Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Barbara48 napisał:

Cena nie gra roli, muszę być w domu z moją rodzinką. 

 

Ale, . Ty wczesniej jedziesz łobuziaku :lanie:

Szukaj w okolicy firm gdzie pracują Polacy. Prawdopodobnie część będzie wracać wcześniej do domu, może się załapiesz. A jak nie to może pociągiem albo samolotem...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Barbara48 napisał:

Nie mam transportu do domu! 

Obdzwoniłam wszystkie możliwe firmy, ja I moje Przyjacióki, nic!

 

 

uswiadomilas mi wlasnie ze musze jutro zadzwonic do firmy i ticketa zamowic a jak nie...to tez bede w ciemny miejscu

basiu jeszce troszeczke

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, geronimo napisał:

Wstawać śpiochy, co mam sam tę kawę siorpać?

Za oknem 8 stopni ciepełka, dzień się budzi

WSTAWAĆ

Jeżuńku kolczasty ...ależ Ty się wydzierasz Gero ...Wstałam już ...kawę  z Tobą siorbię ...gorąca aż w pysk parzy :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, INEZ napisał:

Czasami to mi zimno jak rano na piętro do dziadków wchodzę :haha:w sypialni mają kaloryfer zakręcony i jeszcze dodatkowo okna balkonowe przez cały dzień uchylone ale za to pierzynki chyba puchowe bo leciutkie jak piórko :)Może w tym tkwi ta tajemnica długowieczności tych niemieckich seniorów ????

Też tak myślę. Morsy wszak w długim zdrowiu żyją. 

No i jeszcze praca zawodowa nie wykończyła ich,  tak jak nas..

Zatem gospodarczo to my wojnę przegrali. 

 

Witojcies w deszczową mać niedzielę!

 

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzielne Dzień dobry :) Kawa "się pije" już,ale za oknem ciemno i pada.Ciężko jest zebrać się w sobie i zacząć dzień.Mam dwie opcje,albo jeszcze przytulę poduchę i później wszystko będę robiła "w biegu" :) albo przemogę niechcieja i na luziku rozpocznę dzień.Zdrowy rozsądek podpowiada to drugie,ale...tak mi się nie chce :haha:Wszystkim życzę leniwej niedzieli i obyśmy nie mieli takich dylematów :) Byśmy mogli spać na maksa i jeszcze dłużej:szydera:

pobrane (28).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, beatrix+ napisał:

Aaaaa!! Atakują mnie!!

Chyba mam biedronki chińskie w pokoju..

Już 3 śtuki zaciukalam,  i nadal wylażą. 

No chyba,  że to ścierwo ma po kilka żyć. 

 

:haha:

Chińskie?znaczy się skośnookie? Ty zaglądasz im w oczy przed zaciukaniem?:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry .....

Pierwsza noc na wygnaniu za mną . Ja się wyspałam ...Elka nie bardzo , bo miała dyżur na doktorowym piętrze . Słyszałam wszystko , bo " niani " nie wyłączyłam . Bidulek gdzieś w lesie spał , nie potrafił znaleźć drogi do swojego domu ...na taki to z niego Jaś i Małgosia :szydera:...Noo...już w międzyczasie / pisania / zawezwana byłam na górkę ...siusiu doktor zrobił ....jak zwykle to z Elką czynimy oszukałam go co do aktualnej godziny , powiedziałam , że jest dopiero 6-ta i ma dalej spać ...a teraz w " odliczantusa" ....długi on tym razem nie będzie :haha:

Miłej , spokojnej niedzieli :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, beatrix+ napisał:

Oczywiście!

Budzi się ok 5.rano z tej lodowni sypialnią zwaną. 

Przenosi się do salonu,  odpala piec olejowy taki z czasów Honeckera- ale grzeje do 30 Celsjusza. No i czeka 8.rano,  aż się łopiekunka Betina wyśpi i raczy na śniadanie zawołać. 

Potem czyta codzienną prasę,  i drzemie przy tv. 

Ja w tym czasie organizuję sobie  życie.  ;)

Po obiedzie idziemy na  przerwę 

Znaczy każda robi to co lubi. 

Ona śpi,  a ja na kijki nad Ren. 

Wrócę,  rytuał herbatki,  potem oglądamy tv- szczególnie wszystkie sportowe. 

Ja mam tylko komunikatywny, ale  pościągałam słowniki na telefon. 

Jak siedzę Z telefonem,  to myśli że ja się słówek uczę.  ;)

A ja na forum tu,  na ogrodniczym,  na fb i jeszcze na komunikatorach piszę ze znajomymi. 

No! Pflega już była,  zaraz idzie do swojej lodówki. 

Chyba chce się przyzwyczaić przed swoim pogrzebem...xd

 

 

 

 

 

LLLLOOO  matko i corko ... mialam kiedys taka lodowke ...piec byl na gaz - ale tylko rozkrecala by karoryfer byl lekko cieply .. tak samo on grzal wode w lazience ...nie zdarzylam umyc wanny a tu gaz pstryk i wylaczony ... Spala pod 4 kocami i miekka koldra ...dod 2 termofory byly wkladane a opiekunka kocyk obleczony ...maly i krotki i nie bylo to w Niemczech ... Gory snieg lezal i zimno ze brrrr .... Nim dojechalam tam kozaki przemoczone i w mokrych szlam robic zakupy ani majtek ani skarpetek nie bylo gdzie wysuszyc ... Pojechalam tam tylko zastapic corke znajomej na 4 dni -bo dojechac nie mogla ...wiec ta kupila corce gruba pizame i koc .... / poprzedniczka stamtad uciekla ale o tym dowiedzialam sie pozniej /...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...