Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, MeryKy napisał:

Basia co się tak czepiasz tych w krzakach? Ja też nie nadążam się często przywitać. Czytam... czytam i tak mam zaległości i wszystkiego nie ogarnę. Pośmieję się poplusuję i robota wzywa ;)

Czepiam się tych , których mi tutaj bardzo brakuje :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heidi napisał:

Jest 9:45. Moja PoP jeszcze śpi, a ja już mam odleżyny. Strach mam w oczach perspektywą powrotu do domu. W kierat mnie zaprzęgną, batem po plecach będą śmigać, kopytkami będę musiała znaki gotowości do roboty dawać. Ja nie chcę wracać :smutek: do domu.  Jest mi tutaj przyjemnie lekko i dobrze, a nie wiem jak moje losy potoczą się dalej. Nie wiem , czy zmienniczka mi czegoś tu nie odwali. Tu poskarżę się trochę, bo jak powiedziałam, że piekę placki bo lubię, bo niemieckie specjały mi nie leżą (zbyt ocukrzone), to się oburzyła. W jej ocenie wyszłam przed szereg. Kiedy dowie się ,że narobiłam szyszkowe choinki dla każdego z rodziny pewnie też będzie oburzona. Każdy z nas jest inny, niestety. 

Też byłabym oburzona na pieczenie ciast-może ona nie umie,nie lubi,nie ma zwyczaju wychodzić przed szereg.Raz,drugi upieczesz a za chwilę się okazuje ,że to obowiązek.....Raz tu upiekłąm kiedyś dawno, bo bardzo już mi się chciało i jutro zrobię to drugi raz,także głównie dla siebie. Tez lubię ,ale nie piekę,pierogów nie robię,przetworów ,ogrodów itp.Bez przesady.Ozdoby to hobby,inna sprawa. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Gdybym była tak pracowita w tygodniu jak w soboty, to mogłabym jedzenie na podłodze serwować. Idę dalej pucować, chciałam się tylko przywitać. Miłego dnia.

Zazdroszcze ci tej energii, ja tylko lazienke Pdp posprzatalam i na wiecej nie mam sily.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Zazdroszcze ci tej energii, ja tylko lazienke Pdp posprzatalam i na wiecej nie mam sily.

My z dziadkiem o 11 skończyliśmy jeść śniadanie i to pewnie tak szybko tylko dlatego ,że powiedziałam ,że ja muszę posprzątać i obiad ugotować ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Marta B napisał:

Witam wszystkich ze swojej złotej klatki.

Uff minął tydzień i powiem tylko że łatwo nie jest u arystokracji pracować.

Wiałabym chyba gdyby nie ta dniówka,więcej niż przyzwoita :-)

Miłego dnia wszystkim

A ja mam przesyt doktorów . Marzy mi się jakaś sztela bez utytułowanych ...którym i tak słoma z butów wyłazi ....Jeszcze 17 dni ....dlugasnych 17 dni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, foczka63 napisał:

Też byłabym oburzona na pieczenie ciast-może ona nie umie,nie lubi,nie ma zwyczaju wychodzić przed szereg.Raz,drugi upieczesz a za chwilę się okazuje ,że to obowiązek.....Raz tu upiekłąm kiedyś dawno, bo bardzo już mi się chciało i jutro zrobię to drugi raz,także głównie dla siebie. Tez lubię ,ale nie piekę,pierogów nie robię,przetworów ,ogrodów itp.Bez przesady.Ozdoby to hobby,inna sprawa. 

Ja 2 ciasta tu upiekłam i to tylko dlatego ,że owoce są na ogrodzie ,dziadek mnie poprosił no i przyznam ,że czasami lubię zjeść "swojski " kawałek ciasta .Obydwa były z przepisu @salazar jedno ze śliwkami a drugie z winogronami :)

Na tym koniec pieczenia bo i tak w lodówce mam zamrożone 2 porcje "śliwkowego " po 4 kawałki i jeszcze większą część blaszki tego z winogronami .

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Marta B napisał:

Witam wszystkich ze swojej złotej klatki.

Uff minął tydzień i powiem tylko że łatwo nie jest u arystokracji pracować.

Wiałabym chyba gdyby nie ta dniówka,więcej niż przyzwoita :-)

Miłego dnia wszystkim

Cos wiem na ten temat,dasz radę,:tak2:

