Obawa przed wyjazdem.

  W dniu 7.02.2018 o 12:52, Marianek napisał(a):

Rutyna w opiece? Każde zlecenie jest inne! Zgubiła zbytnia pewność siebie? Nawet jak czegoś nie wiesz to musisz iść w zaparte! Twoje niezdecydowanie będzie bardzo źle odbierane. Nie znasz się, nie wiesz, nie rozumiesz, czyli kicha...

Rozwiń  

Ja się nie przejmuje tym jak moje niezdecydowanie jest odbierane więc i ty się tym nie kłopocz.Słowo kicha też mi się nie podoba .A idzie w zaparte podobno złodziej nawet jak go złapią za rękę mówi,że to nie jego ręką ja nie stosuje się do tej zasady .

  W dniu 7.02.2018 o 12:58, INEZ napisał(a):

Ja się nie przejmuje tym jak moje niezdecydowanie jest odbierane więc i ty się tym nie kłopocz.Słowo kicha też mi się nie podoba .A idzie w zaparte podobno złodziej nawet jak go złapią za rękę mówi,że to nie jego ręką ja nie stosuje się do tej zasady .

Rozwiń  

Popracujesz, zmienisz zdanie... Naprawdę życzę Ci wszystkiego najlepszego - sam też kiedyś zaczynałem. Byłem rzucony naprawdę na głęboką wodę, ale według zasady "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni" jakoś się wykaraskałem. Doświadczenie bezcenne.

  W dniu 7.02.2018 o 13:16, Marianek napisał(a):

Popracujesz, zmienisz zdanie... Naprawdę życzę Ci wszystkiego najlepszego - sam też kiedyś zaczynałem. Byłem rzucony naprawdę na głęboką wodę, ale według zasady "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni" jakoś się wykaraskałem. Doświadczenie bezcenne.

Rozwiń  

Dobrze,że jednak pamiętasz o tym ,że kiedyś też zaczynałeś bo już mi się wydawało ,że nie pamiętasz ale pewnie dawno temu to było to można czasami zapomnieć . Kiedyś też ktoś mógł o tobie napisać,że jesteśmy z ł.........A to nie jest mój pierwszy wyjazd do opieki więc doświadczenie już mam.Pierwszy wyjazd do opieki to dla każdego rzut na głęboką wodę i po ilości opiekunów pracujących za granicą wnioskuję,że też jakoś dali radę.

  W dniu 7.02.2018 o 13:28, INEZ napisał(a):

Dobrze,że jednak pamiętasz o tym ,że kiedyś też zaczynałeś bo już mi się wydawało ,że nie pamiętasz ale pewnie dawno temu to było to można czasami zapomnieć .

Rozwiń  

Alzheimerem od podopiecznych jeszcze się nie zaraziłem...

  W dniu 7.02.2018 o 13:48, Marianek napisał(a):

Alzheimerem od podopiecznych jeszcze się nie zaraziłem...

Rozwiń  

To nie jest zarażliwe na szczęście bo inaczej zlecenie do takiej osoby można by było zaliczyć do miny agencje na pewno by ten fakt ukrywały

  W dniu 7.02.2018 o 14:29, INEZ napisał(a):

To nie jest zaraźliwe na szczęście

Rozwiń  

No co Ty nie powiesz... Nie czaisz ironii?

Obserwuję waszą potyczkę słowną i mam fun Długo tak jeszcze możecie?

  W dniu 7.02.2018 o 14:33, Marianek napisał(a):

No co Ty nie powiesz... Nie czaisz ironii?

Rozwiń  

Znów wyrwane z kontekstu .

  W dniu 7.02.2018 o 14:37, Mirelka1965 napisał(a):

Obserwuję waszą potyczkę słowną i mam fun Długo tak jeszcze możecie?

Rozwiń  

To jest kulturalna dyskusja w temacie.

  W dniu 7.02.2018 o 14:43, INEZ napisał(a):

To jest kulturalna dyskusja w temacie.

Rozwiń  

  W dniu 7.02.2018 o 14:37, Mirelka1965 napisał(a):

Obserwuję waszą potyczkę słowną i mam fun Długo tak jeszcze możecie?

Rozwiń  

Ja już kończę! Ale jak znam życie ostatnie słowo będzie należało do kobiety! Prawda @INEZ? 

