Skocz do zawartości

Małżeństwo, kobieta, mężczyzna- z kim lepiej pracować?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, MyszkaM napisał:

:) Happy end ale dla staruszka, nie wiem jak ta Polka i dlaczego żona zmarła, bo sie w sumie niezle trzymala. Nie wiem gdzie pies pogrzebany... 

Nie szukajmy dziury w .... Happy end to happy end i niech tak zostanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam różne doświadczenia, jeden pan współpracował, drugi był natury dyktatora, panie przy nich cichuteńkie przytakujące i tłumaczące mężów. Pracowałam z różnymi kobietami od współczujących matek, po sfrustrowane wdowy i rozgoryczone kochanki.  Różni ludzie, z różnymi charakterami, które objawiają się mocno w trakcie choroby. Najlepiej pracowało mi się przy parze  on Alzheimer, ona chodząca przy rolatorku samodzielna, przykład dobranego małżeństwa. Spali w jednej sypailni prawie do końca dopóki nie było potrzebne łóżko lekarskie dla niego,  co ona się wymęczyła z nim opowiadała po każdej nieprzepspanej nocy. Ja spałam i mogłam jej pomóc w ciągu dnia przy nim, normalnie prowadzić dom i całą resztę moich obowiązków. Pożegnaliśmy go 7lat temu, a po 6 latach pożegnałam ją, takiego drugiego miejsca pracy szukam. Sama praca nie jest ciężka, współpraca z ludźmi nie zawsze wychodzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gość Lila napisał:

Witam, mam różne doświadczenia, jeden pan współpracował, drugi był natury dyktatora, panie przy nich cichuteńkie przytakujące i tłumaczące mężów. Pracowałam z różnymi kobietami od współczujących matek, po sfrustrowane wdowy i rozgoryczone kochanki.  Różni ludzie, z różnymi charakterami, które objawiają się mocno w trakcie choroby. Najlepiej pracowało mi się przy parze  on Alzheimer, ona chodząca przy rolatorku samodzielna, przykład dobranego małżeństwa. Spali w jednej sypailni prawie do końca dopóki nie było potrzebne łóżko lekarskie dla niego,  co ona się wymęczyła z nim opowiadała po każdej nieprzepspanej nocy. Ja spałam i mogłam jej pomóc w ciągu dnia przy nim, normalnie prowadzić dom i całą resztę moich obowiązków. Pożegnaliśmy go 7lat temu, a po 6 latach pożegnałam ją, takiego drugiego miejsca pracyszukam. Sama praca nie jest ciężka, współpraca z ludźmi nie zawsze wychodzi. 

Pięknie to opisałaś :serce: Z całego serca życzę żebyś znalazła takie miejsce na ziemi, a nawet lepsze. Bo nie ma nic fajniejszego gdy praca sprawia nam frajdę i jeszcze daje satysfakcję :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MyszkaM napisał:

:) Happy end ale dla staruszka, nie wiem jak ta Polka i dlaczego żona zmarła, bo sie w sumie niezle trzymala. Nie wiem gdzie pies pogrzebany... 

Szkoda ze nie znasz więcej szczegółów . Być może byłby gotowy scenariusz na dobry thriller :cool: To oczywiście był żart , bo my lubimy wszystko co się dobrze kończy :serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mi się dobrze z wszystkimi współpracuje ,,ale chyba małżenstwa dla mnie są wygodniejsze ,,czemu? bo trafiam na takie ,gdzie się kochają obydwoje ,,obydwoje spędzają ze sobą cały czas,,babcia np, pilnuje dziadka aby razem wyjsc na spacer ,,nieraz dwa razy w ciągu dnia,,siedząc przed tv oglądają razem i rozmawiają,,pogłaskają się ,,wymienią się uśmiechami,,razem idą do sypialni i razem całą resztę robią,,toaletę itd, ja jestem im nie potrzebna,,,jak ja takich ludzi lubię,,takich dobrych i spokojnych ,,lubię ich obserwować ,,mają taką radośc w oczach patrząc na siebie,,a ten szacunek jednego do drugiego ,,i ja tak chce mieć na stare lata,,,,natomiast same babcie też są ok! czy dziadki,,jeszcze jak mają jakieś zainteresowania to też większosc czasu spędzą na swoich zajęciach,,jedna babcia to potrafiła przespać pół dnia albo nieraz cały,,a potem w nocy w lodówce buszowała, ale mnie już noc nie interesowala i jej nie zabraniałam jesc po nocach,,ostatnio jestem w małżenstwach i jest naprawdę fajnie,,jeden drugiego pilnuje aby wziasc leki czy zjesc owoce czy razem pograć w jakieś gry,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

