Skocz do zawartości

Marionetka


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Marionetka



Czy nie macie Panie wrażenia, że gracie w dobrze wyreżyserowanym spektaklu?  Gdzie Wam przypada rola Marionetki. Mało tego jeszcze chwalicie reżysera, jeszcze dziękujecie reżyserowi a tak naprawdę reżyserka myśli tylko o kasie, o zysku....bo Marionetka to nie człowiek...Marionetka ma spełnić tylko swoje zadanie..potem można ją wyrzucić.
Jak to działa ?
Agencja ma umowę z rodziną X. Wysłała już tam 5 Polek, które albo zjechały wcześniej  albo po czasie horroru wróciły do domu by nigdy tam nie wrócić. Ot. zwyczajna "mina" a nie godziwe miejsce pracy.
Ale Agencja ma umowę..kasa leci..Szuka więc kolejnej naiwnej i tak oto pojawia się oferta..obrazek uśmiechnięty staruszek,uśmiechnięta jakaś Pani -opiekunka.I tekst:.."do przesympatycznego dziadka, sprawdzone miejsce,"  itd.itp. Znajduje się kolejna naiwna...jedzie...i już po kilku godzinach wie.."MINA". Dzwoni do Agencji i tu zaczyna się główna część spektaklu.
Agencja...rozumie, współczuje, obiecuje..jest wręcz oburzona i zdziwiona bo nic nie wiedziała. Zaraz będzie załatwiać i standardowe już " proszę wytrzymać" ja już dzwonię do koordynatora. I tak mija dzień za dniem. Opiekunka myśli,że Agencja w trosce o Nią czyni wszystko by Jej pomóc, bo przecież rozmawiała z nią, ba!. nawet słyszała zmartwiony głos w słuchawce a tym czasem Pani Agentka spokojnie popija kawkę z koleżanką...bo czas leci..kasa w drodze.
A wystarczyłoby tylko takiej Pani Agentce chwycić słuchawkę, wykręcić numer do rodziny i zdecydowanym głosem poinformować: " Nasz pracownik ma mieć wolne, przespane noce, ma mieć jedzenie i to natychmiast. W przeciwnym wypadku zrywamy umowę ze skutkiem natychmiastowym" i egzekwować tego sprawdzając jak najczęściej czy rodzina swoje zobowiązania spełnia należycie.. Tak się działa gdy martwimy się o kogoś, chcemy pomóc wiedząc, że ten ktoś .potrzebuje natychmiastowej pomocy. Działamy natychmiast !.

Ale nie Agencja..bo Agencja najpierw myśli o kasie...Marionetka musi jeszcze wytrzymać.
I tak mija 3 tygodnie..Polka na skraju wytrzymałości..ale nadal wierzy,że Agencja tam w Polsce robi wszystko by Jej pomóc bo Pani Agentka codziennie dzwoniąc utwierdza ją swoimi "och, tak mi przykro, proszę jeszcze trochę cierpliwości, my robimy wszystko" , że rzeczywiście pomoc nadchodzi.
Kolejna część spektaklu to nie stracić raz złowionej Polki. Więc jak mija te już 2-3-4 tygodnie nagle Agencja dzwoni ,że przeniesie umęczoną Polkę na nowe miejsce, które notabene nie zawsze jest lepsze na kolejne 2 miesiące. Polka uszczęśliwiona..bo jaka troskliwa Agencja. Zrozumiała jej niedolę, pomogła. I padają już na grupach te wszystkie achy i ochy jaka to wspaniała Agencja. Jakaż troskliwa.Pomogła.
a Agencja ...liczy kasę.Bo i ma co liczyć. 3 tygodnie na minie , Polka zwerbowana nie na 2 miesiące jak było w umowie ale na 3 więc nadal będzie pracowała na te kawusię Pani Agentki....a i sama Agentka szczęśliwa..no bo przecież pomogła utrapionej.
                                                              
                                                                  
                                        " Jak się nie nudzić na scenie tak małej,
                                         Tak niemistrzowsko zrobionej,
                                         Gdzie wszystkie wszystkich Ideały grały,
                                         A teatr życiem płacony -"
                                                                            (Cyprian Kamil Norwid)

