Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, beatrix+ napisał:

Moja szefowa śpi żywcem na siedząco...

Co wieczór tak jest. 

Czekamy aż łaskawa pflega przyjedzie i tabletki wyda. 

Co wieczór ona ICH opiernicza i co wieczór coraz później przyjeżdżają..

 

Chyba robię to złośliwie..

 

 

A na tym wszystkim cierpię ja, bo z chemia już bym się legła i grzbiet wyciągnęła..

Zwłaszcza,  że robótki ręczne mam na wykończeniu. 

;)

Z chemią ..tzn. z czym ? ...Środki piorące albo czyszczące , czy jaki grzyb ? :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja nie mówię o niespaniu na zleceniu . W domu mam wielki ...ogromniasty... z tym problem i dlatego bez tabsów nawet nie próbuję kłaść się spać . Mój problem to niemoc w odganianiu myśli ...niestety .

basiu ja od zawsze spie po maks 6-7 godzin...tyle tylko z wczesniej spalam snem powiedzmy ciaglym ale od powiedzmy 4 lat mam z tym problem dlatego tak wazne jest zlecenie bez nocek bo podobnie jak ty ...jak mnie ju zawezwai to ze spaniem moge sie pozegnac..

musze naprawde byc mego zmoeczona czyli orac w domu, sprzatac itd albo zrobic sobie rowerowy maraton albo spacerowy zeby pasc na ryj i  spac spac spac...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Lorelai ...wiem , że to działa na psychikę - wzięłam tabletkę - będę spała . Remonty skończone , tylko burdel po nich powiedzmy , że  niekoniecznie do końca , ale to się zrobi ...dam radę z przekładaniem , układaniem na właściwe , należne miejsca . To nie takie myśli , że remont - sremont ...to wspomnienia od których opędzić się nie można i pozostaną na zawsze ....A tak w ogóle to : paskudny grudzień mamy :d

mysli mysli mysli....niewesole, prztlaczajace albo..nadpobudliwe, wesole usmiechniete...jakie by nie byly spedzaja sen z powiek...nie poradze, nie podpowiem....ja oosobiscie mam w zanadrzu neurodoron....w chwiliach ciezkich 3-4 sztuki pod jezyk....wycisza to homeopatyczny z veledy....mnie pasuje bo po baldiparanie moja glowa mnie napierd...a...w domu jak wspomnialam mam mozliwosc sie zmeczyc i wywalic z siebie rowniez to natrectwo wtedy kiedy mam na to chec ,  na zleceniach niestety takiej opcji nie mam .,,nie jestem fanem prochow

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Lorelai napisał:

Czas leczy rany -wiem, to slogan , ale z czasem wspomnienia słabną  . Życzę Ci tego :tak2:

mysle ze nie do konca..

rana nawet jezeli zarosnie zostawia slad...

czasami w przenosni ...trzeba sie wyrzygac, wywalic bol, gniew, rozdrapac na nowo, wyplakac na kozetce u psychologa w ramie przyjaciela,, do drzew.......mowi sie ze czasami trzeba zrbic piec krokow w tyl zeby potem zrobic jeden krok do przodu....cos w tym jest..

z tym czasem to jest chyba tak...ze odczuwamy w pewnej chwili mniejszy bol...takie cmienie...ale co by to nie bylo....slad jest 

zycze naszej kolezance spokojnych nocy....bez gonitwy mysli

 

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry .....

Jestem jeszcze śpiąca , ale niestety dziś musiałam się tak wcześnie zerwać ...no bo muss . Wczorajszy nalot wnuczątek był nawet , nawet ( czyt. nie zawracały za bardzo doopy ), ale mimo wszystko robota nie bardzo mi szła , tylko tak tyle o ile ...Bigos wykończony , jest pyszny , bo próbowałam ...Kapustę i grzybki na pierogi zsiekałam , zmieliłam ... dopiero jak synowa odebrała dzieci . Zaraz rozstawiam stolnicę i biorę się za pierogi ...Później tylko spakowanie prezentów , wyszykowanie samej siebie i jedziemy do mojego najstarszego syna ...Kurde ...zmęczona trochę jestem , bo po podróży z D. nie doszłam jeszcze do siebie a tu już czas ruszać dalej w drogę . Dobrze , że to tylko 180 km a i pasażerów po drodze nie zabieramy ...postojów nie będzie ...Teraz tylko wypiję kawę i za robotę ...lapek odpalony będzie cały czas to i sobie luknę od czasu do czasu :szydera:

Miłego , pięknego dnia :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakupilam wczoraj pierniki u mielnika...taka piekarnia w trojmiescie...nie kupilam ich dlatego ze jestem piernikowym fanem ale dlatego ze te jelenie czy tez reniferki maja cudne rozki....wprawdzie mam ich cale 6 sztuk ale wisza a wlasciwie sa zakutane na choince i wiecie...te kilka sztuk daje jakis taki cudnie piernikowy aromat....

