Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pracuje zawodowo online, w domu, jest ekspertem w ministerstwie. Chociaż najbardziej uwielbia mnie ganiać, jak akurat jestem zajęta robotą. Dzisiaj to mnie na maksa wkurzył.

P. S nie mogę spać przez swoją cieśń nadgarstka, a nie jej. 

Edytowane przez Emi86
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MeryKy napisał:

ładnie się mówi: nie przejmuj się ale jak pdp zaczyna swoje cyrki to mi się mózg lasuje :d

Rozumiem Cię. Ale jesli rodzina sobie nie zyczy pewnych rzeczy to olej to Meryko. Na cholere sie użerać skoro nic to nie daje?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Emi86 napisał:

Bo jej tak agencja powiedziała. Bo dla niej to, kiedy jestem w pokoju obok i czekam na wezwanie to jest mój freizeit. Nawet taki plan dnia na lodówce wisi. Moja kolezanka bardzo słabo zna niemiecki i jest przekonana, że tak ma być. 

Emilka....od paru dni czytam co piszesz na wielu wątkach, ale z racji braku czasu mało piszę....Dam dobrą radę....napisz sobie co chciałabyś tej pani powiedzieć. Przetłumacz translatorem. I daj jej do przeczytania. Ona chce mieć niewolnika. A ty niewolnikiem nie jesteś. Pracujesz nie więcej niż 8 godzin dziennie. I nie masz obowiązku siedzieć niczym służąca czekająca na wezwanie. Możesz pomyśleć, że to się tak łatwo mówi. I masz rację. Łatwo się mówi...Ale każde z nas walcząc o swoje ma stres i nerwy jak to przekazać...a jednak robimy to i zyskujemy rzeczy dla nas ważne. Nie chodzi o wojnę. Ale mam wrażenie, że jeśli pokażesz jej, że potrafisz o siebie zadbać, to ona spojrzy na ciebie innymi oczami. Może z odrobiną szacunku? O agencję nie masz się co martwić. To, że obiecują złote góry, to nic nowego. Moja ostatnia też mówiła, że ja jestem na 24 godziny. Nic bardziej błędnego. Każda rodzina podpisująca umowę ma świadomość, że te 24 godziny to czuwanie...ale nie takie siedzenie w pomieszczeniu obok, oczekiwaniu na wezwanie, tylko czuwanie na rzeczywistą potrzebę. Gdyby twoja agencja się czepiała, to jest tu wątek dotyczący tego zagadnienia, Pani Sylwia Tym udziela rad. A wiem, że w innych wątkach już tobie radzono czym się podeprzeć w razie W. Nie bój się. Będziesz miała drżące i spocone ręce, kołaczące serce...ale jaką satysfakcję, że potrafiłaś zawalczyć o siebie. Spróbuj....Warto...A każdy na tym forum, taką mam nadzieję, będzie ci sekundował i wspierał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ORIM napisał:

Jesień idzie i zaczynaja sie grupowac w sdada.Trzeba uważac.Autok sie wyklepie.Ważne że tobie nic sie nie stało 

Wiesz to nie jest kwestia uważania jechałam drogą A4 więc uczęszczaną i poczułam że coś uderzyło ja jej nie widziałam.Ake to dziwne uczucie słyszeć taki trzask ,już nie mówię o samochodzie bo... kaput.Pozatym ona jeszcze żyła ..chyba się dziś zapłacze...uff

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Emi86 napisał:

Pracuję zawodowo online, w domu, jest ekspertem w ministerstwie. Chociaż najbardziej uwielbia mnie ganiać, jak akurat jestem zajęta robotą. 

Zaraz,zaraz.Kumata to powiedz jej jasno,że ty jesteś opiekunką a nie osoba od zadan specjalnych i wymyślonych.Pokaż umowę i poinformuj o czasie swojej pracy.Dodaj jeszcze jakie ona ma obowiązki w stosunku do ciebie.Niech wie że ty tez o tym wiesz o tym co wynika z jej umowy 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MeryKy napisał:

ładnie się mówi: nie przejmuj się ale jak pdp zaczyna swoje cyrki to mi się mózg lasuje :d

Ale nie masz żadnych mozliwości cokolwiek zrobić,więc trzeba się spróbować zdystansowac od tego i wiać stamtąd jak najprędzej.

