Jak dobrze znacie język niemiecki!!!

Ja się cały czas uczę i rozumię już dużo,ale to wciąż jest jeszcze za mało,,jak złożę zdanie to nieraz sama nie wiem co ja powiedziałam,uczę się i zapominam zaraz .Ale to moje początki są z językiem niemieckim na żywo-bo inaczej uczą a inaczej jest naprawdę ,tutaj mówią gwarą i za cholerę nieraz nie wiem o czym mówią,a ucho mam non stop na posterunku...Dogadam się z każdym -po swojemu ale się dogadam i czeka mnie dalsza nauka -ile może potrwać? rok -dwa lata abym dobrze opanowała? A jak Wam idzie mowa w języku niemieckim.Czy to ja jestem tylko taka ciężka do nauki..Piszcie!!!

Było już coś podobnego :D

http://opiekunkaradzi.pl/gdzie-sie-uczylyscie-niemieckiego-vt12271.htm?highlight=#19974

Ja z niemieckim nie mam problemu. Sporo czasu posługuję się już niemieckim i babcia mnie nie przegada ;) .

Przez kilka lat pracowałam na czarno a pojechałam do DE z podstawową znajomością. Dziś mówię biegle ale mam problemy z pisownią bo jestem samoukiem.

Może nie mam niemieckiego akcent, ale porozumiewam się myślę bez problemu. Agencja określa mój język jako płynny. Z tym, że podobnie jak Smerfetka - nie pisze po niemiecku, bo uczyłam się ze słuchu

No to jeszcze mnie czeka z parę  lat nauka języka? Toż ja nie dożyję -tęsknota mnie zje,,, w takim razie,muszę się expresowo uczyć niemieckiego-do roboty -a nie siedzę na forum i czytam i piszę itd...

a ja na jeśień chyba pójdę na kurs w Bonn 239 euro.,bo do tej powalonej Polski już chyba nie pojadę...jedynie żone i syna sciągnę.,jesienią jak PiS wygra  to przesrane.Jak ich widzę to mam mdłości!!!

O 24.06.2015 at 10:15, adamos1 napisał:

a ja na jeśień chyba pójdę na kurs w Bonn 239 euro.,bo do tej powalonej Polski już chyba nie pojadę...jedynie żone i syna sciągnę.,jesienią jak PiS wygra  to przesrane.Jak ich widzę to mam mdłości!!!

adamos byłeś na tym kursie czy olałeś,nieraz człowiek ma na coś ochotę a potem dochodzi do wniosku ,że sam się nauczy i da sobie radę , ja nieraz mówię a po cholerę mi ten niemiecki perfekt na stare lata , dogadać się dogadam i jeszcze aby trochę słówek więcej się nauczyć i wystarczy ,nie jeden niemiec nie umie ani jednego wyrazu w obcym języku .,a od  nas polaczków wymagają aż tyle,,,

Blondi----hm masz racje  najlepiej umie francuski -uczyłem się 6 lat ,dużo zapomniałem ,ale jednego po  francusku nie zapomniałem ha ha....a teraz poważnie ..znajomość jezyka to podstawa i połowa sukcesu w tej pracy  ,Niemcy  nie muszą znać ,to my jesteśmy od nich uzależnieni ,smutna prawda ,ale prawda.tak rządzi nasz Polski Rząd ,że setki tysiące ludzi tuła się za chlebem-przykre to ,czy coś się zmieni?,raczej nie ! teraz widze budzi się inteligencja ,czy nie za póżno ? jak oni już wszystko poprzestawiali !jedynie teraz może dojść do rozlewu krwi.Obecny obraz to obraz polski sanacyjnej  .

a ja powiem tak...jestem samoukiem sytuacja mnie zmusila sprzed 13 laty....nie moglam zniesc jak sie smieja ze mnie ze przyjechala glupia polka bez znajomosci niemieckiego,,,uczylam sie nocami dniami kiedy tylko mialam czas,rzygalam tym niemieckim(sory za slowko),,ale wiecie co pewnego dnia umialam im sie odpysknac.....wierzcie mi ich mina byla bezcenna.....hahaha dalabym duzo zeby moc to uwiecznic....moj jezyk jest plynny....w mowie i prawie w pismie....okupilam to lzami nienawiscia ...ale powiedzialam sobie....wiele dziewczyn jest takich jak ja ,przyjezdzaja za chlebem i niemca ni w zab......dla siebie i dla nich...niech nie mysla ze my jestesmy niczym......

jednak jesteśmy, oni mają pieniądze i u nich najczęściej to się liczy  ....jesteśmy narodem inteligentnym ,ale gubi nas fanatyzm -obecnie kolejny Rząd to potwierdza.

