Rozmowa przy kawie (2)

witam rowniez serdecznie W OSTATNI PIATEK

zmenilam adres...jestesm obecnie z apartamentach szoguna....olbrzymia wanna z hydromasazem wiec zapewnie bede odmakac

poki co siorbe kawe mile i bezstresowo wciagnelam fajurke...

przyjdzie jedna z tych myslacych do pflege ..a potem sruuuuu kolderka i dosypianie nocki..

jeszcze zyje w swiecie nieswiadomosci tego co mam do zrobiena w domu aleja  nie zachce mi sie i niechciej w walizce ze mna do domu zjedzie...tez dam rade..nic nie musze....co najwyzej....moge zachciec zwlec odwlok i ogarniac to i owo

dewagacji na temat wigilii coag dalszy...i nadal nie widze kompromisu 

ech....

mamy 0 na termometrze...mgla i jakos....bydlejak....

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

a ty nie masz juz urlopu czy aby?

 

@lucyna.beata No aby mam urlop od wczoraj, ale dopiero dzisiaj wyjeżdżam bo mój pociąg nie chodzi w czwartki

tak se niemce rozkład ułożyli a nie mam zamiaru 5 razy się przesiadać

3 godziny temu, Michał845 napisał:

Powiem wam, że już więcej nic nie powiem nowym opiekunom na co uważać na adresach i się nie dziwię tym co są nierozmowni i milczą.  Jestem już w Polsce od kilku dni ale rodzinka napisała dzisiaj z pretensjami.  Okazało się, że nowy zmiennik sprzedał mnie z jedną rzeczą, co ciekawe wcale nie musiał nic mówić bo zostawiłem go z czystym kontem w tym temacie. Mam nauczkę, i od teraz już nic nie mówię.  Dzień dobry, obowiązki są takie i takie i do widzenia.  Ludziom nie można wierzyć naprawdę.  Trzeba nowego traktować od razu jako potencjalnego konfidenta, dla własnego dobra.  Bo czy jest porządny czy nie to my tego nie wiemy, trudno.  Już kilka razy okazałem miękkie serduszko aby ten nowy miał lepiej, ale... no cóż.... trudno.... trzeba jednak mieć twarde.

wiesz...ja rozumem ze jest ci przykro a zmienik zachowal sie .....no coz...pominmy to milczeniem...

miec do niego pretensje i owszem ale...to tak naprawde pokazalo jak bardzo lojalna w stosunku di ciebie byla lub jest rodzina u ktorej pracowales...

nie wiem czy to cie pocieszy....kto czym wojuje od tego..i tak dalej.....kiedys wymyslilam sobie ..pewnie nic nowego..taka maksyme....jezeli ktos w wala mnie zrobi za moimi plecmi..dokladie to samo spotka tego kogos ale...dwa razy mocniej....taka rownowaga w przyrodzie....i nie bawie sie w osadzanie ....jest mi lepiej i moje zdrowie nie doznaje uszczerbku...tez mialam takie panie z zapedami na moje zlecenia ale to rodziny stawaly na wysokosci zdania i mimo sugestii agencji stawialy warunki..albo ja albo oni rezygnowali ze wspolpracy ...jak do tej pory stawiali na swoim a ja mialam zawsze mozliwosc powrotu

niestety jestesy paskudni dla siebie jeden drugiemu swinie podklada ..nie wiem po co...ale nieraz zal dupe sciska nad ludzka glupota i perfidia

zycze ci zebys spotkal zmiennika ktory bedzie umial zachowac poziom

7 minut temu, geronimo napisał:

@lucyna.beata No aby mam urlop od wczoraj, ale dopiero dzisiaj wyjeżdżam bo mój pociąg nie chodzi w czwartki

tak se niemce rozkład ułożyli a nie mam zamiaru 5 razy się przesiadać

aaaaaacha.....

