Dlaczego jesteśmy opiekunkami...

Dla kasy. Kupę  krajów zwiedziłam a do tego odkładam i jeszcze sama reguluję czasem pracy. Kto w PL da mi lepszą ofertę?

6 godzin temu, Gość boska napisał(a):

Dla kasy. Kupę  krajów zwiedziłam a do tego odkładam i jeszcze sama reguluję czasem pracy. Kto w PL da mi lepszą ofertę?

Tylko i wyłącznie zarobki i możliwość dyspozycji długością bezpłatnego! urlopu. 

Nikt mi nie wmówi, że spełnia się w opiece😳. Zwłaszcza śpiąc w czyiś łóżkach, często nie dojadając i robiąc za "Marysię". O rozłące z własną rodziną - nie wspomnę. 

Pecunia non olet😏. Dosłownie i w przenośni! 

Godzinę temu, Gość Gość 0 napisał(a):

 

Godzinę temu, Gość Gość 0 napisał(a):

 

🫡👍

Zawsze jako zaletę tej pracy wymieniałam  m.in możliwość swobodnego planowania pracy i wolnego. Nie zawsze to się sprawdza niestety. Czasem lepiej mieć zwyczajny etat na miejscu co na pewno ma znaczenia w wielu sytuacjach. O ile pierwsza połowa roku a nawet poprzedni była w porządku, aż się  sama  dziwiłam że wszystko idzie zgodnie z planem to od czerwca już tak pięknie nie jest. A to głównie z powodu zaplanowanego remontu. Najpierw selekcja fachmanow, potem z polecenia majster i niby wszystko uzgodnione ale niestety termin nie pasuje , będzie opóźnienie. No to poprzestawiałam swoje terminy , to on teraz wcześniej chciałby robić jak mnie nie ma bo potem ma urlop a i pan  też stolarz chce wcześniej a miało być później. Może będa jednak meble do przedpokoju jak poczatkowo ustalone. Dobrze , że nie oddałam mebli kuchennych bo teraz miałabym niezły bajzel w kuchni. No nic , wygląda na to że  wyjątkowo w październiku będę w domu, zawsze wrzesień i październik jestem na wyjeździe . A może nic nie robić? Na innym forum opiekunka napisała że -: " " nie będzie rządził nią remont ". Sama nie wiem ,  mam już mętlik w głowie.

A tu taki spokój...

Jest lato i muzyka w takim wakacyjnym klimacie. Zawsze ich utwory kojarzyły mi się z latem. Myślałam , że już zakończyli karierę a tu całkiem nowy , fajny ,taki właśnie  letni "przeboik"☀️

Miłej nocy😴

10 godzin temu, Gość Domi B napisał(a):

Zawsze jako zaletę tej pracy wymieniałam  m.in możliwość swobodnego planowania pracy i wolnego. Nie zawsze to się sprawdza niestety. Czasem lepiej mieć zwyczajny etat na miejscu co na pewno ma znaczenia w wielu sytuacjach. O ile pierwsza połowa roku a nawet poprzedni była w porządku, aż się  sama  dziwiłam że wszystko idzie zgodnie z planem to od czerwca już tak pięknie nie jest. A to głównie z powodu zaplanowanego remontu. Najpierw selekcja fachmanow, potem z polecenia majster i niby wszystko uzgodnione ale niestety termin nie pasuje , będzie opóźnienie. No to poprzestawiałam swoje terminy , to on teraz wcześniej chciałby robić jak mnie nie ma bo potem ma urlop a i pan  też stolarz chce wcześniej a miało być później. Może będa jednak meble do przedpokoju jak poczatkowo ustalone. Dobrze , że nie oddałam mebli kuchennych bo teraz miałabym niezły bajzel w kuchni. No nic , wygląda na to że  wyjątkowo w październiku będę w domu, zawsze wrzesień i październik jestem na wyjeździe . A może nic nie robić? Na innym forum opiekunka napisała że -: " " nie będzie rządził nią remont ". Sama nie wiem ,  mam już mętlik w głowie.