Teraz, adamos1 napisał:

jednak jesteśmy, oni mają pieniądze i u nich najczęściej to się liczy  ....jesteśmy narodem inteligentnym ,ale gubi nas fanatyzm -obecnie kolejny Rząd to potwierdza.

maja i nie maja...nie wszyscy...ale co fakt to fakt nas gubi fanatyzm....Rzad.....coz....nie podniose sobie cisnienia....

Marzena--- NIE WARTO DLA DEBILI NISZCZYĆ SOBIE ZDROWIA

masz racje nie warto ale miedzy innymi chcialam sobie tez udowodnic ze cos potrafie.....

Ja znając siebie,  lubię prawie wszystko dokonczyć co zaczęłam i wiem ,że nie zaprzestane na nauce i będę dalej go wkuwała, aby jak najwięcej zrozumieć i jak najwięcej powiedzieć ,zauważyłam ,że wystarczy mi  tylko rozpocząc lekcję i już się tak wciągnę ,że 2-3 godz. mogę gadać ,pisać i rozwiązywać ćwiczenia a, że jestem wzrokowcem to dużo mi też zostaje przed  oczami -hahahahha no zobaczymy za jakis czas ,co z tego wyniknie,ale już się cieszę ,że się nie cofam a idę do przodu

Blondi    --no to powodzenia.

Dzięki -spróbuje wygonić z siebie tego lenia paskudnego i trochę się pouczyć ,tutaj mam czas na naukę bo przecież w domu to by mnie wołami nie zaciągneli do nauki.

przeczytałem takie ogłoszenie ---Bez języka. 1200 euro!!!        beż języka  to ciekawe   ha ha

2 minuty temu, adamos1 napisał:

przeczytałem takie ogłoszenie ---Bez języka. 1200 euro!!!        beż języka  to ciekawe   ha ha

no widzisz adamos ,co to się porobiło? zaraz będą chcieli bez nosa, albo ucha ,albo oka.Ludzie sobie będą krzywdę robić ,aby załapac się do pracy-hahahah

ha ha dokładnie   ha ha

 chcesz uczyć się niemieckiego ?polecam tą stronę---http://www.opiekunki.aterima.pl/test-jezyka-niemieckiego

uff  zaliczyłam niemiecki-uff jak gorąco się zrobiło i jak fajnie,,,,jestem troszkę podniecona i zadowolona i mam zapał do dalszej nauki niemieckiego ,przecież każdy marzy o nauce-hahahha

ja z kolei nie  mam zaciecia  do nauki ,jak juz się zapisze na kurs to chodze ,ale sam się zmoblizowac do nauki to problem.

2 godziny temu, adamos1 napisał:

ja z kolei nie  mam zaciecia  do nauki ,jak juz się zapisze na kurs to chodze ,ale sam się zmoblizowac do nauki to problem.

a twój dziadzio chyba dobrze i wyrażnie mówi po niemiecku ,bez gwary ,to nawet rozmowa z nim i już się uczysz i przez taką rozmowę więcej się nauczysz niż na kursach ,także nauczyciela masz pod nosem ,bo moja babcia to czysta gwara i co nie mówię ,to nic nie rozumie a co do czego to wszystko rozumie,

Blondi--co Ty   absolutnie go nie rozumię -mówi gwarą i zresztą to Alzheimer a Ci ludzie mają problem z mową ,gdyby była inna sytuacja to już bym mówił dość fajnie przez te  dwa lata!Siostrzenica  a go pyta  co powiedziałeś a dopiero ja  ha ha, no ale bym miał za dobrze.

pomóżcie m napisać życzenia świąteczne na wielkanoc do rodziny w de po niemiecku z góry dziękuję