Ulubione dania na obiad

3 minuty temu, Blondi napisał:

wiem,,wiem,,dlatego babci przytaknęłam ,że dobrze zrobiła,,bo mało który sprzeda ,,bo przecież musi wnusiowi zostawić itd,  a sam pójdzie do heimu,,miałam takich też,,

smutek 

48 minut temu, Blondi napisał:

@Heidi  gołe tosty? nie spytali się nawet, co Ty byś chciała zjeśc? do tych tostów? sera jakiegoś? twarogu czy nawet marmolady? naprawdę ubogo

Nie, nie..., było dla mnie  ok. Mogłam kupować dla siebie co chciałam z górnej półki. To jadła PoP. To sposób jej odżywiania.. Nie chciałam burzyć jej przyzwyczajeń, bo po co: Jej dom, jej życie, jej zdrowie.Ciągle pytała co jem, bo nie znała moich potraw  z wyglądu i smaku . . Jsk zobaczyła, że jem roszponkę , albo inną zieleninę to śmiała się w głos... Ha, haha....    Szok, kasę mieć ,a  jeść jak pies . Nie dałabym rady

46 minut temu, Heidi napisał:

Nie, nie..., było dla mnie  ok. Mogłam kupować dla siebie co chciałam z górnej półki. To jadła PoP. To sposób jej odżywiania.. Nie chciałam burzyć jej przyzwyczajeń, bo po co: Jej dom, jej życie, jej zdrowie.Ciągle pytała co jem, bo nie znała moich potraw  z wyglądu i smaku . . Jsk zobaczyła, że jem roszponkę , albo inną zieleninę to śmiała się w głos... Ha, haha....    Szok, kasę mieć ,a  jeść jak pies . Nie dałabym rady

Bo my to nauczone, że jak nie ma miedzi to dupa siedzi, a zjeść trzeba  A oni inaczej: nie ważne co w garnkach i na talerzach leży, ważne że dupa na miedzi siedzi  A ci co do Amber Gold forsę nosili,to robili tak samo  I kto na tym lepiej wyszedł? My!!! , bo zadowolenie po jedzonku dobrym mamy, w ciuszki ulubione się ubieramy i na wczasy do DE jeździmy 

Dzisiaj ma obiadek moja podopieczna będzie zajadała ziemniaczki do tego kotleciki z polędwiczki wieprzowej z cebulką i sałatkę z do której dałam co miałam w domu czyli sałatę,ogórka,pomidora,paprykę  i ser ser feta do tego sos z oliwy z oliwek i różne przyprawy i zioła.

syn kupił mi coś takiego ostatnio, pychotka...przejadły mi się winerki,szynka,salami,łosoś...a na obiad dziś Gemuesesuppe, und genug...

Teraz, Łukasz napisał:

 

syn kupił mi coś takiego ostatnio, pychotka...przejadły mi się winerki,szynka,salami,łosoś...a na obiad dziś Gemuesesuppe, und genug...

 

A gdzie to można kupić? jak tak zachwalasz to warto by spróbować

w marketach w DE...pyszny , a raczej jest też Blutwurst od Mutter

3 minuty temu, Łukasz napisał:

w marketach w DE...pyszny , a raczej jest też Blutwurst od Mutter

Ale konkretnie w jakim syn to kupił? bo może we wszystkich nie ma .

i aldi i lidl, edeka,rewe,norma itp.A kupił w normie,On, bo ja  kiedyś w kauflandzie kupowałem.

Mi dzisiaj babcia podała obiad jak w restauracji,,kartofelki z koperkiem,,pstrąg smażony z ziolami w środku,,świeżymi ziołami, pycha,,do tego sos chrzanowy, sałata w sosie białym-śmietana,jogurt i zioła na pół słodko,,na deser owoce -specjalnośc babci,,super gotuje ,,przypatruję się jak ona to robi i nie odbiega nic od mojego wykonania,,także super,,chyba jednak pozostało mi proste ale pyszne gotowanie,,a że kuchnię bardzo lubię to chętnie w niej przebywam,,,

Powiem ,że ostatnio też wszystkie pasztetki mi smakują,,coś u mnie w słoiku też takiego stoi ,,Lebewurstwowego ",,,ale babcia już też coś przygotowala z marchewki i jabłka na kolacje na deser,,ale z mojej babci energia ,,normalnie power  nigdy nie chorowała typu grypa,,dlatego chyba taka zdrowa i z taką explozją ,,brawo dla babci,,,

