Rozmowa przy kawie (2)

8 minut temu, 1bozka napisał:

Część nie smutaj ... podzielę się z Tobą moimi endorfinami

@1bozka wiedziałam,że na Was mogę liczyć 

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Magdzie....może by tak przywitała się a nie pod krzakiem siedzi i ani bee ..ani mee...ani kukuryku ?

Basia co się tak czepiasz tych w krzakach? Ja też nie nadążam się często przywitać. Czytam... czytam i tak mam zaległości i wszystkiego nie ogarnę. Pośmieję się poplusuję i robota wzywa 

10 minut temu, Joy napisał:

@1bozka wiedziałam,że na Was mogę liczyć 

A czemu mi mówisz w liczbie mnogiej????!!!?

Jest 9:45. Moja PoP jeszcze śpi, a ja już mam odleżyny. Strach mam w oczach perspektywą powrotu do domu. W kierat mnie zaprzęgną, batem po plecach będą śmigać, kopytkami będę musiała znaki gotowości do roboty dawać. Ja nie chcę wracać  do domu.  Jest mi tutaj przyjemnie lekko i dobrze, a nie wiem jak moje losy potoczą się dalej. Nie wiem , czy zmienniczka mi czegoś tu nie odwali. Tu poskarżę się trochę, bo jak powiedziałam, że piekę placki bo lubię, bo niemieckie specjały mi nie leżą (zbyt ocukrzone), to się oburzyła. W jej ocenie wyszłam przed szereg. Kiedy dowie się ,że narobiłam szyszkowe choinki dla każdego z rodziny pewnie też będzie oburzona. Każdy z nas jest inny, niestety. 

8 minut temu, 1bozka napisał:

A czemu mi mówisz w liczbie mnogiej????!!!?

Jakiej mnogiej ? Na Was Dobry Człowieku  O,już mi lepiej

8 minut temu, 1bozka napisał:

A czemu mi mówisz w liczbie mnogiej????!!!?

Bo Ty to ja też , więc jesteśmy parą 

7 minut temu, 1bozka napisał:

A czemu mi mówisz w liczbie mnogiej????!!!?

Bo jej tak zostało z okresu Słuchajcie no wy tow. jak byście tak...........itd.

O... chyba czas śniadanie zacząć robić  . 

9 minut temu, Joy napisał:

Jakiej mnogiej ? Na Was Dobry Człowieku  O,już mi lepiej

Haha widzisz jak nie dużo potrzeba 

11 minut temu, geronimo napisał:

Bo jej tak zostało z okresu Słuchajcie no wy tow. jak byście tak...........itd.

Macie rację wszak czym skorupka za młodu....... Ale to było tak dawno,że nawet nie wiem czy naprawdę

12 minut temu, Heidi napisał:

Bo Ty to ja też , więc jesteśmy parą 

Sorki kochana ale ja jestem zdecydowanie hetro z Tobą to na kawę... zawsze

7 minut temu, Joy napisał:

Macie rację wszak czym skorupka za młodu....... Ale to było tak dawno,że nawet nie wiem czy naprawdę

Jakie naprawdę ,czyją naprawdę

13 minut temu, geronimo napisał:

Bo jej tak zostało z okresu Słuchajcie no wy tow. jak byście tak...........itd.

Część krajan

7 minut temu, 1bozka napisał:

Jakie naprawdę ,czyją naprawdę

Jak to czyją? Moją  Prawdy są zawsze dwie_moja i mojsza.Zapomniałaś?

7 minut temu, Joy napisał:

Jak to czyją? Moją  Prawdy są zawsze dwie_moja i mojsza.Zapomniałaś?

Hahaha dzięki za przypomnienie ..już mi się wryło

Teraz coś zabawnego hehehehe

Zapobieganie stresów opiekuna, artykuł wrzucony przez jedną z agencji na forum:

"Należy także umieć odpocząć o pracy – przestać myśleć choć na krótką chwilę o problemach i samopoczuciu podopiecznego, a naprawdę zająć się sobą. Zrobić coś, co się lubi, pójść na spacer, poczytać książkę, spotkać się ze znajomymi, porozmawiać z rodziną. Nie możemy być zamknięci z podopiecznym 24 godziny w ciągu doby każdego dnia. Warto odnaleźć coś, co lubimy robić i w natłoku pracy znaleźć chociaż chwilę, aby móc się temu oddać"

Mój komentarz

Wszystko pięknie ładnie, tylko opieka musi być zapewniona 24 h, przecież są dwie godziny pauzy i to powinno wystarczyć hehehe koń by się uśmiał

8 minut temu, 1bozka napisał:

