Czy opiekunka bez telefonu i internetu może funkcjonować?

Niekoniecznie, już w kolejnym domu internet był założony na potrzeby podopiecznych. Jeśli korzystają z takich bransoletek z przyciskiem do wzywania pomocy to internet musi być.

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Niekoniecznie, już w kolejnym domu internet był założony na potrzeby podopiecznych. Jeśli korzystają z takich bransoletek z przyciskiem do wzywania pomocy to internet musi być.

 

Nie koniecznie,,bo babcia ma bransoletkę a internetu nie ma,,a takie bransoletki spotkałam już u innych też,,i tam babcia nie miala internetu też,,,  

Ja bym nie pojechała do rodziny która nie zapewnia internetu, a braku telefonu już zupełnie sobie nie wyborażam, przecież to dziś podstawa. Zawsze kiedy mam na wyjeździe gorszy moment i łapię doła, pomagają mi właśnie rozmowy z najbliższymi. Poza tym miło w wolnym czasie poczytać sobie polskie artykuły albo pooglądać polskie programy i seriale. Czasem zdarza się też że szukam w necie np. jakichś przepisów albo porady. Bez dostępu do internetu byłoby mi o wiele ciężej.

4 godziny temu, Blondi napisał:

Nie koniecznie,,bo babcia ma bransoletkę a internetu nie ma,,a takie bransoletki spotkałam już u innych też,,i tam babcia nie miala internetu też,,,  

Masz racje . Telefon musi być .

28 minut temu, krysia_krk napisał:

Ja bym nie pojechała do rodziny która nie zapewnia internetu, a braku telefonu już zupełnie sobie nie wyborażam, przecież to dziś podstawa. Zawsze kiedy mam na wyjeździe gorszy moment i łapię doła, pomagają mi właśnie rozmowy z najbliższymi. Poza tym miło w wolnym czasie poczytać sobie polskie artykuły albo pooglądać polskie programy i seriale. Czasem zdarza się też że szukam w necie np. jakichś przepisów albo porady. Bez dostępu do internetu byłoby mi o wiele ciężej.

Ja pojechałabym . Internet dla mnie to dodatek do mojej pracy . Jak łapie doła to biegnę przed siebie daleko a po powrocie zapominam, że go miałam. Przedkładm inne walory na szteli jak internet . Co oczywiście nie znaczy, że nie korzystam z niego jak mam.

telefon mam ,tablet mam, w razie czego jakby w razie co się stalo komórce,,to tablet ma funkcje telefonu też,, telefon to chyba normalna rzecz ,że musi być ,koniecznie,,ale internet jak ja ma teraz ? rodzina uważa ,że nie musi być,,babcia nie chce dodatkowych kosztów,,widze to,,słyszę,,,tutaj musi opiekunka jeszcze przyjechac ze swoim internetem,,miejsce marzenie każdej opiekunki,,,więcej się  w życiu tak nie wrobię,,mało tego ,,jeszcze wysłucha koordynator ,bo mam telefon ,,nie dzwonie nigdy ale tym razem zadzwonie,,agencji przekażę  aby szukali takiej opiekunki ,która nie ma potrzeby internetu,,,no tak!! aby potem nie było zdziwka,,,po co ktos się ma męczyć jak ja,, 

W dzisiejszych czasach niepodobna żyć bez teleinformatyki  I to nawet nie chodzi o opiekunów. Zobaczcie, że praktycznie każdy aspekt naszego życia podlega jak nie pod telefon to pod internet. Mnie osobiście nie zależy na telefonie stacjonarnym. Mam komórkę, dzwonię za free na komórki i stacjonarne do EU, bez względu na to czy jestem tu, czy w kraju. O dowolnej porze dnia i nocy mogę się komunikować ze światem. Ale internet to rzeczywiscie okno na świat. Chociaż uwielbiam czytać, to ile mogę zabrać czytadeł? Tak więc internet zastępuje lektury. Przelewów palcem nie zrobię, buźkę własnego męża też fajnie czasami zobaczyć, poczytać co znowu pizgnęło w kraju. I tak można bez końca wymieniać. Jest to forma uzależnienia, ale bez niego nie sposób już funkcjonować. Ja w każdym bądź razie nie mogę. 

