Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, NNNdanuta napisał:

Mówię o przepisach jakie były... Obecnych nie znam. Na Ukrainie naukę terapii na kręgosłupie można było zacząć po ukończeniu medycyny, a w Polsce robi się to kursem kręgarstwa :o Wrocławski szpital ortopedyczny miał na etacie konsultanta (przez 4 lata) stamtąd, który prowadził też leczenie i nie było takiego, który nauczył się tej metody... Facet wrócił do siebie, a szpital do piły, siekiery i młotka. Patrzyłam na tego faceta przez 7 miesięcy i wiem co mówię, a i sama poddałam się kilkunastu zabiegom wykonywanym przez ukraińską lekarkę - kręgarza  i do dziś mi nie wróciło to z czym do niej przyszłam. Było to to samo z czym boryka się teraz Maras1. Pozycja, która mam na awatarze jest to zaadaptowana przeze mnie technika tego ortopedy przy rozkurczaniu rwy kulszowej. Jak mnie to dopadło to kombinowałam jak pomóc sobie sama bo znikąd pomocy. Ostatnia rwa w 2011r, a się nie oszczędzam.))))

sie znaczy jest sprezysta jak malolata

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Teresadd napisał:

Babcia jeszcze obleci nie ma sprawy,ale już z córką na pewno nie.Oskarżyła mnie ,że wyrzucam jedzenie ,buszowała w lodówce i szukała serka brie ,bo na pewno go już wyrzuciłam ,no i tyle sałaty na dwie osoby to za dużo ( jedna kopf) na tydzień ,).No i żebym nie robiła min ,bo ona musi kontrolować wydatki na jedzenie .Wrrrrr:mur:

Postanowiłam,że turnus do 7 grudnia tu będzie i tyle.Wiecej nie wracam.

ozeszszsz...a powiedz ze bez jedzenia nie mozesz zajac sie jej mama...ale czy zakuma????

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Baśka powtarzająca się poczytałam Ciebie i szybko do lodówki i co najlepsze wtranżoliłam,,takiego głodu dostałam ,że hej,, :p  ale co tez zauważyłam, co oni mają z kupowaniem tych niedobrych rzeczy  do chleba , jest przecież szynka za 1 euro, czy inne dobre rzeczy do 1 euro,, nie są drogie rzeczy przecież, a kupują syf ,chodz salceson smakował mi, zależy też jaki,,co jeszcze ,,dlaczego opiekunka nie może zadecydować sama co chce jesc ,,sama kupic sobie ,nieraz są domy co nie decydujemy co kupić ,,ale wszystko jest i to dobre i to nie dobre,,wiem,że chcą jak najtaniej, ale i tanie może przecież być dobre,,ten miesiąc można na tanioszce też przeżyć,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ozeszszsz...a powiedz ze bez jedzenia nie mozesz zajac sie jej mama...ale czy zakuma????

Lucy ...ady Teresa to stara wyga ...oczywiście jeśli o staż w opiekuństwie biega ...Da sobie radę i z córeczką :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blondi napisał:

A kuku klepacze,,:oklaski: zimno czy mrożno ,,nischt zu tragisch ,,normalka,,nie ma co narzekać bo to nic nie da, ja dzisiaj usłyszałam że mam ubierać się w koszulę nocną a nie  w podfruwajkę seksi,,:hura: ja i koszula nocna :święty: zagotowałabym się, a potem usłyszałam ,że powinnam już wziąsc kołderkę zimową,no nie wytrzymiem,,i co jeszcze? mam ubrać -skarpety? wełnianki,:płacz: więc w szlafroczku trochę ciepłym poszlam na taras :papieros:

@Aj aj @Blondi jeszcze majty bajowe ci zaordynuje;))

 

majciochy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi...Też tego nie rozumiem . Doktor też ma " długie zęby " na wszelkie mortadele ...krwiste ...i salcesony , które dla niego /salcesony / są za twarde i ciężko mu je pogryźć .....Co mi tam ...niech se sknerzy ...oszczędza , tylko dla kogo ...komu to zostawi ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Magdzie napisał:

Dobry wieczór wszystkim, czas na kolacje, zapraszam, tylko tak żeby dziadek sknera nie widział, bo by jeszcze zawału dostał. 

I oto przyklad kolezanki, ktora umie sie zaadaptowac do warunkow srodowiskowych. My dzisiaj oszczednosci przymusowe na tapecie mamy. Twoj dziadek oszczedza, ale nie na Tobie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, hawana napisał:

I oto przyklad kolezanki, ktora umie sie zaadaptowac do warunkow srodowiskowych. My dzisiaj oszczednosci przymusowe na tapecie mamy. Twoj dziadek oszczedza, ale nie na Tobie?

On by bardzo tak chcial, abym jadła to co on, i z chleba pleśń odkrajala jak on to czyni, no ale nie daje się, gotuję dla siebie i tyle. Tylko, że tu jego dzieci są normalne i wiedzą że ojciec by dupsko szkłem podtarl. 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, foczka63 napisał:

image.png.a4562553278f7d5723abcf9db4cc4d0c.pngto są "bajowe" majty,ocieplane od środka:):)

Z tą metką zusammen z przodu? to już zalatuje na sportowe spodenki,hahaha jak bym takie ubrała to jestem ciekawa reakcji, bardzo ciekawa,,taki mądry w gadaniu a oczami lata za wszystkim co jest ładne,,

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Magdzie napisał:

On by bardzo tak chcial, abym jadła to co on, i z chleba pleśń odkrajala jak on to czyni, no ale nie daje się, gotuję dla siebie i tyle. Tylko, że tu jego dzieci są normalne i wiedzą że ojciec by dupsko szkłem podtarl. 

