Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Podobnie dzisiaj myślałam, ale w porę puknęłam się w rozczochraną . Doktor dziś wstał krótko przed godziną 8 ....W pierwszej chwili miałam go jak zawsze czarować " jeszcze 10..5 minut , bo coś tam akurat  robię " i teraz dotarło do mnie , że jednak lepiej jak wstanie o tej 8 a nie jak zwykle o 9 ....Już jesteśmy po porannej toalecie , śniadaniu , zrobienia porządku w sypialni i łazience , ziemniaki szt. 3 obrane , zapas mineralnej z piwnicy przyniesiony ....pozostało teraz czuwanie do pauzy...taka robota głupiego ... i ...ręce pod doopę albo na klawiaturę i pasi

U mnie ta logika się nie sprawdza , bo zwyczajnie babcia biega za mną kupę wcześniej niż normalnie  Dzisiaj ma dzień z ADHD i stoi nawet w kuchni nade mną , co wcześniej jej sie nie zdarzało 

55 minut temu, MeryKy napisał:

Już się wyprysznicowałam i ubrałam. Na 9 do pracy  Dzisiaj dzień kąpielowy to trochę potrwa a potem znowu będziemy zawijać sreberka.....Obiad dowiozą, pranie wypiorą 

Ty na Wyspach pracujesz, czy w D.? ...Kurde ...9-ta to tam dopiero będzie....a jak w D. to weź se Uhra dobrze ustaw , bo do roboty już spóźniona jesteś  Sorry ..Meryjko ...zwracam honor i  pukam się w czoło ... Ty to pisałaś godzinę temu

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@sayonara 52 powieki pewnie sobie zrobię bo mi po prostu przeszkadzają. Na cokolwiek innego się nie zdecyduję z dwóch powodów. Jestem tchórzem i skąpiradłem. 

A ja nawet się cieszę , że jestem takim cykorem , bo w przeciwnym razie mogłabym roztrwonić całą kasę na wszystkie nowoczesne zabiegi 

Hej, hej U mnie bialo

4 minuty temu, violka napisał:

U mnie ta logika się nie sprawdza , bo zwyczajnie babcia biega za mną kupę wcześniej niż normalnie  Dzisiaj ma dzień z ADHD i stoi nawet w kuchni nade mną , co wcześniej jej sie nie zdarzało 

I znów nie wiadomo co lepsze ...chodząca za nami PDP, czy usadzona w fotelu i za jakąś godzinkę pomóc w dostaniu się na kibelek i zrobić rundkę ....PDP przy rollatorze a my z wózkiem dla bezpieczeństwa  za nim ....Wiem jedno : wszędzie dobrze , gdzie nas nie ma

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

I znów nie wiadomo co lepsze ...chodząca za nami PDP, czy usadzona w fotelu i za jakąś godzinkę pomóc w dostaniu się na kibelek i zrobić rundkę ....PDP przy rollatorze a my z wózkiem dla bezpieczeństwa  za nim ....Wiem jedno : wszędzie dobrze , gdzie nas nie ma

Tak zle , tak niedobrze  Ja tutaj nie narzekam , ale od czasu , do czasu muszę sobie pomarudzić , bo inaczej bym się udusiła 

7 minut temu, hawana napisał:

Hej, hej U mnie bialo

U mnie też sypie 

1 minutę temu, violka napisał:

Tak zle , tak niedobrze  Ja tutaj nie narzekam , ale od czasu , do czasu muszę sobie pomarudzić , bo inaczej bym się udusiła 

Dla mnie nie nowina , bo ja też pomarudzić sobie lubię . Lepiej chyba tutaj niż PDP opitalać ...bo akurat wk..nerwa mamy . Przyznam się bez bicia , że PDP-go też opitalam , ale wtedy tylko , kiedy za dużo marudzi 

11 minut temu, hawana napisał:

Hej, hej U mnie bialo

Patrzta jak zaciesza ...jakby skwarkę w zupie trafiła

U mnie też już taki drobniutki sypie / śnieg ...oczywiście /i wcale humoru mi to nie poprawia , że za łabądka z "Jeziora łabędziego "robiła  będę podczas palenia papierosów na tarasie ....jakoś mi się to nie uśmiecha

Ja wlasnie wróciłam z tarasu....U mnie nic nie pada tylko stary śnieg się utrzymuje....Z tarasu posprzatali stół i krzesła to siadam sobie na rolatorku Pdp....nawet wygodnie  

@sayonara 52 Jak się może kiedyś, kiedyś, bardzo wkr, to te moje zmarszczki "wyprasuje", a Pieńkowska według mnie wygląda jak "żywa reklama" braku umiaru... zwróć uwagę na cudzysłów . Ze dwadzieścia lat temu myślałam o plastyce brzucha, nieciekawa pozostałość po bliźniaczej ciąży, no wielgachne te moje dziecka były, ale po pierwsze kasa, a po drugie ewentualne komplikacje "po" przeważyły i skoro tyle lat z tym żyję, to i żyć będę, a pieniądze wolę przeznaczyć na wypasione wakacje, choć za królowe plaży robić nie będę. I sosna!  A Tobie życzę satysfakcjonującego Cię w każdym calu efektu. 