A tu taki spokój...

Jest lato i muzyka w takim wakacyjnym klimacie. Zawsze ich utwory kojarzyły mi się z latem. Myślałam , że już zakończyli karierę a tu całkiem nowy , fajny ,taki właśnie  letni "przeboik"☀️

 

Miłej nocy😴

Przechodziłam remont w tym roku i nic mnie nie kosztowało tyle nerwów jak to dogrywanie terminów, olewactwo i robienie na odwal się. Gdybym miała robić jeszcze raz łazienkę i wc to robiłabym to podczas mojej nieobecności,ale wtedy ci mistrzowie byliby bez kontroli. Trzymam kciuka żeby ci szybko skończyli i sobie poszli.

No niestety moja pisanina poszła w..kosmos. Kursuję w okolicy podmiejskiej bo taki mam teraz łykend hehe i od jutra znów waruje w domu bo stolarz przyjdzie. Remont reszty po moim powrocie z Niemiec a wyjazd powoli się zbliza. Nie chce mi się nic w ten upał .Jak tu spać? A jutro rano muszę wstać bo fachowcy..

Dziś usłyszałam  dawne utwory takie trochę nostalgiczne, mimo letniej aury dobrze mi się słuchało. Błogie lenistwo i rozmyślanie...

Przeczytałam postulaty w " kawowym" że można pisać jakieś pitu- pitu. No to już tu pozwolę sobie. Tak w ogóle to kiedyś"  na kawę" mógł wpaść każdy Gość i  tam mógł pisać o wszystkim , ważnym i nieważnym  chociaż bywało że w innych tematach dyskusja często odbiegała od głównego wątku To były czasy. Nie żebym coś sugerowała jakieś zmiany, mi jest  wszystko jedno tak sobie tylko piszę

. Co do festiwalu w ZG. Cyt: "No ciekaw jestem !" Forum opieki "fkoncu" a nie festiwal piosenki w ZG".

Chodzi zapewne o znany festiwal z dawnych lat. A kto to już pamięta? Chyba tylko starzy wielbiciele. Jakoś nie zauważyłam tu pieśni w języku Puszkina. Kiedyś tam dziewczyny pisały że lubią Włóczęgę w wykonaniu Niemena. Piękny utwór i kojarzy się tulaczym losem opiekunów. Poza tym nadal jest wielu fanów Okudżawy , Wysockiego czy Biczewskiej. A muzyczki pelno tu było  wszelakiej Jakaś Partita ,Połomski z zamierzchłych czasów Opola , pioseneczki ze starej Warszawki hehe wstawiane w temacie  i bez tematu plus coś dla napełnienia badziucha:)- (stary slang warszawski) niekoniecznie w temacie kulinarnym. Mnie to absolutnie nie przeszkadza , lubię muzykę.  Jak nie pasuje to nie słucham i tyle.  Były banita a teraz niczym moderator fiu..fiu. Szacuneczek😄

A tak jeszcze do tej Zielonej Góry. Artrosis,(powyżej) właśnie stamtąd pochodzi i często biorą udział w festiwalu ale to całkiem inna impreza! Odbywa się zresztą w Bolkowie na Śląsku. No tam fana dinozaurów PRL owskich imprez nie zobaczy. A ostatni Castle Party był właśnie  w ostatni weekend. Tak mi  się przypomniały te klimaty stąd ten utwór,  wyżej . Nie byłam . Szkoda. Zresztą suknie wyjęłam z kufra  otrzepalam i podarowałam pewnej młodej damie na imprezę pod Grunwaldem gdzie towarzyszyła swojemu rycerzowi . A suknia skurczyla sie trochę poza tym. Nawet do roboty w zimie jej nie wzięłam , zdjęcia miałam sobie zrobić nie na co dzień przecież.