..dzisiaj w planie jakies male dopieszczenie detali zeby na liscie kolejny haczyk postawic wmawiajac sobie...ze zrobilam wszystko jak sobie planowalam ha ha ha 

poki co kawe siorbie moje kocie szylkretowe mruczy glosno straszliwie....ja sobie pykam na klawiatruce...jogurt z zurawina i magnezem w postaci orzechow i migdalow nabiera mocy....i wlasnie te momenty mi daja sens pobytu w domu....mam urlop moj i dla mnie...mimo nerwa wkurw..a i stresu na wstepie....mam urlop

milego dnia 

zyczenia juz przeslalam w stosownym watku ale...zawsze lepiej o jeden raz wiecej niz wcale lub za malo

Jeszcze raz Najlepszego

jeszcze raz Pogodnych Swiat Bozego Narodzenia

jeszcze raz spelnienia marzen

jeszcze raz zdrowka

jeszcze pelnego portela,

jeszcze raz skarpety pelnej  szeleszczacych banknotow eurowych

ale dodatkowo mega lokaty wolnej od podatku

Spokojnosci w w te Swieta i nie tylko1401040387_z21148330VChoinka-bialo-czerwona.jpg.880f20f3612127987dd1789833c0e6f5.jpg

 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Jestem jeszcze śpiąca , ale niestety dziś musiałam się tak wcześnie zerwać ...no bo muss . Wczorajszy nalot wnuczątek był nawet , nawet ( czyt. nie zawracały za bardzo doopy ), ale mimo wszystko robota nie bardzo mi szła , tylko tak tyle o ile ...Bigos wykończony , jest pyszny , bo próbowałam ...Kapustę i grzybki na pierogi zsiekałam , zmieliłam ... dopiero jak synowa odebrała dzieci . Zaraz rozstawiam stolnicę i biorę się za pierogi ...Później tylko spakowanie prezentów , wyszykowanie samej siebie i jedziemy do mojego najstarszego syna ...Kurde ...zmęczona trochę jestem , bo po podróży z D. nie doszłam jeszcze do siebie a tu już czas ruszać dalej w drogę . Dobrze , że to tylko 180 km a i pasażerów po drodze nie zabieramy ...postojów nie będzie ...Teraz tylko wypiję kawę i za robotę ...lapek odpalony będzie cały czas to i sobie luknę od czasu do czasu :szydera:

Miłego , pięknego dnia :cmok:

basiuu...wykonczlas bigos?????:kopara::haha:

jak ci sie to udalo?/????

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

basiuu...wykonczlas bigos?????:kopara::haha:

jak ci sie to udalo?/????

Ale tylko ugotowanie wykończyłam ...nie zeżarłam przecież . Powiem Ci , że nawet do próbowania jakoś ochoty nie miałam , ale musiałam ....Mój najmłodszy syn wieczorem też spróbował i stwierdził tylko " mniaaammm " i wyjął garnek z szafki , żeby napakować go dla nich . I tak też uczyniłam , bo ugotowałam mało co a kocioł tego bigosu ...No tak jakoś wyszło ...jak zawsze . Zawsze obawiam się , żeby to nie wyszła kapusta z mięsem , kiełbasą i dodatkami to se walę w niego tych wszystkich " okołokapustnych " równo ...I tak z 4 kg kapusty wychodzi mi zawsze z  8 kg bigosu ....albo jeszcze więcej . I kto to ma kuźwa zjeść ...no przecież ktoś musi . Później zaczyna się obdarowywanie ....dobrze , że chętni są  :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale tylko ugotowanie wykończyłam ...nie zeżarłam przecież . Powiem Ci , że nawet do próbowania jakoś ochoty nie miałam , ale musiałam ....Mój najmłodszy syn wieczorem też spróbował i stwierdził tylko " mniaaammm " i wyjął garnek z szafki , żeby napakować go dla nich . I tak też uczyniłam , bo ugotowałam mało co a kocioł tego bigosu ...No tak jakoś wyszło ...jak zawsze . Zawsze obawiam się , żeby to nie wyszła kapusta z mięsem , kiełbasą i dodatkami to se walę w niego tych wszystkich " okołokapustnych " równo ...I tak z 4 kg kapusty wychodzi mi zawsze z  8 kg bigosu ....albo jeszcze więcej . I kto to ma kuźwa zjeść ...no przecież ktoś musi . Później zaczyna się obdarowywanie ....dobrze , że chętni są  :szydera:

juz mnie ulzylo bo tak se jakos wyobrazic nie moglam jak to uczynic sie da....

