Dziesięć miesięcy więzienia dla opiekunki Violetty Villas

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dziesiec-miesiecy-wiezienia-dla-opiekunki-violetty-villas/z16e1

Opiekunkę oskarżono również o to, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym śmierć Villas nie udzieliła jej pomocy, nie wezwała do pokrzywdzonej pomocy medycznej.

Włosy mi się jeżą na głowie. Człowiek pdp oddaje całe swoje serce a taka bez wyrzutów sumienia ma wszystko gdzieś. Rozumiem, że pdp nie trzeba kochać, ale niesienie pomocy to nasza praca.

Ale się wzburzyłam.

Villas zmarła 5 grudnia 2011 i dopiero zapadł taki wyrok...problem wielce skomplikowany ..rodzina też nie chciała się nią zająć .....

[ Dodano: Pią 14 Lis, 2014 13:56 ]

cytuje.....Uzasadnienie wyroku, tak jak cały proces, zostało na wniosek stron utajnione. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przed ogłoszeniem wyroku sąd odrzucił wniosek oskarżyciela posiłkowego – syna Villas, Krzysztofa Gospodarka, o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo. a to mnie całkiem zaskoczyło ..postawa syna----przecież tyle co wiem on nie utrzymywałó z matką żadnych kontaktów a tu raptem taki kochający syn!!!

Villas zmarła 5 grudnia 2011 i dopiero zapadł taki wyrok...problem wielce skomplikowany ..rodzina też nie chciała się nią zająć .....

[ Dodano: Pią 14 Lis, 2014 13:56 ]

cytuje.....Uzasadnienie wyroku, tak jak cały proces, zostało na wniosek stron utajnione. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przed ogłoszeniem wyroku sąd odrzucił wniosek oskarżyciela posiłkowego – syna Villas, Krzysztofa Gospodarka, o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo. a to mnie całkiem zaskoczyło ..postawa syna----przecież tyle co wiem on nie utrzymywałó z matką żadnych kontaktów a tu raptem taki kochający syn!!!

Tak to w Polsce wygląda.. sprawy ciągną się latami, ważne i mniej ważne, czeka się na wyrok i wyjaśnienie i płaca za to obywatele... a sama opiekunka pani villas - no cóż, skomplikowana sprawa. Z jednej strony pisza, że były przyjaciólkami i villas wolala przebywac z nia niz z rodzina, a z drugiej jak mozna nie wezwać pomocy "bo pani villas sobie nie życzyła"... a jakby pani villas chciała się podpalic to opiekunka tez by jej pomogla?

Villas zmarła 5 grudnia 2011 i dopiero zapadł taki wyrok...problem wielce skomplikowany ..rodzina też nie chciała się nią zająć .....

[ Dodano: Pią 14 Lis, 2014 13:56 ]

cytuje.....Uzasadnienie wyroku, tak jak cały proces, zostało na wniosek stron utajnione. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przed ogłoszeniem wyroku sąd odrzucił wniosek oskarżyciela posiłkowego – syna Villas, Krzysztofa Gospodarka, o zmianę kwalifikacji czynu na zabójstwo. a to mnie całkiem zaskoczyło ..postawa syna----przecież tyle co wiem on nie utrzymywałó z matką żadnych kontaktów a tu raptem taki kochający syn!!!

Tak to w Polsce wygląda.. sprawy ciągną się latami, ważne i mniej ważne, czeka się na wyrok i wyjaśnienie i płaca za to obywatele... a sama opiekunka pani villas - no cóż, skomplikowana sprawa. Z jednej strony pisza, że były przyjaciólkami i villas wolala przebywac z nia niz z rodzina, a z drugiej jak mozna nie wezwać pomocy "bo pani villas sobie nie życzyła"... a jakby pani villas chciała się podpalic to opiekunka tez by jej pomogla?

...........................może by jej nie pomogła się podpalić ? ale nie wiemy jak tam było ,dlatego naj;epiej ten temat przemilczeć...jedno jest pewne ,że Villas bardzo protestowała i nie chciała być w zakładzie psychiatrycznym to jest jak z pijakiem -powiedz mu,że jest pijany -powie ja?? Ty jesteś pijany i tak było z nią! Doceniam jej twórczość itd. śpiewam nawet jej piosenki na karaoke a życie prywatne jej było bardzo skomplikowane...niech spokojnie śpi!

To prawda, że ta jej była opiekunka nadal mieszka w domu villas?!

To prawda, że ta jej była opiekunka nadal mieszka w domu villas?

wiesz co byś musiała tam pojechać i to sprawdzić--tak będzie najlepiej ha ha--pozdrawiam:)

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2014 11:51 ]

To prawda, że ta jej była opiekunka nadal mieszka w domu villas?

wiesz co byś musiała tam pojechać i to sprawdzić--tak będzie najlepiej ha ha--pozdrawiam:)

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2014 11:56 ]

jeszcze dodam............Zapadł wyrok w sprawie pomiędzy rodziną Violetty Villas a jej opiekunką. Sąd zdecydował, że opiekunka artystki ma oddać cały majątek rodzinie zmarłej gwiazdy. Zgodnie z testamentem wszystko miała otrzymać Elżbieta B. Według sądu Villas, podpisując ten dokument tuż przed śmiercią, nie była świadoma tego co robi......to wiadomo oficjalnie....

To prawda, że ta jej była opiekunka nadal mieszka w domu villas?

wiesz co byś musiała tam pojechać i to sprawdzić--tak będzie najlepiej ha ha--pozdrawiam:)

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2014 11:51 ]

To prawda, że ta jej była opiekunka nadal mieszka w domu villas?

wiesz co byś musiała tam pojechać i to sprawdzić--tak będzie najlepiej ha ha--pozdrawiam:)

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2014 11:56 ]

jeszcze dodam............Zapadł wyrok w sprawie pomiędzy rodziną Violetty Villas a jej opiekunką. Sąd zdecydował, że opiekunka artystki ma oddać cały majątek rodzinie zmarłej gwiazdy. Zgodnie z testamentem wszystko miała otrzymać Elżbieta B. Według sądu Villas, podpisując ten dokument tuż przed śmiercią, nie była świadoma tego co robi......to wiadomo oficjalnie....

no no.. ja poważnie zapytałam, bo obiło mi się o uszy cos takiego. Jak to by było możliwe... chyba rzeczywiście pojade i sprawdze, bo ciekawośc nie da mi spokoju ha ha

           Ludzie starsi i naduzywajacy alkoholu czesto nie zycza sobie zadnej pomocy. Villas tez nie chciala. Zostawila majatek opiekunce za to, ze ona  podporzadkowala sie jej zyczeniom. Zdrowe te zyczenia nie byly.

w wielu rodzinach w Polsce jest taki dylemat: kupic ojcu wodke i pochwalic go czy obejsc sie smakiem co do spadku.

coś w tym jest ...Villas---ciekawa osobowość  ,najczęsciej  ludzie ,którzy kończą kariere ,kończą w ten sposób,no bo cóż religia nie dała żadnej nadziei  i tak to się kończy.Bardot-kolejny przykład ,poświęciła się kociakom i psiakom...i tych przykładów jest setki.Kto zawinił? religia!.Ludziom wciskają głupoty  a potem konsternacja , widzą ,że to nie to!