Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Skaypowy dzień babci zaliczony.Mania śpiewała,Misiek pomagał jak umiał.Potem obcałowali monitor , Misiek mnie z tyłu lapka szukał i śmiechu co nie miara było.A babcia czyli ja łezki połykałam.Nawet laurka była zrobiona i wysłana . Wirtualnie.Małe rzeczy ,a cieszą.:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Herbatę ..raczej . Popołudniowego szatana już wypiłam . Ciacho też nie ...chrupię miniaturowe marcheweczki ...coby ciągot na słodkości nie było .Widzisz jaka taniocha w utrzymaniu jestem ?:szydera:

Wiedziałam Haha dlatego po ciachu ani okruszków już niet:szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Skaypowy dzień babci zaliczony.Mania śpiewała,Misiek pomagał jak umiał.Potem obcałowali monitor , Misiek mnie z tyłu lapka szukał i śmiechu co nie miara było.A babcia czyli ja łezki połykałam.Nawet laurka była zrobiona i wysłana . Wirtualnie.Małe rzeczy ,a cieszą.:)

 

Chciałoby się powiedzieć chwilo trwaj:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O ..Ty w mordkie jeża .A już miałam marcheweczki pizgnąć i jednak na ciacho się rzucić :szydera:

Ty marchewkowa  dziewczyna przecież jesteś ja się chętnie zajmę resztą:szydera:

Edytowane przez 1bozka
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Teresadd napisał:

Skaypowy dzień babci zaliczony.Mania śpiewała,Misiek pomagał jak umiał.Potem obcałowali monitor , Misiek mnie z tyłu lapka szukał i śmiechu co nie miara było.A babcia czyli ja łezki połykałam.Nawet laurka była zrobiona i wysłana . Wirtualnie.Małe rzeczy ,a cieszą.:)

 

Moja Mania też mi odśpiewała . Nawet usta włącznie z bródką i kawałkiem policzka krwistą czerwienią pociągnięte miała . Chciała się babci odpowiednio zaprezentować :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Herbatę ..raczej . Popołudniowego szatana już wypiłam . Ciacho też nie ...chrupię miniaturowe marcheweczki ...coby ciągot na słodkości nie było .Widzisz jaka taniocha w utrzymaniu jestem ?:szydera:

Kupilam sobie fasolke w puszce, czerwoną. Jakoś marchewki do mnie nie przemawiają ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Moja Mania też mi odśpiewała . Nawet usta włącznie z bródką i kawałkiem policzka krwistą czerwienią pociągnięte miała . Chciała się babci odpowiednio zaprezentować :szydera:

Te Manie to artystki.Moja już ma 3,5 roku ,twoja chyba młodszą jest.Moja w przedszkolu się iż edukuje ,więc piosenka i laurka stamtąd.Misiek 18 miesięcy ,ale już mały " kompinatorek".

Szminka musi być.Całuski są wyrażniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popołudnie mija biegusiem. 

Dziś babcia ma prawie Baden Baden. 

Nowy  materac przywieźli,  piernaty wywietrzone,  pościel świeża,  babcia będzie spać do 9.rano! Jupiii!

Rzut myślowy...

Ktoś wie,  wiela firmy płacą za romówkę , czyki to roznoszenie ulotek na przestoju w Polsce?

Dziś dopiero dostałam kartę zdrowia niemiecką na polski adres. 

O, dłuższy dzień...słoneczny!

W Polsce mają już szarówkę,  a tu widno jeszcze. 

Edytowane przez beatrix+
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Teresadd napisał:

@Afryka soda z wrzątkiem.Miałam też akcję ,to zalecenie było ,żeby raz w tygodniu czajnik wrzątku z płynem do naczyń wlać w odpływ.Rury już stare ,a zimą jak przymarżnie ,to wszelkie tłuszcze skutecznie zatykają.

I gorący ocet spirytusowy. 

A używam tego ichniego zum salat i też wyczyści. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MeryKy napisał:

Mam smaka na sernik na zimno. Macie może jakiś łatwy przepis z tych niemieckich quarków?

A właściwie to powinnam być na diecie :p

9881bd5ae957b6e68afd63f15ec57207.jpg

Te niemieckie są najlepsze :oklaski: Ostatnio machnęłam bez masła i jajek, tylko żelatynkę dodałam i na wierzch zmiksowane owoce też z żelatynką :oklaski: Rewelka.....dietetyczne i smaczne :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Afryka napisał:

Ja naprawdę w łeb sobie strzelę! W chałupie już ciepło, ale zlewozmywak w kuchni zatkany na zicher! Kuwa nać, wszystko już do niego wlałam, przepychaczka też w ruch poszła...  i coś mi się wydaje, że te Wasze życzenia urodzinowe to małą moc sprawczą mają :smutek::haha:

Kolejny znak :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Teresadd napisał:

Te Manie to artystki.Moja już ma 3,5 roku ,twoja chyba młodszą jest.Moja w przedszkolu się iż edukuje ,więc piosenka i laurka stamtąd.Misiek 18 miesięcy ,ale już mały " kompinatorek".

