Ulubione dania na obiad

Teraz, Blondi napisał:

Nie śmiechaj ,, bo tak było, 30 km pociągiem aby w komisie kupić sukienkę dla mnie taką śliczną,,jeszcze zażyczylam sobie miniówkę,,no taką przed kolano, fortunę kosztowała,,no, nie ma tu nic do śmiechu,samo życie, którego się nie wstydzę,,bida była,,ale wspomnienia cudowne mam,,

Blondi, nie z tego się śmieję, nie z tego :D.

@Blondi A żebys wiedziała. W ubiegłym roku do Turcji leciałam takim złomem i w dodatku mi się dostało takie miejsce, że myslałam ze zejdę po prostu. A to w sumie tylko 2,5 godzinki lotu. Teraz w listopadzie leciałam do Kenii dreamlinerem i mimo iż podróz trwała prawie 8 godzin, to nawet nie zauwazyłam kiedy minęła i bez spuchniętych nóg w Mombasie wysiadłam. 

@maras1 A tutaj to Ciebie chyba poniesło    . No tak czy tak, ja tej podrózy nigdy nie zapomnę, a raczej mojego strachu przed. Pożniej upojenie alkoholowe, spowodowane traumą podrózowania w niekomfortowych warunkach pozwoliło mi tę podróz przeżyc    . No bez wodki nie rozbieriosz  

3 minuty temu, Dodzisława napisał:

@Blondi A żebys wiedziała. W ubiegłym roku do Turcji leciałam takim złomem i w dodatku mi się dostało takie miejsce, że myslałam ze zejdę po prostu. A to w sumie tylko 2,5 godzinki lotu. Teraz w listopadzie leciałam do Kenii dreamlinerem i mimo iż podróz trwała prawie 8 godzin, to nawet nie zauwazyłam kiedy minęła i bez spuchniętych nóg w Mombasie wysiadłam. 

gdzie byłas w kenii m,bo ja tam byłem jako wolontariusz  przez pół roku

6 minut temu, salazar napisał:

Blondi, nie z tego się śmieję, nie z tego :D.

Wiem ,wiem, 

@maras1 Koło Ukundy . Diani sea Lodge, tak się hotel nazywał. Do Ukundy chyba 5 km, a do Mombasy 40 czy jakoś tak. W kazdym razie wybrzeże Diani . Byłam tez na safari Tsavo East, Thaita Hills, czyli Sarova no i Amboselli, pod Kilimandzaro. No ale to fakultatywnie . W dupe dostałam niezle, bo to kawał drogi, ale warto było. Safari trwało 3 dni. Widoki, zwierzęta , niezapomniane wrażenia. Najlepsze z tego safari to oprócz oczywiscie Thaita Hills , gdzie masz wodopój przy restauracji i zwierzęta przychodzą wieczorem oraz w nocy napic się, to jednak Amboselli wymiata. Nocowałam w namiocie, ale bardzo,,wypasionym" Oczywiscie z łazienką itd..... No i ten widok Kilimandżaro o świcie, mega po prostu.

Wkleiłabym zdjęcia, ale jeszcze słonce zajdzie  , a juz z pewnoscią może oslepić i to ostro    . Lepiej pogłaskać kota  . Jak jestes Maras zainteresowany, to mogę Ci wysłac na priv, oczywiscie zdjęcia z safari  .

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

Wkleiłabym zdjęcia, ale jeszcze słonce zajdzie  , a juz z pewnoscią może oslepić i to ostro    . Lepiej pogłaskać kota  . Jak jestes Maras zainteresowany, to mogę Ci wysłac na priv, oczywiscie zdjęcia z safari  .

nie trzeba tylko zawsze pomagałem zwierzętom,a wolontariat kosztował mnie 2800 ,przeez miesiąc ,razy 6  miechyów

