Jaka agencja pracy?

@Marianek zapewniam Cię ,ze w takie samo g......można trafic czekając na ofertę 2-3 tygodnie i jadac z dnia na dzień no i oczywiscie odwrotnie mozna i w tym i w tym przypadku dostac super zlecenie.A swieżynką w opiece kazdy z nas kiedyś był ja dobrze to pamiętam jak jechałam pierwszy raz i dlatego staram się zawsze pomagać takim osobą i wesprzeć ich chociaż dobrym słowem i nigdy o takich osobach nie wypowiadam się z pogardą czy nie naśmiewam się z nich.

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

@Marianek zapewniam Cię ,ze w takie samo g......można trafic czekając na ofertę 2-3 tygodnie i jadac z dnia na dzień

Można...Można zostać przejechanym na pasach przez samochód... Na to nie ma mądrego... Tylko trzeba starać się zneutralizować takie zagrożenie...

1 godzinę temu, jolantapl. napisał:

A swieżynką w opiece kazdy z nas kiedyś był ja dobrze to pamiętam jak jechałam pierwszy raz i dlatego staram się zawsze pomagać takim osobą i wesprzeć ich chociaż dobrym słowem i nigdy o takich osobach nie wypowiadam się z pogardą czy nie naśmiewam się z nich.

 Nie naśmiewam się, a tym bardziej nie pogardzam! Nigdzie tak nie napisałem! Tylko wiem jak działają agencje.

2 minuty temu, Marianek napisał:

Można...Można zostać przejechanym na pasach przez samochód... Na to nie ma mądrego... Tylko trzeba starać się zneutralizować takie zagrożenie...

 

 Nie naśmiewam się, a tym bardziej nie pogardzam! Nigdzie tak nie napisałem! Tylko wiem jak działają agencje.

Ja to tak odebrałam chociaż swierzynką nie jestem ale jestem bardzo uczulona na takie wpisy tym bardziej cieszę się,ze nie miałeś nic złego na myśli.Ja nawet jak byłam świeżynką to tak nie myślałam ,że jak odmówię to mi już nikt nigdy pracy nie zaproponuje bo pracy jest wiecej niż opiekunów a jak działają agencje to wszyscy dobrze wiemy a jak ktoś nie wie to po to są właśnie fora dla opiekunów,żeby się dowiedzieć

3 godziny temu, jolantapl. napisał:

Ja nawet jak byłam świeżynką to tak nie myślałam ,że jak odmówię to mi już nikt nigdy pracy nie zaproponuje bo pracy jest wiecej niż opiekunów a jak działają agencje to wszyscy dobrze wiemy a jak ktoś nie wie to po to są właśnie fora dla opiekunów,żeby się dowiedzieć

Ja przy pierwszym kontakcie z agencją świeżynką nie byłem. Wcześniej obskoczyłem 4 sztele. Wszystkie z rekomendacji. I muszę przyznać ze wstydem, że nie uniknąłem później wpadki - za bardzo uwierzyłem agencji w ich bajery. Teraz wypracowałem kilka żelaznych zasad i tego się trzymam. I wytłumacz mi, czym mogą kierować się opiekunowie, że jadą do pracy za 700, 800, czy 900€ i trafiają z reguły w najpodlejsze miejsca? Kiedy w każdej chwili w necie są dużo atrakcyjniejsze oferty? Agencja każdemu wmówi niedostateczną znajomość języka.Ale ludzie są zdesperowani i się godzą. Dobrze jak to będzie pierwszy i ostatni raz! Ciągle mam taką nadzieję!

1 minutę temu, Marianek napisał:

Ja przy pierwszym kontakcie z agencją świeżynką nie byłem. Wcześniej obskoczyłem 4 sztele. Wszystkie z rekomendacji. I muszę przyznać ze wstydem, że nie uniknąłem później wpadki - za bardzo uwierzyłem agencji w ich bajery. Teraz wypracowałem kilka żelaznych zasad i tego się trzymam. I wytłumacz mi, czym mogą kierować się opiekunowie, że jadą do pracy za 700, 800, czy 900€ i trafiają z reguły w najpodlejsze miejsca? Kiedy w każdej chwili w necie są dużo atrakcyjniejsze oferty? Agencja każdemu wmówi niedostateczną znajomość języka.Ale ludzie są zdesperowani i się godzą. Dobrze jak to będzie pierwszy i ostatni raz! Ciągle mam taką nadzieję!

