Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

[...] Humor


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości. 
- Prawnikiem - mówi Małgosia 
- Lekarzem - mówi Zbysio 
- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!! 
- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani 
- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki.... 
- Jasiu, ale ty jesteś na to za młody!!! 
- Ale ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio. 
- A co robi młody Harleyowiec? 
- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Moja żona powiedziała, że chce być kochana tak jak na filmach. 
- I co? 
- Zerwałem z niej ubranie, przewróciłem na brzuch, napierdalałem z całych sił w dupę, a następnie spuściłem się jej na twarz i włosy. Ona wybiegła z płaczem i następnego dnia mnie rzuciła. Chyba nie oglądamy tych samych filmów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka pyta swoje dorastające córki: 
-Co robiłyście u tego bogatego starca w jego domu? 
-Dał mi 100 złotych, żebym go popieściła ręką. 
-Ach ty ladacznico! Bierz mydło i idź natychmiast wymyć ręce gorącą wodą!..Z czego się śmiejesz? 
-Bo już sobie wyobrażam, jak moja siostrzyczka płucze gardło wodą z mydłem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lekarza przychodzi blondynka z rozerwanym palcem wskazującym u lewej reki. 
- Jak to się stało? - pyta lekarz. 
- Próbowałam się zabić, panie doktorze. 
- Strzelając sobie w palec? 
- Nie, najpierw wycelowałam w serce, ale jak sobie przypomniałam, ile kosztowała mnie operacja biustu, wycelowałam w usta, wtedy przypomniałam sobie, ile zapłaciłam ortodoncie no i wycelowałam w ucho, ale jak wyobraziłam sobie ten huk, postanowiłam trochę go wyciszyć, więc zatkałam lufę palcem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maz proponuje zonie:

-Spedzmy urlop tak jak pietnascie lat temu.

-Ale przecież my jesteśmy małzenstwem od dwunastu lat-dziwi się kobieta.

-No wlasnie.

 

Gosc mowi z pretensja do kelnera:

-W ,oim winie plywa siwy włos.

-A widzi pan!Przeciez mowilem,ze to bardzo stare wino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Muller skrada się rano do swego malzonka i wali go w glowe patelnia.Pan Muller krzyczy,slania się na nogach,w końcu pyta:-Oszalalas kobieto?Za co?

-Przygotowywalam twoje spodnie do prania i w kieszeni znalazłam kartke z napisem"Marie-Louise"-mowi wsciekla malzonka.

   Pan Muller tłumaczy:-Kochanie pamiętasz przecież,ze byłem dwa tygodnie temu na wyścigach konnych.Marie-Louise to jest imie konia,na którego postawiłem.

    Kobieta przeprasza meza,przez caly dzień ma wyrzuty sumienia,przyrzadza znakomita kolacje.Ale po trzech dniach znow wali malzonka patelnia.

-A to za co?-pyta Muller.

-Ten kon wyścigowy wlasnie zadzwonil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem, który na
wszystkie jej pytania odpowiada:
- yyyyyyy...
- yyyhy....
- no...
- eeee...
W końcu zdenerwowana mówi:
- Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa?
A mięśniak na to:
- Jem niom....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim). 
Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: - Wstań i idź! 
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają: 
- No i jak nowy doktor? 
- Doktór jak doktór, k***a nawet ciśnienia nie zmierzył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sakiro Suzuki

Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie: - To jest Sakiro Suzuki z Japonii Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi: - Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"? W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi: - Patrick Henry 1775 w Filadelfii. - Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni wiec ginąć"? Znowu wstaje Suzuki: - Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie. Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi: - Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańska historie lepiej od Was! W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept: - Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku!!! - Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytował: - Generał McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze. W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept: - Rzygać mi się chce... - Kto to był? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział: - George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu. Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno: - Obciągnij mi druta!!! Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem: - To już koniec. Kto tym razem??? - Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka... Na to inny uczeń wstał i krzyknął: - Suzuki to kupa gówna!!! Na co Suzuki: - Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku Klasa już całkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje, gdy otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor i mówi: - k***a, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem. . .Suzuki: - Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwojnie. Warszawa. Firma bogatego Żyda, gdzieś w reprezentacyjnej warszawskiej kamienicy. Petentów przyjmuje - a jakże - sekretarz. 
Przychodzi mały, chudy Żydek. Kłania się w pas, kapelusz trzymając w ręku i pyta: 
- Czy jest szef? 
Sekretarz popatrzył na Żydka z mieszaniną obrzydzenia i wyższości i mówi: 
- Szefa nie ma. 
- A czy ja mogę tu poczekać? 
- A czekaj pan. 
Po jakimś czasie Żydek nieśmiało podchodzi do sekretarza i pokazując na jedno z krzeseł pyta: 
- Ja bardzo pana przepraszam, ale czy ja mogę tu usiąść? 
- A siadaj pan. 
Mijają minuty. Żydek nieśmiało pyta sekretarza: 
- Ja bardzo pana przepraszam, ale czy ja mogę zjeść kanapkę? 
- A jedz pan. 
Żydek wyciągnął ze starej, obdrapanej teczki kanapkę zawiniętą w szary papier i ją zjadł. Następnie pyta: 
- A kiedy będzie szef? 
- Nie wiem, na razie szefa nie ma, a jak przyjdzie, to będzie. 
- A czy zanim przyjdzie, to czy ja mogę opowiedzieć panu szmonces? 
- A opowiadaj pan. 
- Działo się to w czasie Wielkiej Wojny. Z naszej wioski wzięli do wojska Icka. Posłali Icka na front, ten siedział w okopie i trafił w niego taki wielki pocisk. Szukali potem szczątków, żeby Icka pochować, ale znaleźli tylko jego męskość. Co znaleźli - pochowali. 
Jakiś czas później nastał Sąd Ostateczny. Żydzi się schodzą, przeliczają, ale - nie ma Icka! Gewałt! Gdzie jest Icek?! Przepytują, szukają, w końcu znaleźli jego mogiłę. Stają przy niej i wołają: 
- Icek! Wychodź! Dziś jest najważniejszy dzień dla każdego Żyda, dzień Sądu Ostatecznego! 
A tu z grobu wychodzi taki mały *ocenzurowano* i mówi: 
- Szefa nie ma!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...