Rozmowa przy kawie (2)

13 minut temu, hawana napisał:

Komuna wrocila?

Gorzej niż komuna

12 minut temu, hawana napisał:

Komuna wrocila?

Gorzej, brat nr 1 się zmaterializował . Wiesz o czym mówię. To tylko chwilka jak duch Pol Pota zacznie swój szalony taniec.

Teraz, Dodzisława napisał:

Skarbusiu mój, na kabelek to ja nie żałowałam i nie żałuję, ale nowy laptop to jest ciężka kasa do wydania  i to mi koliduje dość   

Podaje lapke. 

W moim wczoraj przegladarka nie chciala sie uruchomic, o padnietej baterii nie wspomne, ale nowego nie zorganizowalam jeszcze.

Przeciez corka studniowke bedzie miala tylko raz(tfu, zeby nie zapeszyc).

Teraz, Dodzisława napisał:

Gorzej, brat nr 1 się zmaterializował . Wiesz o czym mówię. To tylko chwilka jak duch Pol Pota zacznie swój szalony taniec.

Przyjdzie kryska na Matyska.

1 minutę temu, hawana napisał:

Podaje lapke. 

W moim wczoraj przegladarka nie chciala sie uruchomic, o padnietej baterii nie wspomne, ale nowego nie zorganizowalam jeszcze.

Przeciez corka studniowke bedzie miala tylko raz(tfu, zeby nie zapeszyc).

Stódniowkę zawsze ma się raz. Swoją własną. Maturę mozna zdawać kilka razy  

1 minutę temu, hawana napisał:

Przyjdzie kryska na Matyska.

Tu się nie ma z czego smiać Hanus. Ja widzę analogię az do wkurwu, więc........bojam się po prostu.

Teraz, Dodzisława napisał:

Tu się nie ma z czego smiać Hanus. Ja widzę analogię az do wkurwu, więc........bojam się po prostu.

Ja tez widze analogie. W 1976 Jaroszewicz wycofal sie z podwyzek cen pradu, a potem...byl ktos inny.

I jeszcze prorokuje przedterminowe wybory, poki dobra zmiana ma dobra koniunkture.

5 minut temu, hawana napisał:

Ja tez widze analogie. W 1976 Jaroszewicz wycofal sie z podwyzek cen pradu, a potem...byl ktos inny.

I jeszcze prorokuje przedterminowe wybory, poki dobra zmiana ma dobra koniunkture.

Zaczynam się zatem okopywać  . Alternatywnie moze poszukam innego miejsca na swiecie do zycia. Normalnego! Dobra (tfu) zmiana ma fatalną koniunkturę. Kurwizja nie udzwignie tych kłamstw na dłuzszą metę. 

Teraz, Dodzisława napisał:

Zaczynam się zatem okopywać  . Alternatywnie moze poszukam innego miejsca na swiecie do zycia. Normalnego! Dobra (tfu) zmiana ma fatalną koniunkturę. Kurwizja nie udzwignie tych kłamstw na dłuzszą metę. 

Jeszcze maja poparcie i to wykorzystaja.

Budzet jest nieuchwalony i na razie o tym cicho sza. Jesli procedury nie rusza to nie zdaza., wiec  Duda rozwiaze parlament i beda wybory. To bardzo realne.

Coz,moim skromnym zdaniem  juz sie przygotowuja, premie wyplacili.

@Dodzisława Kurwizja! Rewelacyjnie to określiłaś!

I tym gromkim śmiechem,  mówię dobranoc Państfoo. 

4 godziny temu, Heidi napisał:

Szkoda

Heidi, jeśli interesuje Cię praca w Heimie, to zajrzyj do Hiltona i poczytaj dziennik pt. Schwester Zofija. Zosia bardzo szczegółowo opisywała swoją pracę, wrażenia i problemy.  

5 minut temu, beatrix+ napisał:

@Dodzisława Kurwizja! Rewelacyjnie to określiłaś!

 

I tym gromkim śmiechem,  mówię dobranoc Państfoo. 

To od prezesa Kurskiego. Zebys sobie nie myslała, że ja wulgarna albo cuś  . Jak się wyspisz, to mogę Ci jeszcze duzo innych fajnych współczesnych określen podesłać. O ile cenzura przepusci    

Teraz, Dodzisława napisał:

To od prezesa Kurskiego. Zebys sobie nie myslała, że ja wulgarna albo cuś  . Jak się wyspisz, to mogę Ci jeszcze duzo innych fajnych współczesnych określen podesłać. O ile cenzura przepusci    

Podpinam sie pod Ciebie, ale polecam artykul do przeczytania wszystkim. To ciekawa analiza tematu .

Niedawno ogladalam  wywiad z Olga Tokarczyk(pisarka). Spytana o leki(czyli czego sie boi, sorry, nie mam polskich znakow) powiedziala, ze obawia sie kleski klimatycznej.