To moze ja Ci dam numer tel. i zadzwoń do mnie to dokładnie Ci to wytłumacze dlaczego tak jest bo jest kilka powodów ale już o tym pisałam wielokrotnie na forum i nie chce mi się powtarzać albo poczytaj moje wszystkie posty to w nich powinnienes znależć odpowiedz na nurujace Cię pytania.Ani ja ani Ty zbawicielami świata nie jesteśmy

8 minut temu, jolantapl. napisał:

dokładnie Ci to wytłumaczę dlaczego tak jest

Wiem, dlaczego tak jest. To pytanie było jakby retoryczne! Forum przeglądam od długiego czasu.

11 minut temu, jolantapl. napisał:

Ani ja ani Ty zbawicielami świata nie jesteśmy

Wiem! Nie byliśmy, nie jesteśmy i nie będziemy!  Miłego wieczoru życzę!

Akurat po sąsiedzku jest opiekunka, która pracuje za takie marne pieniądze. Nie korzysta z internetu a ta agencja się reklamuje i na dodatek jest w jej mieście. Trochę jej poopowiadałam jak może być....

wzajemnie Marianek vel kris

Mi się wydaje, że opiekunowie wcale nie są na gorszej pozycji niż agencja. Ja co prawda dopiero zamierzam wyjeżdżać do Niemiec, ale już widzę, że agencje prześcigają się, żeby przyciągnąć opiekunów. To bonusy, to płacą za polecenie. Na opiekunkawniemczech.eu widziałam, że dają nawet 200 euro, właśnie za polecenie. Im też zależy na tym, żeby mieć klientów. Tylko tak jak pisałyście, trzeba się cenić :)

16 godzin temu, Marianek napisał:

Raczej nie mam!

 

Staram się 

No tak... dzwonią zawsze jak trzeba na sofort. I wcale nie patrzą na Twoje preferencje.  Na to najczęściej dają się złapać "świeżynki" Na zasadzie: jak odmówię, to nigdy do mnie nie zadzwonią! Większe zaufanie wzbudzi u mnie agencja która szuka z 2-3 tygodniowym wyprzedzeniem np zmiennika. Wtedy wiadomo, że jest w miarę i zmiennik nie musi uciekać!  Ale na razie wyjeżdżam prywatnie, za dużo większe pieniądze (płatne tygodniowo) Podopieczny nie jest stary, może kilka lat pociągnę...

Słusznie prawisz  Po czterech latach nabrałam pewności siebie i teraz ja "dyktuję warunki" zamiast brać co dają. Określam gdzie i za ile chcę jechać. Język mogą weryfikować nawet Niemcy. Cztery lata nauki swoje zrobiły. Jeśli my nie będziemy siebie sami cenić, to ani agencje ani PDP też nas nie będą szanować.Prywatna umowa to fajna sprawa, ale trochę strach. Te ubezpieczenia i niepewność kto i kiedy przyjedzie na zmianę.Wielu z nas marzy o stałej stelli. A ja na razie mam przesyt. SKOCZEK to jest to.Tylko załapać fajne kontakty, oh! 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Słusznie prawisz  Po czterech latach nabrałam pewności siebie i teraz ja "dyktuję warunki" zamiast brać co dają. Określam gdzie i za ile chcę jechać. Język mogą weryfikować nawet Niemcy. Cztery lata nauki swoje zrobiły. Jeśli my nie będziemy siebie sami cenić, to ani agencje ani PDP też nas nie będą szanować.Prywatna umowa to fajna sprawa, ale trochę strach. Te ubezpieczenia i niepewność kto i kiedy przyjedzie na zmianę.Wielu z nas marzy o stałej stelli. A ja na razie mam przesyt. SKOCZEK to jest to.Tylko załapać fajne kontakty, oh! 

Mam tak samo wracam do swoich starych nawyków zadnych stałych zleceń systematycznego zmieniania się interesują mnie tylko krótkie terminy i bez powrotów .

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Mam tak samo wracam do swoich starych nawyków zadnych stałych zleceń systematycznego zmieniania się interesują mnie tylko krótkie terminy i bez powrotów .

