Dlaczego jesteśmy opiekunkami...

4 minuty temu, Gość Gość zetka napisał:

A to się temat opiekunstwa rozwinął 

Żeby było w temacie to dzięki opiekunstwu (odpowiedź) ostatnio byłam na Sycylii, w Palermo też obowiązkowo. Wystawiałam nosa by poczuć mafijny klimat, obserwowałam czy co drugi to Massimo

Nic z tego. Pewnie dlatego, że wiek przytępił te wrażenia  albo chała Blanki wykrzywiła obraz.

Z ciekawości obejrzałam kiedyś ekranizację, wytrzymałam ale... nie powinnam z żenady. Efekciarstwo, nic na poziomie. 

 

Dokładnie tak. Ja nawet nie zaczynałam książki bo znając siebie zawsze się mecze do końca. Teraz mi się udało , usłyszałam opinie znajomych no i tę recenzję. Widziałam wywiad . Tylko potwierdza to co wcześniej czytałam, słyszałam. Ale zarobiła dzięki temu na piękny apartament w Warszawie. 

Wybieram się właśnie na Sycylię. Może mnie nikt nie porwie hehe. Były opiekunki jak najbardziej związane z mafią włoska , właśnie Polki. Parę lat temu to się działo. Sycylijczykow poznałam , chyba nie mafiosów na weselu koleżanki córki.W Polsce mieli firmy wcześniej. Bardzo sympatyczni  w każdym razie. Mieszkaja teraz w USA.. 

Nie oglądałam filmu  Vegii Kobiety Mafii podobno słaby . A propos książki 365 dni krytykują że teksty jak z jego filmów. Może obejrzę z nudów. Bo potem z czasem będzie problem.

AT THE END...

@Gosc Zetka  wczoraj nie napisałam że ja też jeżdżę na wakacje za zarobione w " opiece" Geldy. A ta praca umożliwia mi też planować sobie urlop kiedy chcę i na jak długo i takie warunki bardzo mi odpowiadają. To jest też  moja odpowiedź w tym temacie.

Nie jeżdżę na stałe zmiany bo każdy przecież chce mieć pewność że będzie go drugą osobą zmieniać a ja tej gwarancji dać nie mogę. Kiedyś musiałam to tłumaczyć pani z jednej z agencji bo koniecznie chciała wrobić mnie na stałe wyjazdy na zlecenie. Rodzina zadowolona to ja też muszę być. Trochę zła powiedziała że jestem taki outsider. Może coś w tym jest i nie dotyczy to tylko pracy.

Na Sycylii będę się z ciekawością wszystkiemu przyglądać. Na pewno nie pod kątem tej głupiej książki . Znam kobietki wcale nie głupie które poszły do kina że względu na tego aktora heh. Zawsze przygotowuje się do wyjazdu gdziekolwiek jadę , do pracy też żeby więcej wiedzieć zobaczyć. No nie sposób nie myśleć o mafii wybierając się na Sycylię tym bardziej że jak czytałam Oni tam nadal są i rządzą turystyką. Ciekawe czy polskie biura turystyczne z nimi współpracują. Mój wyjazd będzie organizowany przez jedno z nich. Sporo podrożały te wyjazdy niestety. Ciekawa jestem bardzo jak tam jest. Jestem jeszcze pod wrażeniem filmu który wczoraj w nocy oglądałam . Nie cierpię romansideł ale jak jest wątek uczuciowy w filmie to przyjemniej się ogląda. Sentymentalna jakaś jestem ostatnio hehe czy co bo chyba dlatego tak ujął mnie ten piorun)).  Nie znaczy że oświadczyłabym się jakiemuś Mafioso chociaż mogłoby to być romantyczne na początku. Nie nadaje się na żonę dla takiego mena bo nie lubię się za bardzo podporządkować facetowi a wydaje mi się że oni tacy są. Z kochankiem pozabijali byśmy się pewnie w trzy dni z podobnego powodu. Z tym Pruszkowem przebiegłam bardzo. Nie te okoliczność przyrody nie trzeba nikomu tłumaczyć. Zresztą gdzieś się rozpierzchli. Teraz rządzą ," białe kolnierzyki' o dużej inteligencji finansowej ale to już nie wakacyjny temat.

