wzajemna pomoc Jak to robi facet

Ale ja bardzo chętnie wstanę w nocy za taką stawkę Młody jestem to za takie pieniądze mogę wstawać

6 minut temu, asna napisał:

Cewnik dalej nie działa. Dzisiaj ma przyjść panienka z pflegedienstu. Ta sama, która go źle założyła Ja od rana piorę, bo wszystko było w sikach. PDP odkąd się dowiedział, że za każde wstanie nocne należy mi się ekstra, nie dzwoni na mnie dzwoneczkiem, żebym przyszedł. Woli leżeć w zasikanym, niż wydać te kilkadziesiąt €

Cewnik nie działa ? to od razu się alarmuje ,to nie jest wina PDP ,on chory , nie wyobrażam sobie aby mój PDP leżal w sikach,,trudno ale może raz bym wstała i zmieniła wszystko, pieluchy zakladać , nie wiem co tak do końca bym zrobiła ale tak bym tego nie zostawila,,a jak co to alarm i to porządny do agencji,,,

3 minuty temu, Blondi napisał:

Cewnik nie działa ? to od razu się alarmuje ,to nie jest wina PDP ,on chory , nie wyobrażam sobie aby mój PDP leżal w sikach,,trudno ale może raz bym wstała i zmieniła wszystko, pieluchy zakladać , nie wiem co tak do końca bym zrobiła ale tak bym tego nie zostawila,,a jak co to alarm i to porządny do agencji,,,

Taki alarm juz był ! Tylko Niemcy to flejtuchy i nie lecą tak szybko aby dokonac potrzebnej wymiany.Odnosi sie to nie tylko do uslug medycznych ale i do wszystkich innych.Nawet hydraulik,elektryk,pan od pieca nie pędzi na kazde zawołanie. Smutne jest tylko to że ludzie (Pdp) musza na tym cierpiec.Jednak jak widzisz sprawa nie jest az tak wazna dla Pdp jak juz musi za nia zapłacic opiekunowi.Znów natura Niemca bierze górę.Woli w gnoju leżec niż zapłacić

3 minuty temu, asna napisał:

Ale ja bardzo chętnie wstanę w nocy za taką stawkę Młody jestem to za takie pieniądze mogę wstawać

Wstawalam w nocy i nigdy nie pomyślałam o pieniądzach aby mi zaplacili,,może dlatego że to bylo sporadycznie , co innego noc w noc  i zero reakcji rodziny na nocne wstawania , zero pomocy ,,każdy z nas jest inny ,każdy z nas ma innego PDP, każdy z nas inaczej podchodzi do pracy w opiece, dlatego piszę tylko wyłącznie o sobie, nieraz niesienie pomocy jest piękniejsze od kasy, nieraz zadowolenie w oczach PDP jest pięknym podziękowaniem, tak mi dziękował jeden dziadek też z cewnikiem,,ale pilnowałam aby wszystko dobrze mu założyli,,

9 minut temu, asna napisał:

Ale ja bardzo chętnie wstanę w nocy za taką stawkę Młody jestem to za takie pieniądze mogę wstawać

A jeśli ci to pasuje to podejdz do tego inaczej.Powiedz ze pranie tej całej zasikanej poscieli,bielizny kosztuje wiecej niż to co on ci musi zaplacic abys wstal w nocy 

2 minuty temu, Blondi napisał:

Wstawalam w nocy i nigdy nie pomyślałam o pieniądzach aby mi zaplacili,,może dlatego że to bylo sporadycznie , co innego noc w noc  i zero reakcji rodziny na nocne wstawania , zero pomocy ,,każdy z nas jest inny ,każdy z nas ma innego PDP, każdy z nas inaczej podchodzi do pracy w opiece, dlatego piszę tylko wyłącznie o sobie, nieraz niesienie pomocy jest piękniejsze od kasy, nieraz zadowolenie w oczach PDP jest pięknym podziękowaniem, tak mi dziękował jeden dziadek też z cewnikiem,,ale pilnowałam aby wszystko dobrze mu założyli,,

 mozna i tak . tylko czy nie lepiej wtedy zacząc pracować na jakiejś misji ?  Zadowolenia w oczach Pdp i całej wioski multum a wyplata 350 euro na miesiac  My tu wykonujemy nasza pracę za pieniadze a nie za zadowolenie w oczach.Jesli wstawanie jest zaznaczone w umowie wstajemy w ramach obowiazkow.Jesli go nie ma a sytuacja powtarza sie co noc to od rodziny lub od firmy oczekujemy zapłaty

Teraz, ORIM napisał:

Jesli wstawanie jest zaznaczone w umowie wstajemy w ramach obowiazkow.Jesli go nie ma a sytuacja powtarza sie co noc to od rodziny lub od firmy oczekujemy zapłaty

