Skocz do zawartości

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem jakie robi INEZ ale ja robię jak leci. Czyli ciasto jak na kopytka, jeśli do ciasta dodajesz cokolwiek ( wędlinkę ser, pieczarki, pietruszkę, cebulę, paprykę, kukurydzę czy co w ręce wpadnie ) to daję trochę mniej mąki. Na mniej więcej 1,5 kg ziemniaków 2-3 jajka do ciasta. I dalej znów dowolność w formowaniu kotletów i panierowaniu w czym kto lubi.

Jak idę na łatwiznę to robię bez żadnych dodatków a ciasto wałkuję jak na kopytka, tylko wałek trochę grubszy, spłaszczam i kroję w romby. Smażę na oleju i podaję koniecznie z sosem. Moja Babcia mówiła że to są świrpliki. :d

 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, INEZ napisał:

@Agata1008 jak możesz to podaj swój przepis na kotlety ziemniaczane może się od ciebie jeszcze czegoś nauczę bo przyznam ,że przepis na łososia mnie zafascynował obowiązkowo muszę wypróbować może nawet na niedzielę :)

Inez, z reguły robię kotlety ziemniaczane, kiedy zostają mi ziemniaki z poprzedniego dnia. Robię tak, jak wcześniej moja Mama..

Ziemniaki przepuszczam przez praskę lub rozdrabniam widelcem. Na patelni podsmażam drobno pokrojoną cebulkę, pod koniec dodaję czosnek. Kiedy przestygnie łączę ziemniaki z cebulą i czosnkiem. Wbijam jajko, dodaję mnóstwo zielonej pietruszki (czasami też koperku), trochę mielonych migdałów (jak nie mam to bułki tartej), sól pieprz do smaku. Mieszam, formuje kotleciki, obtaczam w mielonych migdałach lub bułce tartej. Smażę na oleju, a potem odsączam na ręczniku papierowym. Podaję z reguły z sosem jogurtowym (jogurt+łyżka majonezu(opcjonalnie)+przeciśnięty przez praskę czosnek +sól +pieprz), albo z sosem pieczarkowym z ogromną ilością pietruszki. Jestem "zielona dziewczyna";).

Smacznego:)

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzina już prawie dla naszych staruszków  kolacyjna, ale i ja powiem co dzisiaj upichciłam:)

Podsmażyłam na oleju pokrojoną w kostkę wieprzowinę (nie przyprawioną), do której dodałam pod koniec  cebulę i czosnek. 

Na drugiej patelni, na niewielkiej ilości oleju podsmażyłam posiekaną kapustę pekińską i pokrojoną w kostkę marchewkę. Podlałam warzywka wodą i dalej dusiłam już pod przykryciem (do momentu, kiedy marchewka zmiękła). Następnie dodałam sól (delikatnie), pieprz, pokrojone orzechy laskowe  oraz podsmażone mięsko. Było ciut za gęste, więc dodałam jeszcze troszkę wody i zagotowałam  Do tego ugotowałam ryż.  Finito:)

 

Edytowane przez Agata1008
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, LACH napisał:

No i po obiedzie. Klops z ryby w posypce bekonowej. Zjedzony, wszyscy żyją i żebym  potem nie czytał w ref.: ,,...jeść nie dają, srać ganiają ...".   ;)   :dobrze:   :cześć2:

 

Czy ty aby na pewno pracujesz w opiece? :szok: Mam wrażenie, że to jakaś restauracja tu się reklamuje :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pstrąg -filety świeżutkie w panierce usmażę,,,sos zrobię trochę czosnkowy,,ziemniaczki,,coś tam jeszcze dodam,,mam zupę z klopsami mięsnymi,,bo to też kocham tutaj gotowac,,mam indukcję małą to szaleję na powietrzu,,zapachy idą dalej,,w domu pachnie mną,,,przyznam się do czegos,,flaszka wody perfumowanej bo to nie perfumy,,poszła w mig ,,a flaszka spora,,ale co mam sobie żałowac,,jestem na urlopie,,pojade i kupię następne,,ale zapas mam,,no to trochę zapchniłam obiadkowo:oklaski:

22 godzin temu, LACH napisał:

