Skocz do zawartości

Miejsca w których pracujemy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...

W końcu znalazłam. Lepiej późno niż wcale. Slynna „Das Apfelweibla”. Zwykła , niezwykła  gałka do drzwi wejściowych jednej ze starych kamieniczek znajdujących się w ścisłym centrum Bambergu przy Eisgrube Strasse 14. Znak rozpoznawczy niczym współczesne logo korporacyjne. Skąd  takie zainteresowanie gałką do drzwi? W końcu Bamberg posiada wiele przepięknych starych drzwi  zdobionych wymyślnymi rzeźbami, kołatkami czy też  gałkami. Ta na tle wielu innych wydaje się nawet aż nader skromna.  Sama nazwa „ Das Apfelweibla ‘ pochodzi  z dialektu górnofrankońskiego i oznacza ni mniej, ni więcej  kobiecinę ( kobitekę) jabłko. Apfel - jabłko, a Weibla po górnofrankońsku jest zdrobnieniem od słowa kobieta, niewiasta. Gdzieś znalazłam określenie sprzedawczyni jabłek.  Ma to o tyle sens, że upamiętnił ją w swojej noweli  pt „ Złoty garnek” (Der goldene Topf)  niemiecki pisarz okresu romantyzmu  E.T.A Hoffmann , której bohaterem jest biedny student Anzelmus.   Anzelmus przebiegając koło przekupki  handlującej jabłkami i ciastkami przewraca jej stoisko. Za poczynione szkody płaci  pieniędzmi , które miał przeznaczone na zupełnie inny cel.  Następnego dnia idąc pierwszy raz do pracy  widzi jej twarz  w pokrętle do drzwi i mdleje.  Jakież to romantyczne. Zemdlał.  Kamienica przy Eisgrubetrasse 14 była na początku  dziewiętnastego wieku miejscem spotkań pisarzy, miłośników sztuki  i bamberskich intelektualistów. Należała do bardzo lubianego i znanego w społeczności miejskiej kupca winnego Carla Friedericha Kunza. To w jego obszernej piwnicy prowadzono ożywione dyskusje intelektualne. Tym żywsze, że piwnica była zawsze suto zaopatrzona w wino. W tych intelektualnych biesiadach uczestniczył także E.T.A Hoffmann.  Wspomniany powyżej „ Zloty garnek”  uważany jest za najwybitniejsze dzieło niemieckiego romantyzmu.  A inna opowiastka dla dzieci tegoż samego autora pt.„ Dziadek do orzechów” zainpirowała Piotra Czajkowskiego do skomponowania muzyki  słynnego baletu pod tym samym tytułem.  E.T.A Hoffmann  był dość barwną postacią. W dzień urzędnik państwowy, wieczorami birbant i literat. Swoje opowiadania pisał zazwyczaj nocą.  Ciekawostką jest fakt, że sam Hoffmann posiadał polskie korzenie i ożeniony był także  z Polką. Ślub odbył się w 1802 roku w Poznaniu w kościele Bożego Ciała przy ul.Krakowskiej. Mówił płynnie po polsku. Hoffmann zanim przeprowadził sie do Bambergu mieszkał także w Warszawie gdzie był odpowiedzialny za nadawanie Żydom  mieszkającym w tym mieście niemieckobrzmiących nazwisk. Tak popularne nazwiska jak Rosenbaum czy Goldberg przypisuje się właśnie jemu. Wracając do gałki zdobiącej drzwi  przy Eisgrubestrasse 14 to obeca jest repliką oryginału, który znajduje się w Muzeum Historycznym  Bambergu. Jeden niepozorny uchwyt do drzwi, a jaka wspaniała historia. Herrn Kunz , właściciel kamienicy założył wydawnictwo i stał się wydawcą E.T.A Hoffmanna. W pewnym momencie sprzedał wszystko i postanowił powięcić się sztuce. Zamysł ambitny ale małodochodowy. Zmarł w nędzy w bamberskim szpitalu, a  gałka po dziś dzień zdobi drzwi uśmiechając się do turystów

014.JPG

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, Dodzisława napisał:

@Alina 1, jesteś niesamowita. Jak zwykle zbieram szczękę z podłogi. Qrwa bloga migusiem zakładaj. Migusiem!