Tak nawiązując do forum to bez tych tu słusznych postulatów kiedyś  bylo tu gwarnie . Konto po czasie co prawda ale opłacało się założyć chociaż trzeba było się liczyć z banem czy tylko upomnieniem.  A teraz jak pisze się od czasu do czasu to po co? Już nie wspomnę że brak konta nie kusi do.. różnych glupich rzeczy hehe i daje spokój emocjonalny. To słowa pewnej opiekunki ale coś w tym jest.

Spokojnej nocy.🌙

8 godzin temu, Gość Domi B napisał(a):

Przeczytałam postulaty w " kawowym" że można pisać jakieś pitu- pitu. No to już tu pozwolę sobie. Tak w ogóle to kiedyś"  na kawę" mógł wpaść każdy Gość i  tam mógł pisać o wszystkim , ważnym i nieważnym  chociaż bywało że w innych tematach dyskusja często odbiegała od głównego wątku To były czasy. Nie żebym coś sugerowała jakieś zmiany, mi jest  wszystko jedno tak sobie tylko piszę

. Co do festiwalu w ZG. Cyt: "No ciekaw jestem !" Forum opieki "fkoncu" a nie festiwal piosenki w ZG".

Chodzi zapewne o znany festiwal z dawnych lat. A kto to już pamięta? Chyba tylko starzy wielbiciele. Jakoś nie zauważyłam tu pieśni w języku Puszkina. Kiedyś tam dziewczyny pisały że lubią Włóczęgę w wykonaniu Niemena. Piękny utwór i kojarzy się tulaczym losem opiekunów. Poza tym nadal jest wielu fanów Okudżawy , Wysockiego czy Biczewskiej. A muzyczki pelno tu było  wszelakiej Jakaś Partita ,Połomski z zamierzchłych czasów Opola , pioseneczki ze starej Warszawki hehe wstawiane w temacie  i bez tematu plus coś dla napełnienia badziucha:)- (stary slang warszawski) niekoniecznie w temacie kulinarnym. Mnie to absolutnie nie przeszkadza , lubię muzykę.  Jak nie pasuje to nie słucham i tyle.  Były banita a teraz niczym moderator fiu..fiu. Szacuneczek😄

A tak jeszcze do tej Zielonej Góry. Artrosis,(powyżej) właśnie stamtąd pochodzi i często biorą udział w festiwalu ale to całkiem inna impreza! Odbywa się zresztą w Bolkowie na Śląsku. No tam fana dinozaurów PRL owskich imprez nie zobaczy. A ostatni Castle Party był właśnie  w ostatni weekend. Tak mi  się przypomniały te klimaty stąd ten utwór,  wyżej . Nie byłam . Szkoda. Zresztą suknie wyjęłam z kufra  otrzepalam i podarowałam pewnej młodej damie na imprezę pod Grunwaldem gdzie towarzyszyła swojemu rycerzowi . A suknia skurczyla sie trochę poza tym. Nawet do roboty w zimie jej nie wzięłam , zdjęcia miałam sobie zrobić nie na co dzień przecież.

Tak nawiązując do forum to bez tych tu słusznych postulatów kiedyś  bylo tu gwarnie . Konto po czasie co prawda ale opłacało się założyć chociaż trzeba było się liczyć z banem czy tylko upomnieniem.  A teraz jak pisze się od czasu do czasu to po co? Już nie wspomnę że brak konta nie kusi do.. różnych glupich rzeczy hehe i daje spokój emocjonalny. To słowa pewnej opiekunki ale coś w tym jest.

Spokojnej nocy.🌙

 

 

❤️👍

W dniu 18.07.2023 o 23:24, Gość Domi B napisał(a):

No to już tu pozwolę sobie.

Jak stoi gdzieś toi toi to też pozwalasz sobie korzystać gdzieś obok? Co ma twój wpis do tematu głównego? Nie dziwi mnie, że ludzie tu przychodzą dla ogłoszeń zresztą na stronie głównej ciężko znaleźć forum. Sama tu jestem co 2 miesiące w ogłoszeniach i tyle. Wolę książki i wystarczy mi już górnolotnych rozmów w busach.