Tak sobie myslę,że ten wstręt do picia może też z depresji wynikać,albo może despotyczny mąż tak na nią działa.Takie domysły.Nie rozgryziesz tego i nie pomożesz bo nie możesz.A sama tylko w nerwach i stresie jesteś.Skoro rodzina z tym nic nie robi tak naprawdę to co Ty możesz?Nic:(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Wiesz to nie jest kwestia uważania jechałam drogą A4 więc uczęszczaną i poczułam że coś uderzyło ja jej nie widziałam.Ake to dziwne uczucie słyszeć taki trzask ,już nie mówię o samochodzie bo... kaput.Pozatym ona jeszcze żyła ..chyba się dziś zapłacze...uff

nie ma powodu do płaczu.Wypadki sie trafiaja.Sarna to sarna Trudno stało sie

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Emi86 napisał:

Tak, tylko że ja mam pokój przy niej i to jest mój pokój i jak mnie woła, to co mam zrobić. 

Tez tak miałem kiedys Wolanie jak tylko znikłem z pola widzenia.Zastosowałem metode : ZARAZ ! Czyli przychodziłem po jakis 10 min i albo udawałem ze nie słyszałem bo mam słuchawki w uszach albo mowiłem że mam inne zajecie.Z czasem wołania zmiejszyły swoja czestotliwość

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Szokoladka się marzy? :haha: Uważaj...bo te Szokoladki to na malarię zapadają...a może im się z histerią pomylić...:haha:W chininę się zaopatrz...może być w postaci płynnej jako Tonic....:haha: A wtedy to już Gin...i ....lampa Alladyna dla nastroju...:szydera:

Jeszcze tylko nawigacja ,bo wrócić jakoś trza i git.:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ORIM napisał:

nie ma powodu do płaczu.Wypadki sie trafiaja.Sarna to sarna Trudno stało sie

Dobre ,że sarna a nie dzik czy łoś.Nam się dzik napatoczył,ale na szczęście nieduży,my nic  tylko autko trochę ucierpiało.To są sekundy ,wyskoczy z krzaczorów nagle i nie ma szans zareagować nawet.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, foczka63 napisał:

Dobre ,że sarna a nie dzik czy łoś.Nam się dzik napatoczył,ale na szczęście nieduży,my nic  tylko autko trochę ucierpiało.To są sekundy ,wyskoczy z krzaczorów nagle i nie ma szans zareagować nawet.

dokładnie.Dlatego nie ma powodu do płaczu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A dlaczego jest wredna? Może czas najwyższy się postawić? 

Charakter taki ma widocznie. Wywyzszająco posrany. Ja już dawno bym się postawiła ale nikogo nie namawiam do tego co robię ja. Poza tym zaraz usłyszę ,że nie mam serca etc. Gdyz pracę traktuję jak pracę a nie misję zyciową. Po co mam sie podstawiać i gryźć w język gdy chęć rzucenia pocisku mnie najdzie?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Dobre ,że sarna a nie dzik czy łoś.Nam się dzik napatoczył,ale na szczęście nieduży,my nic  tylko autko trochę ucierpiało.To są sekundy ,wyskoczy z krzaczorów nagle i nie ma szans zareagować nawet.

Nic nie da się  w takiej sytuacji zrobić . 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Charakter taki ma widocznie. Wywyzszająco posrany. Ja już dawno bym się postawiła ale nikogo nie namawiam do tego co robię ja. Poza tym zaraz usłyszę ,że nie mam serca etc. Gdyz pracę traktuję jak pracę a nie misję zyciową. Po co mam sie podstawiać i gryźć w język gdy chęć rzucenia pocisku mnie najdzie?

Często ludzie bardzo samotni takim murem wredności się otaczają....A postawić się trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Afryka napisał:

Bo tak i już!? 

A może właśnie dlatego taka jest, bo myśli że właśnie tak należy postępować? Może czas najwyższy uzmysłowić tej pani, że niewolnictwo dawno zniesiono? Problemem jest język...a w zasadzie jego brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...