To ja tak przyziemnie.....u mnie dzisiaj żurek. Ale tylko na białej kiełbasie, bez boczku. A też pycha 

A ja z patelnią wyjadę:) Pfankuchen i w środku.... tu jest sedno dania podane: 

1. Budyń ugotowany w 1/2 wody lub mleka z 2 łyżkami cukru+ cukier wanilinowy+ aromat cytrynowy.

2. Ostudzony budyń + 1 zmielony twarożek ok 400 g + żółtko, całość  zmiksować na puszystą masę

3. Masę wyłożyć na naleśniki i zawinąć w rulon lub trójkąty.

4. Ważne: Związać PoP ręce i najeść się w pierwszej kolejności, bo ja dzisiaj tylko mogłam wylizać miski 

5. Odwiązać PoP ręce i  dopiero teraz pozwolić mu zjeść resztę 

Heidi ....Schade mir Dich  proszę, dla Ciebie i cola, ode mnie  co niektórzy mówią,że mam ogromne , ale ile w tym prawdy, to nie wiem

może wpadnę na tę leberkę, chyba, że też tylko słoik do wyrzucenia został ? to sobie daruję. Za stół tu suto nakryty dziękuję , już mi lepiej  Są jeszce dobrzy ludzie na ziemi , na obcej ziemi   

U mnie jutro mają być Pfankuchen ,,ale z masą jabłkową,,może być ,,zupa z dyni, ,,ja swoje kalorie już zgubiłam ,,spacerek zrobiłam ale z PDP,,babcia mi pokazuje swoje posiadłosci,,jest tego trochę,,a teraz zamiast  -owoce tylko,,,mam tu owocowo,,   @Heidimusiało być pyszne,,może kiedyś spróbuję tak zrobić,,jak będe sama decydować o wszystkim,, Czy Ty masz @Łukasz  ??? chyba masz i to chyba z  serca,,,bo w jednym nie idzie zmieścić aż tyle,,,hahahha

Co ja dzisiaj będę miała za Pfankuchen? jednak receptura starszych ludzi jest piękna,,w ogóle się nie wtrącam w gotowanie,,bo babcia jest mistrzynią w kuchni,,ale mi się trafiło super ,,nawet z obiadami,,wszystko tak dopracowane ,że mucha nie siada,,mam tylko próbować czy mi smakuje-hahah zupa dyniowa ,,pycha,,a reszta napewno przepycha będzie,,wychwalam bo pierwszy raz jestem w takim miejscu ,gdzie idą super produkty ,,gdzie niczego się nie żaluje,,także mam oczy i widzę,, jeszcze jest super kucharz,,a ja mam od czasu do czasu dziadka podpilnować,,bo ma łażonego ,,ale spokojnie ,,dziadek jest tez fit,,babcia powie na fotel to dziadek grzecznie na fotel,itd,,

@Blondi dawaj tu fajne przepisy. Może nauczymy się czegoś  . Co ty tam robisz ? Kto kogo pilnuje i kto komu płaci  , ha ha ha... Jesteś boska . i tak trzymaj . A babcię daj do mnie i i moim dziadkiem chytruskiem podryguje . Może pokaże nam jak ugotować coś z niczego

Klarowne masło,starte skórki cytryny, żótka osobno,białko osobno,,do żółtek mąka i mleko, ciutkę soli i ciutke proszku do pieczenia,,białka ubić i dodac,,co jeszcze babcia dodała abym może nie widziała ? nie wiem,,ale teraz na ciasto na patelni naklada jabluszka i na jabłuszka ciasto i smaży z obydwu stron,wykłada i posypuje cynamonem i cukrem i zwija w rulon i do piekarnika i tam na masełku sie podpiekają,,pachnie w całej kuchni ,,niby proste ale mało kto w De takie robi naleśniki,,większośc albo gotowce albo normalne smaży i mus jabłkowy ze słoika,,ale babcia mówi ,że ma dużo czasu i może takie inne robić,,,i pogonila mnie z kuchni abym się uczyla w swoim pokoju-hahaha więc jestem znowu na laptopie,,  @Heidi sama przecież się zastanawiam ,,co ja tutaj robię,ale szczęscie mam niesamowite do ludzi,,ale coś jeszcze powiem,,napiszę,że w każdym miejscu nawet u chytrusów ,,nie brakowało mi jedzenia,,może monotonnośc jedzenia jednego i tego samego byla,ale zawsze pocieszałam się ,że chwilowo mogę tak trochę pojesc a nie tylko kurczaki czy kaczki czy steki,,nieraz takie marchewki w sosie z ziemniakami też trzeba spożyć,, mam porównanie do życia bogatych ludzi i do życia ludzi biedniejszych i skromnych,,wybieram ludzi biedniejszych i skromniejszych ,,mają więcej serca ,dobroci,nie są zazdrośni,prowadzą inny tryb życia,,bardziej spokojniejszy i nie są zachłanni,,nie plotkują,bida nieraz jest lepsza od bogactwa,,a ja wszędzie szybko się odnajduje,,

