Eksmisja opiekunki

1 godzinę temu, Serenity napisał:

A mi samej siebie nie jest żal. Należę do nielicznych osób, które same doszły do swojego stanu posiadania i jestem z tego dumna. Nie rozumiem tych uwag.Nie lubię pretensji i wyrzekania.

     Dobrze by było gdyby każdy z w Polsce dostał solidną dopłatę do mieszkania, zwłaszcza młodzi ludzie, bo starzy mieli aż nadto możliwości żeby się dobrze urządzić za komuny,

ale póki co tanich mieszkań komunalnych jest za mało, a opiekunka w tym reportażu musiała znać obowiązujące przepisy

Całuj psa w nos !!!

Sorki, ale nerwy mi puszczają. Ciesz się z tego co masz. Sama do tego doszłaś.

Ja sama doszłam do długów których nie spłacę do końca życia.

I wiesz co ? Drugi raz zrobiłabym dokładnie to samo !

Żyjesz chyba w idealnym świecie.

Ja nie. Ja musiałam walczyć a jak wydawało mi się że wychodzę na prostą to ... Ale warto było. Warto bo mój wnuk żyje i nawet chodzi.

Kobieto. Ty naprawdę życia nie znasz i tego jak potrafi dać po du.e !

@Maria Jolanta Złość jest raczej oznaką słabości - wybacz.

Nie wiem co Cię tak oburza, bo nie widzę w twoim poście rzeczowych argumentów...

Sorry.

Syty głodnego nigdy nie zrozumie. I na tym kończę.

A roszczeniowa postawa i wyrzekania jak w tym reportażu szczęścia nikomu nie przyniosą, zwłaszcza gdy się zestarzejemy.

 Lepiej zapobiegać problemom i cieszyć się z tego co się ma.

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Całuj psa w nos !!!

Sorki, ale nerwy mi puszczają. Ciesz się z tego co masz. Sama do tego doszłaś.

Ja sama doszłam do długów których nie spłacę do końca życia.

I wiesz co ? Drugi raz zrobiłabym dokładnie to samo !

Żyjesz chyba w idealnym świecie.

Ja nie. Ja musiałam walczyć a jak wydawało mi się że wychodzę na prostą to ... Ale warto było. Warto bo mój wnuk żyje i nawet chodzi.

Kobieto. Ty naprawdę życia nie znasz i tego jak potrafi dać po du.e !

 

 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Syty głodnego nigdy nie zrozumie. I na tym kończę.

Wybacz, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć ?

Co ja mam czego Ty nie masz ? Czym niby się najadłam ?

Teraz, Serenity napisał:

A roszczeniowa postawa i wyrzekania jak w tym reportażu szczęścia nikomu nie przyniosą, zwłaszcza gdy się zestarzejemy.

 Lepiej zapobiegać problemom i cieszyć się z tego co się ma.

A gdzie ty tam  roszczeniową postawę zauważyłaś?????? chyba nie ten reportaż oglądałaś twoja bezduszność jest przerażająca to ty masz postawę roszczeniową  i nie ma się co dziwić,że jesteś sama bo z takim potworem nikt by nie wytrzymał .

Teraz, jolantapl. napisał:

A gdzie ty tam  roszczeniową postawę zauważyłaś??????

Póżniej zacytuje przykłady z twoich postów świadczące o dużej roszczeniowości.

A sam reportaż aż kłuje roszczeniowością

i wcale nie przedstawia osoby w trudnym położeniu materialnym,

bo w takim nikt z nas nie jest, poki pracuje.

6 minut temu, Serenity napisał:

Wybacz, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć ?

Co ja mam czego Ty nie masz ? Czym niby się najadłam ?

Miałaś to ogromne szczęście , że żadna tragedia życiowa , nie stanęła Tobie na drodze do zrealizowania celów 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Syty głodnego nigdy nie zrozumie. I na tym kończę.

Zrozumie . Wystarczy , że patrzy dalej , niż na czubek własnego nosa 

Taa,  wszyscy oburzeni są reportażem, a nasza koleżanka bije brawo jeszcze

4 minuty temu, violka napisał:

Miałaś to ogromne szczęście , że żadna tragedia życiowa , nie stanęła Tobie na drodze do zrealizowania celów 

Mylisz się ona sama jest chodzącą tragedią i porażką .

Teraz, violka napisał:

Miałaś to ogromne szczęście , że żadna tragedia życiowa , nie stanęła Tobie na drodze do zrealizowania celów 

skąd taka myśl ? I ocena, że ja akurat mam lepiej ? Bo w ciągu 5 lat oszczędziłam na mały domek ? Może wymagało to jednak zahartowania trudnym życiem ?

I dlatego też nie lubię użalania się i wielkich pretensji.

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Mylisz się ona sama jest chodzącą tragedią i porażką .

Zastanawia mnie ta cała jadowitość, ale nie rozumiem jej.

2 minuty temu, Serenity napisał:

skąd taka myśl ? I ocena, że ja akurat mam lepiej ? Bo w ciągu 5 lat oszczędziłam na mały domek ? Może wymagało to jednak zahartowania trudnym życiem ?

I dlatego też nie lubię użalania się i wielkich pretensji.

Też mam swój  prywatny domek i nie mam żadnych kredytów ale tylko dlatego , że los się  w pewnym momencie odmienił i nie muszę już wydawać grubej kasy na leczenie syna , że mogę pracować i mam męża , który pracując 4 lata w De zarobił na gruntowny remont domu . Dawniej , mimo , ze oboje z mężem pracowaliśmy  , to gdyby nie wsparcie naszej kochanej babci emerytki , pomarlibyśmy chyba z głodu . 

8 minut temu, Serenity napisał:

Zastanawia mnie ta cała jadowitość, ale nie rozumiem jej.