                    ...tak..ten teatr w reżyserii Agencji przypłacają Opiekunki życiem, zdrowiem.
                           Ot Marionetki w teatrze.
                     /EE/ https://swiatoczamiee.blogspot.de/

 

49afce6b70b2b64ffd8c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nietrafione sztele to część naszej pracy. Ja nie czuję się marionetką, a odkąd na rynku nie ma już 3 agencji, ale 100 to czuję, że to ja rozdaję karty, bo jak mi się w jednej nie będzie podobało to idę do drugiej. Po to są systemy ocen w internecie by się przestrzegać przed sztelami i agencjami. To my dzisiaj jesteśmy w stanie utopić agencję. Patrz na firmę na P która dostaje wszędzie tam gdzie pojawiają się jej ogłoszenia.Doszło do tego, że reklamują się w tv, bo tam nie ma komentarzy pod reklamą.

Ja zresztą zawsze miłe panie biurowe informuję, że potrafię używać internetu i nie zawaham się go użyć. Działa. 

Druga strona medalu jest taka, że zła sztela dla jednej z nas będzie ok dla drugiej z nas. Sama kiedyś taka sztelę wzięłam za większe pieniądze i mam wrażenie, że te narzekania były tylko ukierunkowane na otrzymywanie wyższej stawki. Ale oczywiście są i miny, gdzie żadna nie podoła, ale to rzadkość.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewa Elżbieta ;życie to nie teatr.............życie to jest teatr ja Ci na to odpowiadam '' to taki cytat z jednej z piosenek .Ja też nie chciałabym brać w tym udziału i tylko grać swojej roli czasami mam serdecznie dość i się buntuje albo próbuje się buntować i dostaje mi zawsze delikatnie mówiąc po łapkach a trochę mniej delikatnie po tyłku.Zawsze pamiętam,ze i aktorzy i widzowie,którzy się tylko przygladają temu widowisku ponoszą za to co się dzieje na scenie taką samą odpowiedzialność.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EwaElzbieta a ja sie musze po czesci zgodzic z Toba... siedze w tej branzy 5-ty rok... jaka jest prawda? agentury w kazdym kraju, bo pisze tu teraz o typowo austriackich, bo z nimi mam najwieksze doswiadczenie. agentura bierze jakas pdp z pakietem jej rodziny do kompletu, jak to dalej wyglada? wysylaja opiekunke, ktora na miejscu dowiaduje sie, ze w danym miejscu jest juz 6-ta agentura, a ona jest 18-nasta opiekunka... i juz po jednym dniu wie sie, ze to mina, ze juz sie tu nie wroci, a agentura, hm... bedzie szukala kogos nowego na moje miejsce, ale to chwilke potrwa, wiec wytrzymaj troszke, a w tym czasie wyslany rachuneczek dla agentury i kaska leci, bo przeciez to nie pani z agentury musi sie uzerac z psychopatyczna pdp w pakiecie z rodzinka... a nie daj Boze zeby sie opiekunka postawila, bo rodzina wypowie umowe agenturze i kaska leciec nie bedzie, bo przeciez w tym spektaklu o kaske najbardziej chodzi, tylko o tę agenturalna kaske... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ewuniu :serce: Trudno się nie zgodzić, z Twoim powyższym tematem i ze słowami jakie napisała Każda z Was :serce: Mimo, że do tej pory nie miałam nic do czynienia z jakąkolwiek Agencją, to jednakże bardzo mnie przeraża jej system - który, jak widać polega na wykorzystywaniu Opiekunek i Opiekunów :serce: Co też, bardzo mnie zniechęca na obecną chwilę :( by z jakiejkolwiek Agencji w przyszłosci korzystać.  Być może, kiedyś ten system się zmieni na lepsze jeśli wielu z nas :) nie będzie korzystać, z tak bezprawnych usług i lekceważącego podejścia do nas jako Opiekunów. I oby, bo jak wiadać zapotrzebowanie na nasz zawód jest na rynku ogromy, a więc trzeba zachować nadzieję - że przynajmniej, chociażby kilka Agencji będzie cenić i szanować nas jako Opiekunów i naszą ciężką pracę. Ponieważ w tej kwestii, która obecnie panuje miedzy Agencjami a nami Opiekunami :serce: ...myślę, że nie są a tym bardziej w nadchodzącym czasie - nikomu z nas, nie bedą one potrzebne. Tym bardziej, z takim bezprawiem jakiego się w świetle prawa dopuszczają. Ze względu na brak doswiadczeń z Agencjami, nie będę tu oceniała żadnej z Agencji, bo na razie nie mam do tego powodu. Jednak przyznam, że oczy otworzyły mi się bardzo szeroko i to dzięki Wam :serce: ...Dziękuje... :) Kochani :serce: ...Życzę ~ Wam Wszystkim :)  bez jakiegokolwiek wyjatku, spokojnego i miłego popołudnia, oraz wieczorku... 