No i po obiedzie. Klops z ryby w posypce bekonowej. Zjedzony, wszyscy żyją i żebym  potem nie czytał w ref.: ,,...jeść nie dają, srać ganiają ...".   ;)   :dobrze:   :cześć2:

Screenshot_20180222-132047.png

Klopsy rybne mnie kręcą,,apetycznie wyglądają i ten sosik ,,,,już głodna jestem ,,mam pytanko co to za sos,,smak? chrzanowy ,musztardowy czy pieczeniowy ,,bo zawsze białe robiłam -koperkowy ,,,,czy te ich holenderskie wariactwo,,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może testował na podopiecznych zwykłe kluski z serem  polane masełkiem ,zapiekankę z ryżu i jabłek z cukrem i cynamonem ? Czy się sprawdziło?Ostatnio mnie naszło na takie potrawy ,których przyznam się nie robię w pracy nie wiem sama dlaczego może wydają mi się zbyt proste :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, INEZ napisał:

Czy ktoś może testował na podopiecznych zwykłe kluski z serem  polane masełkiem ,zapiekankę z ryżu i jabłek z cukrem i cynamonem ? Czy się sprawdziło?Ostatnio mnie naszło na takie potrawy ,których przyznam się nie robię w pracy nie wiem sama dlaczego może wydają mi się zbyt proste :)

Testowałam kopytka, podsmażane z szyneczka i cebulką....

U mnie dzisiaj królował sandacz z koperkiem w folii upieczony i szparagi do tego. Bez ziemniaków. Babka wsunęła porcję dla dorosłego faceta :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Testowałam kopytka, podsmażane z szyneczka i cebulką....

Ale czy oni lubią coś na słodko ? oprócz deserów i placków bo ja dopiero teraz jak rozwinął się wątek obiadowy zorientowałam się,że nikt o takich słodkich obiadach nie pisze i ja sama też nie robię .

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, INEZ napisał:

Czy ktoś może testował na podopiecznych zwykłe kluski z serem  polane masełkiem ,zapiekankę z ryżu i jabłek z cukrem i cynamonem ? Czy się sprawdziło?Ostatnio mnie naszło na takie potrawy ,których przyznam się nie robię w pracy nie wiem sama dlaczego może wydają mi się zbyt proste :)

@INEZ nie pytaj !!! Kazdy z PDP co innego lubi,,kluski zjedzą,,bo nawet sera nie poczują,,a są smaczne,,ja wiele rzeczy bym zrobila ,,ale jak spytalam czy lubią ,,to miny takie jakbym nie wiem o co spytala,,więc wszystko robilam jak chcieli i bylo ok! wyrywna nie bylam,,jedli zawsze jak lubią jeśc,,raz u jednej babci zrobilam knedle ich te ziemniaczane ale z mięsem,,gotowalam rosół na wolowinie a potem tą wolowine skręcilam na wiekowej maszynce i zrobiłam farsz,,języki im do dupy uciekały,,jakie były pycha ,,poprostu pytaj PDP,,,bo ja mialam za każdym razem innego fikołka co do jedzenia i potraw,,,raz zrobilam ryż z filetem z kurczaka i warzywami ,,wszystko razem,,też zajadali -robilam często bo smakowało ,,a ryż z jabłkami i cynamonem-to przecież pycha też,,,do dzieła,,ja taki ryż pamiętam z dzieciństwa jak moja babcia robiła i trzymala potem w takim piekarniku w piecu ,aby był cieplutki,,

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, INEZ napisał:

Ale czy oni lubią coś na słodko ? oprócz deserów i placków bo ja dopiero teraz jak rozwinął się wątek obiadowy zorientowałam się,że nikt o takich słodkich obiadach nie pisze i ja sama też nie robię .

Zapytaj pdp. Generalnie znają ryż z jabłkami, tak mi mówili Niemcy. Teoretycznie wszystko zjedzą, co im na talerz położysz. Trzeba tylko zapytać. Ja robię sałatki i mizerie z jogurtem na słodko. Nie jedli, a teraz wcinają. I nie tylko ci obecni, wcześniejsi również wcinali....Ohne Frage, keine Antwort :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, INEZ napisał:

Ale czy oni lubią coś na słodko ? oprócz deserów i placków bo ja dopiero teraz jak rozwinął się wątek obiadowy zorientowałam się,że nikt o takich słodkich obiadach nie pisze i ja sama też nie robię .

