Czy chcielibyście procować w spóldzielni opiekunów i jak taka spółdzielnia miałaby wg was funkjonować

Marzy mi się taka forma zatrudnienia a Wam?

Według mnie praca tylko dla kilku osób nie jakiś moloch na całą Polskę.Niektóre prace musiałyby byc wykonywane przez nas nieodpłatnie zeby nie generować i obciążać wszystkich jakimiś dodatkowymi kosztami.Umowy podpisywane bezpośrednio z niemiecką rodziną .Umowy gwarantujące opiekunom prawa nie tylko obowiązki.Już widze te ogłoszenie na internecie spółdzielnia opiekunów z polski poszukuje pracy na terenie niemiec .Tylko sprawdzeni opiekunowie ,gwarancja stałej współpracy i takie tam.Czekam na Wasze pomysły

Jest problem. Potrzebna księgowa, biuro i telefon naprawdę czynny. Pod telefonem ktoś z dobrym niemieckim albo przynajmniej kontakt do kogoś z bardzo dobrym niemieckim. Jeśli ma być na poważnie to ktoś musiałby też najpierw sprawdzić miejsce zanim kogoś tam wyśle.

Jak znaleźć klienta ? Jak go zatrzymać ? Kto poniesie konsekwencje jeśli klient nie zapłaci albo będzie się spóźniał z płatnościami. Kto poniesie konsekwencje jeśli opiekun nawali albo rodzina go nie zechce ? Kto będzie decydował gdzie konkretny opiekun ma jechać ?

Wiesz, jak znam ludzi to każdy będzie wymagał i chciał rządzić.... A w naszej pracy większość czasu spędzamy w DE.

Idę układać biznes plan i postaram się zastanowić nad wszystkimi pytaniami i napisać jak ja to widzę.Na dwa mogę odpowiedzieć małe grono opiekunów max 10 osób i tylko zaufane osoby,które chcą pracować i na 99% nie mawalą a co do płatności to jest umowa klijent jak zadowolony to będzie chętnie płacił i jeszcze polecał innym.Znależć przez internet najprosciej zatrzymać wysyłając dobrego opiekuna.Nad resztą muszę się zastanowić

w ub.roku już też rozmawialiśmy o tym, funkcje rozdzielone, Blondi na prezesa  serio, no, ale tak sobie żartowaliśmy wtedy.

Pomysł jest do zaakceptowania może, ale faktycznie koszty. Musiałaby być jakaś osoba po filologii germańskiej, bo także i kontakt pisemny musi być (agentura w DE, kontakt z zainteresowanymi rodzinami itp)

A jej też trzeba zapłacić, ale i tu idzie ograniczyć co nieco koszty

2 minuty temu, Łukasz napisał:

w ub.roku już też rozmawialiśmy o tym, funkcje rozdzielone, Blondi na prezesa  serio, no, ale tak sobie żartowaliśmy wtedy.

Pomysł jest do zaakceptowania może, ale faktycznie koszty. Musiałaby być jakaś osoba po filologii germańskiej, bo także i kontakt pisemny musi być (agentura w DE, kontakt z zainteresowanymi rodzinami itp)

Po co agentura w de? Trzeba minimalizować koszty

Wszystko dałoby się ogarnąć najważniejsze to odpowiedzialni opiekunowie  i dobre zarobki

A prezes może być choćby do podpisywania umów ale bez dodatkowego wynagrodzenia

Osoba,która zna niemiecki też musi być ale wystarczyłoby ,żeby potrafiła dobrze mówić i pisać nie musi być po filologi 

Osoba do kontaktu z rodzinami po co? przecież oni nie mieliby z nami żadnych problemów A tak na serio to taka by się przydała nawet po to jakby rodzina jakiegoś maila napisała,zeby głowy pozawracać.

Na pewno nie jest to prosta sprawa ale skoro agencje funkcjonuja i wyrastają jak grzyby po deszczu i mają się całkiem dobrze.Po z tym o czymś trzeba klepać 

Biuro nie potrzebne a telefon każdy ma Księgowa musi być ale może znalazłaby się jakaś była ksiegowa Opiekunowo to cały przekrój zawodowy

To prezesa i księgową już mamy  Czekam na potwierdzenie od @Blondi czy przyjmuje funkcje

Myślę, że Blondi będzie prezesować społecznie, haha, żadnej kasy

Ok,żarty żartami,a teraz dyskutujmy na temat.