Zajrzałam jak zwykle  " na kawę" i pewnie jestem przewrażliwiona ale ten " iluzjon"  z tym filmikiem to chyba był do mnie . Nie wiem co ja mogę mieć wspólnego z tymi kolesiami. Niby typ południowy ale kojarzą mi się z " chłopakami z miasta" sprzed 30 lat. Narzeczona takiego na pewno bym nie została . Przecież jeszcze trzeba mieć z kim i o czym pogadać gdy..." już rozprostuje się nogi" :)). To z recenzji o książce Lipińskiej. Sycylijscy to też nie mogli być bo tam nie wolno im się szlajać po różnych klubach , chlac itd chociażby dla ich własnego bezpieczeństwa. Kurcze jak już dużo wiem przez ten wyjazd haha. Przez to mimo woli wykreowaliśmy się na dziewczynę gangstera. Nigdy nią nie byłam ,żadnego nie znam chyba że o tym nie wiem. Goście z wesela wyjechali , cali , zdrowi i wolni. A młoda zadowolona z meżunia. Życia nie marnuję chociaż nie zawsze jest tak jak bym tego chciała.

Tych trzech kolesi może się właśnie resocjalisuje i zostaną dobrymi opiekunami😄.

Ach....ja spałam dziś z... jaśkiem , poduchą w szare kotki , która zawsze targami ze sobą. Dziś była cała mokra od łez. Bo już czas się zbierać. Zabieram piękna muzę, In Memoriam piękne , film - już poleciłam innym. Podoba się.  

A to chyba pasuje do tematu.

,

No to odpalamy rakietę. Pędzę szukać króliczka. Świeżego nie z marketu :)) . Nie zwieje mi może skubany. I tak go znajdę i dopadnę a wtedy.....😲😄

@Gość Gość 3 płodna jesteś 

tyle naszrajbowac.

Ad 1.Ja nie jeżdżę z biurami podróży więc być może nie utrzymuję sycylijskiej mafii, choć kto wie czy w innej branży ich niechcący nie wspieram np w gastronomii

Jeżdżę na dziko i się przemieszczam. Sama nie jestem aż tak odważna, ani aż taką poliglotka. Z córką, która "stara się" mówić po włosku bo się tego języka jeszcze uczy, rezerwujemy RB&B w prywatnych kwaterach i mamy wolną rękę. Raczej po obrzeżach,  nie w głąb wyspy bo wiadomo- lazurowe morze. Kocham Italię mimo ich "zamiłowania" do nieporządku, chaosu na drogach itp.

Ad 2 - mam nadzieję, że króliczka nie gonisz by złapać go na obiad. Z króliczkiem można się przyjaźnić więc nie można go jeść. 

@Gość Gość

W dniu 6.04.2023 o 07:22, Gość Gość napisał:

 

@Gość Gość pamietam.....ładne wykonanie.

Dla przebywających w pracy życzę świątecznego odpoczynku i namiastki nastroju,  jaki mielibyśmy wśród naszych bliskich.

Bo co nam pozostało  to:

52 minuty temu, Gość Gość zetka napisał:

Dla przebywających w pracy życzę świątecznego odpoczynku i namiastki nastroju,  jaki mielibyśmy wśród naszych bliskich.

Bo co nam pozostało  to:

Dziękuję i dla Ciebie wszystkiego dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych :-)

Za 10 dni do domu jadę, ale już bym chciała żeby było po Świętach, jednak trochę smutno i nic nie jest w stanie tego wynagrodzić :-(

W dniu 9.04.2023 o 09:59, Gość Gość zetka napisał:

Bo co nam pozostało  to:

Wiesz w pierwszy dzień świąt sąsiad wyskoczył z 10 piętra.

Facet 2 tygodni wcześniej musiał zostawić w domu opieki żonę i...

i dotarło do mnie, że nasze życie to suma przypadków zwykłego fuksa. To przykre co on musiał czuć i jak bardzo musiało go boleć, że...

Kiedyś mieli siebie, mieli kasę, dobrą pracę, potem nagle choroby i to...

