Na co można liczyć w święta?

Dobry wieczór!!!

Dziewczyny wyjechałam na początku grudnia na 2 miesiące. Skusiła mnie premia od agencji 200 euro i dobre jak dla mnie wynagrodzenie. Być może to źle zabrzmi, ale czy rodziny niemieckie dają wam pieniądze na święta? Liczę każdy grosz bo muszę spłacić zadłużenie. Do tego to moje pierwsze święta po za domem i chciałabym zarobić jak najwięcej.

pozdrawiam.

Witam. Na ostatnich bo dawna już nie muszę :)) świętach spędzonych w de dostałam 500 € ale to było 2 tygodnie przed zjazdem i rodzina chciała żebym na pewno wróciła. Nie wiedzieli że do nich wróciłabym bez żadnych pieniędzy bo to byli kochani ludzie.

W ostatnie święta otrzymałam 200 € ale moja podopieczna w każdym miesiącu dawała mi 50 euro śmiejąc się że to kieszonkowe i mam oszczędzać wypłaty. Niestety odeszła a ja zaczynam pracę na nowo :(

Raz nic, raz 30 €, raz 100 i ostatnio 300! Wszystko zależy jak Cię odbierają i czy nie są sknerami myślącymi sobie że i tak płacą za pracę.

Witam. Nie liczę na nic bo na świętach byłam tylko raz. Od 3 lat zjeżdżam i cieszę się świętami w Polsce. To takze wasz wybór bo kiedy ja jestem w polsce wy uczciwie zarobicie 900-1000 €. Dadzą to dadzą a jak nie to trudno. Premie powinna przyznawać agencja no chyba że jesteście na własnym rachunku ;)

Na 100% można liczyć na parówkę z kapustą na Wigilię lub tosta z ananasem :lol: Reszta to zależy od szczęścia i rodziny niemieckiej oraz firmy,z którą pracujesz .

różne są tutaj wypowiedzi,generalnie jedna zasada jak trafisz...albo dobrze ,albo żle...a Agencje niektóre robią poczęstunek i jakieś prezenty ostatnio była tak Agencja -zrobiła poczęstunen i bon za 30 euro ,którego nie można było zrealizować---pic na wode......a byłem tam rok....

:wink: wWITAM JA BĘDE DRUGIE SWIĘTA POZA DOMEM!!!!!!!! A TO CZY COŚ DOSTANĘ TO ZALEŻY OD RODZINY!!!!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKIE POLKI W NIEMCZECH

:roll: BARDZO CHETNIE NAWIĄŻE ZNAJOMOŚC Z POLKAMI!!!!!!!!!! JA PRACUJĘ W REINBEKU!!!!!!!!!!

Stary temat ,ale czy obecnie się coś zmieniło? ja tylko raz zostałam na święta wielkanocne i powiedziałam sobie ,że nigdy w życiu i za żadne pieniądze nie zostanę na święta w DE,strasznie tęskniłam za rodziną swoją  i te święta były dla mnie bardzo biednymi świętami ,przeżyłam bo to tylko 2 dni ,nic nie dostałam na święta ale nawet nie oczekiwałam bo wiedziałam ,że od chytrusów nic nie dostanę .Agencja zapłaciła mi 100 euro za te święta .

U mnie w umowie z niemiecką agencją było 250€. Ale byłem tylko raz na Wielkanoc.

O 16.12.2014 at 19:16, Gość [email protected] napisał:

:roll: BARDZO CHETNIE NAWIĄŻE ZNAJOMOŚC Z POLKAMI!!!!!!!!!! JA PRACUJĘ W REINBEKU!!!!!!!!!!

lepiej nie!