Ulubione dania na obiad

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

A ja drugi dzień nic nie gotuję dojadamy pyszności z przyjęcia urodzinowego córki .Wszystko mi smakuje oprócz czerwonej kapusty zdecydowanie nie mój smak ja robię z cebulką i dopirawiam octem a ta jest z dodatkiem boczku  ale reszta jest ok a największym wzięciem cieszą się opiekane kluski muszę się spytać córki jak to się robi to może jak pojadę do de to przetestuje ten wymysł na podopiecznych

Ale podzielisz się przepisem na te opiekane kluski? Pierwsze słyszę 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ale podzielisz się przepisem na te opiekane kluski? Pierwsze słyszę 

Podzielę ,podzielę

Kto zgadnie co miałam dzisiaj na obiad ? 

1 minutę temu, violka napisał:

Kto zgadnie co miałam dzisiaj na obiad ? 

A co to?  Teleturniej?  Mów, bo łapki wykręcę 

11 minut temu, violka napisał:

Kto zgadnie co miałam dzisiaj na obiad ? 

gosci oblizywałaś po wczorajszej golonce no co!!! zle napisalam

12 minut temu, violka napisał:

Kto zgadnie co miałam dzisiaj na obiad ? 

nic!!! strajk głodowy!! 

Kluski śląskie piecze się we frytownicy albo na głęboiki oleju można też zrobić w panierce tak jak kotlety ot cały sekret ale smakują wybornie i ładnie prezentują się na talerzu

Teraz, jolantapl. napisał:

Kluski śląskie piecze się we frytownicy albo na głęboiki oleju można też zrobić w panierce tak jak kotlety ot cały sekret ale smakują wybornie i ładnie prezentują się na talerzu

Jak mi zostają kluski śląskie to też podsmażam ,,ale raczej są zjadane migiem

Nikt nie zgadł , wiec powiem  Pieczone żeberka , ziemniaczki z koperkiem i gotowana kiszona kapusta 

12 minut temu, Blondi napisał:

Jak mi zostają kluski śląskie to też podsmażam ,,ale raczej są zjadane migiem

U mnie to samo , ale kopytka zdarza mi się podsmażać 

6 minut temu, violka napisał:

Nikt nie zgadł , wiec powiem  Pieczone żeberka , ziemniaczki z koperkiem i gotowana kiszona kapusta 

Nawet jasnowidz by nie zgadł a co mówić my klepaczki,,  @violka więcej takich ciężkich pytań nie zadawaj, bo nam włosy wszystkie od myślenia wypadną,,a Ty masz pełen brzuszek,,,i co? a gdzie to odchudzanie?hahahha ale żebereczka nie powiem,,tez bym zjadła ,,,bo jestem mięsożerna 

A ja jestem kluskowa  Więc do mojego podniebienia bardziej trafiają opiekane kluski  Ale padlinę też czasami jem  Za mną teraz chodzi bigosik, albo kapustka zasmażana z koperkiem  Jednocześnie informuję, że nie jestem przy nadziei 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A ja jestem kluskowa  Więc do mojego podniebienia bardziej trafiają opiekane kluski  Ale padlinę też czasami jem  Za mną teraz chodzi bigosik, albo kapustka zasmażana z koperkiem  Jednocześnie informuję, że nie jestem przy nadziei 

A kto Ciebie tam wie!!! co wieczor wystawiasz się w tych negliżach na  ,,a napewno już nie jeden Ciebie tam przyuważył,,bayeranin zaraz będziesz pichcić,,ja też od bigosu zaczęłam,,bo tak za mną kiszonka chodziła,,lubię kapuchę kwaśną,,, @Mirelka1965 już tak malutko zostało,,aby do niedzieli,,,ja też aby do niedzieli,,a ma u mnie sypać i ma być zima,,znowu,, znowu będa rozjazdy i zjazdy i wyjazdy,,,

6 minut temu, Blondi napisał:

Nawet jasnowidz by nie zgadł a co mówić my klepaczki,,  @violka więcej takich ciężkich pytań nie zadawaj, bo nam włosy wszystkie od myślenia wypadną,,a Ty masz pełen brzuszek,,,i co? a gdzie to odchudzanie?hahahha ale żebereczka nie powiem,,tez bym zjadła ,,,bo jestem mięsożerna 