O, to, to....Ja dopiero zaczynam. Znalazłam jedno zlecenie, znajdę następne. Jak masz jakiś namiar na dobrze płacącą agencję pisz na priv. Ja nie chcę reklamować żadnej i dlatego nie piszę nazw. Jak ktoś zainteresowany będzie to podam na priv. Do tej pory byłam z trzech: w Saarlandzie od pani Szewczyk ( umowy bezpośrednio z rodziną- za 1200), w Bajerach od RUF (zlecenie z delegacją-za 1250), i ostatnie trzy lata z Family Service ( 7000 PLN). I miałam działalność, czyli po odjęciu kosztów-BADZIEWIE!!! A teraz jestem na zleceniu, pierwszy raz.Jeszcze nie miałam przelewu więc nie wypowiadam się jak i czy uczciwie płacą (dlatego na razie nie podaję nazwy agencji). Dzielcie się ludzie namiarami z sercem  bo dobre uczynki wracają!!!

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

O, to, to....Ja dopiero zaczynam. Znalazłam jedno zlecenie, znajdę następne. Jak masz jakiś namiar na dobrze płacącą agencję pisz na priv. Ja nie chcę reklamować żadnej i dlatego nie piszę nazw. Jak ktoś zainteresowany będzie to podam na priv. Do tej pory byłam z trzech: w Saarlandzie od pani Szewczyk ( umowy bezpośrednio z rodziną- za 1200), w Bajerach od RUF (zlecenie z delegacją-za 1250), i ostatnie trzy lata z Family Service ( 7000 PLN). I miałam działalność, czyli po odjęciu kosztów-BADZIEWIE!!! A teraz jestem na zleceniu, pierwszy raz.Jeszcze nie miałam przelewu więc nie wypowiadam się jak i czy uczciwie płacą (dlatego na razie nie podaję nazwy agencji). Dzielcie się ludzie namiarami z sercem  bo dobre uczynki wracają!!!

Jak wrócę do domu to napiszę  coś więcej na priv na ten temat a teraz mam tu końcowe odliczanie bo w piątek koniec pracy mogę Ci tylko napisać,ze jestem bardzo zadowolona z takiego systemu pracy ostatnio coś mi odbiło i wróciłam na miejsce gdzie już byłam i gorzko tego pożałowałam.

19 godzin temu, Marianek napisał:

Można...Można zostać przejechanym na pasach przez samochód... Na to nie ma mądrego... Tylko trzeba starać się zneutralizować takie zagrożenie...

 

 Nie naśmiewam się, a tym bardziej nie pogardzam! Nigdzie tak nie napisałem! Tylko wiem jak działają agencje.

Kurczę, za taką kasę???

Myślałam, że 1200 to absolutnie minimum, nawet przy podstaowowej znajomosci niem.

6 godzin temu, jolantapl. napisał:

Jak wrócę do domu to napiszę  coś więcej na priv na ten temat a teraz mam tu końcowe odliczanie bo w piątek koniec pracy mogę Ci tylko napisać,ze jestem bardzo zadowolona z takiego systemu pracy ostatnio coś mi odbiło i wróciłam na miejsce gdzie już byłam i gorzko tego pożałowałam.

Tego odliczania to zazdroszczę!!! Ja tu zostanę jeszcze 31 dni  A na temat wracania w to samo miejsce to ktoś kiedyś powiedział, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki 

43 minut temu, Halina_sz napisał:

Kurczę, za taką kasę???

Myślałam, że 1200 to absolutnie minimum, nawet przy podstaowowej znajomosci niem.

He, he, he.... To jest nawet maksimum z dobrą znajomością niemieckiego w wielu agencjach  Minimum to 700-900 ojrosów, niestety.

Godzinę temu, Halina_sz napisał:

Kurczę, za taką kasę???

Myślałam, że 1200 to absolutnie minimum, nawet przy podstaowowej znajomosci niem.

ha ha to zejdż na ziemię z tych obłoków i popatrz na oferty z tego forum

32 minut temu, Mirelka1965 napisał:

He, he, he.... To jest nawet maksimum z dobrą znajomością niemieckiego w wielu agencjach  Minimum to 700-900 ojrosów, niestety.

 strasznie mało jak za taką ciężką pracę non stop i do tego za granicą :/

8 minut temu, jolantapl. napisał:

ha ha to zejdż na ziemię z tych obłoków i popatrz na oferty z tego forum

kurczę, na stronach kuszą często super ofetami... 1500 euro i premie za polecenia, wakacje :/ 

6 minut temu, Halina_sz napisał:

kurczę, na stronach kuszą często super ofetami... 1500 euro i premie za polecenia, wakacje :/ 

Przeczytaj uważnie bo wszedzie piszą do 1500 euro ha ha

41 minut temu, Mirelka1965 napisał:

He, he, he.... To jest nawet maksimum z dobrą znajomością niemieckiego w wielu agencjach  Minimum to 700-900 ojrosów, niestety.