Mi się dobrze z wszystkimi współpracuje ,,ale chyba małżenstwa dla mnie są wygodniejsze ,,czemu? bo trafiam na takie ,gdzie się kochają obydwoje ,,obydwoje spędzają ze sobą cały czas,,babcia np, pilnuje dziadka aby razem wyjsc na spacer ,,nieraz dwa razy w ciągu dnia,,siedząc przed tv oglądają razem i rozmawiają,,pogłaskają się ,,wymienią się uśmiechami,,razem idą do sypialni i razem całą resztę robią,,toaletę itd, ja jestem im nie potrzebna,,,jak ja takich ludzi lubię,,takich dobrych i spokojnych ,,lubię ich obserwować ,,mają taką radośc w oczach patrząc na siebie,,a ten szacunek jednego do drugiego ,,i ja tak chce mieć na stare lata,,,,natomiast same babcie też są ok! czy dziadki,,jeszcze jak mają jakieś zainteresowania to też większosc czasu spędzą na swoich zajęciach,,jedna babcia to potrafiła przespać pół dnia albo nieraz cały,,a potem w nocy w lodówce buszowała, ale mnie już noc nie interesowala i jej nie zabraniałam jesc po nocach,,ostatnio jestem w małżenstwach i jest naprawdę fajnie,,jeden drugiego pilnuje aby wziasc leki czy zjesc owoce czy razem pograć w jakieś gry,,

Daj nam jakiś namiar , gdzie Ty ich wyszukujesz , że zawsze tacy fajni Tobie się trafiają :):całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, violka napisał:

Daj nam jakiś namiar , gdzie Ty ich wyszukujesz , że zawsze tacy fajni Tobie się trafiają :):całus:

@violka jakieś szpiegostwo odstawiasz :d;):cool: Pokerzysta trzyma karty przy orderach :d;) Pisz na priv, a nie tu, bo tu to ściany, tfu.....lapki mają uszy ;):d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@violka jakieś szpiegostwo odstawiasz :d;):cool: Pokerzysta trzyma karty przy orderach :d;) Pisz na priv, a nie tu, bo tu to ściany, tfu.....lapki mają uszy ;):d

 To przecie mądra blondynka , to sama wie , że odpowiada się na priv :d:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marianek napisał:

No tak, ja facet z krwi i kości - potrzebny tylko do dźwigania i coś tam więcej! Kilka małżeństw i zawsze nigdy więcej! Zawsze z nadzieją, że to koniec! Nie wnikając w szczegóły - nigdy więcej!:rozpacz:

Łączę się z tobą w bólu :love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Marianek napisał:

No tak, ja facet z krwi i kości - potrzebny tylko do dźwigania i coś tam więcej! Kilka małżeństw i zawsze nigdy więcej! Zawsze z nadzieją, że to koniec! Nie wnikając w szczegóły - nigdy więcej!:rozpacz:

Jestem kobietą , nie dzwigam i zawsze mówię żadnych małżeństw . Dwoje chorych , to praca ponad siły . Jeden chory , to przeważnie zdrowy współmałżonek , który robi za poganiacza i jeszcze wydaje mu się , że pozjadał wszystkie rozumy >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Marianek napisał:

No tak, ja facet z krwi i kości - potrzebny tylko do dźwigania i coś tam więcej! Kilka małżeństw i zawsze nigdy więcej! Zawsze z nadzieją, że to koniec! Nie wnikając w szczegóły - nigdy więcej!:rozpacz:

@Marianek no to tylko po mnie przyjeżdzaj,a zobaczysz ,że od razu zmienisz zdanie co do parki PDP:hahaha: zamien się tylko w Blondi ,,rób jak ja i będzie wczas czy urlaub jak z bajki,,,żartowałam :hahaha: prawdę piszę,zarty na bok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

:hahaha::rozpacz::hahaha: ale się uśmiałam ,,zaraz pogrzeb odstawicie tutaj!!! przecież małżenstwo to coś pięknego,,dwa gołąbeczki kochane,,:serce:

Nie zawsze, niestety :( Może ty masz takie szczęście, ale to nie jest norma....Różni ludzie mają różne doświadczenia. Miałam dopiero dwa razy, źle nie trafiałam, ale nie zawsze tak jest...Jak @violka napisała, są poganiacze i mądrale :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, violka napisał:

Daj nam jakiś namiar , gdzie Ty ich wyszukujesz , że zawsze tacy fajni Tobie się trafiają :):całus:

Ja nie mam czasu na poszukiwania --od tego mam drużynę agencyjną,,ale co do wybierania ofert to mam nosa i to dobrego,,zresztą chyba nademną dobre ludzie czuwają,,,nie wpuszczą mnie w maliny,,

Teraz, violka napisał:

:hahaha::hahaha::hahaha::całus:

 

2 minuty temu, Marianek napisał:

Tjaaa... gołąbeczki. Ale ten zdrowszy robi za jastrzębia...

Co? :płacz: żartujesz ,,a nie możesaz wtedy być Orłem??? a co! pokaż się ,że jesteś lepszy:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

A podniosę sobie temat....:tak2: I opowiem. Przyjechałam do dwójki. Ostało się jedno. I powiem wam, że obstaję nadal przy tym, że wolę jednak z dwojgiem pracować...zajmą się sobą nawzajem, mają z kim pogadać o starych czasach, powspominać, pooglądać tv, posłuchać radia itd, itp... :haha: A "pojedynek" jest bardzo absorbujący...łaknie towarzystwa, opowiada tryliardy rzeczy minionych, wspomina o czymś, lub o kimś kogo nie znam, a na dodatek, z racji choroby, powtarza w kółko to samo :( Stawiam na "dubel" :dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

A podniosę sobie temat....:tak2: I opowiem. Przyjechałam do dwójki. Ostało się jedno. I powiem wam, że obstaję nadal przy tym, że wolę jednak z dwojgiem pracować...zajmą się sobą nawzajem, mają z kim pogadać o starych czasach, powspominać, pooglądać tv, posłuchać radia itd, itp... :haha: A "pojedynek" jest bardzo absorbujący...łaknie towarzystwa, opowiada tryliardy rzeczy minionych, wspomina o czymś, lub o kimś kogo nie znam, a na dodatek, z racji choroby, powtarza w kółko to samo :( Stawiam na "dubel" :dobrze:

A ja ,w następnym" losowaniu" , muszę wrzucić do bębna maszyny losującej parę ,sympatycznych dziadeczków , obchodzących kuchnię szerokim łukiem....a parom , mówię dziękuję.:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

A podniosę sobie temat....:tak2: I opowiem. Przyjechałam do dwójki. Ostało się jedno. I powiem wam, że obstaję nadal przy tym, że wolę jednak z dwojgiem pracować...zajmą się sobą nawzajem, mają z kim pogadać o starych czasach, powspominać, pooglądać tv, posłuchać radia itd, itp... :haha: A "pojedynek" jest bardzo absorbujący...łaknie towarzystwa, opowiada tryliardy rzeczy minionych, wspomina o czymś, lub o kimś kogo nie znam, a na dodatek, z racji choroby, powtarza w kółko to samo :( Stawiam na "dubel" :dobrze:

Miałam stereo i faktycznie zajmowali się sobą,ale....rano i wieczorem pracy było podwójnie z naciskiem na kontrolę zakupową ze strony babci. 

Dziś zostało mono i chyba nie narzekam ,tym bardziej,że wypłata została stereo :dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...