Z tym się zgadzam ale 350 euro na miesiąc????? nie nie 

21 minut temu, Blondi napisał:

Z tym się zgadzam ale 350 euro na miesiąc????? nie nie 

Tak ! 350 euro to jest dieta netto jaka placa wolontariuszom na misjach

2 godziny temu, Blondi napisał:

Wstawalam w nocy i nigdy nie pomyślałam o pieniądzach aby mi zaplacili,,może dlatego że to bylo sporadycznie , co innego noc w noc  i zero reakcji rodziny na nocne wstawania , zero pomocy ,,każdy z nas jest inny ,każdy z nas ma innego PDP, każdy z nas inaczej podchodzi do pracy w opiece, dlatego piszę tylko wyłącznie o sobie, nieraz niesienie pomocy jest piękniejsze od kasy, nieraz zadowolenie w oczach PDP jest pięknym podziękowaniem, tak mi dziękował jeden dziadek też z cewnikiem,,ale pilnowałam aby wszystko dobrze mu założyli,, 

Może to zabrzmi cynicznie co napiszę, ale ja tu nie przyjechałem oglądać zadowolenie w oczach PDP. Ten człowiek jest mi obojętny tak jak wszyscy inni Niemcy, których tu spotkałem. Przyjechałem do pracy i mam określone zadania do wykonania. Jak chce, to mogę wstawać w nocy, za dodatkowe pieniądze. Nie chce, bo woli przyżydzić na tym, to jego sprawa.

Sory, ale nie trafiają do mnie testy o jakiejś misji i niesieniu pomocy. Jakbym chciał komuś pomóc nieść, to bym został wolontariuszem w hospicjum tu na miejscu, a nie jeździł do Niemiec. Zero sentymentów.

1 minutę temu, asna napisał:

Może to zabrzmi cynicznie co napiszę, ale ja tu nie przyjechałem oglądać zadowolenie w oczach PDP. Ten człowiek jest mi obojętny tak jak wszyscy inni Niemcy, których tu spotkałem. Przyjechałem do pracy i mam określone zadania do wykonania. Jak chce, to mogę wstawać w nocy, za dodatkowe pieniądze. Nie chce, bo woli przyżydzić na tym, to jego sprawa.

Sory, ale nie trafiają do mnie testy o jakiejś misji i niesieniu pomocy. Jakbym chciał komuś pomóc nieść, to bym został wolontariuszem w hospicjum tu na miejscu, a nie jeździł do Niemiec. Zero sentymentów.

Szybko sie uczysz  bedzie z ciebie dobry opiekun i zmiennik

10 minut temu, asna napisał:

Może to zabrzmi cynicznie co napiszę, ale ja tu nie przyjechałem oglądać zadowolenie w oczach PDP. Ten człowiek jest mi obojętny tak jak wszyscy inni Niemcy, których tu spotkałem. Przyjechałem do pracy i mam określone zadania do wykonania. Jak chce, to mogę wstawać w nocy, za dodatkowe pieniądze. Nie chce, bo woli przyżydzić na tym, to jego sprawa.

Sory, ale nie trafiają do mnie testy o jakiejś misji i niesieniu pomocy. Jakbym chciał komuś pomóc nieść, to bym został wolontariuszem w hospicjum tu na miejscu, a nie jeździł do Niemiec. Zero sentymentów.

A ja mysle, ze pewnych rzeczy nie rozumiesz.

Jestes tu dla tego czlowieka.Twierdze, ze pilnowac powinienes, zeby sie najadl, a Ty sadzisz, ze po to, zeby sie nie marasil. Moim zdaniem wystarczy zalozyc sliniak albo serwetke. Jesli jednak ma klopot z jedzeniem posilkow, to trzeba mu pomoc.

Zaplata za nocki, to oddzielna rzecz, nalezy sie po prostu. 

23 minut temu, ORIM napisał:

Szybko sie uczysz  bedzie z ciebie dobry opiekun i zmiennik

Oby tylko chlebków  , pasztetów i  innych  pieczeni  na sztelach nie wypiekał ....następny by miał przechlapane

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oby tylko chlebków  , pasztetów i  innych  pieczeni  na sztelach nie wypiekał ....następny by miał przechlapane

A ciasta może wypiekać?  Tak pytam...tylko...

16 minut temu, hawana napisał:

Jestes tu dla tego czlowieka.Twierdze, ze pilnowac powinienes, zeby sie najadl, a Ty sadzisz, ze po to, zeby sie nie marasil. Moim zdaniem wystarczy zalozyc sliniak albo serwetke. Jesli jednak ma klopot z jedzeniem posilkow, to trzeba mu pomoc.