To naprawde realne zagrozenie, a wiaze sie z pieniedzmi i polityka.

https://opinie.wp.pl/w-polsce-prad-bedzie-od-tej-pory-juz-tylko-drozal-wystarczy-spojrzec-na-dane-6334520473385089a

@hawana, Olga Tokarczuk.

Teraz, salazar napisał:

@hawana, Olga Tokarczuk.

Oczywiscie Nawet nie zauwazylam, ze mi sie omsknal paluszek.

Puk, puk, puk Tak tu nikogo nie ma, że nie wiem czy otwarte  Ogłaszam wszem i wobec, że czwartek nastał... weekend tuż, tuż...  Łapcie się za kubki i pijemy do dna  Miłego dzionka i buziaki

15 godzin temu, beatrix+ napisał:

W zasadzie każdą. 

Moja dzidzia to coca-colowiec. Jestem tu od maja.  I jestem minus. Ale już to pisałem a propos filmu o opiekunce, że nawyki szpitalne spowodowały, że nie wyobrażam sobie cokolwiek robić z pacjentem bez rękawiczek. Dzień dobry bardzo całuję rączki

Dzień dobry. Dziś mija tydzień od mojego przyjazdu. Czas leci szybko, podopieczna ok, robota jak robota, za darmo nie płacą. Ciągle dzwonię po agencjach i wychodzi, że nie mam tak źle jak mi się wydawało . Język dobry, a propozycje płacowe d***y nie urywają, a Zus od średniej bardzo rzadko. Mam czas na myślenie to myślę. Po pięciu latach wymieniłam lapka na takiego co śmiga aż miło. Przy płaceniu bolało, bo ostatni był z promocji za tysiąc złotych, ale nawet ipli nie dał rady uciągnąć. Teraz mam małą 13 calową rakietę, więc słuchawki na uszy, szydełko w łapkę i leeeeeecimy. Miłego dnia.

Dobry...będzie...dzień  Tak sądzę  Zima wróciła, niestety  Ciemno na zewnątrz, zimno, ale kawusia rozgrzewa  Melduję się z siorbankowego stanowiska pod kocykiem  Oczekuję dzisiaj na speca od konserwacji pieca gazowego i po jego wizycie będzie jeszcze cieplej I tego ciepła, nie tylko w serduchach wam życzę 

Dzień dobry ......

Wyspałam się ....uffff ! Nie wiem , czy pomógł wczorajszy opitol , pewnie nie , tylko tak miało być ....raz tak ...raz siak . Aż takiego posłuchu u doktora to ja nie posiadam ...raczej No to lecim dalej z tym koksem . Odliczać jeszcze nie będę , bo mam skonsultować czas wymiany ze zmienniczką ...mam nadzieję , że jeszcze w tym tygodniu dogadamy się co jak i kiedy ....Teraz nieważne ...ważna jest kawa , która smakuje jak nie wiem co ....cugasek zaliczony , za moment następny i dzień będzie uznany za rozpoczęty a i będzie można wziąć się za pracę ...

Miłego , spokojnego dnia

Witam serdecznie szanowne grono kolegów i koleżanek. Miło z Wami wypić poranną kawusie. Miłego i niezbyt pracowitego dnia życzę

@aniao też mam taką popierdółkę 13 , czy tam 14 ' . Cudowna rzecz na podróże , bo kiedyś nie mając gdzie go zapakować ( zakupy przeszkadzały ) to w normalnego rozmiaru torebkę na ramię wcisnęłam to maleństwo . Oczywiście w specjalnym " obleczeniu "  trzymam , żeby mi się nie uszkodził

Miłego dzionka Ludziki!

Dopiero kawę zaparzyłam i się rozkręcam. 

@aniao zazdroszczę ci tych robótek. Takie zajęcie wciąga, więc na pewno czas szybko biegnie na zesłaniu.

Ja też nie mogę narzekać bo jakoś leci i byle do wiosny....

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@aniao też mam taką popierdółkę 13 , czy tam 14 ' . Cudowna rzecz na podróże , bo kiedyś nie mając gdzie go zapakować ( zakupy przeszkadzały ) to w normalnego rozmiaru torebkę na ramię wcisnęłam to maleństwo . Oczywiście w specjalnym " obleczeniu "  trzymam , żeby mi się nie uszkodził

Ja z dużym lapkiem jeżdżę, Nie lubię tych maleństw wielkości tableta.

I tak się tłukę z tymi tobołami od kilku lat.

Tablet i walichy ciężko to ogarnąć. 

Dobrze, że małym busem bo do Sindbada nie dałabym rady się spakować  

Hallo zusamen  

Wstałam jak zwykle i pierwsze co robię to włączam ekspres do kawy.....jakaś lura poleciala w kolorze jasno brazowym i bez smaku.....no to sruuu do zlewu i robie od nowa i tak sobie mysle czy sie zepsuł czy ki diabel ?

Ale co sie tu mogło popsuć jak to zwykły, przelewów, prosty jak cep....za drugim razem kawa wyszła dobrze, jak zwykle i teraz siedzę i myślę co sie mogło stać ? 

Miłego dnia