Ulubione dania na obiad

5 minut temu, Barbara48 napisał:

Shakshouka

Nie odzywam się do ciebie...do następnej strony  

8 minut temu, Barbara48 napisał:

Shakshouka

Że co proszę ?

Z czym te jaja som ?

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Że co proszę ?

Z czym te jaja som ?

A co? Gały wypadły, czy emotki ktoś zajumał? 

Udko pieczone z  ćwiartkami ziemniaków  i resztka kapusty czerwonej.

Dzisiaj nie gotowałam. Wczorajsze gołąbki z sosikiem mięsnym. Dobrze że nie znają potrawy bo zrobiłam mięsny sosik zamiast pomidorowego którego nie cierpię. 

8 minut temu, Basiaim napisał:

Udko pieczone z  ćwiartkami ziemniaków  i resztka kapusty czerwonej.

1 minutę temu, Basiaim napisał:

 

Tyle to na przystawkę. A na obiad co ? 

12 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tyle to na przystawkę. A na obiad co ? 

Nie czepiaj się...dziewczyna na diecie jest  Ja miałam dzisiaj podobnie, ale skromniej...bez ziemniaków, żeby skrobią brzucha nie zapychać  Buraczków za to sobie nie żałowałam 

14 minut temu, Basiaim napisał:

 

Czy tylko ja trafiam na babcie co nie jadają udek , ponieważ są ponoć trudne do skonsumowania ? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Nie czepiaj się...dziewczyna na diecie jest  Ja miałam dzisiaj podobnie, ale skromniej...bez ziemniaków, żeby skrobią brzucha nie zapychać  Buraczków za to sobie nie żałowałam 

Ziemniaczki są bardzo zdrowe  Wróć do szkoły 

Teraz, violka napisał:

Czy tylko ja trafiam na babcie co nie jadają udek , ponieważ są ponoć trudne do skonsumowania ? 

Moja, niewidoma, paluszkami rozebrała lepiej, niż niejeden widzący....Nawet piesek by się nie załapał na resztki... Jakby mogła, to kosteczki by schrupała  Ale buraczków nie chciała 

1 minutę temu, violka napisał:

Czy tylko ja trafiam na babcie co nie jadają udek , ponieważ są ponoć trudne do skonsumowania ? 

Mój dziadek nie jada drobiu i ryb bo są bleee. Ale jak ja dla siebie upiekę stosik udek, to ślina kapie mu po śliniaku,ale nie spróbuje bo bleee.

1 minutę temu, violka napisał:

Ziemniaczki są bardzo zdrowe  Wróć do szkoły 

Są, nawet bardzo  Ale nie po drodze im z białkiem zwierzęcym  Zatem zapraszam do pierwszej ławki 

1 minutę temu, violka napisał:

Czy tylko ja trafiam na babcie co nie jadają udek , ponieważ są ponoć trudne do skonsumowania ? 

Moi też nie chcą żadnegp drobiu jeść. Temat drobiu musi być mocnno lobbowany przez świniarzy i wołowiniarzy.

Tak jak u nas pewnego czasu masło zostało wyparte przez plastikowe margaryny . Teraz znowu masło do łask wróciło,ba nawet smalec. Kto to widział, kto to słyszał ?

1 minutę temu, ivanilia40 napisał:

Mój dziadek nie jada drobiu i ryb bo są bleee. Ale jak ja dla siebie upiekę stosik udek, to ślina kapie mu po śliniaku,ale nie spróbuje bo bleee.

Moja obecna ryb też nie jada i drobiu na kości , bo wszystko co bez kości jest ok 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Są, nawet bardzo  Ale nie po drodze im z białkiem zwierzęcym  Zatem zapraszam do pierwszej ławki 

Czyżby koleżanka stosowała dietę niełączenia? Ziemniaczki można jeść w dowolnej ilości ale bez mięsa,a jeśli mięsko to bez ziemniaczków. Kilka lat temu na tej diecie schudłam 10 kg bez głodowania ,ale zaniechałam i 10 kg wróciło na swoje miejsce...