a serio..ja jak juz pisalam nie robie wielkich porcji bo nie...wigilia w tym orku zupelnie inna ZUPELNIE...komiczna ale wiem tez ze nastepna raza musze zjechac wczesniej do domu niz na 4 dni przed swietami....czas czas czas..

za biogos na winie zabiore sie po swietach...bede tworzyc wedle moich inspiracji zawartoscia lodowki 

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję się z białej, zaśnieżonej i mroźnej Gdyni :oklaski: A tak...wyjrzałam przez okno i mamy bajkowe Boże Narodzenie :oklaski: Tak sobie podskakuję, chociaż fanem śniegu i mrozu nie jestem, ale po wczorajszych waszych skargach o deszczu i szarzyźnie musiałam skontrolować, czy to co się wczoraj u nas działo, nie zniknęło przez noc :haha:Nie...nie zniknęło...20 cm śniegu leży i bielą się szczerzy :szydera: A teraz koniec wydumek o "bielszości" świąt Bożego Narodzenia na Pomorzu :szydera: Z ostatnich informacji wynika, że nadal mam luzik świąteczny :haha: Dzisiaj detale do uczynienia i można o 17-tej zasiąść do kolacji w gronie 14-tu współbiesiadników :oklaski: Radujmy się więc w ten magiczny czas :oklaski: Oby każdemu sprawił radość, czego życzę z całego serca :oklaski:2095555873_choinkaprezentyruchoma.gif.6eeef0df8f8220990ab18f9135ddee00.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Melduję się z białej, zaśnieżonej i mroźnej Gdyni :oklaski: A tak...wyjrzałam przez okno i mamy bajkowe Boże Narodzenie :oklaski: Tak sobie podskakuję, chociaż fanem śniegu i mrozu nie jestem, ale po wczorajszych waszych skargach o deszczu i szarzyźnie musiałam skontrolować, czy to co się wczoraj u nas działo, nie zniknęło przez noc :haha:Nie...nie zniknęło...20 cm śniegu leży i bielą się szczerzy :szydera: A teraz koniec wydumek o "bielszości" świąt Bożego Narodzenia na Pomorzu :szydera: Z ostatnich informacji wynika, że nadal mam luzik świąteczny :haha: Dzisiaj detale do uczynienia i można o 17-tej zasiąść do kolacji w gronie 14-tu współbiesiadników :oklaski: Radujmy się więc w ten magiczny czas :oklaski: Oby każdemu sprawił radość, czego życzę z całego serca :oklaski:2095555873_choinkaprezentyruchoma.gif.6eeef0df8f8220990ab18f9135ddee00.gif

mamy snieg i owszem w gdansku ale wietrznie...i na plusie wiec biel zniknie niebawem ...jezeli nie bedzie padalo to pogoda bedzie znosna i oby...tego sie trzymajmy

do potem kolezanko..bycz sie urlopuj i rozkoszuj domem 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

mamy snieg i owszem w gdansku ale wietrznie...i na plusie wiec biel zniknie niebawem ...jezeli nie bedzie padalo to pogoda bedzie znosna i oby...tego sie trzymajmy

do potem kolezanko..bycz sie urlopuj i rozkoszuj domem 

Na moim wygwizdowie jest minus 1, bezwietrznie, więc tak szybko nie zniknie śnieżna biel :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Milusińscy :cześć2:

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam nadziei , własnego skrawka nieba , zadumy nad płomieniem świecy , odpoczynku , zwolnienia oddechu,nabrania dystansu do tego co wokół ,chwil roziskrzonych śmiechem i wspomnieniami . Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie spokój i radość , czego sobie i Wam życzę - Wesołych Świąt 

IMG_20181224_085025_921.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem,  jestem..

Pranie nastawilam,  kurek urwalam ale naprawiłam,  obiadek babce nastawiłam- bo ja dziś poszczę .

Do popołudniowej kawy się wystroję i urodę poprawię. 

Nie taka kobieta straszna,  jak się umaluje..

 

Miłego leniuchowania!:p

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...