Edytowane przez Hal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My to wiemy , nic nowego :( Zeby zaradzic takim praktykom trzeba się zorganizowac , walczyć , zjednoczyć się . Tylko w grupie siła .Może trzeba wymusic na pośrednikach  ( uzywam tej nazwy świadomie)  zmianę zapisów  a w szczególności formy rozwiązania umowy niezgodnej z rzeczywistościa . Dużo by pisać o tym . Same narzekanie nic nie da oprócz rozgoryczenia . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gość aga napisał:

My to wiemy , nic nowego :( Zeby zaradzic takim praktykom trzeba się zorganizowac , walczyć , zjednoczyć się . Tylko w grupie siła .Może trzeba wymusic na pośrednikach  ( uzywam tej nazwy świadomie)  zmianę zapisów  a w szczególności formy rozwiązania umowy niezgodnej z rzeczywistościa . Dużo by pisać o tym . Same narzekanie nic nie da oprócz rozgoryczenia . 

Wystarczyłby jeden zapis w umowie,że w razie niezgodności warunków mieszkaniowych i stanu chorego może opiekun wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności i było by po sprawie .Szybciutko by się wszystkim  pośrednikom jak i rodziną odechciało bzdur wymyślać i kłamać ile się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minut temu, jolantapl. napisał:

Wystarczyłby jeden zapis w umowie,że w razie niezgodności warunków mieszkaniowych i stanu chorego może opiekun wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności i było by po sprawie .Szybciutko by się wszystkim  pośrednikom jak i rodziną odechciało bzdur wymyślać i kłamać ile się da.

Bardzo dobry pomysł, o który powinni zawalczyć Wszyscy Opiekunowie :serce: Kto walczy, ten zwycięża! A zatem, należałoby się zjednoczyć jako jedno Opiekunkowo :serce: I rozpocząć bój, o praworządność i szacunek do nas Opiekunów :serce: Miłego wieczoru i spokojnej nocy Wam Wszystkim :serce: Życzę :) Dobranoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy wiecie że wiele zapisów w umowach nie jest do obrony w sądzie ? To umowa zlecenie i niektóre klauzule są bezprawne.

Dlatego, tym bardziej należałoby zawalczyć o prawne przepisy dla nas jako Opiekunów. Inaczej, wyzysk i bezprawie będzie trwało bez końca, co nas wszystkich z czasem wykończy :( Nie dajmy się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EwaElzbieta taka prawda ,:o,opisałas to dokladnie jak jest bo i tak jest,,,:hahaha:Marionetki? ja do Marionetek się nie zaliczam,:płacz:,,za szybko koncze z agencją jak tylko chca ze mnie zrobić Marionetkę,,weg agencjo,,,ja siebie cenię ,,nikt po mnie nie będzie jezdzil :płacz:nigdy,,:hahaha: miałam kiedyś taki przypadek ,,jak pani z agencji mi powiedziała ,,że pani za taką stawkę musi coś robić a stawka 1300 euro,,,a ja nie jestem Pflegedienst,,,i po zakonczeniu kontraktu powiedzialam do widzenia,,,szybko to zrobilam bo uważam ,, że praca nasza ma pewne granice a podejscie agencji było poniżej pasa,,,to byl mój następny cudowny krok do przodu,,,z czego moge być dumna,,czemu? wynagrodzenie,,,nieraz dziekuję ze tak mnie agencje potraktowała ,,bo ja po takich tekstach  szybko   szukam zmian,,niech w końcu mnie ktoś doceni i to się mi trafiło,,,:love: nigdzie raczej nie jestem Marionetką ale może Paradowanką-jak ja to lubię,,,ten wzrok facetów na mnie,,,,co ja mam w sobie takiego przyciagającego? może wlosy?hahhaha pożartowalam sobie trochę:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiecie, że te tak zwane "Marionetki" Opiekunki mają nie tylko obowiązki ale i też prawa.

