Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Na cholerę ci kurtka.Na pauzy nie chodzisz ,na zakupy jak jedziesz ,to zasuwać nie musisz.Z resztą te trzy tygodnie z ogonkiem opękasz.Wiosna idzie.Na fajeczkę suwaczek nie koniecznie.A ty wiesz ile kosztuje wszycie zameczka do kurtki.? Czasami ,tyle ile kurtka kosztowała.Jedż do MTC i se kup nową.

A widzisz moja Tereniu,masz stare info,ha ha ha .Chodzę na przerwy właśnie.Nie chodziłam bo nie miaąłm z kim.

Kurteczka mnie się zbiesiła właśnie ta wiosenna:(Zabrałąm z myślą o fajeczce tarasowej.Krawcową mam w domku,tania jak barszcz to się o koszta nie martwięGrosze,z 20 zł.Nie chcę nowej ,chce tę jeszcze bo ją lubię:)

28 minut temu, lucyna.beata napisał:

noooo...siwy leb mloda duchem ale babcia ani chybi bede 

troche inna kolejnosc ale kto teraz na takie detale  zwraca uwage??? oby zdrowko bylo afryczko, maja gdzie mieszkac na czym jesc na czym spac i to sie liczy ze nie wynajmuja a na swoim 

Cieszę się razem z Tobą, a na gratulacje przyjdzie czas. 

@lucyna.beata Gdybym paliła, to bym się dołączyła, ale ten zgubny nałóg mnie ominął szerokim łukiem

1 minutę temu, Afryka napisał:

Cieszę się razem z Tobą, a na gratulacje przyjdzie czas. 

dokladnie...no idziemy jarac

Teraz, Janeczka1963 napisał:

@lucyna.beata Gdybym paliła, to bym się dołączyła, ale ten zgubny nałóg mnie ominął szerokim łukiem

a masz inny???

dawaj..wszystko co w nadmiernch ilosciach to nalog...zakupy, wodka, fajki..i seks....no to co jest twoja slaba strona???

dawaj mnie tu

moja słaba strona to dobroć z serca, nuż nie raz zostałam wykorzystana , innych nałogów brak, gdybym miała przystojnego faceta,to może seks by był moją słabością, 

muszę iść popracować trochę

5 minut temu, Janeczka1963 napisał:

moja słaba strona to dobroć z serca, nuż nie raz zostałam wykorzystana , innych nałogów brak, gdybym miała przystojnego faceta,to może seks by był moją słabością, 

ale nie nalogiem...i tak trzymac

ja juz po fajeczce ide do pampersowa

milego wieczoru mi drodzy 

czymcie sie

1 godzinę temu, Magdzie napisał:

No to już jak masz tak wielka ochotę i nosi Cię energia, to zapraszam tu do dziadka, jutro na 10ta.Przygotuje jakieś ściereczki, no i jakaś szmacianke znajdę dla Ciebie 

A ile dziadek płaci ?  no bo znając jego oszczędność to pewnie nic....to nie ma głupich !  

5 minut temu, awe59 napisał:

A ile dziadek płaci ?  no bo znając jego oszczędność to pewnie nic....to nie ma głupich !  

Dobre słowo ważniejsze pieniądza 

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobre słowo ważniejsze pieniądza 

 

 

Pewnie.... ale ja za dziękuję nie pracuje...

11 minut temu, awe59 napisał:

A ile dziadek płaci ?  no bo znając jego oszczędność to pewnie nic....to nie ma głupich !  

Przewidziana szmacianka wiekowa 50-letnia, no takich w sklepie już nie ma , a przyda się kiedy na zakupy 

Teraz, Magdzie napisał:

Przewidziana szmacianka wiekowa 50-letnia, no takich w sklepie już nie ma , a przyda się kiedy na zakupy 

Ło matko...toż nadgryziona przez mole....zakupy pogubię  

1 minutę temu, awe59 napisał:

Ło matko...toż nadgryziona przez mole....zakupy pogubię  

Jeszcze cała i mocna, to po ojcu dziadka, czyli no taki spadek 

A my dorobiłyśmy się rolatorka  Doktórka od miesięcy protestowała, bo taka niby fit und junge  ALe synek młodszy zamówił, dostarczył, my potrenowałyśmy i rolatorek pojedzie z powrotem  Otwór drzwiowy do łazienki jest za wąski na to Lamborgini  I poczekamy na następny 

No i... miałam jechać 25lutego do domu, ale dziś zadzwoniła starsza pani która mnie zmienia i powiedziała, że nie może mnie w tym terminie zmienić, bo jutro udaje się do szpitala. A że mnie pasuje, to zostaje jeszcze 2,3moze 4tygodnie 

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

wiesz...ja poprostu czulam ze tak musze ot co...mnie te 50 centow moze i na bulke sie by przydalo ale.pamietam ze jak w czarnej dooopie bylam ktos do mnie tez reke wyciagnal bez proszenia..i dal tyle zebym przezyla z dzieciakami kilka dni do nastepnego razu...to chyba taka troche splata dlugu wobec tamtego czlowieka 

Dobry wieczór Opiekunkowo :).

Tak se czytam, humor mam mocno poniżej normy i w związku z tym miałam się nie wypowiadać, ale...

Lucyno dwojga imion, nie chcę być złośliwa, ale ta rozkmina mnie powaliła. Dałaś 50 centów. Słownie: pięćdziesiąt centów, to są dwa złote z groszami. Więcej gdzieniegdzie za kibel się płaci. 

Spuścimy czasem zasłonę milczenia na nasze dobre uczynki. Taką  nieśmiałą propozycję mam ;).

Poza tym spokojnego wieczoru i nie zwracajcie na mnie uwagi :).

26 minut temu, Magdzie napisał:

Jeszcze cała i mocna, to po ojcu dziadka, czyli no taki spadek 

Ty dziadkowym majątkiem nie szastaj , bo pani B. do zdrowia i na sztele powróci . Skąd wiesz , że jej ta wiekowa szmacianka nie pasi ? Oj ...czyjeś łatwo rozdawać 

12 minut temu, Magdzie napisał:

No i... miałam jechać 25lutego do domu, ale dziś zadzwoniła starsza pani która mnie zmienia i powiedziała, że nie może mnie w tym terminie zmienić, bo jutro udaje się do szpitala. A że mnie pasuje, to zostaje jeszcze 2,3moze 4tygodnie 

Starsza pani....ile latek ma?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Ty dziadkowym majątkiem nie szastaj , bo pani B. do zdrowia i na sztele powróci . Skąd wiesz , że jej ta wiekowa szmacianka nie pasi ? Oj ...czyjeś łatwo rozdawać 

No i tu masz rację, moja miła, bo nawet pierdykne jeniolka , a nie to nie jeniolek , ale może być)) 

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Starsza pani....ile latek ma?

A 74 , (skończone!))) 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

A 74 , (skończone!))) 

 Jeszcze tyle lat przede mną 

3 minuty temu, Magdzie napisał:

A 74 , (skończone!))) 

o oł.......czyzby madam Kefirre Cię zmienia?

3 minuty temu, foczka63 napisał:

o oł.......czyzby madam Kefirre Cię zmienia?

Haha nie, ja pierdziele 

Moja to pani Basia 

14 minut temu, Magdzie napisał:

A 74 , (skończone!))) 

No o Twoje szczęście...! Myślałam, ze napiszesz 60