Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, awe59 napisał:

Dzień dobry  :d

U mnie też dzień kąpielowy wiec będzie się działo....:haha:ale muszę na te atrakcje poczekać do 11.00 :d

Nie zazdraszczam Wam, córka wczoraj wyduszowała babcie na moim wolnym :oklaski:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Barbara48 napisał:

To Ty masz baby fona? :szok:

U mnie jest tylko dzwonek. 

Basiuniu ...a taka to różnica jakby ktoś powiedział " tu leży g.....o ...a drugi , że nas.....ne " :szydera:...W moim " baby " dopiero coś słychać jak jest głośny dźwięk . Nie słychać podchrapywania ani czegoś na podób , tylko wołanie , radio jak przydarzy się wypadek z wypadnięciem słuchawek ...Dzwonek o którym napisałaś miałam u " erotomana " i chyba ze dwa razy w ciągu 6 tyg. byłam nim w nocy wzywana . Też można zawału dostać jak taki głośny dźwięk wybudzi nas w nocy....U dziadeczka w niby kurorcie była mata a u mnie w pokoju w razie " w " odzywała się głośna muzyka ....też żadna różnica , czy to baby , mata , czy przycisk ....Wszelkim wybudzaczom mówię stanowcze NIE !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Barbara48 napisał:

Nie zazdraszczam Wam, córka wczoraj wyduszowała babcie na moim wolnym :oklaski:

U mnie kąpiel 2 razy w tygodniu ale mam pomoc w postaci pani z Kosowa. Miła kobitka ogarnia tu wszystko związane z porządkami, praniem i prasowaniem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Barbara48 napisał:

Nie zazdraszczam Wam, córka wczoraj wyduszowała babcie na moim wolnym :oklaski:

A czy to taki wielki kłopot wyduszować człowieka ?...Tym bardziej jak ktoś garnie się do mycia , kąpieli , nie krzyczy , że woda mokra ? ...Dla mnie żaden , nawet śmiało mogę powiedzieć , że od jakiegoś czasu wolę to duszowanie doktora  dwa razy w tygodniu niż codzienne mycie przy umywalce . Przy umywalce to doktor jest szefem a podczas duszowania ja ...i niewiele on ma wtedy do powiedzenia :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MeryKy napisał:

Ach Basiu dużo by opowiadać..... mój siostrzeniec jest podopiecznym fundacji "Zdążyć z pomocą".

Fakty są brutalne......

A, to ten siostrzeniec? 

Meryjko w tym roku też poproszę rodzinę, tylko proszę prześlij mi linka abym mogła udistępnić :serce:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

Witam deszczowo ale ciepło.Czas mi goni w domu jak opętany-ledwo wstanę a tu już wieczór.Tego samego życzę wszystkim na zleceniach. Biorę się za czytanie i klikanie. Słońca w serduchach:cmok:

@MeryKy -miałaś rację z D3! Dziękuję.

Jakby nie witamina D3 to przy ostatnich życiowych wydarzeniach już bym pewnie w deprechę wpadła.

A tak łykam i jakoś muszę się z tym pogodzić co życie przynosi a bywało już gorzej, naprawdę.

Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.:mur:

Pozdrawiam :cmok:

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Barbara48 napisał:

A, to ten siostrzeniec? 

Meryjko w tym roku też poproszę rodzinę, tylko proszę prześlij mi linka abym mogła udistępnić :serce:

ok.

I w tym miejscu chciałabym podziękować wszystkim, którzy pomagali 1%. :1007_hearts:

W Hiltonie dawałam namiary.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry się z Wami

 

Już na posterunku.

Pierwsze wrażenie ok. Senior samodzielny, sympatyczny, z poczuciem humoru.

Czas pokaże, czy się nie mylę.

Minus- totalne zadupie.

Niby miasto, a wieś.

Fakt, że widoki piękne, ale o tej porze roku jakoś mnie nie urzekają.

Dobrze, że rower przygotowany, teraz tylko czekać, aż śniegi zejdą :szok:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Basiaim właśnie mam zamiar podjąć się opieki nad seniorem-jeśli będzie taka oferta. Trochę obawiam się jakiegoś erotomana ale może to tylko "strach" wynikający z opowieści dziwnej treści.Chociaż kto "ich" tam wie?Natomiast- zadupie to niekoniecznie! Wprawdzie nie mam karty do konta(celowo) -to po co mi miasto? Odpowiem krótko:no bo tak!:haha:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @Magdzie , to nie mój debiut dziadkowy, ale dzięki za powitanie  ;)  

 

@BabaJagusia ,ryzyko jest zawsze ;) 

Miałam już kilku dziadków i kilka babć pod opieką i zdecydowanie wolę pracować z mężczyznami.

Są mniej upierdliwi ...wiem...wiem...też są wyjątki.. Jednak na kilku dziadków jeden trafił mi się męczący, natomiast na kilka babć- jedna niekonfliktowa.

Na szczęście nie trafiłam na "lepkie ręce" panów. Jeden tylko demencyjny miał potrzebę przytulania, ale szybko wybiłam mu to z głowy.

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BabaJagusia Dziadków miałąm 5 w sumie chyba,albo 4 -żaden nie był seksualnie niebezpieczny:)Dziadki sa na pewno mniej marudne,mniej wymagające,mają większe poczucie humoru:)Dasz gazetę ,pilota na brzuch,czystą koszulę i  dziadek chce tylko wiedzieć co na obiad i kiedy będzie:):):)Nie mam z dziadkami ,poza jednym AL, złych doświadczeń.

Edytowane przez foczka63
  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, foczka63 napisał:

@BabaJagusia Dziadków miałąm 5 w sumie chyba,albo 4 -żaden nie był seksualnie niebezpieczny:)Dziadki sa na pewno mniej marudne,mniej wymagające,mają większe poczucie humoru:)Dasz gazetę ,pilota na brzuch,czystą koszulę i  dziadek chce tylko wiedzieć co na obiad i kiedy będzie:):):)Nie mam z dziadkami ,poza jednym AL, złych doświadczeń.

Mialam trzech dziadkow i bylo dokladnie tak jak piszesz:-)

Ten z dzisiaj sie nie liczy,bo to nie moj pdp-ny,ale nie powiem. Takiego dziadeczka bezproblemowego,pomagajacego i kulturalnego jak najbardziej chcialabym na Stelli trafic.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A czy to taki wielki kłopot wyduszować człowieka ?...Tym bardziej jak ktoś garnie się do mycia , kąpieli , nie krzyczy , że woda mokra ? ...Dla mnie żaden , nawet śmiało mogę powiedzieć , że od jakiegoś czasu wolę to duszowanie doktora  dwa razy w tygodniu niż codzienne mycie przy umywalce . Przy umywalce to doktor jest szefem a podczas duszowania ja ...i niewiele on ma wtedy do powiedzenia :szydera:

Nie wiem .nigdy tego nie robiłam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...