Ulubione dania na obiad

Dzisiaj zaszalałam w kuchni .Do obiadu zagospodarowałam wszystkie garnki jakie są w domu .W jednym gotowałam wywar mięsny do pomidorówki ,

Do drugiego przecedziłam ten wywar i machnęłam pomidorówkę

W trzecim ugotowałam makaron

W czwartym był gulasz od wczoraj ale sosu musiałam dorobić

W piątym gotowałam fasolkę szparagową do sałatki

W szóstym ziemniaki na kluski do gulaszu

W siódmym musiałam ugotować te kluski

o miska,miseczka i sztućcach to już nawet nie wspomnę hm dobrze,że na jutro coś zostało

3 minuty temu, INEZ napisał:

Dzisiaj zaszalałam w kuchni .Do obiadu zagospodarowałam wszystkie garnki jakie są w domu .W jednym gotowałam wywar mięsny do pomidorówki ,

Do drugiego przecedziłam ten wywar i machnęłam pomidorówkę

W trzecim ugotowałam makaron

W czwartym był gulasz od wczoraj ale sosu musiałam dorobić

W piątym gotowałam fasolkę szparagową do sałatki

W szóstym ziemniaki na kluski do gulaszu

W siódmym musiałam ugotować te kluski

o miska,miseczka i sztućcach to już nawet nie wspomnę hm dobrze,że na jutro coś zostało

 

No....gorów do mycia ....ale generalnie ambitnie .

Dzisiaj były prażonki , surówka z białej rzodkwi z sałatą lodową i kefir.

Godzinę temu, Blondi napisał:

mięso miałam w innej postaci ,,

Tzn? 

3 minuty temu, Afryka napisał:

No....gorów do mycia ....ale generalnie ambitnie .

Dobrze,że zmywarkę tu mają i pozwalają jej używać wody też nie oszczędzają więc można szaleć ale po dzisiejszym obiedzie obiecałam sobie,że już nigdy nie przyznam się,że dobrze gotuje teraz swoje umiejętności kulinarne będę oceniać co najwyżej na trójkę z plusem

16 minut temu, INEZ napisał:

Dzisiaj zaszalałam w kuchni .Do obiadu zagospodarowałam wszystkie garnki jakie są w domu .W jednym gotowałam wywar mięsny do pomidorówki ,

Do drugiego przecedziłam ten wywar i machnęłam pomidorówkę

W trzecim ugotowałam makaron

W czwartym był gulasz od wczoraj ale sosu musiałam dorobić

W piątym gotowałam fasolkę szparagową do sałatki

W szóstym ziemniaki na kluski do gulaszu

W siódmym musiałam ugotować te kluski

o miska,miseczka i sztućcach to już nawet nie wspomnę hm dobrze,że na jutro coś zostało

 

Mój ty boszsze, a kto to wszystko pozmywa? 

Doczytałam, uff 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Mój ty boszsze, a kto to wszystko pozmywa? 

Częściowo zmywarka popatrz co napisałam w następnym poście po tym szaleństwie chyba przez tydzień w domu do kuchni nawet nie zajrzę .Codziennie 2 daniowy obiad plus sałatka i jeszcze na kolację czasami coś na ciepło zawodowa kucharka by miała dość a co dopiero taka amatorka jak ja  dlatego  z utęsknieniem czekam końca tego gotowania to znaczy zlecenia

14 minut temu, Barbara48 napisał:

Tzn? 

śniadania miałam na bogato,,wędlin jakie tylko chcesz i pyszne wędzone ryby,,także z rana wsuwałam mięcho,,aby potem przetrawic sosiki ichne i warzywka,,warzywka przecież dobre i akceptowalam te obiadki,zdrowsze może były od tych niezdrowych

3 minuty temu, INEZ napisał:

Częściowo zmywarka popatrz co napisałam w następnym poście po tym szaleństwie chyba przez tydzień w domu do kuchni nawet nie zajrzę .Codziennie 2 daniowy obiad plus sałatka i jeszcze na kolację czasami coś na ciepło zawodowa kucharka by miała dość a co dopiero taka amatorka jak ja  dlatego  z utęsknieniem czekam końca tego gotowania to znaczy zlecenia

Nie dziwię się Tobie, lubię gotować, ale tyle? ??

Ile osób to zjada? 

13 minut temu, Barbara48 napisał:

Mój ty boszsze, a kto to wszystko pozmywa? 

Doczytałam, uff 

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Nie dziwię się Tobie, lubię gotować, ale tyle? ??

Ile osób to zjada? 