  W dniu 7.02.2018 o 14:49, Marianek napisał(a):

Ja już kończę! Ale jak znam życie ostatnie słowo będzie należało do kobiety! Prawda @INEZ? 

Rozwiń  

.........................

  W dniu 7.02.2018 o 07:51, aga1 napisał(a):

I tu masz rację. W końcu to jest praca a nie zesłanie . Pyskować ? nigdy tego nie robiłam. Można się dogadać w każdej sprawie i prawie każdy problem rozwiązać . Jeśli przyjmuję warunki to muszę się z tego wywiązać. Byłam pracownikiem etatowym w kraju . Pracowałam w jednej firmie zmieniając stanowiska a tym samym szefa. Nie wyobrażam sobie pyskowania do szefa czy bycia nieugiętym . Ja jestem w pracy, bo tak traktuję piekę nad osobą mi powierzoną.

Rozwiń  

Prosze cie,

Jesli PDP jedzie po tobie, bez powodu a nie ma AL,katuje cie wrzaskiem godzinami, to nie pyskniesz?

Dasz po sobie jezdzic, obrazac?

Bo to twoj szef?

Nie mozna sie dogadac z kazdym,

Jestem a raczej bylam osoba pokojowo nastawiona ,

To praca w opiece nauczyla mnie podnoscic glos i odszczekiwac sie,

Co innego milczec jak PDP marudzi, czy ma zly dzien, a co innego jak zlosliwie przesladuje, przedrzeznia .

  W dniu 13.02.2018 o 17:22, sayonara 52 napisał(a):

Prosze cie,

Jesli PDP jedzie po tobie, bez powodu a nie ma AL,katuje cie wrzaskiem godzinami, to nie pyskniesz?

Dasz po sobie jezdzic, obrazac?

Bo to twoj szef?

Nie mozna sie dogadac z kazdym,

Jestem a raczej bylam osoba pokojowo nastawiona ,

To praca w opiece nauczyla mnie podnoscic glos i odszczekiwac sie,

Co innego milczec jak PDP marudzi, czy ma zly dzien, a co innego jak zlosliwie przesladuje, przedrzeznia .

Rozwiń  

Dobrze prawisz  Nikt nie ma prawa nas obrażać i jeżeli trafiamy na chama , to trzeba zareagować adekwatnie do sytuacji . Czasami spokojne i kulturalne odpowiedzi nie pomagają , ponieważ tacy ludzie nie wiedzą co to kultura . Nasi podopieczni i ich rodziny nie są naszymi szefami , my wykonujemy tylko zlecenie za które nam płacą . Jeżeli idę do fryzjera , to też nie jestem szefową fryzjerki , tylko dlatego , że jej płacę 

  W dniu 7.02.2018 o 14:49, Marianek napisał(a):

Ja już kończę! Ale jak znam życie ostatnie słowo będzie należało do kobiety! Prawda @INEZ? 

Rozwiń  

Oj tam,oj tam kompromis musi być prawda? inaczej by nasze małżeństwa,przyjaźnie itd nie trwały tak długo

  W dniu 13.02.2018 o 18:10, violka napisał(a):

Dobrze prawisz  Nikt nie ma prawa nas obrażać i jeżeli trafiamy na chama , to trzeba zareagować adekwatnie do sytuacji . Czasami spokojne i kulturalne odpowiedzi nie pomagają , ponieważ tacy ludzie nie wiedzą co to kultura . Nasi podopieczni i ich rodziny nie są naszymi szefami , my wykonujemy tylko zlecenie za które nam płacą . Jeżeli idę do fryzjera , to też nie jestem szefową fryzjerki , tylko dlatego , że jej płacę 

Rozwiń  

Uwielbiam go!Wspanialy aktor i mezczyzna ,ktory ma to ,,cos,,

  W dniu 13.02.2018 o 17:22, sayonara 52 napisał(a):

Prosze cie,

Jesli PDP jedzie po tobie, bez powodu a nie ma AL,katuje cie wrzaskiem godzinami, to nie pyskniesz?

Dasz po sobie jezdzic, obrazac?

Bo to twoj szef?

Nie mozna sie dogadac z kazdym,

Jestem a raczej bylam osoba pokojowo nastawiona ,

To praca w opiece nauczyla mnie podnoscic glos i odszczekiwac sie,

Co innego milczec jak PDP marudzi, czy ma zly dzien, a co innego jak zlosliwie przesladuje, przedrzeznia .

Rozwiń  

Masz 100% racji!