Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Alina 1 napisał:

Ja najprawdopodobniej też o ile nic złego  do tego czasu się nie wydarzy.

To może Ty mi powiesz Alinko ...ile lat ma ta Samba i czy warta jest grzechu ...zmiany preferencji ...i takie tam ?

Można,można

@Malina 1 A jak! Będę trenować,ha ha ha Jak tylko się w lejek zaopatrzę:)

2 minuty temu, foczka63 napisał:

@Malina 1 A jak! Będę trenować,ha ha ha Jak tylko się w lejek zaopatrzę:)

No i czasem można za rogiem się odlać

2 minuty temu, Malina 1 napisał:

No i czasem można za rogiem się odlać

Byleby po nogawce nie leciało

Samba narodziła  się w Coburgu w 1992 roku, a więc całkiem z niej  atrkcyjna kobitka. W tym roku będzie w Coburgu pomiędzy 12, a 14 lipca. Przylatuje z tej okazji  cały samolot specjalnych gości z Brazylii. Co roku ściąga na Festiwal Samby do Coburga około 200000 turystów. Mieszkam 10 minut pieszo od "sambodromu" więc wszelkie atrakcje śledzę na bieżąco. Dziadak mi pozwala wychodzić kiedy chcę i na tak długo jak chcę. W tym roku była w dodatku fantastyczna pogoda. Nie muszę mówić, że atmosfera też jest super. Wszędzie słychać sambę.

7 minut temu, Alina 1 napisał:

Samba narodziła  się w Coburgu w 1992 roku, a więc całkiem z niej  atrkcyjna kobitka. W tym roku będzie w Coburgu pomiędzy 12, a 14 lipca. Przylatuje z tej okazji  cały samolot specjalnych gości z Brazylii. Co roku ściąga na Festiwal Samby do Coburga około 200000 turystów. Mieszkam 10 minut pieszo od "sambodromu" więc wszelkie atrakcje śledzę na bieżąco. Dziadak mi pozwala wychodzić kiedy chcę i na tak długo jak chcę. W tym roku była w dodatku fantastyczna pogoda. Nie muszę mówić, że atmosfera też jest super. Wszędzie słychać sambę.

Super impreza,warto zobaczyć,zazdroszczę

5 godzin temu, Blondi napisał:

@Barbara48 dzięki,,na naszych terenach nie jeżdzą, wpisuję różne miasta w pobliżu i niestety,,szkoda, ale jeszcze można zamówić przez internet,,ciekawi mnie, co 7

 

mają w sklepie internetowym,,,sprawdzę ,,,jeszcze raz dzięki,

Pobudka  Tak  was "miło" witam  Wylądowałam wczoraj "na projekcie", ale na pogaduchy na forum czasu nie stało, bo tutaj się pogaduchy, intensywne, odbywały Wyspana nie jestem, ale od czego są pauzy? Potem napiszę więcej, a teraz idę kawusię zrobić w hoboczku przytarganym z Ojczyzny No i zaległości czas poczytać Miłego dzioneczka żełaju kochanieńcy 

Dzień dobry ....

@Mirelka1965odezwała się ...znaczy , że u niej wszystko ok...uffff Nie śpię już od godziny , ale wyspałam się , bo wystarczyło wcześniej niż zazwyczaj  walnąć się w bety . Obudziła mnie przepiękna piosenka i gdyby nie to , że śpiewająca ją darła ryja prosto w moje ucho ...to niechby se kuźwa śpiewała . Za głośno mi było , więc szlafmantelek na grzbiet i z wk..nerwem na górę trzeba było pobiec . Radyjko spod poduszki wzięło się i wysunęło , runęło na podłogę , kabelek od słuchawek wyleciał se z dziurki i stąd ta muzyczna wybudzanka ...Doktor usiłował poprzez barierki je sięgnąć , poruszane barierki łomotały , hałas taki jakby ktoś mi meble przestawiał ...PDP-ny mocno wystraszony , że pobudkę mi zrobił , ale byłam spokojna ...w miarę...nie obiecywałam dzisiaj , że pizgnę radyjkiem o podłogę ...Noo...sobota , więc w związku z nią duszowanie doktora , zmiana pościeli , pranie , suszenie , układanie po wysuszeniu do szaf i aby do 13 -tej , bo po niej wolna półdniówka ...Teraz już sobie lecę ustawić stelomierz ...jak miło

Miłlego , spokojnego dnia

Witam wszystkich kawopijców

Obowiązkowy zwiad terenowy dokonany

Kurde popaduje troszkę ale w marę ciepło

Chyba pomału wiosna się powolutku puka do dzwi

Na ryneczku rolnicy już rozłożyli swoje stragany, w zieleninę trza będzie się zaopatrzć

Miłego dnia i spokojnej pracy

Dzieńdoberek Ludki 

Spokojnego dnia życzę .