Podrzucę Ci coś na słodko, co uwielbiają   :p  dyniowa:

Screenshot_20180223-140913.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja babka dziś mnie uczyla gotować :grzmotnąć:.

Zupa to:Woda,mieszanka warzywna.łyżka bulionu. Koniec przepisu:słabo:

Ja do niej:to jest twoj obiad.  A że ostatnio wymyśliła, że  katolicy 7 tygodni nie jedzą w ogóle mięsa, to ja na to,że  jestem katolicka i dziś muszę  zjeść  rybę  ( o ile panga to ryba). Był jeden cienki kawałek w zamrażalniku, więc go hyc  do małego gara. Ziele angielskie.  Liść laurowy.  Mała porcja, bo niby tylko dla mnie, Philadelphia zaciągnięte, jakiś stary koperek. I zupka dla mnie aromatyczna jak ta lala.  Babka  wietrzy dom, bo jej śmierdzi.  Zupę oczywiście mi z gara wyczyściła. I proszę , jak śmierdzące zupy smakują.  Kto by pomyślał? A najbardziej rozbrajające wytchnienia. Hm .. zuopa z ryby? Kto by to pomyślał.  

Gotuj  kochana co Ci do głowy przyjdzie.  Oni smaków potraw nie znają,bo na łatwiznę całe życie idą.  Jak możesz  oczywiście :cześć3:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam jeszcze przepis na polędwiczki drobiowe

6 polędwiczek drobiowych

3 łyżki majonez

3 jajka białka ubić na pianę

3 łyżki mąki ziemnaczanej

sól i pieprz do smaku

Polędwiczki kroimy na paseczki dodajemy majonez ,mąkę i białka wymieszane z żółtkami mieszamy delikatnie najlepiej drewnianą łyżką .Smażymy jak placuszki .Zaraz przerwa mi się kończy.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, LACH napisał:

Prostrza od dobrego rosołu. Pozdrawiam   :cześć2:

Screenshot_20180223-143554.png

Mów natychmiast jaką restauracje reklamujesz!!! :ostrzegam:;) I kolejne pytanie....wolny, czy zajęty jest Główny Kucharz w tym wyszynku? :haha: Są tutaj wyposzczone kobitki i jakąś kolejkę społeczną trzeba zorganizować, jakby co....:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, INEZ napisał:

Przykro mi ja się do tej kolejki zapisać nie mogę jak dla @LACH ta dyniowa zupa jest prostsza od rosołu to ja bym się przy nim kompleksów nabawiła no i tępa pracy bym nie wytrzymała bo jedzenie spod jego rąk wychodzi niemalże taśmowo :smutek:

Ogarnij się kobieto :ostrzegam: Głowa do góry, kompleksy są dla cieniasów :pejcz: Kolejka czeka....:haha: Zaraz inne sępice się zlecą, a kto pierwszy ten lepszy :zwyciezca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ogarnij się kobieto :ostrzegam: Głowa do góry, kompleksy są dla cieniasów :pejcz: Kolejka czeka....:haha: Zaraz inne sępice się zlecą, a kto pierwszy ten lepszy :zwyciezca:

Tak jest.  Słuchaj  starszych!!!. Zanim w kolejce odstoisz,to przepisy ogarniesz.  Doradztwo w kolejce darmo. Głowa do góry i nie bój  żaby.  Jesteśmy z Tobą :d. Zezowate, ale  w szyku bojowym,tylko  najpierw :zdrówko:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Heidi napisał:

Tak jest.  Słuchaj  starszych!!!. Zanim w kolejce odstoisz,to przepisy ogarniesz.  Doradztwo w kolejce darmo. Głowa do góry i nie bój  żaby.  Jesteśmy z Tobą :d. Zezowate, ale  w szyku bojowym,tylko  najpierw :zdrówko:

O, proszę , pierwsza sępica już jest :) I na dokładkę mówi z sensem ;) A jako wielbicielka dyni, wetnie nam się przed szereg :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...