~

Oto one:

PRAWA I OBOWIĄZKI OPIEKUNKI

1/ Nie myje okien, nie sprzątam piwnic ani garaży.

2/ Prace ogrodowe, nie należą do moich obowiązków.

3/ Pranie dywanów, firan, grubych wełnianych koccy, również nie należy do moich obowiązków.

4/ Odśnieżanie, to też nie moje prace.

5/ Jestem tutaj opiekunką, gotuje tu dla podopiecznej i tylko dla niej, sprzątam łazienkę i wc, salon i sypialnie oraz kuchnie, zmieniam i piorę pościel, i osobiste rzeczy podopiecznej.

6/ Jemy razem co nie znaczy, że ja jem codziennie marmoladę i że jedzenie jest wydzielane.

7/ Nie robię żadnych medycznych prac, typu zastrzyki, otwarte rany, obcinanie paznokci u diabetyków, nie podłączam kroplówki i nie podaje tabletek bez zaleceń lekarza, nie zakładam pończoch uciskowych.

8/ Nie pracuje w nocy, od 20.00 jest pokojowa cisza, od 22.00 absolutna cisza, jeżeli muszę w nocy wstać minimum 2 razy, to potrzebuje więcej wolnego czasu w ciągu następnego dnia.

9/ Moje obowiązki to: Opiekować się podopiecznym, prysznic lub kąpiel w wannie, codzienna higiena, gotowanie, sprzątanie wokół pdp i po skończonych czynnościach, ubieranie i rozbieranie, spacery, zakupy, zajęcia typu gry, oglądanie TV, czytanie gazet, iście do kina czy na zajęcia dla pdp. ”24 godzinna opieka” nie oznacza 24 godzin pracy, pracuje do 8 godzin, które są rozłożone na cały dzień według moich obowiązków i 40 godz. w tygodniu. 24 godziny być w pogotowiu, a nie 24 pracować.

Wersja autorstwa: Zenia Bożena Pastwa

Redakcja: Bogusław Zabiegliński

~

Co o tym, myślicie...?

Warto o nie zawalczyć, kiedy ktoś je łamnie wobec nas!

Nie pozwólmy sprowadzać się, do roli "Marionetki"

Prawo, to prawo i należy je egzekwować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani :serce: Chciałam umieścić, nowe bardzo ważne zagadnienie dotyczące nas Wszystkich jako Opiekunki i Opiekunów i zatytuować "Przemoc na szteli" Jednakże, nie bardzo wiem jak sie dodaje nowy "Tytuł" na Forum, a więc wstawiam to zagadnienie wraz z filimikem na tej stronie. Mam nadzieję, że temat się rozwinie w miarę pozytywnie i nikt nie będzie miał mi za złe, że poruszam ten jakże istotny temat. Otóż w sieci, znalazłam ten oto filmik i chciałabym poznać Waszą opinię, co do zachowania się pokazanej w nim Opiekunki :( Która, bądź co bądź psuje nam Wszystkim :serce: Reputację i dobrą opinię Opiekunek/Opiekunów z Polski. Wiem też, że i nas w DE nie zawsze traktuje się dobrze i że cząsto spotykamy się tam z wszelkiego rodzaju przemocą, tak fizyczna jak i psychiczną ale jeśli my Polacy mamy Niemcom to za złe o ile jest to uzasadnione (co w niektórych kwestiach jest) to nie znaczy, że my Polacy musimy się posuwać do tego rodzaju niegodziwości, jak pokazana Opiekunka. Która, świadomie i dobrowolnie zobowiązała się do niesienia pomocy tejże Babci a okazywała wręcz nieludzką przemoc. To wstyd i hańba, dla nas Wszystkich :serce: Oto ten filmik: "Przemoc na szteli" Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hal to,że nas nie traktują tam czasami dobrze nie upoważnia nas w żaden sposób do niewłaściwego zachowania z naszej strony.Chociaż mi czasami ciężko jest trzymać nerwy na wodzy ale jeszcze nigdy nikomu nie udało się mnie sprowokować.A ten temat bardzo jest ciekawy chociaż ja nie lubię oficjalnego wyciągania brudów wolę powiedzieć komuś w cztery oczy co mam mu do powiedzenia.A na przyszłość jak będziesz chciała założyć nowy temat to po prawej stronie u góry jest taka opcja dodaj nowy temat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jolantapl. napisał:

@Hal to,że nas nie traktują tam czasami dobrze nie upoważnia nas w żaden sposób do niewłaściwego zachowania z naszej strony.Chociaż mi czasami ciężko jest trzymać nerwy na wodzy ale jeszcze nigdy nikomu nie udało się mnie sprowokować.A ten temat bardzo jest ciekawy chociaż ja nie lubię oficjalnego wyciągania brudów wolę powiedzieć komuś w cztery oczy co mam mu do powiedzenia.A na przyszłość jak będziesz chciała założyć nowy temat to po prawej stronie u góry jest taka opcja dodaj nowy temat:)

Wybacz Joluś :serce: Że nie odpisałam wcześniej na Twój komentarz, ale była u mnie Córcia na kawce :) stąd ta cisza, którą już zapełniam moimi refleksjami. Oczywiście, że w całej pełni Twoich słów zgadzam się z tym co napisałaś odnośnie tematu, jaki w moim wpisie ujęłam. Również i ja, w wielu przypadkach musiałam się powstrzymać od emocji i wyrażenia tego co myślę i czuję, bo inaczej byłoby to dolanie oliwy i tak już do mocno płonącego ogania, a po co? Czasu minionego nikt nie wróci, a i też nie wszystko w tym mijającym czasie dało się naprawić mimo dobrych chęci, zwłaszcza kiedy się nie jest niczemu i nikomu nic winien, że kiedyś ~ ktoś, coś i.t.p. Było i minęło i to trzeba docenić, co obecnie po każdej ze stron jest i co daje każdemu z nas chociażby jakieś w miarę dobro, bo taka jest prawda ~ że tak właśnie jest, niezależnie od tego co kiedyś tam było. A że Człowieczeństwo ~ polega na tym miedzy innymi, by wybaczyć ~ to tego się należy jako Człowiek trzymać i postępować wobec każdego po Ludzku :) Niezależnie, kto kim był i jest.  Także, mam taką zasadę ~ że mówię w oczy prawdę, bądź jeśli nie jestem czegoś do końca pewna to milczę i nie zabieram głosu w ogóle, a czas w czasie pokazuje co i jak było w danej sprawie czy kwestii prawdą, a co fałszem. Ponieważ, pozory mylą a co niektórzy ludzie bardzo często zawodzą o czym się sama osobiscie przekonałam, wolę milczeć ~ co nie znaczy, że dana kwestiia jest mi obojętna bo nie jest. Zważywszy fakty, które mówią same za siebie. Natomiast, co do podanego "tematu" który tu poruszyłam, to myślę (że pomimo, już tu spisanych przez nas słów) ujmę go w osobnej zakładce, dotyczącej tego właśnie "Tematu" Dziękuje Ci bardzo Joluś :serce: Za tak wymowny komentarz i wskazówki, co do tego tematu. Moc serdeczności... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Gość aga napisał:

gdzie jest mowa , że to Polka ? cos przegapiłam ? czytam z doskoku! dla mnie to film wyreżyserowany . Durny i zły .

Aguś :serce: Masz prawo mieć takie odniesienie i nikt go nie bedzie negował. Jednakże film, mówi sam za siebie. A jakiej narodowości jest ta Opiekunka, tego nikt z nas nie wie ale, że jest nią ktoś kto wcześniej oferował swoją pomoc w opiece i to zapewne za nie małe pieniadze, dlatego też tym bardziej nikogo to nie upoważnia do takiego traktowania-swojego podopiecznego, który płaci za opiekę a nie terror. I to powinno być jasne dla każdego, nie tylko dla nas jako Opiekunki/Opiekunowie, ale dosłownie dla każdego człowieka jeśli nim się mnieni. Ponieważ, jest takie mąde powiedzenie: "Nie czyń nikomu tego, czego nie chcesz aby tobie czyniono" Które, każdy z nas bez względu na narodowość, płeć czy wiek... wziął sobie do serca i tak też z sercem postępował. Dlatego że, na wszelkiego rodzaju kłamstwo i zło, nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia. Zło jest złem, nie nie należy go w żaden sposób usprawiedliwiać. A wyrządzanie komuś krzywdy, jest złem! Również, każdy z nas doskonale wie czym jest ból, bezsilność i strach a więc, należy o tym pamietać ~ że inni, też to samo czują co czuje każdy z nas. Mimo wszystko, myślę ~ że jest to "Temat" godny uwagi i właściwych refleksji, dla każdego z nas. Pozdrawiam i serdeczności dla Ciebie :serce: Zostawiam, życząc Ci miłego dnia... :) 