zgadzam się z Wami, że dostęp do internetu to podstawa dziś - ja bez internetu jak bez ręki,

żeby właśnie coś sprawdzić, doczytać, nawet przepisy...

i kontakt ze znajomymi - do tego też niezbędny:-)

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

W dzisiejszych czasach niepodobna żyć bez teleinformatyki  I to nawet nie chodzi o opiekunów. Zobaczcie, że praktycznie każdy aspekt naszego życia podlega jak nie pod telefon to pod internet. Mnie osobiście nie zależy na telefonie stacjonarnym. Mam komórkę, dzwonię za free na komórki i stacjonarne do EU, bez względu na to czy jestem tu, czy w kraju. O dowolnej porze dnia i nocy mogę się komunikować ze światem. Ale internet to rzeczywiscie okno na świat. Chociaż uwielbiam czytać, to ile mogę zabrać czytadeł? Tak więc internet zastępuje lektury. Przelewów palcem nie zrobię, buźkę własnego męża też fajnie czasami zobaczyć, poczytać co znowu pizgnęło w kraju. I tak można bez końca wymieniać. Jest to forma uzależnienia, ale bez niego nie sposób już funkcjonować. Ja w każdym bądź razie nie mogę. 

Chciałbym wiedzieć jak to jest możliwe

4 minuty temu, Gość GośćGośćOpiekunGość napisał:

Chciałbym wiedzieć jak to jest możliwe

Ale co?  Gdzieś mi się szklana kula zapodziała....

Że masz za darmo z komórki na komórki i stacjonarne do UE

9 minut temu, Gość GośćGośćOpiekunGość napisał:

Że masz za darmo z komórki na komórki i stacjonarne do UE

Mam. W Orange jestem. Abonament za 30 PLN. I do 1 strefy Schengen też, i do Stanów, i do Austalii też. I nie jest to kryptoreklama. 

o.k

Dziękuję za info.

Dobranoc

Wróciłem,

nie ma takiego abonamentu...

Bez limitu w kraju i w roamingu w UE-tzn,że będąc w UE możesz bez dodatkowych kosztów dzwonić bez limitu ale tyljo na nr zarejestrowany w Polsce.

Jest to dostępne u każdego operatora w Polsce.

Dziewczyno,sama nie wiesz,co masz...

Pozdrawiam

9 godzin temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Wróciłem,

nie ma takiego abonamentu...

Bez limitu w kraju i w roamingu w UE-tzn,że będąc w UE możesz bez dodatkowych kosztów dzwonić bez limitu ale tyljo na nr zarejestrowany w Polsce.

Jest to dostępne u każdego operatora w Polsce.

Dziewczyno,sama nie wiesz,co masz...

Pozdrawiam

Wiem co mam i za co płacę. Raczej nie jestemu bluszczykiem co daje się wiatrowi kołysać. 

Chyba jednak jesteś i to bluszczem.

to zadzwon na niemiecki mr i sprawdz,bo ci wyplaty braknie...

31 minut temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Chyba jednak jesteś i to bluszczem.

to zadzwon na niemiecki mr i sprawdz,bo ci wyplaty braknie...

Sorki, ale ta dyskusja nie ma sensu. Ty wiesz swoje, a ja swoje. I pozostańmy przy swoich zdaniach. Nigdy, przenigdy nie wypowiadam się w temacie który nie jest mi znany. Over. 

42 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Sorki, ale ta dyskusja nie ma sensu. Ty wiesz swoje, a ja swoje. I pozostańmy przy swoich zdaniach. Nigdy, przenigdy nie wypowiadam się w temacie który nie jest mi znany. Over. 

