wzajemna pomoc Jak to robi facet

24 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 

Bardzo ladne! Czym je robisz?

45 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Podkładów to ja mam tutaj od groma i ciut ciut . " Prawna " naprawdę dba o potrzeby dziadeczka i opiekunek . Nawet nie trzeba jej przypominać , bo sama luknie i wie co potrzeba dowieźć . Chodzi mi jednak o to , że podkład i tak trzeba wyprać , bo z aromatem nie wytrzyma ...a to kordełkie se gdzieś pomiędzy nóżki wsadzi i już do prania ....Mam tutaj wszystkie "  dezynfekatory "i po porannym obrządku lecę nimi równo ...okno  w sypialni oczywiście do wieczora na oścież otwarte ...bez względu na pogodę .... Przerasta mnie jednak noszenie z dołu ..z szopy opału i tio kilka razy dziennie po ogromniastej torbie . Skończył się brykiet to artystka uznała , że wiosna za pasem i ...dowiozła mi takie jakieś rolki ze zbitych trocin ( ? ) no i porąbane wielkie kawały drewien ... Tylko te rolki muszę na pół siekierką rozłupywać , bo do piecyka by nie weszły ....to jest ten minus tej szteli . Urynę ogarniam ..jakoś ....I jak dziś w pierwsze święto ciachałam te rolki to sobie pomyślałam " za jakie grzechy ? " ....Jak się ociepli , skończy palenie w salonowym piecyku to będzie tutaj fajna sztela . Dziadeczek w miarę spokojny ...pomocnych Diakonie nie pozwoliłam ( na razie ) prawnej odmówić i gitarra .... a ..może to we mnie tkwi jakiś problem z ktorym sobie nie radzę i dlatego marudzę ? ....Pewnie też ...ale proszę o wybaczenie , bo ja naprawdę pod " 5 " mieszkam ...Blok 5 :-)

To Ty jeszcze tam za drwala robisz

58 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

a ja sobie siedzę i jajka skrobię ....hurraa...pierwsze z pięciu mi nie trachnęło ...

To ten twój pdp to jakiś solidny i na dodatek... mutant...

31 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Bardzo ladne! Czym je robisz?

E tam ... W domu mam specjalny nożyk i popitalam równiutko . Tutaj zwykłym , małym nożykiem . Raz , że niewygodnie a dwa to jaja w mych dłoniach trzaskały jedno za drugim ...i to nie byle jakie jaja , bo prosto od bauera ....znaczy jego kurek ...niby .

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To ten twój pdp to jakiś solidny i na dodatek... mutant...

Coś Tyyy...bidulek już ...gdzie mu do mutanta .

32 minut temu, 1bozka napisał:

To Ty jeszcze tam za drwala robisz

A co zrobisz jak nic nie zrobisz ? ....Wszędzie są elektryczne grzejniki , tylko w tym nieszczęsnym " salonie " piecyk ...kominkiem nazywany . Pali się w nim do rana ....Nie , żebym ja pilnowała ognia , ale po prostu prze pójściem spać tworzę odpowiednie warstwy i rano czasem muszę na nowo rozpalić a często jeszcze się tli ogień .

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Coś Tyyy...bidulek już ...gdzie mu do mutanta .

No, ale pięć jajek ma....i nie potrzaskały...

Podkłady tu mam jednorazowe i spokojnie wystarczają bo podopieczna ma cewnik. Ale miałam podopieczną gdzie były całe prześcieradła jak podkład. Niestety mąż pdp jak były mokre to suszył suszarką do włosów a przesikane ubrania na grzejniku. 

Na szczęście czasem wychodził to ja podmieniałam koszule nocne na czyste i szybciorkiem prześcieradło na czyste.

20 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No, ale pięć jajek ma....i nie potrzaskały...

Moja wina , że potrzaskały ...bo ja to chyba jak ta Luśka z piosenki ...co to imadło w paluszkach ma.....jak se ścisne to jaja idą ...w pistuuuuu :-)

25 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

E tam ... W domu mam specjalny nożyk i popitalam równiutko . Tutaj zwykłym , małym nożykiem . Raz , że niewygodnie a dwa to jaja w mych dłoniach trzaskały jedno za drugim ...i to nie byle jakie jaja , bo prosto od bauera ....znaczy jego kurek ...niby .

Nozykiem to calkiem inne rzeczy robie. Skorke zdejmuje np.. Ale skorupek nie skrobalam jeszcze. Musze to nadrobic

4 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Ajajaj! A co powiesz na demencje, ktora sama sciele bet? I nie lubi nic na przescieradle oprocz wlasnych fekalii? Czy rodzina powinna zaiwestowac w kamerki, aby pomoc domowa mogla sledzic, czy pdp nie grandza?. Ile podopiecznych tyle mozliwosci malenki. I tym swiatecznym akcentem zycze wszystkim mokrego jajka

Mokre jajka to bez podkładu 

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Podkłady tu mam jednorazowe i spokojnie wystarczają bo podopieczna ma cewnik. Ale miałam podopieczną gdzie były całe prześcieradła jak podkład. Niestety mąż pdp jak były mokre to suszył suszarką do włosów a przesikane ubrania na grzejniku. 

Na szczęście czasem wychodził to ja podmieniałam koszule nocne na czyste i szybciorkiem prześcieradło na czyste.

No to musiał być smrodek 

8 minut temu, ORIM napisał:

Mokre jajka to bez podkładu 

Wierze Ci na slowo

I prosze taki podkład pod tyłek a tyle odzewu. Od rodzajów podkładów,kolorów aż po drapanie po jajkach 

30 minut temu, ORIM napisał:

I prosze taki podkład pod tyłek a tyle odzewu. Od rodzajów podkładów,kolorów aż po drapanie po jajkach 

Ojejciu ....jakie toto zarozumiałe ...patrzta go . Jak to robi facet ...Baby też są z jajami ..jak widać .

7 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Bardzo ladne! Czym je robisz?

Wyskrobała. 

Ano tak. Lubię czytać od końca. I przeczytałem teraz, że zgadłem.

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ojejciu ....jakie toto zarozumiałe ...patrzta go . Jak to robi facet ...Baby też są z jajami ..jak widać .

1 minutę temu, ORIM napisał:

Prześliczne

2 minuty temu, Knorr napisał:

Wyskrobała. 

Toż to zakazane...

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Prześliczne

Jaja? 

3 minuty temu, ORIM napisał:

Basia mówi, Basia ma.

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Toż to zakazane...

Guzik prawda ...nie w De . Mój PDP--ny mówi " abort " ...jak chce na klopie usiąść

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Jaja? 

Tak ...takie jędrne ...jakby .

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Guzik prawda ...nie w De . Mój PDP--ny mówi " abort " ...jak chce na klopie usiąść

Ale na klopie się nie skrobie...chyba nawet w DE....

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Tak ...takie jędrne ...jakby .

i nie wyglądają, jakby miały potrzaskać....