Przepis na sos musztardowo- majonezowy do jajek na ciepło potrzebuję na gwałt .

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

Przepis na sos musztardowo- majonezowy do jajek na ciepło potrzebuję na gwałt .

Gwałty proszę potem ,wieczorem,,, nie zapomniec o antygwałtach ,,

sos musztardowy,,wez zmieszaj majonez z musztardą i będzie ,,szybko i smacznie,,!

bo gotować ? to masełko w garnuszku roztopic i mąka i podsmażyć leciutko,,mleka trochę i musztarda i przyprawy i popróbować ,,czego mało i jak smakuje jak dobrze to na stół ,,jak nie wyszlo to do kibla i zaczynamy od nowa

33 minut temu, Blondi napisał:

Gwałty proszę potem ,wieczorem,,, nie zapomniec o antygwałtach ,,

sos musztardowy,,wez zmieszaj majonez z musztardą i będzie ,,szybko i smacznie,,!

bo gotować ? to masełko w garnuszku roztopic i mąka i podsmażyć leciutko,,mleka trochę i musztarda i przyprawy i popróbować ,,czego mało i jak smakuje jak dobrze to na stół ,,jak nie wyszlo to do kibla i zaczynamy od nowa

Dziękuję za przepis ale u mnie obiad jest na 12 więc już dawno po obiadku .Ja dzisiaj na obiad miałam ziemniaki ,jajka w sosie musztardowo-majonezowym i do tego buraczki z chrzanem hm trochę za dużo chyba tego chrzanu dałam bo lekko zchaniłam te buraczki potem je próbowałam ratować cukrem i oliwą i już były trochę mniej chrzanowe.Ale dopiero oczy wyszły mi na wierzch przy obiedzie nie z tego chrzanu w buraczkach ale jak widziałam jak babcia się tymi buraczkami zajadała ciągle prosiła,żeby jej tych buraczków dołożyć i w efekcie prawie całe je zjadła no cóż moja podopieczna ma dziwne kubki smakowe bo nie dość,że wszystko co ja ugotuje to jej smakuje to jeszcze je więcej ode mnie a wczoraj to nawet kolacji nie chciała jeść bo powiedziała,że tak się obiadem najadła ,że do końca dnia jej wystarczy

@jolantapl.Soory, nie zdążyłam przed obiadem , ale   przepis na następny raz  jak znalazł  

Dzięki @Heidi curry dałam ale z ogórkiem to jeszcze nie próbowałam robić może być ciekawy smak na pewno wypróbuje w domu a potem jak będzie dobry to u kolejnego podopiecznego zrobię .

Rrr.....eee...welacja. Właśnie mnie poinformowano, że niebawem będzie rodzinka na obiedzie. Tylko +4 osoby . No cóż razem 7 Personen  do wykarmienia. Czy ja kurna wyglądam na kucharkę . Danie na bazie soli i wody muszę wymyślić. Na pewno dostanę worek marchwii do dyspozycji , to jak nic  poszaleję z  rezepturą.  Już obmyślam plan   zesłania/działania. @Blondi dawaj tu twoją babcię, niech sypnie jakimś ekstra marchwiowym pomysłem zaciągniętym z kuchni hotelowej. Rąbek tajemnicy kulinarnej niech uszczknie, żeby recepturę czasem do grobu z sobą nie zabrała. Przyduś ją do muru, jakieś hity hitów  niech wysapie, a potem posadź ją na tron, niech ma swoje 5 minut zdowolenia.