Ulubione dania na obiad

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ale jak uatrakcyjnia!!! 

No tak z nim kobieta to na pewno nie będzie się nudzić a jak jeszcze gotowanie wspólne jej zaproponuje u to niebo w gębie znając umiejętności kulinarne kolegi @Łukasza.

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

Zapytaj @Łukasza czy nowe

Ja nie @Łukasza pytam, tylko ciebie  Bo dla niego to może nie koniecznie, bo chyba wiedział co proponuje?  

Teraz, jolantapl. napisał:

No tak z nim kobieta to na pewno nie będzie się nudzić a jak jeszcze gotowanie wspólne jej zaproponuje u to niebo w gębie znając umiejętności kulinarne kolegi @Łukasza.

Czy aby tylko to niebo w gębie? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Na jak długo?  Przecież my tu o mące i ...rozmawiamy 

Nie mogę udzielić tej odpowiedzi  Nie rozmawiam z Wami  Zrobiłam sobie mocne postanowienie poprawy 

Łókarz żódź prorze jakiź fajny pszepiz s tej  niemniedzkiej kzionszki kócharskiej. Wyprubójemy karzdy s nih po kolei

7 minut temu, violka napisał:

Nie mogę udzielić tej odpowiedzi  Nie rozmawiam z Wami  Zrobiłam sobie mocne postanowienie poprawy 

Proponuję, abyś nie rozmawiał z nami do czasu zakończenia procesu przygotowania ulubionego dania na dzisiejszy obiad  A potem wrzuć do kosza to mocne postanowienie poprawy 

8 minut temu, Heidi napisał:

Łókasz żódź prorze jakiź fajny pszepiz s tej  niemniedzkiej kzionkki kócharskiej. Wyprubójemy karzdy s nih po kolei

Jakieś zwarcie od tego iskrzenia? 

https://www.chefkoch.de/rezepte/982031203667502/Kaese-Lauch-Suppe-mit-Hackfleisch.html

und schon

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja nie @Łukasza pytam, tylko ciebie  Bo dla niego to może nie koniecznie, bo chyba wiedział co proponuje?  

A  czy on komuś coś proponował?

Teraz, jolantapl. napisał:

A  czy on komuś coś proponował?

Joł!!!  Proponował tobie to nynanie i piaskownicę  No nynanie to rozumiem, ale po co ta piaskownica?!!! Jakiś substytut plaży w Malibu? 

Ja już nie wiem o czym w tym temacie mam pisać wspomniałam tylko o zupie a skończyło się na mieleniu i wałkowaniu czy Wy wszystko co ktoś  tu napiszę musicie sprowadzać do jednego? Przecież takim zachowaniem odstraszacie innych pozadnych uzytkowników tego forum

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Joł!!!  Proponował tobie to nynanie i piaskownicę  No nynanie to rozumiem, ale po co ta piaskownica?!!! Jakiś substytut plaży w Malibu? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Joł!!!  Proponował tobie to nynanie i piaskownicę  No nynanie to rozumiem, ale po co ta piaskownica?!!! Jakiś substytut plaży w Malibu? 

A  na piaskownicę to już nie można?

3 minuty temu, Łukasz napisał:

https://www.chefkoch.de/rezepte/982031203667502/Kaese-Lauch-Suppe-mit-Hackfleisch.html

und schon

Ich nicht verstanden  Es zu schwere fur mich ist  Będziecie z @Heidi miast tarcia, hackać jakiś lauch, błaha, ha, ha....

Teraz, jolantapl. napisał:

Przecież takim zachowaniem odstraszacie innych pozadnych uzytkowników tego forum

Toć tu oprócz nas nikt nie zagląda  Odstraszyła się @violka, ale tylko do obiadu  Amy jesteśmy bardzo porządni. I grzeczni. 

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

Ja już nie wiem o czym w tym temacie mam pisać wspomniałam tylko o zupie a skończyło się na mieleniu i wałkowaniu czy Wy wszystko co ktoś  tu napiszę musicie sprowadzać do jednego? Przecież takim zachowaniem odstraszacie innych pozadnych uzytkowników tego forum

 

A  na piaskownicę to już nie można?

Jak ktoś chce, to można 

Idę stąd. Pa. Ale wrócę. Nie wiem jeszcze kiedy i do jakiego wątku, ale wrócę. Bo ja jestem jak bumerang, albo jak zło konieczne  i zawsze wracam 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Toć tu oprócz nas nikt nie zagląda  Odstraszyła się @violka, ale tylko do obiadu  Amy jesteśmy bardzo porządni. I grzeczni. 