Dzień dobry Milusińscy. 

Zima odchodzi z Dortmundu, ale na jej miejsce przylazła późna jesień, leje jak z cebra. Ciemno, mokro i ponuro... jak ja "kocham" taką pogodę 

Miłego dnia i przynajmniej kapkę radości w sercu. 

Dzień dobry  

U mnie też dzień kąpielowy wiec będzie się działo....ale muszę na te atrakcje poczekać do 11.00 

Po śniegu zostało tylko wspomnienie.....trzeba czekać na następny  

No to zaczynamy kolejny dzień świstaka.

Miłego dnia  

3 minuty temu, MeryKy napisał:

Miłego dzionka Ludziki!

Na razie wszystko w miarę dobrze, chociaż lekarze podejrzewają sepsę u siostrzeńca.

Jeszcze nie wybudzony. Jakaś iskierka nadziei się tli.

Dożo czasu zajmują mi rozmowy z siostrą. Czas pędzi jak szalony.

Nawet sztelomierza nie włączyłam żeby się nie dołować. Już tylko niecałe dwa miesiące odsiadki.

Chciałam sobie te ostatnie nieciekawe dni osłodzić i przymierzałam wiosenne kurteczki

ale mam do nich za duże zderzaki. Może jeszcze coś wypatrzę w co się zmieszczę? 

 

Mery... tak bym Ci chciała dodać otuchy i nie wiem jak ... buziaki

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pobudka  Tak  was "miło" witam  Wylądowałam wczoraj "na projekcie", ale na pogaduchy na forum czasu nie stało, bo tutaj się pogaduchy, intensywne, odbywały Wyspana nie jestem, ale od czego są pauzy? Potem napiszę więcej, a teraz idę kawusię zrobić w hoboczku przytarganym z Ojczyzny No i zaległości czas poczytać Miłego dzioneczka żełaju kochanieńcy 

A. ..to Ty mnie tak napitalałaś po głowie. ..

Już babcię miałam strofować 

3 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Mery... tak bym Ci chciała dodać otuchy i nie wiem jak ... buziaki

Witaski:)

Wqrwa mam jak stąd na Księzyc,ale nie w związku z pracą na szczęście.

Miłego dnia.

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

@Mirelka1965odezwała się ...znaczy , że u niej wszystko ok...uffff Nie śpię już od godziny , ale wyspałam się , bo wystarczyło wcześniej niż zazwyczaj  walnąć się w bety . Obudziła mnie przepiękna piosenka i gdyby nie to , że śpiewająca ją darła ryja prosto w moje ucho ...to niechby se kuźwa śpiewała . Za głośno mi było , więc szlafmantelek na grzbiet i z wk..nerwem na górę trzeba było pobiec . Radyjko spod poduszki wzięło się i wysunęło , runęło na podłogę , kabelek od słuchawek wyleciał se z dziurki i stąd ta muzyczna wybudzanka ...Doktor usiłował poprzez barierki je sięgnąć , poruszane barierki łomotały , hałas taki jakby ktoś mi meble przestawiał ...PDP-ny mocno wystraszony , że pobudkę mi zrobił , ale byłam spokojna ...w miarę...nie obiecywałam dzisiaj , że pizgnę radyjkiem o podłogę ...Noo...sobota , więc w związku z nią duszowanie doktora , zmiana pościeli , pranie , suszenie , układanie po wysuszeniu do szaf i aby do 13 -tej , bo po niej wolna półdniówka ...Teraz już sobie lecę ustawić stelomierz ...jak miło

Miłlego , spokojnego dnia

To Ty masz baby fona? 

U mnie jest tylko dzwonek. 

20 minut temu, MeryKy napisał:

przymierzałam wiosenne kurteczki

ale mam do nich za duże zderzaki. Może jeszcze coś wypatrzę w co się zmieszczę

Ja też wczoraj przymierzałam