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Mój dziadek nie jada drobiu i ryb bo są bleee. Ale jak ja dla siebie upiekę stosik udek, to ślina kapie mu po śliniaku,ale nie spróbuje bo bleee.

....bo nie wypada zmieniać zdania w tym wieku . Już my dobrze wiemy, że oni na skróty kulinarne idą i smaków życia nie znają. Może dlatego tak długo żyją, bo Pan Bóg chce im dać szansę na poprawę ?

Teraz, ivanilia40 napisał:

Czyżby koleżanka stosowała dietę niełączenia? Ziemniaczki można jeść w dowolnej ilości ale bez mięsa,a jeśli mięsko to bez ziemniaczków. Kilka lat temu na tej diecie schudłam 10 kg bez głodowania ,ale zaniechałam i 10 kg wróciło na swoje miejsce...

Stosuje, stosuje...od lat paru z doskonałym skutkiem... Gdyby nie moja słabość do używek w postaci cukru, to mogłabym chodzić u Gucciego po wybiegu 

1 minutę temu, Heidi napisał:

....bo nie wypada zmieniać zdania w tym wieku . Już my dobrze wiemy, że oni na skróty kulinarne idą i smaków życia nie znają. Może dlatego tak długo żyją, bo Pan Bóg chce im dać szansę na poprawę ?

Tak też uważam,że nie wypada zmieniać zwyczajów,ale poznęcać się nad nim kulinarnie uwielbiam,bo uparciuszek z niego straszny.

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Są, nawet bardzo  Ale nie po drodze im z białkiem zwierzęcym  Zatem zapraszam do pierwszej ławki 

Nie słucham tych wszystkich nowinek dietetycznych . Co jedna to inna wersja  Każdy dietetyk ma swoje mądrości a prawda jest taka , że ludzie różnią się od siebie , i to co dla jednego jest zdrowe dla innego jest szkodliwe . Jem wszystko i ze wszystkim co uszczęśliwia moje podniebienie i przewód pokarmowy  a moja waga stoi w miejscu 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Stosuje, stosuje...od lat paru z doskonałym skutkiem... Gdyby nie moja słabość do używek w postaci cukru, to mogłabym chodzić u Gucciego po wybiegu 

Słodka dziewczyna jesteś,to i słabości miewasz...

1 minutę temu, violka napisał:

Nie słucham tych wszystkich nowinek dietetycznych . Co jedna to inna wersja  Każdy dietetyk ma swoje mądrości a prawda jest taka , że ludzie różnią się od siebie , i to co dla jednego jest zdrowe dla innego jest szkodliwe . Jem wszystko i ze wszystkim co uszczęśliwia moje podniebienie i przewód pokarmowy  a moja waga stoi w miejscu 

Moja waga czasem wędruje z łazienki do szafy na samo dno...

8 minut temu, Heidi napisał:

Moi też nie chcą żadnegp drobiu jeść. Temat drobiu musi być mocnno lobbowany przez świniarzy i wołowiniarzy.

Tak jak u nas pewnego czasu masło zostało wyparte przez plastikowe margaryny . Teraz znowu masło do łask wróciło,ba nawet smalec. Kto to widział, kto to słyszał ?

Wrócili do masła z oszczędności  Optyk w De jest bardzo drogi a bez witaminek wzrok siadał 

2 minuty temu, ivanilia40 napisał:

Moja waga czasem wędruje z łazienki do szafy na samo dno...

Bo to jakaś wredna waga jest  Dobrze jej tak 

7 minut temu, violka napisał:

Nie słucham tych wszystkich nowinek dietetycznych . Co jedna to inna wersja  Każdy dietetyk ma swoje mądrości a prawda jest taka , że ludzie różnią się od siebie , i to co dla jednego jest zdrowe dla innego jest szkodliwe . Jem wszystko i ze wszystkim co uszczęśliwia moje podniebienie i przewód pokarmowy  a moja waga stoi w miejscu 

To podziękuj Mamusi i Tatusiowi  Ci mniej szczęśliwi muszą różne sztuki odprawiać, żeby z plaży Green Peace ich nie ściągał w charakterze wieloryba