E tam, zaraz blog. Musiałabym systematycznie pisać, a z tym ostatnio u mnie kiepsko. Mam dużo wolnego ale w sumie mało czasu ponieważ dużo zwiedzam. Może dam radę teraz wszystko opisać bo gdy pogoda się psuje to tak niekoniecznie chce mi się nochal z domu wyściubiać. No  chyba, że już koniecznie muszę.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Alina 1 napisał:

E tam, zaraz blog. Musiałabym systematycznie pisać, a z tym ostatnio u mnie kiepsko. Mam dużo wolnego ale w sumie mało czasu ponieważ dużo zwiedzam. Może dam radę teraz wszystko opisać bo gdy pogoda się psuje to tak niekoniecznie chce mi się nochal z domu wyściubiać. No  chyba, że już koniecznie muszę.

Ja jak czytam Twoje teksty to mam zupełnie tak samo jak Dodzisława :d dlatego masz we mnie wiernego czytelnika :cmok:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NNNdanuta napisał:

Ja jak czytam Twoje teksty to mam zupełnie tak samo jak Dodzisława :d dlatego masz we mnie wiernego czytelnika :cmok:

Jeszcze gdybym opanowała pisanie bez błędów to byłoby super. Staram się pisać uważnie ale i tak robię literówki, gubię przecinki i takie tam durnoty. Kurczę, kiedyś za napisanie czegoś takiego dostałabym 3 i to na szynach. Ciekawe, że gdy piszę odręcznie to tych błędów nie ma.

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Alina 1 napisał:

Jeszcze gdybym opanowała pisanie bez błędów to byłoby super. Staram się pisać uważnie ale i tak robię literówki, gubię przecinki i takie tam durnoty. Kurczę, kiedyś za napisanie czegoś takiego dostałabym 3 i to na szynach. Ciekawe, że gdy piszę odręcznie to tych błędów nie ma.

Ja to się cieszę, że mi coś więcej niż takie tam durnoty  na czerwono tu podkreślają :szydera: Jak czasem zobaczę co skrobnę to tylko się pochlastać :mur:Ale przepowiednia mojej nauczycielki od polskiego się spełniła (:haha:), a mówiła: - Pisz.., a do poprawiania błędów będziesz kogoś miała :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, NNNdanuta napisał:

Ja to się cieszę, że mi coś więcej niż takie tam durnoty  na czerwono tu podkreślają :szydera: Jak czasem zobaczę co skrobnę to tylko się pochlastać :mur:Ale przepowiednia mojej nauczycielki od polskiego się spełniła (:haha:), a mówiła: - Pisz.., a do poprawiania błędów będziesz kogoś miała :szydera:

Ha,ha,ha.......fajną miałaś nauczycielkę. Moja dostawała spazmów przy każdym brakującym przecinku. A błąd ortograficzny groził zejściem śmiertelnym. Oczywiście jej, nie moim. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
O 6.11.2018 at 19:24, Blondi napisał:

@Alina 1 byłam tam też Veste Coburg ,,panorama z góry

IMG_20180907_163206.jpg

IMG_20180907_163558-PANO.jpg

To byłaś bardzo ale to bardzo niedaleko ode mnie. Mieszkam przy parku łączącym Veste Coburg ze Schloss Ehrenburg. Pięknie tutaj jest. Mam na mysli nie tylko Veste ale i całą okolicę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

@Alina 1 tutaj gdzieś mieszkasz? Wiem,że pieknie tam jest,,byłam już kilka razy,,no przeciez na Sambie byłam z dwa razy,,na paradzie,,byłam, potem bylam z siostrą też w Coburg,,latawiec jestem przecież,,,:szydera:

IMG_20180907_145730-PANO.jpg

Tak. Do pałacu mam dziesięć minut spacerkiem przez park. Praktycznie przechodzę tamtędy prawie codziennie w drodze na zkupy, na spacer albo po prostu aby powłóczyć się po sklepach. Kupił,  nie kupił, potargować można, a przynajmniej popatrzeć. Wiem, gdzie stałaś robiąć poszczególne  zdięcia. Panoramę Coburga np. zrobiłaś stojąc wewnątrz tej wieżyczki.

 

 

 

090.JPG

022.JPG

040-001.JPG

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym Veste Coburg, Schloss Callenberg, Eckhardsturm oraz Bismarcturm znajdują się na wzajemnej linii wzroku. Ostatnio znów wskrobałam się na Eckardsberg aby popatrzeć z tamtej perspektywy na fortecę. Cisza, spokój i przebarwiające się jesiennymi kolorami drzewa porastające obydwa wzgórza. Niedawno wpadła mi w oko  mapa zamków w Bawarii. Jest tego trochę. Natępny, jeśli się uda będzie zamek W Kronach. Ten akurat już jest poza Bawarią ale za to ogromny.