3 minuty temu, Łukasz napisał:

Myślę, że Blondi będzie prezesować społecznie, haha, żadnej kasy

Ok,żarty żartami,a teraz dyskutujmy na temat.

Niech się @Blondi wypowie bo być może na charytatywne prezesowanie się nie zgodzi

A temat nie jest wcale taki poważny i na żarty jest miejsce tak jak w każdym temacie

Czytam Was ,,czytam co żescie tutaj naklepali,,główki Wasze pracują,,moja też pracowała ,bo torta przyozdabiałam,truskawkami i czarną borówką 

A co z tą prezesurą?

Przyjdzie myślę ,taka pora ale jeszcze nie teraz na taką spółdzielnię? trochę kojarzy mi się ze spółdzielnią spożywców,,z kołem gospodyń wiejskich,, albo ze spółdzielnią kółek rolniczych-hahaha  ale to tylko  nazwa ,,nie krytykuje niczego ,,fajnie piszecie,,biuro jest ,panią po niemieckim to żaden problem,,dużo młodych i starych siedzi z wiedzą w domach bo żadnej pracy nie ma, a na wyjazdy się nie piszą,także to nie jest problem,,księgowych  tak  samo,! 

Aby znaleśc klienta trzeba mieć kontakty z agencjami w De,,ale my tutaj komuś innemu podsuwamy pomysł-nie jeden czyta i ma już w głowie swój biznes,,my się produkujemy  a ktoś sobie wszystko wyłapie na gotowca,,,

Ja się na wszystko godzę ale jeszcze nie teraz,,czemu? pisałam,,musze odpocząc od działalności-ale nigdy nie mówię ,,nie, 

Ja też takiego zrobię ale muszą być truskawki i borówka amerykańska z mojego ogródka więc jeszcze trochę muszę poczekać

1 minutę temu, Blondi napisał:

Przyjdzie myślę ,taka pora ale jeszcze nie teraz na taką spółdzielnię? trochę kojarzy mi się ze spółdzielnią spożywców,,z kołem gospodyń wiejskich,, albo ze spółdzielnią kółek rolniczych-hahaha  ale to tylko  nazwa ,,nie krytykuje niczego ,,fajnie piszecie,,biuro jest ,panią po niemieckim to żaden problem,,dużo młodych i starych siedzi z wiedzą w domach bo żadnej pracy nie ma, a na wyjazdy się nie piszą,także to nie jest problem,,księgowych  tak  samo,! 

Aby znaleśc klienta trzeba mieć kontakty z agencjami w De,,ale my tutaj komuś innemu podsuwamy pomysł-nie jeden czyta i ma już w głowie swój biznes,,my się produkujemy  a ktoś sobie wszystko wyłapie na gotowca,,,

Ja się na wszystko godzę ale jeszcze nie teraz,,czemu? pisałam,,musze odpocząc od działalności-ale nigdy nie mówię ,,nie, 

A prawa autorskie to co?

18 minut temu, jolantapl. napisał:

A co z tą prezesurą?

@jolantapl. całe życie byłam prezesem ,dyrektorem,księgową itd itd ,  trochę chcę być prostym robotnym ludzikiem,,też mi się to bardzo podoba, nie muszę w biurokrację się bawić ,tylko zaglądam w swoje papierki walutowe-hahahaha fajnie jest ,no właśnie,,zabawiłam się w włazidupę i umyłam 2 małe okienka w salonie dziadków,,bo już nie mogłam patrzeć na te szyby sama,,a dziadki się ucieszyli,,a niech im będzie ,, no i te pajęczyny zebrałam,,

2 godziny temu, jolantapl. napisał:

Marzy mi się taka forma zatrudnienia a Wam?

Każdy może mieć marzenia, i dobrze!  Wiem też, że opiekunowie e DE mają duuużo wolnego czasu, by nad czymś takim dyskutować!  Ale żeby nikogo nie obrazić dosadniej uważam pomysł... za bardzo nierealny... Nie bardzo mam czas by wszystko Wam wypunktować.  Tylko jedno pytanie? Co chcecie wnieść do spółdzielni? Swoją sztelę z agencji?

1 minutę temu, kris napisał:

Każdy może mieć marzenia, i dobrze!  Wiem też, że opiekunowie e DE mają duuużo wolnego czasu, by nad czymś takim dyskutować!  Ale żeby nikogo nie obrazić dosadniej uważam pomysł... za bardzo nierealny... Nie bardzo mam czas by wszystko Wam wypunktować.  Tylko jedno pytanie? Co chcecie wnieść do spółdzielni? Swoją sztelę z agencji?