3 minuty temu, awe59 napisał:

Ja wlasnie wróciłam z tarasu....U mnie nic nie pada tylko stary śnieg się utrzymuje....Z tarasu posprzatali stół i krzesła to siadam sobie na rolatorku Pdp....nawet wygodnie  

Żeby to " wygodnie " w krew Ci nie weszło ...tfu , tfu , tfuuuuu...

33 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ty na Wyspach pracujesz, czy w D.? ...Kurde ...9-ta to tam dopiero będzie....a jak w D. to weź se Uhra dobrze ustaw , bo do roboty już spóźniona jesteś  Sorry ..Meryjko ...zwracam honor i  pukam się w czoło ... Ty to pisałaś godzinę temu

Postuluję do moderacjiż  żeby była podana godzina napisanego posta,a nie że ileś tam czasu temu było to napisane.Potem takie bez okularów czytają ( ja też), krzyczą ,że pociąg odjechał.

@sayonara 52 A w kwestii tych technicznych zagadnień, to też jestem sprawna inaczej i też nie mam pewności, że mnie nie obrażają, bo to wiesz, Maupy są i wredne w dodatku 

31 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I znów nie wiadomo co lepsze ...chodząca za nami PDP, czy usadzona w fotelu i za jakąś godzinkę pomóc w dostaniu się na kibelek i zrobić rundkę ....PDP przy rollatorze a my z wózkiem dla bezpieczeństwa  za nim ....Wiem jedno : wszędzie dobrze , gdzie nas nie ma

Leżąca Pdp w pampersie i z cewnikiem.No i nie mówiąca.Taka jest najlepsza.Wiem co piszę.Opiekowałam się przez te 10 lat wszystkimi chyba przypadkami w opiekunowej karierze.To piszę oczywiście tylko o sobie.

32 minut temu, violka napisał:

A ja nawet się cieszę , że jestem takim cykorem , bo w przeciwnym razie mogłabym roztrwonić całą kasę na wszystkie nowoczesne zabiegi 

@violkazobacz

i to po polsku

Nooo...

11 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Żeby to " wygodnie " w krew Ci nie weszło ...tfu , tfu , tfuuuuu...

Eee....jeszcze nogami przebieram niezle i zawrotow glowy nie mam 

2 minuty temu, Teresadd napisał:

Leżąca Pdp w pampersie i z cewnikiem.No i nie mówiąca.Taka jest najlepsza.Wiem co piszę.Opiekowałam się przez te 10 lat wszystkimi chyba przypadkami w opiekunowej karierze.To piszę oczywiście tylko o sobie.

No prawie mój Muminek, tylko jeszcze nie leżący... no taka cicha i pokornego serca, gdzie posadzisz tam siedzi... A niech se siedzi, mnie tam nie przeszkadza. 

3 minuty temu, Afryka napisał:

@sayonara 52 A w kwestii tych technicznych zagadnień, to też jestem sprawna inaczej i też nie mam pewności, że mnie nie obrażają, bo to wiesz, Maupy są i wredne w dodatku 

30 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Patrzta jak zaciesza ...jakby skwarkę w zupie trafiła

U mnie też już taki drobniutki sypie / śnieg ...oczywiście /i wcale humoru mi to nie poprawia , że za łabądka z "Jeziora łabędziego "robiła  będę podczas palenia papierosów na tarasie ....jakoś mi się to nie uśmiecha

Hihi, jakas odmiana w koncu

Chociaz przyjemnie popatrzec.

Wurzburg innych kolorow nabral, chociaz on ladny i w dzien, i w nocy, ze sniegiem i bez

@sayonara 52 Kwasy pchala sobie moja koleżanka sanatoryjna. 

Kasę dawał mąż-górnik. 

Myślałam,  że ona mój rocznik-70- bo to przeca Dzieci Kwiaty,   ona do mnie pado, że 59!

Fikłam jak ziaba!

Jakie terozki są nowoczesność i na gębie i we wszędzie!

16 minut temu, Teresadd napisał:

Leżąca Pdp w pampersie i z cewnikiem.No i nie mówiąca.Taka jest najlepsza.Wiem co piszę.Opiekowałam się przez te 10 lat wszystkimi chyba przypadkami w opiekunowej karierze.To piszę oczywiście tylko o sobie.

Dla mnie najlepsza taka co sama kolo siebie zrobi....znaczy sie sprawy toaletowe. Trzeba tylko przypilnowac żeby zjadła, lekarstwa wzięła....cicha, spokojna, neiwymagajaca.

19 minut temu, sayonara 52 napisał:

@violkazobacz

i to po polsku

 

Ja pierdziuuu , nie strasz mnie 

1 minutę temu, awe59 napisał:

Dla mnie najlepsza taka co sama kolo siebie zrobi....znaczy sie sprawy toaletowe. Trzeba tylko przypilnowac żeby zjadła, lekarstwa wzięła....cicha, spokojna, neiwymagajaca.

Ewa teraz taką mam.I dzieci nie przychodzą za często.Zakupy ok.Zaległości serialowe nadrabiam na zalukaj.Bo coś trza robić.A w przerwie popracować.