Edytowane przez Hal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

@Hal ja też lubię nazywać rzeczy po imieniu tylko nie każdy ma tyle odwagi.:serce:

Joluś Serdeńko :serce: Jeśli jest kogoś stać tj (ma odwagę) na negowanie prawdy i faktów, to tym bardziej powinien być w czasie gotów na ich zakceptowanie, bo prawda jest prawdą a fakty-faktami i nie ma innej możliwości, by je zagłuszyć. Po prostu uważam, że w tych najważniejszych kwestiach życia jak zaufanie i uczciwość z prawością w sercu, nie ma innej opcji jak właśnie ta, że należy wszystko nazywać po imieniu a do tego o niej otwarcie mówić, czy pisać. Inaczej, człowiek staje się obłudny i nie jest godny zaufania a to sprawia, że z kimś takim nie są mozliwe jakiekolwiek relacje. Bo jak się chce "znaleść dziurę w całym, to się znajdzie" i to jest stan bezdyskusyjny, szkoda zdrowia i czasu na pokrętne relacje-które, nic dobrego do ludzkiego życia nie wnoszą. Tyle tylko, że też należy pamiętać ~ że: "kij ma dwa końce" i jeśli ktoś brnie w zaparte z jakąkolwiek obłudą i nie prawdą, to z czasem w końcu prawdą i faktami oberwie. Ot życie ~ nie zawsze, jest jak bysmy chcieli bo ono toczy się swoim prawem ~ które dotyczy każdego z nas, niezależnie od naszych cheń i dążeń w jego zrealizowaniu. Dlatego, należy też pamiętać o wszystkim-co dotyczy każdego z nas, jako Człowieka. Wtedy jest mniej nieporozumień, jak też mniej konfliktów-które, nikomu z nas nie są do życia potrzebne. Zaś, o odwagę i pozostałe ludzkie cnoty życia ~ należy się samemu zatroszczyć, bo nikt inny za nas tego nie uczyni. A zatem, bądźmy wszyscy dla siebie na wzajem Ludźmi :) To w zupełności wystarczy... Miłego dnia Kochani :serce: Pora na obiadek, a więc życzę Wam Wszystkim bez wyjątku :)  Smacznego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Hal napisał:

Aguś :serce: Masz prawo mieć takie odniesienie i nikt go nie bedzie negował. Jednakże film, mówi sam za siebie. A jakiej narodowości jest ta Opiekunka, tego nikt z nas nie wie ale, że jest nią ktoś kto wcześniej oferował swoją pomoc w opiece i to zapewne za nie małe pieniadze, dlatego też tym bardziej nikogo to nie upoważnia do takiego traktowania-swojego podopiecznego, który płaci za opiekę a nie terror. I to powinno być jasne dla każdego, nie tylko dla nas jako Opiekunki/Opiekunowie, ale dosłownie dla każdego człowieka jeśli nim się mnieni. Ponieważ, jest takie mąde powiedzenie: "Nie czyń nikomu tego, czego nie chcesz aby tobie czyniono" Które, każdy z nas bez względu na narodowość, płeć czy wiek... wziął sobie do serca i tak też z sercem postępował. Dlatego że, na wszelkiego rodzaju kłamstwo i zło, nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia. Zło jest złem, nie nie należy go w żaden sposób usprawiedliwiać. A wyrządzanie komuś krzywdy, jest złem! Również, każdy z nas doskonale wie czym jest ból, bezsilność i strach a więc, należy o tym pamietać ~ że inni, też to samo czują co czuje każdy z nas. Mimo wszystko, myślę ~ że jest to "Temat" godny uwagi i właściwych refleksji, dla każdego z nas. Pozdrawiam i serdeczności dla Ciebie :serce: Zostawiam, życząc Ci miłego dnia... :) 