Ale nie jestem tu po to, żeby robić to za darmo. Córka wie o tym, że jest problem z cewnikiem od piątku. Codziennie rano jej melduje ten fakt. Nic z tym nie robią, więc codziennie zmieniam mu pościel (wczoraj nie zmieniałem, bo miałem wolne). Nie będę toczył bitew z Niemcami o to, żeby ktoś w końcu ten cholerny cewnik wyjął i zamontował poprawnie nowy. To nie jest moja rola.

Mogę wstawać w nocy i mu co parę godzin tę pieluchę zmieniać. Ale wstawanie w nocy płatne jest ekstra. Niemcy nie chcą za to płacić, więc leży do rana w sikach. Ja nie zamierzam robić za dobrą siostrę miłosierdzia i przerywać sobie sen dla idei.

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A ciasta może wypiekać?  Tak pytam...tylko...

O ile mnie pamięć nie myli ...to chyba może . Chlebków i pieczeni fotki pamiętam ...czy ciasta ...no nie przypominam sobie

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A ciasta może wypiekać?  Tak pytam...tylko...

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oby tylko chlebków  , pasztetów i  innych  pieczeni  na sztelach nie wypiekał ....następny by miał przechlapane

Moze wszystko, moze nawet zmiennika miec w tylku.

Jak nie musze gotowac wedlug jakies diety, to gotuje to ,co sama  lubie i ciesze sie, ze nie jem byle czego.

Tu chyba zaczne piec z koniecznosci, bo pdp lubi slodkosci z kremem. Wysyla mnie do piekarni, ale po tych ichnich   ma ...wiadomo co. I nikt mi nie powie , ze samoobslugowa , starsza pani sobie sama z tym poradzi.

Mam wiec problem, ktory rozwiaze po swojemu.

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O ile mnie pamięć nie myli ...to chyba może . Chlebków i pieczeni fotki pamiętam ...czy ciasta ...no nie przypominam sobie

Uffff....ulżyło mi....

37 minut temu, asna napisał:

Ale nie jestem tu po to, żeby robić to za darmo. Córka wie o tym, że jest problem z cewnikiem od piątku. Codziennie rano jej melduje ten fakt. Nic z tym nie robią, więc codziennie zmieniam mu pościel (wczoraj nie zmieniałem, bo miałem wolne). Nie będę toczył bitew z Niemcami o to, żeby ktoś w końcu ten cholerny cewnik wyjął i zamontował poprawnie nowy. To nie jest moja rola.

Mogę wstawać w nocy i mu co parę godzin tę pieluchę zmieniać. Ale wstawanie w nocy płatne jest ekstra. Niemcy nie chcą za to płacić, więc leży do rana w sikach. Ja nie zamierzam robić za dobrą siostrę miłosierdzia i przerywać sobie sen dla idei.

A jak zmieniasz pieluche albo przebierasz pdp  to myjesz?

Myję i wszystko co jest zasikane przeblekam na świeże. Jak się uleje po spodniach to przeblekam spodnie też.

1 minutę temu, asna napisał:

Myję i wszystko co jest zasikane przeblekam na świeże. Jak się uleje po spodniach to przeblekam spodnie też.

Acha, to jednak jestes nasz, dupomyjec pospolity. Witaj

Ale i tak mam wkur... Miała dzisiaj przyjść frelka z pflegedienstu poprawiać ten cewnik. Jest 15, na stół w woncymerze zaraz wjeżdża kawa i ciastko a frelki od cewnika nadal nie ma.

9 minut temu, asna napisał:

Ale i tak mam wkur... Miała dzisiaj przyjść frelka z pflegedienstu poprawiać ten cewnik. Jest 15, na stół w woncymerze zaraz wjeżdża kawa i ciastko a frelki od cewnika nadal nie ma.

Na pomidorach jest święto dziś

2 godziny temu, asna napisał:

nie trafiają do mnie testy o jakiejś misji i niesieniu pomocy. Jakbym chciał komuś pomóc nieść, to bym został wolontariuszem w hospicjum tu na miejscu

Coraz bardziej podoba mi się ten blog ...kolegi...(H)asana

Godzinę temu, asna napisał:

Ale i tak mam wkur... Miała dzisiaj przyjść frelka z pflegedienstu poprawiać ten cewnik. Jest 15, na stół w woncymerze zaraz wjeżdża kawa i ciastko a frelki od cewnika nadal nie ma.

Widzisz, gdybys dluzej pracowal w Niemcowni, to bys wiedzial, ze wymiany cewnika moze dokonac tylko uprawniony specjalista a nie taki Pflegemyjec, ktory przychodzi do domu. Przy wymianie cewnika bardzo czesto sa infekcje. Przygotuj sie na zapalenie  pecherza