9 minut temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Koło Ukundy . Diani sea Lodge, tak się hotel nazywał. Do Ukundy chyba 5 km, a do Mombasy 40 czy jakoś tak. W kazdym razie wybrzeże Diani . Byłam tez na safari Tsavo East, Thaita Hills, czyli Sarova no i Amboselli, pod Kilimandzaro. No ale to fakultatywnie . W dupe dostałam niezle, bo to kawał drogi, ale warto było. Safari trwało 3 dni. Widoki, zwierzęta , niezapomniane wrażenia. Najlepsze z tego safari to oprócz oczywiscie Thaita Hills , gdzie masz wodopój przy restauracji i zwierzęta przychodzą wieczorem oraz w nocy napic się, to jednak Amboselli wymiata. Nocowałam w namiocie, ale bardzo,,wypasionym" Oczywiscie z łazienką itd..... No i ten widok Kilimandżaro o świcie, mega po prostu.

wszystko pasi tytlko z amboseli nie masz widoku na kilimandżaro

@maras1 Kto bogatemu zabroni ?  No tak czy tak, warto było pojechać na safari. To niesamowite wrazenie zobaczyć zwierzęta , znane dotychczas z wybiegów w Zoo czy też z programów  przyrodniczych, w naturalnym srodowisku. Sawanna jest cudowna, czerwona ziemia Tsawo, gdzie słonie też sa czerwone  , niesamowite wrazenie. Rózowe flamingi w Amboselli , kosmos po prostu. Tysiące tych flamingów. Kazdy z tych 3 parków ma inną faunę, choć niewiele się rózni, ale jednak. Warto było.

Ulubione dania? kukurydza  latająca ,, pociągowa ,,No!! gotować mi tutaj a nie o niebieskich migdałach klepać,,

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Kto bogatemu zabroni ?  No tak czy tak, warto było pojechać na safari. To niesamowite wrazenie zobaczyć zwierzęta , znane dotychczas z wybiegów w Zoo czy też z programów  przyrodniczych, w naturalnym srodowisku. Sawanna jest cudowna, czerwona ziemia Tsawo, gdzie słonie też sa czerwone  , niesamowite wrazenie. Rózowe flamingi w Amboselli , kosmos po prostu. Tysiące tych flamingów. Kazdy z tych 3 parków ma inną faunę, choć niewiele się rózni, ale jednak. Warto było.

drocze się z toba

2 minuty temu, maras1 napisał:

nie trzeba tylko zawsze pomagałem zwierzętom,a wolontariat kosztował mnie 2800 ,przeez miesiąc ,razy 6  miechyów

Qwa...dużoooo ! A co na obiady jadałeś , żeby choć trochę w temacie było ?

Sukienkę do Pierwszej Komunii miałam też jakby z komisu ....po starszej siostrze była , ale ładniutka ...z falbankami i przed kolanko . A na obiad pamiętam jak dziś ...choć to jeszcze przed Japońską Wojną było ...prawie ...był rosół z makaronem , wyrobionym mamusinymi rączkami . Drugie danie tez było , ale nie pamiętam co . Rosół był pyszniutki . Sukienki nie zachlapałam

@maras1 Oczywiscie, że masz. Amboselli to juz przy Tanzanii, od Diani beach to chyba z 500 km. No ja w każdym razie szczyt Kilimandżaro widziałam po wyjsciu z mojego namiotu   i zapewniam Cię , że to było Kilimandżaro ze swoim ośnieżonym szczytem. To było na początku grudnia, więc pamięc mnie nie zawodzi  .

@maras1 Drocz się ile chcesz i radośnie, ale nie pisz głupot, że z Amboselli nie widać Kilimandzaro jak na dłoni  . Bo widać!!!  i po to tam pojechałam, żeby to własnie zobaczyć.

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Drocz się ile chcesz i radośnie, ale nie pisz głupot, że z Amboselli nie widać Kilimandzaro jak na dłoni  . Bo widać!!!  i po to tam pojechałam, żeby to własnie zobaczyć.

