Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, violka napisał:

Nic więcej z ozdób nie nabyłam , bo piergolca dostaję tylko przed BN , choć nie obiecuję , że jak znowu coś mnie zachwyci , to tego nie przechwycę  :haha: ale dostałam za to1288219413_WhatsAppImage2019-02-23at09_27_40.thumb.jpeg.722941722c94961947e2e628a192539d.jpeg śliczny retro wózyczek :d

 

WhatsApp Image 2019-02-23 at 09.27.40.jpeg

Mam taki,tylko kola te duze sa z tylu,a male z przodu sa z metalu. Stoi  w domu na witrynie i za kwietnik robi :-)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, foczka63 napisał:

Sprawdzaj ,ale rozsądnie,zostaw komuś namiary,adres,dane itp..

Czytałąś wyżej o zaginięciu.Może uczciwy chłop ,a my zbyt podejrzliwe ,ale na zimne dobrze podmuchać,dla bezpieczności.

Nam tu zostaw namiar będziemy dzwonić.Umowiimy hasło i jak coś to wkraczamy... poważnie mówię no:d

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kasia napisała wyraźnie : " starą i brzydką " :d

Bo brzydkie też sa ,jak wszędzie-chodzi oto ,zeby ten Janeczkowy gostek się zbyt ładną Ukrainka nie zachwycił:):)Oczy z Janeczki ma nie spuszczać!!!No chyba ,że na dekolt popatrzeć:)Ewentualnie:)Janeczkowy oczywiście:)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Bo brzydkie też sa ,jak wszędzie-chodzi oto ,zeby ten Janeczkowy gostek się zbyt ładną Ukrainka nie zachwycił:):)Oczy z Janeczki ma nie spuszczać!!!No chyba ,że na dekolt popatrzeć:)Ewentualnie:)Janeczkowy oczywiście:)

Iiiiiii...najładniejsza , młoda Ukrainka naszej Janeczce nie dorówna , gdy on , ten ów tak silnie zakochany w Janince będzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, BabaJagusia napisał:

Ewcia a wyobraź sobie,że siedzisz tam 10 miesięcy bez zjazdu!

 

12 godzin temu, awe59 napisał:

O matko kochana....! Ja trzech miesiecy nie moge sobie wyobrazic a co dopiero 10....:szydera:

Aby wytrzymać 10 miesięcy muszą być spełnione pewne warunki. Taki turnus nie jest dla każdego. Nie będą pracować tak długo osoby, które mają dodatkowe źródło dochodu w postaci męża. Te, których stan zdrowia na to nie pozwala i te, które nie są silnie zmotywowane. Poza tym zlecenie musi być odpowiednie tzn. takie, które nie wykańcza fizycznie ani psychicznie. 

  • Lubię to 8
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Alina 1 napisał:

 

Aby wytrzymać 10 miesięcy muszą być spełnione pewne warunki. Taki turnus nie jest dla każdego. Nie będą pracować tak długo osoby, które mają dodatkowe źródło dochodu w postaci męża. Te, których stan zdrowia na to nie pozwala i te, które nie są silnie zmotywowane. Poza tym zlecenie musi być odpowiednie tzn. takie, które nie wykańcza fizycznie ani psychicznie. 

Dobrze to ujęłaś. Ja już 5 miesięcy jestem na szteli i jeszcze miesiąc pociągnę. Potem miesiąc przerwy i od nowa.:)

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Alina 1 napisał:

 

Aby wytrzymać 10 miesięcy muszą być spełnione pewne warunki. Taki turnus nie jest dla każdego. Nie będą pracować tak długo osoby, które mają dodatkowe źródło dochodu w postaci męża. Te, których stan zdrowia na to nie pozwala i te, które nie są silnie zmotywowane. Poza tym zlecenie musi być odpowiednie tzn. takie, które nie wykańcza fizycznie ani psychicznie. 

Ja to rozumiem.Pracowalam w Anglii 2 lata w tym rok bez zjazdu do domu.Najgorsze były 3 pierwsze miesiące ,potem zintegrowalam się tam,poznałam fajnych ludzi i było lepiej.Pod koniec zastanawiałam się mocno czy wogole wracać

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Ja to rozumiem.Pracowalam w Anglii 2 lata w tym rok bez zjazdu do domu.Najgorsze były 3 pierwsze miesiące ,potem zintegrowalam się tam,poznałam fajnych ludzi i było lepiej.Pod koniec zastanawiałam się mocno czy wogole wracać

Ja tutaj też mam bardzo dobrze. Mój pdp jest w pełni samodzielny. Nie ma demencji ani nic takiego. Po prostu jest osłabiony z racji wieku. Mieszkam w pięknym miejscu. Mam koleżankę. Chodzę na basen , jakuzi, koncerty, uczestniczę w festach organizowanych w Coburgu, zwiedzam okoliczne miejscowości. Nie mam sztywno dwóch godzin wolnego tylko według uznania. Jak uznam, że dziadek mnie nie potrzebuje to wsiadam w pociąg i jadę zwiedzać kolejne zamczysko, pałac, bazylikę albo ciekawostkę przyrodniczą. Mój pdp jest jak na swój wiek bardzo energiczny i towarzyski. Często jedzie ze znajomymi do restauracji lub przyjmuje gości. Wtedy mam wolne. Nie jestem do niego przyspawana. 

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...