Nie strzymałam więc znowu jestem i cytuję info od operaratota: "Bezplatne rozmowy i smsy w roamingu UE (Strefa 1 i do PL) oraz MMS za  0gr. Limit  2,52GB na cykl.rozlicz. Do dnia 09.12.2017 pozostalo Ci 2,52 GB, potem 4gr/MB." Koniec cytatu i bluszczyk może iść wyciągać drożdżówkę z piekarnika 

Nie denerwuj się-potwierdziłas moje-jeśli jesteś za granicą,to dzwonisz za darmo W ROAMINGU-tzn.na polskie numery!!!Wszystkie numery zarejestrowane za granicą SĄ PŁATNE.Jeśli zadzwonisz na np.nr niemiecki,czy francuski BĘDZIESZ PŁACIĆ.A rację masz w tym,że ta dyskusja nie ma sensu-chcialem tylko pomóc-PRZEPRASZAM,już nie będę się wtrącał.Nie można pomóc komuś na siłę.

44 minut temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Nie denerwuj się-potwierdziłas moje-jeśli jesteś za granicą,to dzwonisz za darmo W ROAMINGU-tzn.na polskie numery!!!Wszystkie numery zarejestrowane za granicą SĄ PŁATNE.Jeśli zadzwonisz na np.nr niemiecki,czy francuski BĘDZIESZ PŁACIĆ.A rację masz w tym,że ta dyskusja nie ma sensu-chcialem tylko pomóc-PRZEPRASZAM,już nie będę się wtrącał.Nie można pomóc komuś na siłę.

Pisz , pisz  z takiej dyskusji często wyłania się prawdziwy obraz. Kazdy cos dla siebie zaczerpnie. Nie obrażaj sie forma przedstawiania racji bywa rózna, ale tu zyczliwi ludzie . Powodzenia .

Godzinę temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Nie denerwuj się-potwierdziłas moje-jeśli jesteś za granicą,to dzwonisz za darmo W ROAMINGU-tzn.na polskie numery!!!Wszystkie numery zarejestrowane za granicą SĄ PŁATNE.Jeśli zadzwonisz na np.nr niemiecki,czy francuski BĘDZIESZ PŁACIĆ.A rację masz w tym,że ta dyskusja nie ma sensu-chcialem tylko pomóc-PRZEPRASZAM,już nie będę się wtrącał.Nie można pomóc komuś na siłę.

A z co przepraszasz?  Dyskutujemy tu aby wzbogacać wiedzę na wiele tematów i nie widzę tu powodu do przeprosin. Dziękuję Ci bardzo za poruszenie tematu istotnego dla wielu osób z abonamentami i doładowaniami. Ci niezorientowani zaczną myśleć, a ci zorientowami włączą się do dyskusji. Zatem wszyscy skorzystamy  Być może przy doładowaniach jest coś na rzeczy, ale w abonamentach zasady są odmienne. Ja jestem posiadaczką abonamentu z pakietem na stacjonarne i do wszystkich sieci komórkowych za darmo i bez limitu. Poprzednio miałam 400 minut w roamingu i rzeczywiście musiałam płacić za połączenia wykonane za granicę i na zagraniczne numery będąc poza krajem. Przed podpisaniem nowej umowy dopytałam o wszystkie detale które mnie interesowały. Zatem w moim pakiecie mam wszystkie połączenia za free, tak jak stoi w informacji od operatora. Jedyny minus jest taki, że muszę co dwa miesiące logować się do polskiej stacji bazowej.  Jeśli się nie zaloguję zapłacę zgodnie z tym co napisałeś/aś. I proszę mi tu więcej się nie mitygować i sorkować, a częściej brać udział w dyskusjach wszelakich 

O 17.03.2017 at 11:50, FrauMiau napisał:

@adamos60 Adamos to Ty? Przepraszam, że nie na temat, ale brakuje mi tutaj naszego starego Adamosa.

tak to ja--pozdrawiam serdecznie:)