Dużo rzeczy mnie dziwiło,a najbardziej bogaczy chytrosc, jesc np. Starocie obrosniete mchem,ale chyba zdrowe bo wszyscy żyją:szydera:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj upiekę ciasto. Bo mam szalona ochote na coś słodkiego. @hawana kiedyś wkleila link do bloga na crumble z malinami i mascarpone, i slinotoku dostałam na widok tegoż :))))) A po niedzieli nalepie pierogów z kapustą i grzybami bo smaka na nie mam takiego,że hej. Ciasta to nie moje hobby (tyle ze mam sie czym zając bo siedzieć ciągle z nosem w kompie albo włóczyć sie bez celu po mieście mi sie nie chce), ale pierogi dobrze mi robią na nerwy, które ostatnio mam w kawałkach. No i lubie robić pierogi. To moje hobby właśnie, wymyślanie kolejnych farszów. Poza tym mam dlugie zlecenie. I nie wyobrazam sobie odmawiania tego co lubie i jedzenia tego czego nie lubie. Bo gdyby o moja babcie chodzilo to ona ciagle by makaron rozpaćkany wcinala, a ja tego nie uznaje bo wygląda to to jak peperda, i tuczy a ja i tak zadek mam rozłożysty:szydera:. Albo kartofle, których nie cierpie! Na samą myśl o tym mam zgagę:haha:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Blondi napisał:

:serce::serce:A ja Was powitam rozgrzanymi :serce::serce::serce::serce::serce:

Cześć Blondasku. Kiedy sie wybierasz to cudnego miansta nad Menem, zwanego pieknie Wurzburgiem? Bo miałabym ochotę na kawę w Twoim towarzystwie i tak czekam, i czekam i czekam...I chyba sie nie doczekam:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Barbara48 napisał:

Zazdroszcze ci tej energii, ja tylko lazienke Pdp posprzatalam i na wiecej nie mam sily.

To nie energia, chowam się przed jedną taką z ADHD :szydera:. I piekę dwie pieczenie. Nie muszę przebywać w towarzystwie, które mi nie odpowiada, a chałupę mam wypucowaną na cały tydzień. Energię mam, bo zaczęłam przypominajkę z dr Dąbrowskiej. Jak człowiek tylko na warzywkach jedzie, to jakoś zapału  więcej. W ogóle zauważyłam, ze po kluchach (pyyyyyycha) jestem ospała i głodna. Mięsa mało jadam, więc jakoś nie mam zdania.

Po zdjęciu widzę, że wagę nie tylko trzymasz, ale poprawiłaś wynik. Szczerze zazdroszczę, ja mam za mało ruchu i za mało chęci żeby to zmienić, ale chyba muszę się przemóc, bo wyglądam jak wieloryb.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A ja dzisiaj upiekę ciasto. Bo mam szalona ochote na coś słodkiego. @hawana kiedyś wkleila link do bloga na crumble z malinami i mascarpone, i slinotoku dostałam na widok tegoż :))))) A po niedzieli nalepie pierogów z kapustą i grzybami bo smaka na nie mam takiego,że hej. Ciasta to nie moje hobby (tyle ze mam sie czym zając bo siedzieć ciągle z nosem w kompie albo włóczyć sie bez celu po mieście mi sie nie chce), ale pierogi dobrze mi robią na nerwy, które ostatnio mam w kawałkach. No i lubie robić pierogi. To moje hobby właśnie, wymyślanie kolejnych farszów. Poza tym mam dlugie zlecenie. I nie wyobrazam sobie odmawiania tego co lubie i jedzenia tego czego nie lubie. Bo gdyby o moja babcie chodzilo to ona ciagle by makaron rozpaćkany wcinala, a ja tego nie uznaje bo wygląda to to jak peperda, i tuczy a ja i tak zadek mam rozłożysty:szydera:. Albo kartofle, których nie cierpie! Na samą myśl o tym mam zgagę:haha:

Pierogi mi też dobrze robią na nerwy, ale na zadek niekoniecznie :szydera:. Skończyłam dziubać drugą chustę, ale już zamówiona :szydera:.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Cześć Blondasku. Kiedy sie wybierasz to cudnego miansta nad Menem, zwanego pieknie Wurzburgiem? Bo miałabym ochotę na kawę w Twoim towarzystwie i tak czekam, i czekam i czekam...I chyba sie nie doczekam:haha:

Kurcze jutro jade w przeciwnym kierunku na tydzien do Dinkelsbühl:oklaski:

Wiem wiem  kochanie :serce::serce:,że czekasz,może do grudnia cos jeszcze wypadnie,jakiś Wurzburg:hura:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A ja mam przesyt doktorów . Marzy mi się jakaś sztela bez utytułowanych ...którym i tak słoma z butów wyłazi ....Jeszcze 17 dni ....dlugasnych 17 dni .

A ja 18 albo 19. To drugie z dniem wyjazdu. Też mi się jakoś ciągnie. W tym roku mija 5 lat (za miesiąc) odkąd ojro zarabiam i chyba mi się przejadło, ale jak żyć????bez tego. Na razie skróciłam pobyty i wydłużyłam urlopy, może pomoże?

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aniao napisał:

Pierogi mi też dobrze robią na nerwy, ale na zadek niekoniecznie :szydera:. Skończyłam dziubać drugą chustę, ale już zamówiona :szydera:.

Z mąki rób zdrowej. Nie białej. Ale z tym wielorybem poleciałaś po bandzie. Fajna z Ciebie dziewuszka jest. I nie zaprzeczaj bo wezme i dziabnę:szydera:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...