Bo gdyby zakochana pani dobrze przerobiła lekturę , to wiedziałaby co marzyło mi się będąc w De  Golonkę zaliczyłam , żeberka też , więc teraz mogę organizować strajk głodowy 

1 minutę temu, violka napisał:

Bo gdyby zakochana pani dobrze przerobiła lekturę , to wiedziałaby co marzyło mi się będąc w De  Golonkę zaliczyłam , żeberka też , więc teraz mogę organizować strajk głodowy 

A może zakochana pani ma juz demencjon

Teraz, Blondi napisał:

A może zakochana pani ma juz demencjon

A może nie myśli o żarciu , bo żyje miłością 

5 minut temu, Blondi napisał:

A kto Ciebie tam wie!!! co wieczor wystawiasz się w tych negliżach na  ,,a napewno już nie jeden Ciebie tam przyuważył,,bayeranin zaraz będziesz pichcić,,ja też od bigosu zaczęłam,,bo tak za mną kiszonka chodziła,,lubię kapuchę kwaśną,,, @Mirelka1965 już tak malutko zostało,,aby do niedzieli,,,ja też aby do niedzieli,,a ma u mnie sypać i ma być zima,,znowu,, znowu będa rozjazdy i zjazdy i wyjazdy,,,

A ja tam w prognozy nie wierzę i basta  Za każdym razem zamawiam pogodę na podróż i zawsze mi się sprawdza  I na przyszły wtorek będzie cudna pogoda na trasie Erharting-Monachium-Gdańsk 

5 minut temu, Blondi napisał:

A może zakochana pani ma juz demencjon

Oooo, widzę, że już pierwsze słowo hiszpańskie mamy na tapecie...demencjon  ucz się, ucz.....następne to "mi amado" 

5 minut temu, violka napisał:

A może nie myśli o żarciu , bo żyje miłością 

To też, ale te rolady nie dają mi spokoju...chociaż może przez żołądek....serce się zdobywa 

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To też, ale te rolady nie dają mi spokoju...chociaż może przez żołądek....serce się zdobywa 

Serducho się zdobywa przez samoobcowanie,,,przez samo spojrzenie i wytworzenie cudownej atmosfery ,,usmiechem i smiechem,,zadowoleniem i radoscią,,ale roladki bardzo smakowały,,potrafi jeśc i chwalić 100 razy jakie pyszne,,hahhaha  a głodna jestem już ,,,zaraz kolacyjkę zrobię,,mięsko z puszki,,nie moge sie najeśc tej pychoty,,masarnia prywatna takie smakowite konserwy robi,,także myslę o jedzeniu caly czas ,,,

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Oooo, widzę, że już pierwsze słowo hiszpańskie mamy na tapecie...demencjon  ucz się, ucz.....następne to "mi amado" 

Ty mi tu nic nie mów o nauce ,,bo już usłyszalam ,że jak tylko chcę to sie zapiszemy na nauki hiszpanskiego,,jak ja to usłyszalam,to śmiech polecial,,ja z niemieckim sobie nie mogę poradzić a mi tu wciska jeszcze jeden jęzor,,po kiego on mi potrzebny,,hiszpana nie chcę za darmo nawet,,

22 minut temu, violka napisał:

A może nie myśli o żarciu , bo żyje miłością 

@violka teraz kiolej na Ciebie,,do dzieła ,,pieska na bok i jazda,,, 

12 minut temu, Blondi napisał:

Serducho się zdobywa przez samoobcowanie,,,przez samo spojrzenie i wytworzenie cudownej atmosfery ,,usmiechem i smiechem,,zadowoleniem i radoscią,,ale roladki bardzo smakowały,,potrafi jeśc i chwalić 100 razy jakie pyszne,,hahhaha  a głodna jestem już ,,,zaraz kolacyjkę zrobię,,mięsko z puszki,,nie moge sie najeśc tej pychoty,,masarnia prywatna takie smakowite konserwy robi,,także myslę o jedzeniu caly czas ,,,

Hi, hi, hi...w waszym przypadku powinno brzmieć: przez żołądki do serc 

Halo halo chyba trochę odbiegłyście od tematu

35 minut temu, jolantapl. napisał:

Halo halo chyba trochę odbiegłyście od tematu

czyli wszystko po staremu