wzajemna pomoc Jak to robi facet

Teraz, Mirelka1965 napisał:

O tym samym dzisiaj myślałam... Sexi głos straci głos...zatchnie się... Dobrze, że nie ma internetu...

Hmm myślę że po męsku zrobi tu porządek

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Myślisz że wpadnie???!!!

Jak na  jakąś młódkę ...przed mendopauzą trafi ...to kto wie , czy nie ?

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

O tym samym dzisiaj myślałam... Sexi głos straci głos...zatchnie się... Dobrze, że nie ma internetu...

Sexi nie sexi nic nie powiesz to nie wiemy

Wydaje mi się, że należałoby oczyścić ten wątek z historii o "kupie". Kto napisze do Moderatora w tej sprawie? Nie zgłaszam się na ochotnika, bo jestem podpadnięta...chyba...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Jak na  jakąś młódkę ...przed mendopauzą trafi ...to kto wie , czy nie ?

Oj Baśka Baska

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Hmm myślę że po męsku zrobi tu porządek

Ja w każdym bądź razie stąd spier ....uciekam

55 minut temu, hawana napisał:

I nie podciera?

Tez odmowil?

Sam się podciera. Najpierw mokrymi chusteczkami, a potem na sucho papierem jedzie.

18 minut temu, 1bozka napisał:

Idzie do wonzymeru hahahaha nieźle nie słyszałam tego

Na Śląsku tak się na duży pokój gada

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zmienia tylko worek a nie cewnik. Czasem nie wiem dlaczego dają dwa osobne worki zamiast jednego dużego z kranikiem.

Bo ten mały jest umieszczony przy udzie, a duży wisi na krawędzi łóżka. Tak jest wygodniej nie tylko dla niego, ale też dla mnie. Ten szlauch mi się nie plącze pod nogami i nie muszę się zastanawiać, czy gdzieś nie zahaczę.

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Wydaje mi się, że należałoby oczyścić ten wątek z historii o "kupie". Kto napisze do Moderatora w tej sprawie? Nie zgłaszam się na ochotnika, bo jestem podpadnięta...chyba...

Ja też podpadlam ,,a co kupa nie należy do faceta??

Teraz, 1bozka napisał:

Sexi nie sexi nic nie powiesz to nie wiemy

Jakbyś się cofnęła o paręnaście stron, to wiedziałabyś...dużo...dużo więcej....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Jakbyś się cofnęła o paręnaście stron, to wiedziałabyś...dużo...dużo więcej....

To ja dziś jestem cofnięta haha

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Wydaje mi się, że należałoby oczyścić ten wątek z historii o "kupie". Kto napisze do Moderatora w tej sprawie? Nie zgłaszam się na ochotnika, bo jestem podpadnięta...chyba...

W kupie siła, w kupie moc. Kupy nikt nie ruszy

To może założyć goowniany wätek??

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Oj Baśka Baska

No nieee ! ....Gdybym Twojego zdjęcia z rewerkiem nie widziała to pomyślałabym , że jakaś zasuszona moherówa ....gorsząca się okrutnie

Teraz, asna napisał:

Sam się podciera. Najpierw mokrymi chusteczkami, a potem na sucho papierem jedzie.

Na Śląsku tak się na duży pokój gada

Bo ten mały jest umieszczony przy udzie, a duży wisi na krawędzi łóżka. Tak jest wygodniej nie tylko dla niego, ale też dla mnie. Ten szlauch mi się nie plącze pod nogami i nie muszę się zastanawiać, czy gdzieś nie zahaczę.

Mam prośbę do ciebie @asna...napisz do @Moderator prośbę o przeniesienie do nowego wątku twojej historii. Ten wątek założył kolega @ORIM w innych celach, niż ten opisywany przez ostatnie parę stron...Mam poważną obawę, że nie było intencją założyciela opisywanie podcierania siedzenia przez faceta...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

No nieee ! ....Gdybym Twojego zdjęcia z rewerkiem nie widziała to pomyślałabym , że jakaś zasuszona moherówa ....gorsząca się okrutnie

A co nie mogę????haha

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Jakbyś się cofnęła o paręnaście stron, to wiedziałabyś...dużo...dużo więcej....

A kto nygusowi  jednemu ręce rozhuśta ?Też coś ...cofać się będzie

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Mam prośbę do ciebie @asna...napisz do @Moderator prośbę o przeniesienie do nowego wątku twojej historii. Ten wątek założył kolega @ORIM w innych celach, niż ten opisywany przez ostatnie parę stron...Mam poważną obawę, że nie było intencją założyciela opisywanie podcierania siedzenia przez faceta...

Brawo TY

2 minuty temu, asna napisał:

Bo ten mały jest umieszczony przy udzie, a duży wisi na krawędzi łóżka. Tak jest wygodniej nie tylko dla niego, ale też dla mnie. Ten szlauch mi się nie plącze pod nogami i nie muszę się zastanawiać, czy gdzieś nie zahaczę.

Ten duży wkłada się razem z rurką w nogawkę spodni i przypina do paska. Nie przeszkadza w niczym i nic się nie plącze. Może wygodniej z mniejszym, nie wiem, nie miałam takiego.

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

A kto nygusowi  jednemu ręce rozhuśta ?Też coś ...cofać się będzie

Już cofam cofam

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Mam prośbę do ciebie @asna...napisz do @Moderator prośbę o przeniesienie do nowego wątku twojej historii. Ten wątek założył kolega @ORIM w innych celach, niż ten opisywany przez ostatnie parę stron...Mam poważną obawę, że nie było intencją założyciela opisywanie podcierania siedzenia przez faceta...

Zostaw . Niech też się czegoś nauczy a nie tylko oliwienia skrzypiących zawiasów w drzwiach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Mam prośbę do ciebie @asna...napisz do @Moderator prośbę o przeniesienie do nowego wątku twojej historii. Ten wątek założył kolega @ORIM w innych celach, niż ten opisywany przez ostatnie parę stron...Mam poważną obawę, że nie było intencją założyciela opisywanie podcierania siedzenia przez faceta...

Wysłałam zgłoszenie do Moderatora. Musimy poczekać.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ten duży wkłada się razem z rurką w nogawkę spodni i przypina do paska. Nie przeszkadza w niczym i nic się nie plącze. Może wygodniej z mniejszym, nie wiem, nie miałam takiego.

To ci współczuję...to musi być męczące tak z cewnikiem na zlecenia jeździć...

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ten duży wkłada się razem z rurką w nogawkę spodni i przypina do paska. Nie przeszkadza w niczym i nic się nie plącze. Może wygodniej z mniejszym, nie wiem, nie miałam takiego.

Ja jestem z tego małego zadowolony. PDP też. Jedyna wada, że trzeba częściej go spuszczać, bo ma tylko pół litra pojemności, a duży aż 2.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wysłałam zgłoszenie do Moderatora. Musimy poczekać.

Co ja bym bez ciebie zrobiła...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

To ci współczuję...to musi być męczące tak z cewnikiem na zlecenia jeździć...

Haha madralinska