Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Afryka napisał:

Mnie to się wydaje, że z chwilą trzaśnięcia drzwiami przeze mnie, On nic nie robi, a dzień przed moim powrotem chce się skidać , a,że starzeje się także to nie wyrabia się. 

O matko....tylko mu nic nie mow o tym starzeniu....bo depresji dostanie i po psychologach bedziesz z nim latac...

1 minutę temu, Afryka napisał:

O choinka! I na Ciebie przyszedł kryzys wieku średniego . Ładne cacko. 

nie tylko kryzys ale i chyba sposób na zarabianie

1 minutę temu, violka napisał:

Fiu fiu 

To ona i nie ma żadnego fiu 

Dobry wieczór opiekunkowo, już w  Hamburgu. Pozdrawiam wszystkich milutko i cieplutko

1 minutę temu, awe59 napisał:

O matko....tylko mu nic nie mow o tym starzeniu....bo depresji dostanie i po psychologach bedziesz z nim latac...

Terapię to ja mu funduję i nie jest to relaksacyjna kozetka, jutro  pierwszy punkt, wyrabianie ciasta na pączki 

6 minut temu, ORIM napisał:

nie tylko kryzys ale i chyba sposób na zarabianie

Będziesz brał za patrzenie i dotykanie tego cudu ???

Teraz, NNNdanuta napisał:

Będziesz brał za patrzenie i dotykanie tego cudu ???

Wiesz jak to jest.Wiatr we włosach,łupież na stopach  

5 minut temu, Afryka napisał:

Terapię to ja mu funduję i nie jest to relaksacyjna kozetka, jutro  pierwszy punkt, wyrabianie ciasta na pączki 

Czyli ??? 

1 minutę temu, ORIM napisał:

Czyli ??? 

Mścić się na bidulku będzie @Afryka...do roboty zagoni ...taka @ z niej ....czaisz ?! I za co ...za kilka przybrudzonych kubków ? Może wodę oszczędzał ...serce chłop ma , myśli o Afryce ...tam ludziom wody brakuje przecież . Mogła se innego nicka obrać . Przecież to z miłości do niej 

3 minuty temu, ORIM napisał:

Czyli ??? 

Ora et labora... No taka terapia. 

Teraz, Afryka napisał:

Ora et labora... No taka terapia. 

Ok .Tobie też chyba potrzebne "wyrobienie ciasta" masaż po powrocie z De 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mścić się na bidulku będzie @Afryka...do roboty zagoni ...taka @ z niej ....czaisz ?! I za co ...za kilka przybrudzonych kubków ? Może wodę oszczędzał ...serce chłop ma , myśli o Afryce ...tam ludziom wody brakuje przecież . Mogła se innego nicka obrać . Przecież to z miłości do niej 

Tak to może właśnie wyglądać

Dobranoc

Uśmiałam się z Was kochani.I motory i zakupy i zmywarki i małpy.

I tak miłym akcentem zakańczam  dzień i spadam.

Rosenmontag 2019 Düsseldorf  niektóre platformy. 

11 minut temu, kris napisał:

Rosenmontag 2019 Düsseldorf  niektóre platformy. 

 

Apropos Brexitu ,nic się nie zanosi żeby za miesiąc coś się zmieniło. I dobrze

7 godzin temu, Afryka napisał:

Ja też mam wady, a jedną z nich jest umiłowanie porządku, nie mylić z pedantycznością, no szlag mnie trafia na widok zasyfiałej lodówki (plantacji penicyliny nie było, ale może za krótko na wyjeździe byłam ) czy ufajdanych kubków w szafce, ponoć umytych ... A najbardziej mnie wkr, że On twierdzi, że czysto jest i, że sprzątał. Cholera my chodzimy do różnych okulistów, może tu tkwi problem. 

znam ten komentarz doskonale.....i tez podobnie jak ty nie mam wsiola na punkcie czystosci ale....jednak musi byc to minimum w miare zeby widelec do reki sie nie byl przykleil albo kawa  z plesnia w kubku sie nie parzyla...mgle w oknach juz zaakcetpowalam ale ta reszta..pozostaje tylko glowa krecic i dla zdrowotnosci zaciagnac sie 

6 godzin temu, ORIM napisał:

Nazywa się Honda  

ma swoj klimat dziewczyna i pewnie troche nakladu pochlonie ale jak wyrwiesz w dluuuuga to tylko uslysza jej mruk chrumm chrumm chrummm....a z ciekawosci ile wazy? ma ponad 200?

cudna laska to masz faktycznie co robic i..na co zarabiac 

9 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Podobno koło 06:40 odbierze mnie busiarnia i odstawi pod Hanower  Nie pośpię jutro  I skończy się króciutki urlopik 

dobrze ze taki chociaz

szerokiej dorgi i powodzenia gdziekolwiek trafisz

hej dziatwa

kawe siorbie stelomierz mnie milo powital i oby tak dalej

siem mnie tu troche zmian pojawilo ale zeby nie do zaakceptowania to nie ...mam tylko jakos chyba czas inaczej rozlozony i musze w ten rytm wskoczyc 

ja nie wiem jak wy ale ja dymka ide wciagnac a potem trza sie ludzi upodobnic bo mnie jakos dzisiaj z lekka nastroszylo

milego wtoreczku oby przestalo wiac jak z kieleckim i najlepszego na caly dzien

Raz, dwa, trzy-trzecia Witam w środku nocy. Kawcia w kubku, okulary na nosie i biorę się za forum. 

Słońca w serduchach oraz 

                                                             No i czasu z gumy:w zależności od potrzeb

8 godzin temu, Afryka napisał:

Mnie to się wydaje, że z chwilą trzaśnięcia drzwiami przeze mnie, On nic nie robi, a dzień przed moim powrotem chce się skidać , a,że starzeje się także to nie wyrabia się. 

Mam pomysła: a może by tak wymienić małża na młodszy egzemplarz?! 

Przyuczysz go jeno aby w alkowie nie był zbyt szybki a w innych  miejscach już tak

Dzień dobry, chciałoby się rzec w sobotę , ale nie- we wtorek. A potem już poleci, kąpanie, pranie, pucowanie czyli jak zwykle. Ale za to zostanie mi już tylko jedna sobota i jeden wtorek i z tego się cieszę. Mam tu luz,  bo podopieczna dużo śpi, ale i tak para zaczyna mi uszami wychodzić. Starzeję się chyba, a tu do emerytury jeszcze daleeeeeeko. Chociaż jak czytam ogłoszenia to coraz częściej pojawiają się "pani 40-50 lat" i ja się już nie kwalifikuję .

Specjalistki od ostropestu, czy drobne problemy żołądkowe to normalne?

Miłego dnia  dla wszystkich razem i każdego z osobna.

Wstaje nowy dzień, kolejny dzień w pracy. Czyli zaczynamy dzień świstaka.