To nie żadna jadowitość to tylko ocena jaką sobie wyrobiłaś twoimi wpisami nie tylko w tym temacie a nie rozumiesz bo ty wielu rzeczy nie rozumiesz .Ja się nawet cieszę,że mam porównanie i mam nadzieję,że ani ta praca ani nic innego co jeszcze wydarzy się w moim życiu nie zrobi ze mnie kogoś twojego pokroju .

15 minut temu, Serenity napisał:

skąd taka myśl ? I ocena, że ja akurat mam lepiej ? Bo w ciągu 5 lat oszczędziłam na mały domek ? Może wymagało to jednak zahartowania trudnym życiem ?

I dlatego też nie lubię użalania się i wielkich pretensji.

odsyłam Cię do tematu :Zabawy na forach randkowych:

6 godzin temu, Łukasz napisał:

Chyba skorumpowani urzędnicy

Jak widać nie tylko

@Serenity, to remontujesz, czy pracujesz jako opiekunka.  Darmowych fachowców to nie ma, materiały też drogie, pilnować trzeba by połowę nie wyniesli. Chyba, że masz rodzinę i ktoś ci pomaga, przynajmniej ten remont nadzoruje.  

Ta kobieta jest sama jak palec. Ma co najmniej 60 lat i co ona biedna ma zrobić?

Ta kobieta utrzymywała to mieszkanie, remontowała, utrzymywała matkę, jak można od niej wymagać by miała jeszcze oszczędności!!!

Ta pani burmistrz powinna jej oddać pieniądze, za modernizację tego mieszkania. 

A tak nawiasem, mnie nawet myśl o remoncie przyprawia o dreszcze. Remontowałam swoje mieszkanie kilka lat temu, Remont małego mieszkania trwał pół roku. Tak mi zrobili instalację, że po 13 latach mi wysiadła i muszę od nowa kuć. Materiału poszło tyle, że trzy mieszkania bym wyremontowała. 

Czy ktoś mi znajdzie uczciwego fachowca??!!!!!!!!

@LENA_57 za daleko mnie mieszkasz ale ja znam kilku uczciwych fachowców popytaj znajmoych może ktoś poleci Ci kogoś zaufanego ,

@jolantapl, jak zwiedzą że w Niemczech pracuje, to mnie mają za dojną krowę.  A ja nie moge sobie pozwolić na pół roku bez pracy, bez wyjazdu na stellę. 

1 minutę temu, LENA_57 napisał:

@jolantapl, jak zwiedzą że w Niemczech pracuje, to mnie mają za dojną krowę.  A ja nie moge sobie pozwolić na pół roku bez pracy, bez wyjazdu na stellę. 

Zapewniam Cię ,że są na tym świecie dobrzy ,uczciwi ludzie na całe szczęście.Może jak byś była bardziej otwarta to znalazłabyś nawet na tym forum kogoś kto mieszka w pobliżu i wyremontowałby twoje mieszkanie przecież opiekunki też mają mężów ,synów i znajomych i też robią remonty mieszkań i domów.

Teraz mnie jeszcze ścigają za długi których nie mam. Co za kraj co za życie. 

Chodzi raptem o 209 zł zł, ale zapłacić nie mogę, bo nie jestem dłużna. 

Napisałam do prokuratury, o fałszowanie dokumentów, i próbę wyłudzenia pieniędzy, ale oni z pewnością palcem nie kiwną

Nawet sprawy do sądu nie moge oddać, bo pracowac muszę.  Przyjdzie wezwanie do sądu, a mnie nie ma. Taki los opiekunki. 

3 minuty temu, LENA_57 napisał:

Teraz mnie jeszcze ścigają za długi których nie mam. Co za kraj co za życie. 

Chodzi raptem o 209 zł zł, ale zapłacić nie mogę, bo nie jestem dłużna. 

Napisałam do prokuratury, o fałszowanie dokumentów, i próbę wyłudzenia pieniędzy, ale oni z pewnością palcem nie kiwną

Nawet sprawy do sądu nie moge oddać, bo pracowac muszę.  Przyjdzie wezwanie do sądu, a mnie nie ma. Taki los opiekunki. 

 

A  o co chodzi z tym długiem ?przecież to są grosze nie lepiej zapłacić a nie narażać się na sprawę w sądzie.

1 minutę temu, LENA_57 napisał:

Teraz mnie jeszcze ścigają za długi których nie mam. Co za kraj co za życie. 

Chodzi raptem o 209 zł zł, ale zapłacić nie mogę, bo nie jestem dłużna. 

Napisałam do prokuratury, o fałszowanie dokumentów, i próbę wyłudzenia pieniędzy, ale oni z pewnością palcem nie kiwną

Nawet sprawy do sądu nie moge oddać, bo pracowac muszę.  Przyjdzie wezwanie do sądu, a mnie nie ma. Taki los opiekunki. 

 

A mnie od 2 lat windykacja ściga o 35 zł  Miałam umowę z Cyfrowym Polsatem na telewizje . Po kilku miesiacach od zakończenia umowy zerwałam ją zgodnie z prawem . Wtedy dostałam od nich powiadomienie , że jak nie wycofam zerwania umowy , to będę musiała zapłacić karę ( taki straszak )  Na pismo nie zareagowałam , bo wiedziałam , że racja jest po mojej stronie . Po kilku miesiącach dostałam od CF rachunek na 25 zł , kwota śmieszna , ale nie słusznie przyznana wiec dalej ich ignorowałam , To był mój błąd , bo powinnam iść do Radcy prawnego , który wystosowałby do nich stosowne pismo . mój dług został sprzedany i teraz już nic nie mogę zrobić . Szlak mnie trafia , że oszuści wygrali przez moje lenistwo