Nie szukam takich sensacji w necie ,wiadomo  mozna je  znaleźć bez liku  . To nie dla mnie . Synowie bija matki ,  mąż bije żone itp. itd. To nie dla mnie takie syuacje . Nie akceptuje przemocy  fizycznej . NIGDY. Lepiej pisac o dobrych rzeczach, dawać przykład , ganic złe . Powielanie jakiegos niesprawdzonego filmiku  , nie ma sensu. Jak wiadomo w necie mozna znależc wszystko . Nie dawno był wpis o kamerze zainstalowanej w domu podopiecznej . Mnie to nie przeszkadzało , napisałam o tym. Też dobrego dnia .  

Życie nasze byłoby piękne, gdybyśmy dostrzegli to, co niweczy nasze dobro. Najbardziej zaś dobro niweczy przesąd, że może je nam dać przemoc.

Lew Tołstoj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość aga napisał:

Nie szukam takich sensacji w necie ,wiadomo  mozna je  znaleźć bez liku  . To nie dla mnie . Synowie bija matki ,  mąż bije żone itp. itd. To nie dla mnie takie syuacje . Nie akceptuje przemocy  fizycznej . NIGDY. Lepiej pisac o dobrych rzeczach, dawać przykład , ganic złe . Powielanie jakiegos niesprawdzonego filmiku  , nie ma sensu. Jak wiadomo w necie mozna znależc wszystko . Nie dawno był wpis o kamerze zainstalowanej w domu podopiecznej . Mnie to nie przeszkadzało , napisałam o tym. Też dobrego dnia .  

Życie nasze byłoby piękne, gdybyśmy dostrzegli to, co niweczy nasze dobro. Najbardziej zaś dobro niweczy przesąd, że może je nam dać przemoc.

Lew Tołstoj

Aguś :serce: Oczywiście, że byłoby dobrze gdyby tak było ale niestety nie jest i nigdy, żadno dobro nie przekłada się na zło bo jest właśnie odwrotnie-to zło, niszczy dobro i to nie jest tylko moje stwierdzenie ale większości ludzi. Wszystko zależy, od tego co w swoim sercu nosimy i jak spostrzegamy a tym bardziej jak traktujemy drugiego człowieka. W przesądy nie wierzę, bo swoje życie opieram o prawdę i fakty ~ które, mówią same za siebie o wiele bardziej, aniżeli jakikolwiek ludzki głos, a więc wiem co piszę. Jeśli chodzi o filmik, to istotnie można byłoby nagrać podobny jeśli ktoś ma do tego talent, a co najważniejsze musiałaby się jakaś staruszka na tego typu rolę jako ofiary zgodzić, w co bardzo wątpie by tak z dobrej woli było. Natomiast ten filmik, oddaje rzeczywistość-która, została nagrana kamerką i co do tego żadnej wontpliwości nie ma, że jest autentyczny. Dlatego też, go wstawiłam bo również nie znoszę przemocy ani żadnego terroru, na co właśnie trzeba natychmiastowo reagować bo inaczej mamy współudział w przestępstwie, które właśnie należy publikować i nagłaśniać. Innej opcji nie ma, by je chociażby w jakimś stopniu powstrzymać. To jest moje zdanie, z którym nie musisz się zgadzać bo masz prawo do własnego. Nikt inny także nie musi, jeśli nie zauważa tego co jest godne uwagi by powstrzymać szerzące się zło i terror. Każdy z nas ma wybór i tak jest, że jedni wybierają dobro ponad wszystko, zaś innym odpowieda wszelkiego rodzaju zło bo tak lepiej i łatwiej. Tym bardziej, jeśli jest na kogo je zrzucić. Są to moje osobiste wnioski, z bardzo niełatwego życia ~ które, nauczyło mnie widzieć to, czego inni widzieć nie chcą. A życie jest bezcenne, nie tylko piekne i dlatego nie można pozwolić, by się szerzyło zło i terror. Miłego popołudnia i spokojnego wieczoru ~ Życzę... :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...