no to szerosci z niemiecki db bahnem ci zycze

ja owszem poruszam pociagami ale tylko tu w de...bo do gda mam jakies dziwne godziny to raz a dwa...przesiadki a nie usmiecha sie mi ganiac z tobolami po dworcach

a wiecie co mnie kreci teraz w tym ostatnim tygodniu tutaj najbardziej??

moge w pizamie buszowac CAAAAAAALY  dzien....przewalac sie z miejsca na miejsce....drzemac w pizamie caly dzien...i miec wyjeba...ne na porzadek dnia w kwesti gotowania sprzatania i zakupow....robi to zmienniczka...ja..jestem zaledwie dodatkiem cale 6 dni z nocami przy babce 

szkoda tylko ze szogun wraca dzien wczesniej bo se knajpe wymysli i kolacje....

mam nadzieje ze to nie bedzie znow chinczyk

ide zalac drugi kubek kto siorbie ze mna?

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

a wiecie co mnie kreci teraz w tym ostatnim tygodniu tutaj najbardziej??

moge w pizamie buszowac CAAAAAAALY  dzien....przewalac sie z miejsca na miejsce....drzemac w pizamie caly dzien...i miec wyjeba...ne na porzadek dnia w kwesti gotowania sprzatania i zakupow....robi to zmienniczka...ja..jestem zaledwie dodatkiem cale 6 dni z nocami przy babce 

szkoda tylko ze szogun wraca dzien wczesniej bo se knajpe wymysli i kolacje....

mam nadzieje ze to nie bedzie znow chinczyk

ide zalac drugi kubek kto siorbie ze mna?

 

@lucyna.beata

10 godzin temu, 1bozka napisał:

 

Dzień doberek  

2 godziny temu, geronimo napisał:

Witam jest godzina 4:04 pierwsza kawa już za mną

Spokojnej pracy w "weckend"

A ja tobie życzę  Udanego urlopu z wolno płynącym czasem 

13 minut temu, Grzegorz B napisał:

Dzień doberek  

Coś Ty Taki pyszczaty od rańca ?

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Coś Ty Taki pyszczaty od rańca ?

Zieeeew późno spać poszedłem

Dzień dobry .....

Teraz, Grzegorz B napisał:

Zieeeew późno spać poszedłem

Może przesadziłeś z relaksowaniem się ? ...A mówiłam , prosiłam , Grzesiu nie przemęczaj się ...z tymi relaksami ...to nie , nie posłucha zaraza starszej ( ale jeszcze  nie starej ...tak mocno ! ) koleżanki i ....przesadził ...przeliczył siły na zamiary

Jestem...znowu  Żebyście sobie nie myśleli, że byle jakie łamanie w kościach, czy drapanie w gardle uwolni was ode mnie  Przykulałam się i szlus...i siorbię kawusię  I nie będę wyglądać przez okno, żeby sobie humoru nie popsuć, a potem bajdurzyć jak jest biało i zimno  Cieszmy się z tymi, którzy są w pracy  , a ci co na urlopach, niech zamkną oczy i udają, że to miniony wtorek jest  I jakikolwiek dzień by nie był, niech on będzie super fajny dla wszystkich powiedziałam ja...z mojego ulubionego fotelika, spod ulubionego kocyka 

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

a wiecie co mnie kreci teraz w tym ostatnim tygodniu tutaj najbardziej??

moge w pizamie buszowac CAAAAAAALY  dzien....przewalac sie z miejsca na miejsce....drzemac w pizamie caly dzien...i miec wyjeba...ne na porzadek dnia w kwesti gotowania sprzatania i zakupow....robi to zmienniczka...ja..jestem zaledwie dodatkiem cale 6 dni z nocami przy babce 

szkoda tylko ze szogun wraca dzien wczesniej bo se knajpe wymysli i kolacje....

mam nadzieje ze to nie bedzie znow chinczyk

ide zalac drugi kubek kto siorbie ze mna?

 

Fajnie masz mój ostatni tydzień na ostro. Elka tak poplanowała, żebym był wsparciem na maxa. Zaczynam od dziś. 10.30 za kółkiem ...