życie to jeden fuks... Dzisiaj masz wszystko a jutro możesz chcieć się zabić. Życzę wszystkim żeby nigdy tego nie chcieli nawet jeżeli teraz uważają, że im to nie grozi.

Zaczęłam dwa lata temu bo nie miałam co ze sobą robić. Mąż trafił na 6 lat do więzienia i przez tyle będę jeździć, żeby mi zleciało i mniej myśleć. Ola

W dniu 12.04.2023 o 15:02, Gość Ola napisał:

Zaczęłam dwa lata temu bo nie miałam co ze sobą robić. Mąż trafił na 6 lat do więzienia i przez tyle będę jeździć, żeby mi zleciało i mniej myśleć. Ola

Trzymajcie się. PDW - wiem coś o tym

@Gość Paulina Żak Przykro mi.Powodzenia

@Gość Ola Przykro mi.Powodzenia.

@Gość jol masz racje  życie to życie dzisiaj my się opiekujemy " jutro" nami. OBY TYLKO GLOWA FUNKCJONOWALA !

54 minuty temu, adamos6 napisał:

OBY TYLKO GLOWA FUNKCJONOWALA !

Nie łudź się, propaganda medialna dokonała już nieodwracalnych zmian. Wskaż mi tylko  j e d n ą  osobę na forach opieki, która kieruje się zdrowym rozsądkiem i własnym rozumem. Która to nie tylko o tym pisze że go ma, ale i intensywnie eksploatuje w oparciu o jakiekolwiek wartości. Którą samodzielnie, bez cytowania czegokolwiek, stać jest na napisanie kilku mądrych, cennych zdań, bez zapraszania do swojego "cudownego" świata w internecie, kiedy w realu totalna porażka. Która mocuje swoje wpisy podpierając się wiedzą i wnioskami płynącymi z historii. Zaprzecz, proszę ja ciebie! Pokrzep!
Ulice Los Angeles, New York, San Francisko (bliżej Berlin), czarna wizja krótkiej emerytury, opartej o skradzione ofe w "karton kawalerce"? W której a i owszem, jest również miejsce dla opiekuna, z drugim, osobnym wejściem i paryską toaletą "leyn 'Amur"(nie kończę kropką)

 

@Gość Gość ciekawe spostrzeżenia, z tą głową to różnie bywa.mialem na myśli niektórych dziadków  ,moja matka miała 96 l.jak zmarła i do końca funkcjonowała a bywa roznie.Duzo zdrowia .

44 minuty temu, adamos6 napisał:

moja matka miała 96

Mamie media nie układały hierarchii wartości.

@Gość Gość nie układały, rzecz jasna ,tylko chciałem przez to powiedzieć, że to różnie bywa. Jeżeli głowa szfankuje  to jest mordęga, nie każdy wytrzymuje,mam na myśli opiekunów.  Dużo pisania.

12 minut temu, adamos6 napisał:

Jeżeli głowa szfankuje 

Jeśli tak jest, to niezwłocznie należy zmienić profesję i udać się do specjalisty.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli tak jest, to niezwłocznie należy zmienić profesję i udać się do specjalisty.

Chyba chodziło o podopiecznych którzy z powodu chorób typu demencja , Alzheimer są dla wielu opiekunów " mordegą ".

@Gość Gość raczej nie.mowie o przypadkach ,do specjalisty powinna się Pani udać.

49 minut temu, Gość Gość napisał:

Chyba chodziło o podopiecznych którzy z powodu chorób typu demencja , Alzheimer są dla wielu opiekunów " mordegą ".

Chyba tak! ale sa gorsze przypadki.

4 godziny temu, adamos6 napisał:

Dużo pisania.

W tak pięknym dniu ułaskawiam ciebie.

Celem lepszego zrozumienia, potrzebne jest właśnie to oryginalne i twoje "dużo pisania". Więc folguj sobie do woli ustawiając marginesy na "Łuczniku". Stukaj, stukaj, bo co roku nowa dziupla 😉☝️❤

@Gość Gość jesteś dowcipna z tym stukaniem.

2 godziny temu, adamos6 napisał:

jesteś dowcipna

To tylko twoja wyobraźnia.

Cześć eseisto skąpy