5 godzin temu, Gość Nina napisał(a):

Jak stoi gdzieś toi toi to też pozwalasz sobie korzystać gdzieś obok? Co ma twój wpis do tematu głównego? Nie dziwi mnie, że ludzie tu przychodzą dla ogłoszeń zresztą na stronie głównej ciężko znaleźć forum. Sama tu jestem co 2 miesiące w ogłoszeniach i tyle. Wolę książki i wystarczy mi już górnolotnych rozmów w busach.

Ceść Ninka! 😘❤️📯📯📯

7 godzin temu, Gość Nina napisał(a):

Jak stoi gdzieś toi toi to też pozwalasz sobie korzystać gdzieś obok? Co ma twój wpis do tematu głównego? Nie dziwi mnie, że ludzie tu przychodzą dla ogłoszeń zresztą na stronie głównej ciężko znaleźć forum. Sama tu jestem co 2 miesiące w ogłoszeniach i tyle. Wolę książki i wystarczy mi już górnolotnych rozmów w busach.

Uważam ten wpis za niestosowny, niegrzeczny. To tak jakby @Gość Domi B wydaliła coś a przecież napisała miły tekst i choć nie całkiem związany z tematem topiku to co ma za znaczenie? Przecież ty też napisałaś tekst, ba który ktoś inny tylko wzruszy ramionami. Nie róbmy sobie tego.

21 minut temu, Gość Gość napisał(a):

Uważam ten wpis za niestosowny, niegrzeczny. To tak jakby @Gość Domi B wydaliła coś a przecież napisała miły tekst i choć nie całkiem związany z tematem topiku to co ma za znaczenie? Przecież ty też napisałaś tekst, ba który ktoś inny tylko wzruszy ramionami. Nie róbmy sobie tego.

Dzięki @Gosciu.  W ogóle  co za trywialne porównanie tego forum do Toi Toia. Pitu pitu  forumowe to nie to samo co siusiu czy..co innego. Brzydko brzmi ale nie wydałam nic w Toi Toi , jeszcze nigdy nie musiałam korzystać , wolałabym chyba rzeczywiście obok w ustronnym miejscu oczywiście.   Coś tak  w sensie - panie na lewo a panowie na prawo czy odwrotnie.

Uwaga że nie w temacie jak najbardziej słuszna. Pisałam już że kiedyś w kąciku kawowym można było pisać o różnych  sprawach błahych i ważnych na każdy temat bez logowania i w innych też a teraz już nie . Dobrze @ gościu Nina że masz  możliwość nie logując się  napisać co sądzisz o jakimś tekście prawda?

Ciężko znaleźć forum na stronie głównej?  Ludzie przychodzą tu dla ogłoszeń( ja też podczytuje  nawet gdy nie szukam pracy ) ale wiem , że nie tylko. Nie piszą ale czytają. Przekonałam się nie dawno wracając do domu. Siedziałam z tyłu i dobrze słyszałam komentarze dwóch eleganckich pań . 

A takie dwie" czytaczki " to niedługo spotkam i się z nimi policzę! Hehe. Ja im dam podsmiechujki🤣🤣🤣

Postaram się pisać już w miarę w odpowiednim temacie , może dziś? Teraz nie mam za bardzo czasu.

Miłego dnia.☀️

.

W dniu 18.07.2023 o 23:24, Gość Domi B napisał(a):

lubię muzykę. 

❤️🫴

W dniu 21.07.2023 o 02:15, Gość Nina napisał(a):

Jak stoi gdzieś toi toi to też pozwalasz sobie korzystać gdzieś obok? Co ma twój wpis do tematu głównego? Nie dziwi mnie, że ludzie tu przychodzą dla ogłoszeń zresztą na stronie głównej ciężko znaleźć forum. Sama tu jestem co 2 miesiące w ogłoszeniach i tyle. Wolę książki i wystarczy mi już górnolotnych rozmów w busach.