:szydera: Masz szczescie:dAle Ty zaprawiona w bojach, wiec wszedzie sobie radzisz:tak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was jesiennie, już rano trzeba skrzybać szyby w samochodzie.

Dziś żona kolegi poczęstowała mnie swoją fasolką po bretońsku - znaczy "poczęstowała" to za duże słowo,

kolega wie, że Marta jeszcze tydzień w DE, więc fasolkę wolał mi przywieźć w słoiku do pracy 

i nie zgodził się, żebym pojechał i osobiście podziękował jego małżonce, 

ale natchnęła mnie i dziś też nastawiłem "jaśka" - pojutrze poczęstuję ją swoją.

Teraz biorę się za pomidory.

2 miesiące temu kupiłem w Lidlu z przeceny takie fajne żółte podłużne pomidory

(ale jak to z przeceny - jak rozkroiłem - to okazało się, że w środku mają takie malutkie listki)

więc pokroiłem na ćwiartki i włożyłem w ziemię do takiej malutkiej doniczki (15cm) balkonowej 

i postawiłem na parapecie na zewnątrz okna- 

po miesiącu wyrosło kila krzaków - przepikowałem i zostawiłem 5 najwiękrzych,,

teraz mają już po 20 - 30 cm wysokości, muszę je rozsadzić i wstawić doniczki do środka - bo w nocy przymrozki.

Mam nadzieję, że owoce będą jak Marta wyjedzie, bo inaczej zanim ja wrórcę z pracy to Marta wszystko zje, nawet szypółki nie zostawi :)

Kochanie - nie dla Ciebie pomidorki :)

 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Lucy ...ady Teresa to stara wyga ...oczywiście jeśli o staż w opiekuństwie biega ...Da sobie radę i z córeczką :szydera:

no to sie mimo tepowy wrodzonej domyslilam ...wiesz my dziewczyny z pomorza potrafimy rowniez myslec....ale dziekowac...:dobrze:

nie mniej....skoro kazdy moze to czemu nie ja???:haha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Teresadd napisał:

Babcia jeszcze obleci nie ma sprawy,ale już z córką na pewno nie.Oskarżyła mnie ,że wyrzucam jedzenie ,buszowała w lodówce i szukała serka brie ,bo na pewno go już wyrzuciłam ,no i tyle sałaty na dwie osoby to za dużo ( jedna kopf) na tydzień ,).No i żebym nie robiła min ,bo ona musi kontrolować wydatki na jedzenie .Wrrrrr:mur:

Postanowiłam,że turnus do 7 grudnia tu będzie i tyle.Wiecej nie wracam.

Współczuwam Ci Teresko bardzo bo ja przy takich ludziach to brudna się czuję ... Na takie adresy to dobrze robi właśnie to że żadna opiekunka nie wraca... I tak po dziesiątej opiekunce to zaczynają wreszcie zmieniać taktykę postępowania ... ))))

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Darekr napisał:

Witam Was jesiennie, już rano trzeba skrzybać szyby w samochodzie.

Dziś żona kolegi poczęstowała mnie swoją fasolką po bretońsku - znaczy "poczęstowała" to za duże słowo,

kolega wie, że Marta jeszcze tydzień w DE, więc fasolkę wolał mi przywieźć w słoiku do pracy 

i nie zgodził się, żebym pojechał i osobiście podziękował jego małżonce, 

ale natchnęła mnie i dziś też nastawiłem "jaśka" - pojutrze poczęstuję ją swoją.

Teraz biorę się za pomidory.

2 miesiące temu kupiłem w Lidlu z przeceny takie fajne żółte podłużne pomidory

(ale jak to z przeceny - jak rozkroiłem - to okazało się, że w środku mają takie malutkie listki)

więc pokroiłem na ćwiartki i włożyłem w ziemię do takiej malutkiej doniczki (15cm) balkonowej 

i postawiłem na parapecie na zewnątrz okna- 

po miesiącu wyrosło kila krzaków - przepikowałem i zostawiłem 5 najwiękrzych,,

teraz mają już po 20 - 30 cm wysokości, muszę je rozsadzić i wstawić doniczki do środka - bo w nocy przymrozki.

Mam nadzieję, że owoce będą jak Marta wyjedzie, bo inaczej zanim ja wrórcę z pracy to Marta wszystko zje, nawet szypółki nie zostawi :)

Kochanie - nie dla Ciebie pomidorki :)

 

Nici z pomidorków. Bez specjalnego doświetlania nie urosną bo dni za krótkie i za mało słońca. Gdyby jednak coś urosło to będzie niezjadliwe.

Sorki.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, NNNdanuta napisał:

Współczuwam Ci Teresko bardzo bo ja przy takich ludziach to brudna się czuję ... Na takie adresy to dobrze robi właśnie to że żadna opiekunka nie wraca... I tak po dziesiątej opiekunce to zaczynają wreszcie zmieniać taktykę postępowania ... ))))

albo trafi sie taka ktora bezczelnie ich spacyfikuje majac na nich wyje..ne...

bylam 15sta w ciagu jednego roku...nastepna po mnie przyjela inna taktyke....zainteresowla sie blizej czlonkiem rodziny..i dopiela swego..

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nici z pomidorków. Bez specjalnego doświetlania nie urosną bo dni za krótkie i za mało słońca. Gdyby jednak coś urosło to będzie niezjadliwe.

Sorki.

Ja pracuję w hurtowni oświetleniowej, blisko akademików, studenci wyszkolili mnie jaką do zioła najlepszą lampę sodową zastosować :)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...