@violka nie wie co straciła bo mi grzybowa udała się jak nigdy dotąd przy tym miłym pisanku .Idę teraz na kawę

11 minut temu, Łukasz napisał:

https://www.chefkoch.de/rezepte/982031203667502/Kaese-Lauch-Suppe-mit-Hackfleisch.html

Kocham cię za ten istruktaż. Do tej pory robiłam ta zupę wg własnej receptury, teraz mam szansę ją udoskonalić .  @jolantapl.mnie zabije . wiem!!! No cóż .... Pozwól mi @jolanto choć raz posmakować tą wyśmienitą potrawę wg oryginalnej receptury, i wtedy rób ze mną co chcesz  

10 minut temu, Heidi napisał:

Kocham cię za ten istruktaż. Do tej pory robiłam ta zupę wg własnej receptury, teraz mam szansę ją udoskonalić .  @jolantapl.mnie zabije . wiem!!! No cóż .... Pozwól mi @jolanto choć raz posmakować tą wyśmienitą potrawę wg oryginalnej receptury, i wtedy rób ze mną co chcesz  

Nie!!!!!!!!!

26 minut temu, jolantapl. napisał:

Nie!!!!!!!!!

A to chytruska!!!! 

A  mnie naszła inwencja twórcza w temacie gotowania wszystko  zmiksowałam bo szkoda mi było tych grzybków więc mam zupę krem grzybową jeszcze tylko udekoruje ją śmietaną o tak albo tak groszku ptysiowego nie daję bo jest wystarczająco gęsta

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

A  mnie naszła inwencja twórcza w temacie gotowania wszystko  zmiksowałam bo szkoda mi było tych grzybków więc mam zupę krem grzybową jeszcze tylko udekoruje ją śmietaną o tak albo tak groszku ptysiowego nie daję bo jest wystarczająco gęsta

Już ślinotoku dostałam  Ja już naleśniczki usmażyłam, farszem zaraz nadziewać będę. Pasowałaby taka grzybowa zupka-krem, oj pasowałaby  No, ale cóż 

Teraz to się zastanawiam co moja zmienniczka powie jak po tych 2 tygodniach babcię zobaczy byleby nie zrobiła w tył zwrot i rzuciła mi na pożegnanie ja się na to nie piszę utuczyłaś babcię to sobie teraz ją sama dżwigaj

8 minut temu, jolantapl. napisał:

Teraz to się zastanawiam co moja zmienniczka powie jak po tych 2 tygodniach babcię zobaczy byleby nie zrobiła w tył zwrot i rzuciła mi na pożegnanie ja się na to nie piszę utuczyłaś babcię to sobie teraz ją sama dżwigaj

Kein stress, to ją znowu odchudzi  No, a ile babcia mogła przytyć po tym tygodniu? Kilo? Dwa? Trzy?  W dzień wyjazdu ubierz babcię na ciemno, to optycznie wyszczupla 

A ja zaliczyłam dzisiaj  KCF i też jestem zadowolona,,fryteczki świeżutkie ,kurczaczek chrupiący i cola,,ledwo zmieściłam,,ale gotowce się skończyły,,jutro będzie nowa przeprawa w kuchni,,nowa kuchnia i nowe zwyczaje i nowe nawyki,,zobaczymy co tym razem przyjdzie mi jeśc a tutaj zakupów nie robię,,robi corka zakupy,,jestem na takim zadupiu gdzie człowiek mówi Dobranoc,,żadnego sklepu i już Blondi nie poszaleje,,a szkoda ,,, jedynie mogę szaleć pomalutku dopóki mam swój internet w oknie na świat,,jak jeszcze to okno złapie ta ślimacza sieć,,,

Godzinę temu, Blondi napisał:

A ja zaliczyłam dzisiaj  KCF i też jestem zadowolona,,fryteczki świeżutkie ,kurczaczek chrupiący i cola,,ledwo zmieściłam,,ale gotowce się skończyły,,jutro będzie nowa przeprawa w kuchni,,nowa kuchnia i nowe zwyczaje i nowe nawyki,,zobaczymy co tym razem przyjdzie mi jeśc a tutaj zakupów nie robię,,robi corka zakupy,,jestem na takim zadupiu gdzie człowiek mówi Dobranoc,,żadnego sklepu i już Blondi nie poszaleje,,a szkoda ,,, jedynie mogę szaleć pomalutku dopóki mam swój internet w oknie na świat,,jak jeszcze to okno złapie ta ślimacza sieć,,,

@Blondi z zamku na podzamcze wpadłaś? Oszalałaś? Spadaj stamtąd! Sofort!