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Drocz się ile chcesz i radośnie, ale nie pisz głupot, że z Amboselli nie widać Kilimandzaro jak na dłoni  . Bo widać!!!  i po to tam pojechałam, żeby to własnie zobaczyć.

ja tam byłem od czerwca do grudnia ,potem przyjechala zona z synemb

@maras1 No dobrze, ale co to ma wspolnego z widokiem Kilimandżaro z Amboselli?  

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Drocz się ile chcesz i radośnie, ale nie pisz głupot, że z Amboselli nie widać Kilimandzaro jak na dłoni  . Bo widać!!!  i po to tam pojechałam, żeby to własnie zobaczyć.

tak zobaczysz ale z tsavo 

@maras1 Bzdury opowiadasz i tyle Ci powiem  . Widocznie osniezony szczyt, ktory udało mi się zobaczyć, snił mi sie tylko    . Twoja racja , mój spokój, a jesli chodzi o Parki Narodowe w Kenii to miedzy innymi jest Tsavo East, Tsavo West, Sarova jako prywatny rezerwat, Amboselli i oczywiscie Masai Mara juz na granicy z Tanzanią. Zresztą Amboselli tez jest przy Tanzanii, bo jak tam pojechałam, to mi się siec włączyła z powitaniem z Tanzanii    . No ale Ty wiesz lepiej i tej wersji się trzymajmy  .

Tymczasem żegnam się z Państwem w tym smakowitym wątku i mówę piękne dobranoc. Troszkę nam się zeslizgnął temat przewodni, ale przynajmniej było wesoło    . Do zobaczenia , do jutra 

Teraz, Dodzisława napisał:

@maras1 Bzdury opowiadasz i tyle Ci powiem  . Widocznie osniezony szczyt, ktory udało mi się zobaczyć, snił mi sie tylko    . Twoja racja , mój spokój, a jesli chodzi o Parki Narodowe w Kenii to miedzy innymi jest Tsavo East, Tsavo West, Sarova jako prywatny rezerwat, Amboselli i oczywiscie Masai Mara juz na granicy z Tanzanią. Zresztą Amboselli tez jest przy Tanzanii, bo jak tam pojechałam, to mi się siec włączyła z powitaniem z Tanzanii    . No ale Ty wiesz lepiej i tej wersji się trzymajmy  .

nie wiem lepiej ale ty przebijasz wszystko

Teraz, Dodzisława napisał:

Tymczasem żegnam się z Państwem w tym smakowitym wątku i mówę piękne dobranoc. Troszkę nam się zeslizgnął temat przewodni, ale przynajmniej było wesoło    . Do zobaczenia , do jutra 

pa latawcu

3 minuty temu, Dodzisława napisał:

@maras1 Bzdury opowiadasz i tyle Ci powiem  . Widocznie osniezony szczyt, ktory udało mi się zobaczyć, snił mi sie tylko    . Twoja racja , mój spokój, a jesli chodzi o Parki Narodowe w Kenii to miedzy innymi jest Tsavo East, Tsavo West, Sarova jako prywatny rezerwat, Amboselli i oczywiscie Masai Mara juz na granicy z Tanzanią. Zresztą Amboselli tez jest przy Tanzanii, bo jak tam pojechałam, to mi się siec włączyła z powitaniem z Tanzanii    . No ale Ty wiesz lepiej i tej wersji się trzymajmy  .

gratulule ,bo mi w tanzanii kazano bardzo długo czekać na na połączenia

Żeby powrócić na obiadowe tory informuję uprzejmie ,że wyciągnęłąm sobie pojemnik z zupka jarzynową na jutro:)Dorobię sobie kluseczków i będzie mniamuśna:)

8 minut temu, foczka63 napisał:

Żeby powrócić na obiadowe tory informuję uprzejmie ,że wyciągnęłąm sobie pojemnik z zupka jarzynową na jutro:)Dorobię sobie kluseczków i będzie mniamuśna:)

muszę to powiedziedż  masz rację