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Może przesadziłeś z relaksowaniem się ? ...A mówiłam , prosiłam , Grzesiu nie przemęczaj się ...z tymi relaksami ...to nie , nie posłucha zaraza starszej ( ale jeszcze  nie starej ...tak mocno ! ) koleżanki i ....przesadził ...przeliczył siły na zamiary

Tak było, genau

Dzień dobry .....

Fajnie wyspałam się ...doktor na specjalnym statywie ma zamocowany ,nowiusieńki , nieśmigany elektroniczny zegar i spał , czy nie spał to nie mam pojęcia , ale w każdym bądź razie nie wołał mnie i nie wydziwiał , że " muszę już wstać ? " ....Teraz obrabia go Elka , już jesteśmy po  służbowej nasiadówce a ja piję kawę ....zaraz na cugasa i za około godzinę doktora stawiam do pionu i  zaczniemy znów cotygodniową zabawę w wzajemne  schodzenie sobie z drogi z pucującą panią Turecką ...A...mistrz od mycia okien wczoraj nie zjawił się ....dziecię mu podobno zachorowało i ze szkoły musiał odebrać ...Biedactwo ...chory ...a co mu jeeeest ? No w tym sęk ...że nie wiem ...a poza tym to piiies mu mordę lizał 

Miłego , spokojnego dnia

Witaski ciemnym świtem.Kawusia wypita,pora się ogarnąć i wziąć się za coś pożytecznego dopóki wena trwa:)Ostatnie zaległości a potem już tylko przygotowania świąteczne:)Lista zakupów,bigosy i inne historie:)

Spokojnego dnia:)

46 minut temu, Grzegorz B napisał:

Zieeeew późno spać poszedłem

no to witaj...ja usiadlam przy babce zeby ja wyciszyc i dooopa...do 3,30 mniamala po swojemu a ja co chwile wstawlam zeby ogarnac czy sie nie dlawi itd....a jak zasnela to mi spanie przeszlo...no coz...nikt nie mowi ze bedzie lekko

moze ci sie uda w ciagy dnia legnac?

42 minut temu, Grzegorz B napisał:

Fajnie masz mój ostatni tydzień na ostro. Elka tak poplanowała, żebym był wsparciem na maxa. Zaczynam od dziś. 10.30 za kółkiem ...

ups....ale mam nadzieje ze mimot tych jej ambitnych planow masz czas dla siebie?

Dzień dobry Opiekunkowo. 

Milego piatku, mój ostatni przed urlopem.

We wtorek wieczorem przyjezdza zmienniczka , a w srode rano ja spadam.

Dzień Dobry  Wprawdzie jeszcze tydzień do Świąt  ale tak mi jakoś świątecznie z taka choinkà .Czego i Wam życzę . Milego dnia

Witamw mój ostatni roboczy dzień tutaj,walizki spakowane,jedna noga juz prawie w busie ale myślami to w domku,bo od poniedziałku dyżur w szpitalu przy Mężu.Pozdrawiam serdecznie .

Witam porannie i spadam. Jak zwykle nie jestem gotowa na przyjazd zmienniczki więc teraz tempo 22 i kołki w zęby. Będę latać na wysokości lamperii.

Dzień dobry  

Święta czuje się na każdym kroku....wszędzie....ludzie dostają jakiegoś amoku świątecznego....

Ja w tym roku bardzo spokojnie, az sie sama sobie dziwię.....moze dlatego, ze mam trochę swoich spraw na glowie ? Zaraz jade do archiwum po świadectwo pracy. Wczoraj zadzwoniła do mnie pani, że znalazła moje dwie teczki....jak wszystko zalatwie to Wam opiszę moje " przygody " z ZUS - em   i jak pani urzędniczka wprowadziła mnie w maliny.

Miłego dnia  kochani  

Miłego dzionka Ludziki! 

Jutro już sobota. Lubię weekendy bo do pracy na 10 mam