Odcisk czy brodawczak ? po niemiecku

    Myślę, że bardzo ważne jest, żebyśmy umieli rozmawiać po niemiecku o chorobach naszych podopiecznych.

Zawsze wyszukuje sobie już przed wyjazdem odpowiednie słownictwo.

Dziś na forum pojawił się temat odcisków. Temat dedykuję @Blondi

Niby pospolita sprawa ale trzeba bardzo uważać z higieną w opiece nad takim choprym, bo moga to być brodawki spowodowane zakażeniem wirusem brodawczaka. Czyli zawsze rękawiczki !!!

          http://www.helpster.de/huehnerauge-oder-warze-so-erkennen-sie-den-unterschied_112517

Na szczęscie to są odciski,rozpoznaje gołym okiem,już się przestraszyłam,,że może jakieś brodawczaki ale nie,one są na zewnętrznej stronie,na paluszkach i mają takie kropeczki jak jest przy odcisku,,oczywiście powiedziałam rodzinie,,a rodzina swoje ,że trzeba pielęgniarce powiedziec a pielęgniarce trąbiłam już dwa razy,,pokazalam im jakie są plastry na odciski i po namyśle zdecydowali abym kupiła te plastry,,a w sklepach ni ma,,jutro na zamówienie,,,z nimi to jak z tępakami się rozmawia,zaczęli oglądac te odciski i buciki poszerzac babci,,a dzisiaj jak co to jej zrobię opatrunek z wódki aby sama nie kombinowała i robila sobie z chusteczek do nosa,,taka babcia pomysłowa,,najpierw nosek a potem nóżki-

@Serenity proszę nic mi nie dydykuj,,ja nie chcę żadnych odcisków jak najdalej od odcisków,sama nie pamiętam kiedy jakis odcisk miałam,,,jak bucik trochę uwiera bo nowy to szybko sciągam i wskakuje w inne buciki,aby nie miec żadnych obtarc ,,,bo to też boli,,

@Blondi temat dla wszystkich. Co my wiemy co kogo spotka ?

A te brodawczaki znam z widzenia dobrze i bywają wszędzie, na całym ciele mogą być. Na stopach też. Oczywiście, zaraźliwe są.  I do odcisków podobne.

      Zresztą, bez rękawiczek do Pdp lepiej nie startować.  A ręce trzeba myć jak najczęściej. Starsi są przechowalnią zarazków od lekarzy, pielęgniarek i szpitali

Kupiłam plastry na odciski i rodzinka doszła do wniosku ,że te plastry są złe i ,że babci trzeba inne buty dać i normalny plaster nakleić,,ot mądre -brak słów,,pomyslałam a róbcie co chcecie,,a ja jutro jej nalepię te plastry nie pytając nikogo,,cudaki,porządzę się sama,,

@Blondi A ja zawsze trzymam się twardo wskazówek rodziny Pdp, nawet jeśli myślę, że nie mają racji za grosz. Informuję też o każdej pierdołce zdrowotnej i pytam co by zrobić.

Jak coś nie wyjdzie to będzie na nich przynajmniej, a reakcje tych wiekowych organizmów są po części i tak  nieprzewidywalne.

      Protestuję jedynie w sprawach, które mnie dotyczą, np pozbawiają mnie czasu dla siebie.

Rodzicami to dzieci rządzą.

@Serenity jestem nie grzeczna opiekunka  i zrobiłam poprawnie w/g swojego myślenia.Mało tego,nigdy nie stosowałam wymysłów rodziny,nigdy.Nie jednemu powiedziałam ,że jak chce abym ja to zrobiła to niech nie liczy ,niech sam to przyjdzie zrobi i temat się zamykał,,bali się babci,a mi kazali ,czemu? aby było potem na mnie,,,nie mój wymysl ale musiałabym zrobić,,bo głupki mim każą,,o nie nigdy!lekarza zalecenia tak -jak najbardziej wykonam,,ale nie tępaków rodzinnych ,,

@Blondi jakiś czynności medycznych wykraczających poza moje obowiązki  albo czegoś wbrew woli Pdp to ja również nie wykonam

nawet gdyby rodzina Pdp ostro nalegała, ale rodzaj plastrów na odciski czy buty to niech sobie wybierają dla swojej Matki.

      Dla zasady unikam  okazywania innego zdania niż to, które ma rodzina Pdp -  zwłaszcza w obecności Pdp, bo to jest najbliższa  rodzina.

@Serenity cyt.,, Dla zasady unikam  okazywania innego zdania niż to, które ma rodzina Pdp"

a ja to samo robię! nie wnikam w dyskusje ,niech mają rację,,a jak,!,niech się cieszą ,że mogą być górą! a ja swoje wiem,,,potem to co uważam za słuszne robię,,,