Rozmowa przy kawie (2)

37 minut temu, Barbara48 napisał:

Witam popoludniowo. 

Skończyłam układać 3 pudełko 

Zdolna bestia....prawie jak mój 5,5 letni wnuczek Jaś 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A co? Odnalazła się porwana córcia? 

Tak . Wreszcie

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Tak . Wreszcie

Ja pierdziu...dawaj do telewizji...nakręcą kolejną historię "z życia wziętą" 

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Weź ograniczoną ilośc kasy,to nie popłyniesz:)

Nie daj bozia , zobaczyłabym coś na ach i ech i padłabym na serducho z powodu niedostatku kasy 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ja pierdziu...dawaj do telewizji...nakręcą kolejną historię "z życia wziętą" 

Że o melodramacie nie wspomnę

4 godziny temu, Teresadd napisał:

Też tak macie że im bliżej powrotu do domu ze zlecenia,tym bardziej robicie się niecierpliwi.

Chyba nie zawsze tak było,ale tu tak jest.Może dlatego ,że chemii niet.Córka Pdp taka niesympatyczna,z synem też słuzbowo.Jeszcze te parę dni do piątku wytrzymam i bay.Nawet nikt się nie zapytał czy tu wrócę.Tak bezprzedmiotowo.No cóż bywa i tak .Oby do piątku.oby mnie tu żaden nerw nie wziął na koniec.

mam!

ja tak mam, po uplywie 2 miesiecy, a juz pod koniec 3 miesiaca ,to po prostu nerwy mam na wierzchu

U mnie odwrotnie, bo rodzina jest super .Natomiast pdp jest oschla, niesympatyczna, wciaz poucza,,,zawsze wie lepiej,,co nawet jej corki zarzucaja.

Na dluzsza mete meczace to jest.

8 minut temu, foczka63 napisał:

Jak wychodziłam na busa to przy drodze były ślady dzikusów z nocy.Wracam,wysiadłam a tu ziemia zryta na świeżo ,prawei że parująca i smród okropny.Trzeba mnie było widzieć jakim kłus galopkiem przez wertepy zapierdzielałam,ha ha ha .Już szarawo było bo przed 16ą.Masakra z tymi dzikami.A żeby było jeszcze weselej to na rezerwacie w Łazach pokazały się wilki...Pytał mnie znajomy w busie czy nam pod chałupę nie podchodzą ,komus na wsi cielaka zagryzły.Noż kuźwa,jakby to były jakie Bieszczady to jeszcze ,ale tu???Jeszcze mi Yogisia zjedzą:(

Poza tym przenikliwe wietrzysko,ale nic nie pada.Jutro już nigdzie nie planuję się włóczyć.

Afera z KNF ma jeden plus-euro poszło w górę. Po 4,30 dziś wymieniałam w kantorze.Takie stawki bardzo dawno na mieście nie było.

 

Właśnie luknęłam na notowania i faktycznie euro pięknie wygląda  Po kolacji zaloguje się w moim banku i sprawdzę ile proponują 

@INEZa do du#$5y z mila atmosfera, jak czlowiek glodny i musi sobie kupowac.

Co niema jest ta twoja kolezanka?

Rozjasnij jej nieco w glowie

7 minut temu, violka napisał:

Nie daj bozia , zobaczyłabym coś na ach i ech i padłabym na serducho z powodu niedostatku kasy 

To się zakupoholizm nazywa:)

2 godziny temu, INEZ napisał:

@Grzegorz B 8000 nie byłeś ale 10000 może "należeć "do Ciebie więc bądź czujny

2 minuty temu, foczka63 napisał:

To się zakupoholizm nazywa:)

Cicho tam. DZIŚ byłam na zwiadach przed piątkiem, ale oferują tylko 20 %mniej, może coś więcej wyszarpie w piątek, mam taką nadzieję. 

4 minuty temu, foczka63 napisał:

To się zakupoholizm nazywa:)

To jest tylko przedświąteczny odpierdalantus 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Cicho tam. DZIŚ byłam na zwiadach przed piątkiem, ale oferują tylko 20 %mniej, może coś więcej wyszarpie w piątek, mam taką nadzieję. 

Ja też 

Teraz, violka napisał:

Ja też 

Najbardziej lubię Kasieńkę wieczorami bo się małomówna robi i ciągnie do łóżeczka a ja już mam fajrant.

10 minut temu, sayonara 52 napisał:

@INEZa do du#$5y z mila atmosfera, jak czlowiek glodny i musi sobie kupowac.

Co niema jest ta twoja kolezanka?

Rozjasnij jej nieco w glowie

Próbuje .Agencja nie reaguje zostawiła ją jaka zwykle samą  z problemem i opiekunko radź sobie sama .Poradziłam jej  rozmówić się z rodziną a jak nie poskutkuje to szukać "pomocy"u naszego koordynatora tu na miejscu .Tylko czy tak powinno być ? cholera mnie bierze tym bardziej ,że ona tam pralki nie ma i internetu też nie ma .Jedyne chyba oprócz tej "cudownej atmosfery " na ,którą też poradziłam jej nie dać się nabierać to ma dach nad głową i tyle  ech szkoda gadać

@foczka63 dzięki wielkie  Wymieniłam euro za 4.32  

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Najbardziej lubię Kasieńkę wieczorami bo się małomówna robi i ciągnie do łóżeczka a ja już mam fajrant.

Mój śp. też był małomówny jak mnie do łóżka ciągnął

@violka moja krew ! Siedzę na dupie w domu i po sklepach nie chodzę żeby właśnie nie popłynąć....

@INEZ Wytłumacz mnie tak jak" krowie na rowie" jak może być miła,serdeczna atmosfera przy burczącym brzuchu ?! 

1 minutę temu, awe59 napisał:

@violka moja krew ! Siedzę na dupie w domu i po sklepach nie chodzę żeby właśnie nie popłynąć....

34 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Zdolna bestia....prawie jak mój 5,5 letni wnuczek Jaś 

4 minuty temu, Afryka napisał:

@INEZ Wytłumacz mnie tak jak" krowie na rowie" jak może być miła,serdeczna atmosfera przy burczącym brzuchu ?! 

Dziewczyna pewnie zadowolona, że jej nie biją  Ni kupy ni dopy się to nie trzyma .))))

47 minut temu, violka napisał:

Za tydzień będę mogła  podziwiać Weihnachtsmarkt  Cieszę się bardzo , bardzo , ale stracha mam wielkiego , że znowu dam się ponieść nastrojowi i popłynę z kasą  Już lekko przesadziłam na sklepowym szaleństwie Ale jak tu się powstrzymać przy tych wszystkich cudnościach , do tego piękna świąteczna muzyka w tle i rozum diabli wzięli 

Wioluś ja "stary wróbel" , co roku daję się nabrać na ten tani chłyt maketingowy ...ja mam za miętkie serce , jakaś szufladka mnie się otwiera pt. Świętujemy ,wąż w kieszeni zdycha ...i coraz bliżej święta i dżingiel bel, dżingiel bel oder przybieżelim do marketu ... 

7 minut temu, awe59 napisał:

@violka moja krew ! Siedzę na dupie w domu i po sklepach nie chodzę żeby właśnie nie popłynąć....

Ja też nie chodzę , ale to z powodu zbyt lekkiego okrycia wierzchniego ...obuwia również