Potwierdzam to przed świetami Bożego narodzenia w ub roku poznałam dziewczynę,która u małzeństwa pracowała za 800 euro i to wcale nie był lekki przypadek babci bo jej mąż był relatywnie sprawny bo jeszcze obiady dla wszystkich gotował masakra a i ona 3 miesiące na tym zleceniu była to z tego co wiem od drugiego miesiąca firma jej 100 euro dorzuciła ale teraz nie pamiętam czy ona nie znała języka czy podstawowo znała.

Teraz, jolantapl. napisał:

Potwierdzam to przed świetami Bożego narodzenia w ub roku poznałam dziewczynę,która u małzeństwa pracowała za 800 euro i to wcale nie był lekki przypadek babci bo jej mąż był relatywnie sprawny bo jeszcze obiady dla wszystkich gotował masakra a i ona 3 miesiące na tym zleceniu była to z tego co wiem od drugiego miesiąca firma jej 100 euro dorzuciła ale teraz nie pamiętam czy ona nie znała języka czy podstawowo znała.

A ja znam dziewczynę co jeździ już prawie dwa lata za grosze. Najpierw rok za 8 stów, potem pół roku 8 i pół a teraz: ta dam, ta dam.....za 900!!!!!!!!!! Ale język ma bardzo podstawowy, chociaż przy rozmowie bolą ją ręce, a i babka płaci agencji tyle co my bierzemy za zlecenie  

23 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Akurat po sąsiedzku jest opiekunka, która pracuje za takie marne pieniądze. Nie korzysta z internetu a ta agencja się reklamuje i na dodatek jest w jej mieście. Trochę jej poopowiadałam jak może być....

Koniecznie, zrob to.

Im wiecej beda opiekunki sie cenic, tym lepiej.

Ja doslownie doznalam wstrzasu jak poznalam opiekunke z Rumunii, 

fantastyczna stella, fajni podopieczni i wspaniala rodzina,

Plus warunko miodzio!

I lekkie zlecenie 1500 netto!!!

Mozna? mozna....

Na moj rozum, to jakby dana agencja placila wiecej i lepiej sprawdzala stelle, moglaby wtedy wybierac w opiekunkach, a nie podsylac zlecenia do innej agencji,

Trzeba troche zrezygnowac z postawy roszczeniowej agencji, a wtedy i zlecen bedzie duzo, i chetnych do pracy.

Hallo,dodam cos od siebie .Pracuje juz 17 lat w DE, wciaz na umowe o prace tylko z pracodawca niemieckim .  Znam juz troszeczke prawo pracy , jestem w zwiazkach zawodowych /korzystalam   z  ich pomocy  /. Wiem czym sie roznia umowy o prace, te niby  legalne ... Kazdy musi miec w umowie ile h pracy w tygodniu , jeden dzien wolny -caly .Wstawania nocnego nie ma , chyba ze rodzina zatrudni druga opiekunke na nocki i zaplaci jej odpowiednio.Pracuje dziennie 6,5 h -dzielone na trzy czesci .Mam czas na zycie prywatne rowniez , nigdy nie czulam sie ''niewolnica''.Pracuje i zyje jak kazdy ,'' nie odkladam zycia prywatnego na jutro''. hmmmm   musialam to napisac ...mam swoje zdanie dotyczace agencji , nigdy z nimi nie mialam kontaktu !

@basica ! Ja też mam swoje zdanie na temat agencji, ale... współpracuję z nimi, bo w mojej sytuacji to optymalne wyjście. 

Rozumiem że nie pracujesz w pomocy 24h z zamieszkaniem u pacjenta i masz rodzinę w de. Ja też w umowie agencyjnej mam 8 h dzień pracy. Mam - ale pozostaje on na papierze.