Rozmowa przy kawie (2)

Witam serdecznie Wszystkich....ranek mglisty i dlatego cudny.Jesien to pora roku którą lubię najbardziej.Pozdrawiam.Acha nam na zbyciu trochę endofinek przyczepiły się do mnie, i nie dają spokoju.

8 godzin temu, maras1 napisał:

nawet z dojazdem miałem problem, ale wziąłem automat ,bo zmiana biegów była nie do opanowania

Kilka lat temu , podczas " szarpnięcia " się przy PDP....Pusi ...i ból napadowy  później.... nie do opisania , tylko tyle , że gdyby ktoś mi powiedział " chlaśniemy ci całe ramię i ból minie " ....pewnie bym w tamtej chwili pozwoliła na to .Promieniował od barku po czubki palców ...strasznie rwało ... Polak ...fizjoterapeuta Pusi zamiast ją ćwiczyć rozmasował mi trochę ...on masował a ja , jak nie nadawałam ( gadałam ) to wyłam z bólu ...opierniczał , że mam gadać cały czas i nie myśleć , że masuje ....Pokazał proste , pomocne ćwiczenia : stanąć bokiem do ściany i palcami " iść " po ścianie dokąd ramię sięga i z powrotem ...ździebko pomagało . W nocy potrafiłam spać z wyciągniętą , wyprostowaną ręką w górę ...jak we śnie opadła - budził ból .... W Polsce ból zelżał ...zbagatelizowałam .... Odezwał się później ( u innej PDP w D. ) i gdy przyjechałam na następny urlop szybciorem do ortopedy ... USG wykazało stan zapalny ...a po tamtym pierwszym były jakieś ślady niedoleczone ....Chciałam blokadę ...ale musiałam najpierw zlikwidować lekami zapalenie , bo blokada zatuszowałaby ból a zapalenie rozwijało się dalej ...Zanim wybrałam leki ..musiałam na roboty wracać ...i już blokady później nie brałam .... Czasem , jak coś dźwignę to coś , jakieś ćmienie zaczyna mnie ostrzegać ....wtedy p/bólowa i ćwiczę " chodzenie po ścianie ...wkręcam żaróweczki " , żeby nie dać rozwinąć się cieśni ....No ..to se popisałam ...

Dzień dobry!

Miłego dzionka Ludkowie 

9 godzin temu, beatrix+ napisał:

Dziewczyny, chłopaki! Ratujcie!

Może poprostu ściemniłaś ekran w telefonie? 

Witam porannie tych zdrowych, tych chorych, tych na urlopie i tych w pracy, tych na endorfinach i tych zdołowanych, tych szczęśliwych i tych mniej szczęśliwych.

Dzień dobry .....

Nocka fajna ...wyspałam się jak niemowlę i ...czas rozpocząć ostatni tydzień pobytu na " adresie " ...Za tydzień , pod wieczór wsiądę już do busika ...tralalalala...

Miłego , spokojnego dnia i tygodnia

Dzień dobry się z państwem.

Dzień dobry,

Zimno....ciemno....I do domu daleko ale sie tym nie przejmuję bo już z górki mam.....

Miłego dnia i całego tygodnia  

Witam Opiekunkowo cieplutko , dziś 8 stopni. 

Miłego dnia Wam i sobie życzę .

Teraz, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko , dziś 8 stopni. 

Miłego dnia Wam i sobie życzę .

U mnie 3. 

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

U mnie 3. 

Aż luknęłam na termometr ...U mnie dużo cieplej ...całe 6 stopni

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

U mnie 3. 

Wczoraj tez bylo 3.

Byle do wiosny. 

Tu nie ma termometru....Ale zimniej niż u Was  

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Wczoraj tez bylo 3.

Byle do wiosny. 

U Ciebie bliżej ...do tej wiosny , bo całe 8 stopni ...Ciepło jak cholera

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

U Ciebie bliżej ...do tej wiosny , bo całe 8 stopni ...Ciepło jak cholera

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

U Ciebie bliżej ...do tej wiosny , bo całe 8 stopni ...Ciepło jak cholera

Jeszcze tylko zima po drodze. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Jeszcze tylko zima po drodze. 

U Basiuni ino patrzeć.... jak bociany będą przylatywać

31 minut temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko , dziś 8 stopni. 

Miłego dnia Wam i sobie życzę .

U mnie tylko 1na termometrze..........brrrrrrr

1 minutę temu, ewa14 napisał:

U mnie tylko 1na termometrze..........brrrrrrr

Ciesz się Ewcia ...Jedna pani jak miała 2 ...kreseczki to okazało się , że jest w ciąży ...ale nie bardzo pamiętała z kim . No taka to sytuacja była ..

Dzień dobry

Powodzenia  w dniu  dzisiaj i w całym nadchodzącym tygodniu wszystkim życzę .

36 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Aż luknęłam na termometr ...U mnie dużo cieplej ...całe 6 stopni

U Orima 0. To dopiero hardcor

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

U Orima 0. To dopiero hardcor

Musiałaś tym okiem trochę rzucić.

Dzień dobry

Jeśli o graduskach mowa, to w moim kochanym Psztyńcu, o godzinie 7.00 było: minus 0.5°C na wysokości dwóch metrów od gruntu i minus 1.5 °C przy gruncie. Pierwszy raz tej jesieni drapałem szybki w dorożce. Ale co tam delikatne ochłodzenie związane z pełnią. Serducho gorące!

20 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

U Orima 0. To dopiero hardcor

A u Grzesia ? ....Grzech ...nie wiedzieć ...a może bidulek marznie ?!

To nie przyciemniony ekran. 

To wirus,  który wprowadziła mi córka kolegi z forum ogrodniczego.

Na Messenger  wysłała mi link, żeby  zagłosować na nią w konkursów fotograficznym. 

No i jestem w czarnej  doopie. 

Wszystko co przeglądam w googlach mam czarne.

Buuu...

Niech mnie  ktoś  przytuli...