@beatrix+ nie miej jej tego za złe . Dla ciebie za pierwszym razem ta sztela była bardzo ok. i może kobitka pomyślała , że ja ty wrócisz to wszystko wróci do normy , bo tak czasem bywa . Uciekła jak umiała , jak jej było wygodniej . Nie wszyscy potrafią postawić sprawę na ostrzu noża i prosto w oczy wygarnąć . Moja poprzednia zmienniczka , pierwsza opiekunka dla doktora , bystra , pyskata też nie potrafiła w oczy powiedzieć , że już ma dość i nie wraca . Zrobiła to dopiero na dwa tygodnie przed moim zjazdem na urlop ...na moją i agencji prośbę . Ja miałam zapowiedziane , że nic nie wiem , milczałam , udawałam zdziwioną , kiedy w końcu zadzwoniła do Elki z informacją , że nie wraca . Nie powiedziała  /chociaż wtedy już śmiało mogła/ prawdy , tylko zwaliła na swoje niedomagania zdrowotne . Normalny cyrk Agencja wymusiła na niej ten powiadamiający telefon , żeby Elka nie pomyślała , że agencja chce zarobić na wyszukaniu nowej  i picuje . Sama , osobiście rozmawiałam z pracownicą i ona mi to powiedziała .....Becia , ja od początku wiedziałam , że zmienniczka nie wróci / choć 100% pewności nie miałam , czy nie / , ale grałam głupa do końca , bo doskonale wiedziałam , że będę miała trutą doopę , będę patrzyła na wykrzywioną gębę ...nie z mojej winy ....a tego kuźwa nie lubię Pewnie , że wszyscy powinniśmy walić prosto w ślepia prawdę , tyle , że na ten przykład ja sama nie mam parcia , czy  satysfakcji , że ujrzę czyjąś czerwoną ze złości gębę . Na sosnę mi to potrzebne ?

59 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ten jod to mój dobry kumpel Podobno jest, ale wódki z nim jeszcze nie piłam 

Przyjdzie na to czas , przyjdzie czas ...tralalalalala