👍👋

Byłam ajentką w dużej sieci i zostałam ze sporym długiem. Jak ktoś ciekawy to zapraszam do wywiadu z jedną z nas..

W dniu 2.08.2023 o 12:18, Gość Matylda napisał(a):

Byłam ajentką w dużej sieci i zostałam ze sporym długiem. Jak ktoś ciekawy to zapraszam do wywiadu z jedną z nas..

 

Czyli co wszystkie żabki są złe i wszyscy polegną? Nie chce mi się w to wierzyć. 

5 godzin temu, Gość Kamil napisał(a):

Czyli co wszystkie żabki są złe i wszyscy polegną? Nie chce mi się w to wierzyć. 

One właśnie nie mają upaść a tylko zmienić szyld, rozumiesz przyjdzie nowe, lepsze, takie dooobre.
Bezpardonowa taktyka kupna-sprzedaży: maksymalnie zaniżyć wartość nabywanej rzeczy(tutaj marka) a następnie ją nisko kupić. Stary numer. Poszedł może cynk, że do sprzedaży, no to robimy wywiadzik, artykulik, rycinki myszki w chlebie, patologie pracowników, właścicieli, etc.
Taki świat. Zniszczyć by przyszło "lepsze".

O! Np:

8 godzin temu, Gość Kamil napisał(a):

Czyli co wszystkie żabki są złe i wszyscy polegną? Nie chce mi się w to wierzyć. 

Idź do amazona tam tez nie wszyscy polegną, ale większość ma dość bycia traktowanym jak murzyn! Dzisiaj na gazeta.pl jest o tym obszerny artykuł. 

W dniu 27.06.2023 o 02:00, Gość boska napisał(a):

Dla kasy. Kupę  krajów zwiedziłam a do tego odkładam i jeszcze sama reguluję czasem pracy. Kto w PL da mi lepszą ofertę?

👍

The best Way - Work &Travel for Students  it's Ok.

: Gość boska napisał(a)

"Dla kasy. Kupę  krajów zwiedziłam a do tego odkładam i jeszcze sama reguluję czasem pracy. Kto w PL da mi lepszą ofertę?"

Zgadza się. I jest  jeszcze  praca jako Freelancer.

19 godzin temu, Gość Strzelba napisał(a):

: Gość boska napisał(a)

"Dla kasy. Kupę  krajów zwiedziłam a do tego odkładam i jeszcze sama reguluję czasem pracy. Kto w PL da mi lepszą ofertę?"

Zgadza się. I jest  jeszcze  praca jako Freelancer.

 

Brzmi jak kiepska reklama. Osoba żyjąca tylko z opieku i pracująca 2/1 wcale dobrze nie zarabia. Chyba że kros pracuje 10 miesięcy w roku ale to już kosztem rodziny. 

50 minut temu, Gość Magda napisał(a):

Brzmi jak kiepska reklama. Osoba żyjąca tylko z opieku i pracująca 2/1 wcale dobrze nie zarabia. Chyba że kros pracuje 10 miesięcy w roku ale to już kosztem rodziny

Wyjazd na 10 miesięcy to za  długo . Praca w opiece 2/1 to rzeczywiście nie dużo jeśli kasy z tej pracy nie ma się dla siebie tylko korzysta rodzina.

35 minut temu, Gość Chytrus napisał(a):

Wyjazd na 10 miesięcy to za  długo . Praca w opiece 2/1 to rzeczywiście nie dużo jeśli kasy z tej pracy nie ma się dla siebie tylko korzysta rodzina.

I dojdzie co prawda nieregularnie ale zawsze coś z pracy  jako Freelancer. A jeszcze są  też tacy co dorabiają w ubezpieczeniach. I bez tego spokojnie wystarczy.