 

 

133.jpg

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alina 1 trafiłaś w miejsca,,wieżyczki i te inne nagie damy, :szydera:

Piszesz o Fortress Rosenberg Kronach-ten to znam od podszewki,,,wiesz co? byś była cudownym gosciem dla Słodziaka,,,on to uwielbia obwozić po tych wszystkich ruinach,,a przy tym całe historie opowiedziec ,,co ,gdzie i kiedy z datami itp. ja mam narazie dosc ruin,,

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1536850361739.thumb.JPEG.b80c737997dc3ccb374a74c872b79816.JPEG

Miasteczko  Scharding  w Austrii. Niewielkie , ale bardzo urokliwe, pełne starych odrestaurowanych kamieniczek. Tabliczki przytwierdzone do muru informują o powodziach, które nawiedzały miasteczko , pokazują też wysokość wody podczas powodzi.

Austria Scharding.JPEG

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to Pasawa piękne, klimatyczne, stare miasto, pełne zabytków.......chodzę, zwiedzam i wciąż nie mam dość. Miasto trzech rzek /Inn, Dunaj i Ilz/, , pełne studentów i turystów.

Jakość zdjęć....jest jaka jest, ale dysponuję tylko srajfonem, a fotograf ze mnie żaden. Ale zdjęcia z miejsc w których byłam muszę mieć:haha:

 

Passau.JPEG

Edytowane przez ewa14
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ewa14 napisał:

A to Pasawa piękne, klimatyczne, stare miasto, pełne zabytków.......chodzę, zwiedzam i wciąż nie mam dość. Miasto trzech rzek /Inn, Dunaj i Ilz/, , pełne studentów i turystów.

Jakość zdjęć....jest jaka jest, ale dysponuję tylko srajfonem, a fotograf ze mnie żaden. Ale zdjęcia z miejsc w których byłam muszę mieć:haha:

 

Passau.JPEG

I słusznie. To są w końcu Twoje pamiątki. Ja co prawda robię zdięcia smartfonem,  i aparatem ale mój aparat ma taką matrycę, że już w chwili obecnej telefony mają lepszą. Poza tym byłam tak genialna, że przesłałam go kiedyś paczką do de i coś się porobiło z optyką. Ładne zdięcia wychodzą tylko przy dobrej pogodzie bo gdy zapada zmierzch to już pokazuje się ziarno, ale co tam i tak robię. Po prostu lubię, a może kiedyś dorobię się czegoś porządniejszego. 

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Blondi napisał:

@Alina 1 trafiłaś w miejsca,,wieżyczki i te inne nagie damy, :szydera:

Piszesz o Fortress Rosenberg Kronach-ten to znam od podszewki,,,wiesz co? byś była cudownym gosciem dla Słodziaka,,,on to uwielbia obwozić po tych wszystkich ruinach,,a przy tym całe historie opowiedziec ,,co ,gdzie i kiedy z datami itp. ja mam narazie dosc ruin,,

Jak można mieć dosyć ruin?  Im więcej, tym lepiej. Na sam  widok kupki starych kamieni wpadam w zachwyt, a ponieważ mam pracę, która umożliwia mi zwiedzanie to staram się maksymalnie tę możliwość wykorzystać. Kocham nie tylko zamczyska ale ogólnie  stare miejsca o bogatej historii oraz kulturze, muzea, galerie sztuki, piękne widoki itd. Lubię poznawać świat i ludzi.

Edytowane przez Alina 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Blondi napisał:

@Alina 1 jak byś miała dzień w dzień ruiny to bys miala  dośc,:szydera:,teraz odpoczywam od ruin,,ja też się zachwycam,,rok już cały,,ale ile można,,sklepy też można zaliczyć do ruin? jak tak ,to ja pierwsza:oklaski:

Oczywiście, że sklepy muszą być ale to raczej solo. Nie sądzę aby Twojego miłośnika ruin interesowały najnowsze trendy modowe. To jakby nie do końca współgra z zamiłowaniem do ruin. Ostatnio też doszłam do wniosku, że czas trochę spauzować z wydawaniem pieniędzy na zwiedzanie bo sama  zacznę przypominać eksponat muzealny. Większość moich ciuchów kupiłam ponad pięć lat temu w Cuxhaven. Wtedy miałam mus bo schudłam 14 kg i wszystko ze mnie leciało. Tak cały czas sobie myślałam, że wszystko co mam jest dobre to po co kupować coś nowego. W pewnym momencie z przerażeniem zauważyłam  , że dobre to ci wszystko jest tylko jakby niemodne. Oblukałam w Coburgu fajny sklepik z modą włoską i rozstaję się w nim z moim zarobionym ciężką pracą "ojro". Satysfakcji mam prawie tyle samo co przy  zwiedzaniu ruin.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...