Szminka musi być.Całuski są wyrażniejsze.

Parę miesięcy . Moja Marysia jest z 10 grudnia . Miała ledwie ponad dwa lata już poszła " tam " do przedszkola . Najpierw na próbę 2 razy w tygodniu . Teraz chyba cztery . Wtedy zaczynała mówić i nauczycielki miały " polski słowniczek " o który poproszono rodziców a w nim " siku ..kupa ...." i te potrzebne inne słowa , których maluch używa ... Dała sobie radę . W tej chwili jak np. jest chora i nie idzie do przedszkola to w domu mają przechlapane ...Mania wyje jak bóbr :szydera:...W domu po polsku ..w przedszkolu po angielsku i jak nieraz poleci z tym koksem to kupa śmiechu , bo się jej słowa mieszają ...Fajne te nasze maluchy . Przed chwilą miałam telefon od dwójki mojego najmłodszego syna ...też mało co a bym się poryczała ...Jeszcze będzie dzwonić dwójka najstarszego , ale to później , bo jeszcze po szkole i przedszkolu jakieś zajęcia dzisiaj mają ...to se poczekam :haha:

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Afryka napisał:

Ja naprawdę w łeb sobie strzelę! W chałupie już ciepło, ale zlewozmywak w kuchni zatkany na zicher! Kuwa nać, wszystko już do niego wlałam, przepychaczka też w ruch poszła...  i coś mi się wydaje, że te Wasze życzenia urodzinowe to małą moc sprawczą mają :smutek::haha:

Przestań ....żadna mała moc sprawcza . Też miewałam takie cyrki kiedyś i robiłam jak dziewczyny Ci radzą . Pierwszy raz odetkał syn PDP i zobaczyliśmy , że tam jakieś farfocle obrośnięte czopem tłuszczu . Woda zlatywała niby , ale powoli , czasem podchodziła do góry i dopiero jak G. odkręcił syfon i te przyboczne , przynależne rurki i kolanka to ujrzeliśmy ten zgromadzony przez lata syf .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Te niemieckie są najlepsze :oklaski: Ostatnio machnęłam bez masła i jajek, tylko żelatynkę dodałam i na wierzch zmiksowane owoce też z żelatynką :oklaski: Rewelka.....dietetyczne i smaczne :oklaski:

Z tą żelatynką na zimno machnęłaś?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MeryKy napisał:

Z tą żelatynką na zimno machnęłaś?

Ano...Kupuję w Dojczlandii takie małe żelatynki na 0,5 l płynu ( nie listki) i zapas do domu robię. Nawet jak mam za mało twarożku, to jogurt daję i smakuje równie wybornie. Cukru tyle ile lubisz...u mnie niezbyt słodki i dowolny aromat. I zmiksowane owocki też wolę lekko niedosłodzone. Mówię ci...smakuje bosko i jest lekutki jak piórko :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MeryKy napisał:

@Mirelka1965 cos w tym stylu za mną chodzi ale nie wiem czy tu jest tortownica?

45806a319a89725231bba2de9e81e442_283504_

Ja robię bez spodu. Mniej kalorii. Ale zdarzyło się posiadać ususzone resztki ciast zakalcowatych i innych resztek zjadliwych. Zmiksowałam blenderem, suche na dno i ta lekka masa twarożkowa. A owocki wolę zmiksowane. Taki mus lepiej się prezentuje. Jak nie mas tortownicy, to zrób odwrócone ciasto w misce...na spód owocki, a na górę sernik. Jak zastygnie odwracasz i fertig.

Edytowane przez Mirelka1965
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ano...Kupuję w Dojczlandii takie małe żelatynki na 0,5 l płynu ( nie listki) i zapas do domu robię. Nawet jak mam za mało twarożku, to jogurt daję i smakuje równie wybornie. Cukru tyle ile lubisz...u mnie niezbyt słodki i dowolny aromat. I zmiksowane owocki też wolę lekko niedosłodzone. Mówię ci...smakuje bosko i jest lekutki jak piórko :oklaski:

Kusisz...oj kusisz... zaopatrzę się w nie jutro i zacznę produkcję :trele:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja robię bez spodu. Mniej kalorii. Ale zdarzyło się posiadać ususzone resztki ciast zakalcowatych i innych resztek zjadliwych. Zmiksowałam blenderem, suche na dno i ta lekka masa twarożkowa. A owocki wolę zmiksowane. Taki mus lepiej się prezentuje.

Krakersy się chyba też nadaja tak jak do Rafaello. Widziałam zapasik u szefostwa na dole. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...