Ja bym zaczęła od kontaktów z agencjami w De,,ja tak bym to widziała,,nie od swojej szteli,,nie,,ale to ja tak  myślę,,

24 minut temu, kris napisał:

Każdy może mieć marzenia, i dobrze!  Wiem też, że opiekunowie e DE mają duuużo wolnego czasu, by nad czymś takim dyskutować!  Ale żeby nikogo nie obrazić dosadniej uważam pomysł... za bardzo nierealny... Nie bardzo mam czas by wszystko Wam wypunktować.  Tylko jedno pytanie? Co chcecie wnieść do spółdzielni? Swoją sztelę z agencji?

Za marzenia podobno nawet do wiezienia nie wsadzają gorzej jak ktoś zacznie je realizować A porozmawiać można na różne tematy Ja na pewno nie szukałabym zleceń czy kontaktów u moich byłych podopiecznych

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Za marzenia podobno nawet do wiezienia nie wsadzają gorzej jak ktoś zacznie je realizować A porozmawiać można na różne tematy Ja na pewno nie szukałabym zleceń czy kontaktów u moich byłych podopiecznych

Jolu, w tym pomyśle nic się nie trzyma kupy - nic a nic! Wieczorem, jak będę miał więcej czasu to napiszę obszerniej. Tak, każdy może mieć swoją "idee fixe" i do więzienia nie wsadzają....

Klepanie na różne tematy nie jednemu otwiera oczy ,,tylko jeden lubi  klepać a inny tylko krytykować ,,ale i krytyka musi być,,a wyobrażnię każdy z nas ma i to nie byle jaką,,także biznes opiekunek może powstać,,biznes wommen,,nie jeden nawet sobie sprawy nie zdaje jak co niektórzy mogą być obrotni,,o opiekunkach mówię,,tylko trochę sprytu i odwagi,,  @kris już nie punktuj  bo się załamiemy lepiej coś nam podrzuć do naszych pomysłów-może stellę-hahhaha 

@kris wszystko jest w kupie,,no co Ty 

1 minutę temu, Blondi napisał:

@kris już nie punktuj  bo się załamiemy lepiej coś nam podrzuć do naszych pomysłów-może stellę-hahhaha 

No właśnie, zakładamy że mam sztelę. I któremu członkowi spółdzielni ją przydzielić? Czeka pięciu! W jakiej kolejności? Za zasługi?

Temu co jest chetny i najdłuzej nie ma pracy i ma kwalifikacje na to zlecenie

Na pewno nie po znajomosci  bo wszyscy bysmy się znali jak łyse konie 

Musi być conajmniej 5 stelli i 10 opiekunów,,5 z nich odbywają np, 2 msc, pobyty a 5 z nich są skoczkami na zastępstwa,,skoczki godzą się na różne terminy i na różne stelle,,ale to taka naszła mi myśl,,bo napewno są inne rozwiązania jeszcze,,,

Jeszcze trochę opanujemy całą działalnośc,,ważne jest aby nie utracić dobrej opiekunki-Ważne!!!czego naszym agencjom brak,,

2 minuty temu, Blondi napisał:

Musi być conajmniej 5 stelli i 10 opiekunów,,5 z nich odbywają np, 2 msc, pobyty a 5 z nich są skoczkami na zastępstwa,,skoczki godzą się na różne terminy i na różne stelle,,ale to taka naszła mi myśl,,bo napewno są inne rozwiązania jeszcze,,,

Jeszcze trochę opanujemy całą działalnośc,,ważne jest aby nie utracić dobrej opiekunki-Ważne!!!czego naszym agencjom brak,,

To jest najważniejsze bo taką i podopieczni i rodziny niemieckie doceniają 

5 minut temu, Blondi napisał:

Musi być conajmniej 5 stelli i 10 opiekunów,

Kto te sztele wyszukuje i za ile?

6 minut temu, Blondi napisał:

skoczki godzą się na różne terminy i na różne stelle

Już widzę święta Bożego Narodzenia....

20 minut temu, jolantapl. napisał:

Temu co jest chetny i najdłuzej nie ma pracy i ma kwalifikacje na to zlecenie

Ty to sprawdzisz?