Ulubione dania na obiad

Wczoraj obiecałam  napisać jak ja robię zupę z fenkuła teraz mam trochę czasu to piszę.1 fenkuł taki średni  do tego 4 marchewki i pół pora plus mięsko najlepiej kurczak albo indyk .Gotujemy to wszystko jak normalny rosół dodajemy 1 dużą łyżkę przyprawy typu wegeta można dać liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w kuleczkach no i jak wszystko jest mięciutkie to odcedzamy i do wywaru wrzucamy tylko warzywa i mięso a w małym garnuszku albo na patelni trzeba zeszklić 2 małe cebulki na masełku i też do tego wrzucić a potem zmiksować doprawić do smaku ,udekorować tą zieloną końcówką fenkuła można to podawać z wędzonym łososiem pokrojonym w wąskie paseczki .Warto zostawić trochę wywaru ,żeby nie było za rzadkie i najlepiej też nie dawać od razu wszystkich składników bo może wyjść za gęste lepiej wrzucać porcjami i miksować .

6 godzin temu, jolantapl. napisał:

Wczoraj obiecałam  napisać jak ja robię zupę z fenkuła teraz mam trochę czasu to piszę.1 fenkuł taki średni  do tego 4 marchewki i pół pora plus mięsko najlepiej kurczak albo indyk .Gotujemy to wszystko jak normalny rosół dodajemy 1 dużą łyżkę przyprawy typu wegeta można dać liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w kuleczkach no i jak wszystko jest mięciutkie to odcedzamy i do wywaru wrzucamy tylko warzywa i mięso a w małym garnuszku albo na patelni trzeba zeszklić 2 małe cebulki na masełku i też do tego wrzucić a potem zmiksować doprawić do smaku ,udekorować tą zieloną końcówką fenkuła można to podawać z wędzonym łososiem pokrojonym w wąskie paseczki .Warto zostawić trochę wywaru ,żeby nie było za rzadkie i najlepiej też nie dawać od razu wszystkich składników bo może wyjść za gęste lepiej wrzucać porcjami i miksować .

Cuuuuudnie brzmi i już czuję ten smak  Muszę jutro zobaczyć czy fenkuła dostanę. Jakby co to szykuję się na poniedziałek 

Teraz zdam relację z moich wyczynów obiadowych Mielone z farszem pieczarkowym. Były. Były, bo zostały pożarte w mgnieniu oka  I były to mielone, a nie dykta z tekturą  

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Teraz zdam relację z moich wyczynów obiadowych Mielone z farszem pieczarkowym. Były. Były, bo zostały pożarte w mgnieniu oka  I były to mielone, a nie dykta z tekturą  

A gdzie kupiłaś te mielone mięso ? hmm Dobra . Lepiej nie odpowiadaj , bo będę musiała skomentować i znowu mnie pogonisz do domu 

1 minutę temu, violka napisał:

A gdzie kupiłaś te mielone mięso ? hmm Dobra . Lepiej nie odpowiadaj , bo będę musiała skomentować i znowu mnie pogonisz do domu 

A czy ważne gdzie? Smakowało jak mielone, wyglądało jak mielome i koniec bajki 

A ja jutro robię na obiad ziemniaki i jajka w sosie majonezowo -musztardowym a do tego buraczki z chrzanem i marchewkę z groszkiem na ciepło

8 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Teraz zdam relację z moich wyczynów obiadowych Mielone z farszem pieczarkowym. Były. Były, bo zostały pożarte w mgnieniu oka  I były to mielone, a nie dykta z tekturą  

Jak ja dawno nie jadłam mielonych ani klopsików-gałek mięsnych w sosie,,a to takie pycha,,lubię wszystko z mięsa mielonego,,ale już niedługo ,,czego czlowiek nie przetrzyma ,,wszystko,,jak pamietam 2 msc, przetrzymalam na kluchach i makaronach to każde jedzenie przetrzymam,,tutaj za to dwa razy jadlam pyszną zupę dyniową,,musze przyznac ze pycha,,troche rzeczy jadłam tutaj dobrych ,nie powiem,że babcia zle gotuje,,bo nie ,,dobrze gotuje,,ale wszystkie obiady muszą miec gęsty tłusty sos,,bo uważa ,dziadek musi miec mokre ,,a takie sosiki to dla mnie za ciężkie,,a dziadek to by slonia zjadl na sucho,,by nie poczuł ,że sosika nie ma

Na dzisiaj zaplanowałam naleśniki. Poczyniłam zakup mrożonych i świeżych jagód i malin. Zmiksuję mrożone maliny na puree dodam świeżych w całości,  to sami z jagodami zrobię i będą owocowe sosy do polania. Może ciut bitej śmietany z cukrem waniliowym? A na podwieczorek mam ciasto marchewkowe. Świętujemy otwarcie Weinachtsmarkt na zadupiu 

@Mirelka1965 masz dzisiaj dzień ciastowy,,sama słodycz,,, u mnie ryba z oścmi,,ładne kawałki widzę ,sie odmrażają,,

8 minut temu, Blondi napisał:

@Mirelka1965 masz dzisiaj dzień ciastowy,,sama słodycz,,, u mnie ryba z oścmi,,ładne kawałki widzę ,sie odmrażają,,

Co ja na to poradzę że kocham słodycze..... Zwykle co piątek rybka, to dzisiaj odmiana, a rybka będzie jutro 

18 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Na dzisiaj zaplanowałam naleśniki. Poczyniłam zakup mrożonych i świeżych jagód i malin. Zmiksuję mrożone maliny na puree dodam świeżych w całości,  to sami z jagodami zrobię i będą owocowe sosy do polania. Może ciut bitej śmietany z cukrem waniliowym? A na podwieczorek mam ciasto marchewkowe. Świętujemy otwarcie Weinachtsmarkt na zadupiu 