3 a czasami i 4

2 minuty temu, Blondi napisał:

śniadania miałam na bogato,,wędlin jakie tylko chcesz i pyszne wędzone ryby,,także z rana wsuwałam mięcho,,aby potem przetrawic sosiki ichne i warzywka,,warzywka przecież dobre i akceptowalam te obiadki,zdrowsze może były od tych niezdrowych

Może tak być, ale jak dla mnie to wolę mieso na obiad. 

No ale skoro nie ma wyboru. ...

2 minuty temu, INEZ napisał:

3 a czasami i 4

Liczba osób w sumie nieistotna, tylko mnie dziwi że mogą tyle zjeść. 

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

Liczba osób w sumie nieistotna, tylko mnie dziwi że mogą tyle zjeść. 

Mnie też pierwszy raz spotkałam się z rodziną,która tyle je chyba drugiej takiej w De nie znajdziesz

38 minut temu, INEZ napisał:

Dzisiaj zaszalałam w kuchni .Do obiadu zagospodarowałam wszystkie garnki jakie są w domu .W jednym gotowałam wywar mięsny do pomidorówki ,

Do drugiego przecedziłam ten wywar i machnęłam pomidorówkę

W trzecim ugotowałam makaron

W czwartym był gulasz od wczoraj ale sosu musiałam dorobić

W piątym gotowałam fasolkę szparagową do sałatki

W szóstym ziemniaki na kluski do gulaszu

W siódmym musiałam ugotować te kluski

o miska,miseczka i sztućcach to już nawet nie wspomnę hm dobrze,że na jutro coś zostało

 

 ja też potrafię full garów  zagospodarować,,gotować na bogato ale tylko w domu,,fajnie masz ,,że możesz tak szaleć,,rzadko mi się tak trafiało,,abym mogła tak szalec,,raczej zawsze była oszczędnosc ,,i szybko gotowac i jesc i pauza,,,

4 minuty temu, Barbara48 napisał:

Liczba osób w sumie nieistotna, tylko mnie dziwi że mogą tyle zjeść. 

Jakby tu wysłali kogoś co nie lubi i nie potrafi dobrze gotować to by chyba się pochlastał na tym zleceniu bo tu oprócz gotowania nie ma innej roboty

4 minuty temu, Blondi napisał:

 ja też potrafię full garów  zagospodarować,,gotować na bogato ale tylko w domu,,fajnie masz ,,że możesz tak szaleć,,rzadko mi się tak trafiało,,abym mogła tak szalec,,raczej zawsze była oszczędnosc ,,i szybko gotowac i jesc i pauza,,,

Tu wszystko jest normalnie tylko oni lubią dużo i dobrze zjeść a po za tym to fajni ,normalni ludzie

33 minut temu, INEZ napisał:

Jakby tu wysłali kogoś co nie lubi i nie potrafi dobrze gotować to by chyba się pochlastał na tym zleceniu bo tu oprócz gotowania nie ma innej roboty

Znaczy się awansowałaś z dupomyjca na garkotłuka. 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Znaczy się awansowałaś z dupomyjca na garkotłuka. 

Można tak powiedzieć teraz to tylko aneks do umowy w związku ze zmianą stanowiska no i oczywiście podwyżka .Sama sobie się dziwię jak ja tu daje radę

3 godziny temu, Barbara48 napisał:

 

Dziekuje. Kochana jesteś. Pyszniutko, wyglada i pewnie tak smakuje 

 

 

 

Z tych emocji to 2 razy cyknęłam 

Widocznie głodna byłaś...

2 godziny temu, Afryka napisał:

Dzisiaj były prażonki , surówka z białej rzodkwi z sałatą lodową i kefir.

A co to są te "prażonki"? 

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A co to są te "prażonki"? 

To taka regionalna potrawa ,którą się robi w specjalnym garnku na ognisku ,ale można też zrobić wersję domową. Ziemniaki ,cebula, boczek ,kiełbasa,burak ,dziś było z papryką ,przyprawione solą i pieprzem .Uduszone w wysokiej patelni teflonowej ,pod przykryciem, bez wody.

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Widocznie głodna byłaś...

16 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Widocznie głodna byłaś...

Głodna to ja jestem 

3 minuty temu, Afryka napisał:

specjalnym garnku na ognisku

Jeszcze trochę, siostrzyczka ze szwagrem obiecali zrobić na moj przyjazd .

27 minut temu, Afryka napisał:

To taka regionalna potrawa ,którą się robi w specjalnym garnku na ognisku ,ale można też zrobić wersję domową. Ziemniaki ,cebula, boczek ,kiełbasa,burak ,dziś było z papryką ,przyprawione solą i pieprzem .Uduszone w wysokiej patelni teflonowej ,pod przykryciem, bez wody.

Acha....a nie przypali się?...