Hahaha dzięki za przypomnienie ..już mi się wryło

8 minut temu, Emi86 napisał:

Teraz coś zabawnego hehehehe

Zapobieganie stresów opiekuna, artykuł wrzucony przez jedną z agencji na forum:

"Należy także umieć odpocząć o pracy – przestać myśleć choć na krótką chwilę o problemach i samopoczuciu podopiecznego, a naprawdę zająć się sobą. Zrobić coś, co się lubi, pójść na spacer, poczytać książkę, spotkać się ze znajomymi, porozmawiać z rodziną. Nie możemy być zamknięci z podopiecznym 24 godziny w ciągu doby każdego dnia. Warto odnaleźć coś, co lubimy robić i w natłoku pracy znaleźć chociaż chwilę, aby móc się temu oddać"

Mój komentarz

Wszystko pięknie ładnie, tylko opieka musi być zapewniona 24 h, przecież są dwie godziny pauzy hehehe koń by się uśmiał

Gdzieś te farmazony czytałem. Jak robiłem przegląd agentur

22 minut temu, Magdzie napisał:

Nie ma w d... ie, tylko brak chęci do marudzenia. 

W domu byłam 5 tyg., gdzie wpadłam jeszcze na inne miejsce na 7 dni, choć miałam być 4 tyg. Było ciężko pod względem choroby pdp. (bardzo zaniedbana), ale był spokój, do momentu kiedy to poprzednia zmienniczka dowiedziała się, że synu wziął do mamy nową opiekunkę, więc skrocila swój urlop i w te pędy przyjechała, obawiając się konkurencji. No tak to czasem jest. Ale nic i tak dobrze wyszłam na tym zleceniu, bo synu zapłacił mi dobrze. 

A w domu będąc nie miałam czasu aby tu zajrzeć. Jesteśmy z mężem w domu sami, więc używamy wolności. Czas w którym odkrywamy inne zainteresowania, jest czas na wszystko. Dużo jeździliśmy na rowerach, braliśmy udział w różnych rajdach, to jest bardzo fajny czas dla nas. Ale wszystko co dobre, szybko się kończy. Do dziadka skanery przyjechałam wcześniej, gdyż zmienniczka wylądowała w szpitalu, nie czuła się najlepiej i pojechała do domu porobić badania. O zmienniczce nie będę się rozpisywać, może tylko tyle, że mam pod górkę, bo ogrodów nie ruszam i zielska nozykiem w chodniku nie wycinam, no ale zawsze słyszę :ty tego nie musisz robić, ja robię bo lubię. No a ja nie lubię przytykow dziadka, typu :bo Ona to czy tamto, a ty nie. Ale u mnie krótka piłka, gdy nastąpi kulminacja wiem co zrobić.

Przyjechałam w czwartek i dopadło mnie chorobsko, więc czuje się fatalnie, to trzeba mieć szczęście, a tymczasem idę polezec. 

Wszystkim mówię Dzień dobry, życząc miłego dnia.sorki czasem będę was podczytywac, ale z pisaniem to u mnie ciężko, chyba że się coś zmieni. 

Magdusiu....bardzo się cieszę, że  się odezwałaś. Nie masz ochoty pisać to nie pisz....nic na siłę. Zmienniczki często dołki pod nami kopią i tym nie nalezy sie przejmowac....robić swoje a resztę olewać.

Życzę Ci zdrowia  a jak przyjdzie Ci ochota coś napisać to pisz bo brakuje mi Twoich postów. 

Ściskam. 

Godzinę temu, Malgi napisał:

Witaj Basiu, tutaj w DE nie ma grzybów, chociaż las mam piękny niedaleko, ale sucho w nim niemiłosiernie. U nas w Pl też była susza i bardzo mało grzybów w naszych lasach. Musiałam jeździć pod Łebę żeby spiżarnie na zimę przygotować.

Cudne zbiory 

36 minut temu, Joy napisał:

Dzień dobry  Chętnie przyjmę każdą ilość pozytywnej energii,bo smutasy mnie kąsają  .Jak ja nie lubię tych ostatnich dni przed wyjazdem     Gdybym dorwała tego jełopa co wymyślił pieniądze,to udusiłabym go gołymi rękami.Ale to nie realne,za to kawa z Wami jak najbardziej tak  

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Kawa wypita,akumulator humoru podładowany  Teraz spacerek z piesem i może o kolekturę totka zahaczymy. A nóż się uda?

Dzień dobry.Witam was serdecznie.Miłego dnia życzę wam kochani.

3 godziny temu, Malgi napisał:

Witam wszystkich starych i nowych znajomych.

Miłego dnia wszystkim

Dzień dobry Malgi.