Tą bitą śmietanę polej jeszcze adwokatem albo rumem i podpal to dopiero będzie  feta na rozpoczęcie okresu świątecznego

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Co ja na to poradzę że kocham słodycze..... Zwykle co piątek rybka, to dzisiaj odmiana, a rybka będzie jutro 

Dla mnie takie naleśniki a potem ciasto to za dużo jak na jeden dzień,,za dużo ciasta w ciescie ,, jak dobrze ,że ja mogę obejsc się bez słodyczy,,jeden nieraz Trufelek i już jestem zasłodzona ,,a były czasy gdzie paczkę cukierkow czekoladowych wcięłam za jednym razem,,ale mam silną wolę ,,jak powiem dosc to i tak potrafię zrobić,,na bok slodycze i koniec,,nie rusza mnie,,a co innego  ten nałóg,,nie do pokonania jak narazie przezemnie,,hahha

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

Tą bitą śmietanę polej jeszcze adwokatem albo rumem i podpal to dopiero będzie  feta na rozpoczęcie okresu świątecznego

Błaha, ha, ha......dobrze że zięć i wnuk są w straży pożarnej 

8 minut temu, Blondi napisał:

Dla mnie takie naleśniki a potem ciasto to za dużo jak na jeden dzień,,za dużo ciasta w ciescie ,, jak dobrze ,że ja mogę obejsc się bez słodyczy,,jeden nieraz Trufelek i już jestem zasłodzona ,,a były czasy gdzie paczkę cukierkow czekoladowych wcięłam za jednym razem,,ale mam silną wolę ,,jak powiem dosc to i tak potrafię zrobić,,na bok slodycze i koniec,,nie rusza mnie,,a co innego  ten nałóg,,nie do pokonania jak narazie przezemnie,,hahha

A ja jestem mączna i cukrowa Lady  Znaczy dama, a dama leży na szezlągu i wcina słodycze...czyli nie odbiegam od wzorca Jak znajdzie się ktoś kto wynajdzie dietę cukrową, to ja go do nagrody Nobla zgłoszę A teraz idziemy na jednego Bo przyjemności trzeba dublować a nie dozować   

Pstrąg ,,babcia wyfiletowała ,,pięknie kawałki,,już głodna jestem,, pięknie pachnie nawet smażenie,,,

Ja lubię zrobić sobie na szybko piersi kurczaka w porach, szybko i smacznie podsyłam przepis:

https://www.kwestiasmaku.com/przepis/kurczak-zapiekany-z-porami

na górę kładłam majonez..ale  zamiast majonezu można użyć śmietany lub kefiru, żeby było mniej kalorycznie

Jestem z poobiednim meldunkiem  Oba sosy owocowe zaskoczyły obiadowiczów na maksa Pierwszy raz w życiu takie coś jedli. Naleśników nasmażyłam 40 sztuk. I pozostało wspomnienie  Za to jutro i pojutrze mam wolne od kuchni  Wybyczę się za wszystkie czasy Rano przełęcz odkurzaczem mieszkanie, miotełką do kurzu figurki i obrazki (co za idiotyczny pomysł z tymi ozdóbkami ) i weekendzik wolny.....

20 minut temu, Mirelka1965 napisał:

miotełką do kurzu figurki i obrazki (co za idiotyczny pomysł z tymi ozdóbkami

Mam takie trzy albo 4  miotełki,,misiaczki ,,hahahha makabra i te obrazeczki 2  razy w tyg, oblec,,lubię tą pracę,,

26 minut temu, Blondi napisał:

Mam takie trzy albo 4  miotełki,,misiaczki ,,hahahha makabra i te obrazeczki 2  razy w tyg, oblec,,lubię tą pracę,,

Ja jestem tak zapracowana, że wystarcza czasu na jeden raz w tygodniu 

Ja jestem fanką takich prostych tradycyjnych obiadow jak np. schabowy, mielony, rosół czy pomidorowa. Lubie też robic piers z kurczaka w różych wrsjach

1 godzinę temu, krysia_krk napisał:

Ja jestem fanką takich prostych tradycyjnych obiadow jak np. schabowy, mielony, rosół czy pomidorowa. Lubie też robic piers z kurczaka w różych wrsjach

Ja też takie najlepiej lubię ,,tradycyjne ,,proste a smaczne,,bez żadnych wydziwiajstw,, przekombinowane też mogą nie wypalic jak trzeba,,ale jak się nie spróbuje to sie nie wie,,

Ja też lubię tradycyjną polską kuchnię. Ale można trochę mniej mięska i tłuszczu, bo dla pdp nie jest wskazana dieta wysoko białkowa. Poza tym dla nich nasza kuchnia często jest całkowicie nieznana. Więc powolutku wprowadzam smaki. A takie wynalazki jak zapiekanki to nie każda rodzina lubi. Trzeba poznać ich upodobania. 

Palacki ziemniaczane z paczki,,suche ,,,ja bym w życiu takich nie robiła,,bo nie ma jak ze świeżych zrobić placki,,ale nie moja kuchnia,do tego muss jabłkowy,,,oraz zupa -krem z leśnych grzybów z grzankami,,zupa dobra,,  już po obiedzie u mnie i pauza ,,potem spacerek i aby do kolacji,,

U mnie dzisiaj pellkartofelki z sosem twarogowym i śledź smażony z octu. Najadłam się i siedzę teraz w foteliku jak taki tłusty matjas  Ale było dobre 

oj,te ich gotowce,..placki to placki...

A ja dziś bitki z łopatki, swojska surówka ze słoika,buraczki z chrzanikiem i ziemniaczki