Rozmowa przy kawie (3)

Ja już pije popołudniową kawę  mała przymiarkę do pracy sobie robię, bo w De to przeważnie o 15.kawke.sie pija 

Życzę miłego popołudnia i wieczoru, a tym co w pracy również spokojnej pracy. 

Zaczynam powoli pakować bagaze 

3 minuty temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

Już się poprawiam i zobacz jak w następnym akapicie ☆sam siebie☆ zrugam jak burą... wiewiórkę☝️:

Są dzieła sztuki, które długo i mozolnie malowało wielu terminujących czeladników a próżny mistrz je tylko parafował.
Twórzmy tu razem, nie czekajmy, by tylko jedno się produkowało i pisało a reszta tylko składała autograf raz na sezon, przypisując sobie autorstwo całej treści, bez utożsamiania się z nią(nawet uważnie nie przeczytawszy).
Wtedy zapewniam, że coś się  wartościowego wykuje i będzie przyciągać jak magnesik.
I szanujmy nasz język ojczysty, poprzez poprawną pisownię bez manierycznych deformacji(zostawmy je nastolatkom).
Do werniksu daleko.

*przepraszam, więcej już będę bardziej się dotleniał na spacerach a przynajmniej utrzymywał miarowy oddech

 

no,toż to cały elaborat prawie , co do składania autografu,to od klikania w laiki może ręka czasem zaboleć 

6 minut temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

@Janeczka1963 !!!

Czy już pisałem, że ciebie kocham???❤

 

ani chybi, pomyliłeś mnie z inną niewiastą 

21 godzin temu, Niezapominajka 67 napisał:

Zastanawia się gdzie reszta forumowej ekipy @beatrix+, @Wenusia@Jurek50, @geronimo, @adamos6

I cała reszta bo o @Heidi i @Kleopatra  to ja już prawie zapomniałam 

Jestem jestem wzięłam sobie urlop na żądanie z forum. 

2 minuty temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

Mam de rze wi

Albo bujną wyobraźnię

Chyba tak?!?

A miej nie Ty jeden czyli wiemy że żyjemy ...

3 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

ani chybi, pomyliłeś mnie z inną niewiastą 

Cicho nie psuj atmosfery

1 minutę temu, Kleopatra napisał:

Jestem jestem wzięłam sobie urlop na żądanie z forum. 

o witaj Kleopa jak miło 

Witam Was wszyskich znajomych forumowych i nowych forumowych tez

1 minutę temu, Kleopatra napisał:

Jestem jestem wzięłam sobie urlop na żądanie z forum. 

Też Cię kiedyś przywoływał i nic chyba to zależy kto przywołuje cześć

Teraz, Funny napisał:

Też Cię kiedyś przywoływał i nic chyba to zależy kto przywołuje cześć

Oj nie. Byłam na urlopie. Teraz urop się skończyl więc się witam

2 minuty temu, Funny napisał:

Cicho nie psuj atmosfery

no dobra, poświęce się, niech będzie, ze kocha 

3 minuty temu, Funny napisał:

Cicho nie psuj atmosfery

Atmosfera fajna widzę  więc super

32 minut temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

Już się poprawiam i zobacz jak w następnym akapicie ☆sam siebie☆ zrugam jak burą... wiewiórkę☝️:

Są dzieła sztuki, które długo i mozolnie malowało wielu terminujących czeladników a próżny mistrz je tylko parafował.
Twórzmy tu razem, nie czekajmy, by tylko jedno się produkowało i pisało a reszta tylko składała autograf raz na sezon, przypisując sobie autorstwo całej treści, bez utożsamiania się z nią(nawet uważnie nie przeczytawszy).
Wtedy zapewniam, że coś się  wartościowego wykuje i będzie przyciągać jak magnesik.
I szanujmy nasz język ojczysty, poprzez poprawną pisownię bez manierycznych deformacji(zostawmy je nastolatkom).
Do werniksu daleko.

*przepraszam, więcej już będę bardziej się dotleniał na spacerach a przynajmniej utrzymywał miarowy oddech

 

O to to właśnie.. o ten magnesik chodzi

Teraz, Ramón Serano Lopez II napisał:

To działo(focia wyżej), ani chybi. Są przecież różne rodzaje miłości. Prawda?

Mamę kocham jak dziecko. Ona mnie odwzajemnia uczuciem matczynym, żonę jak mężczyzna z żarem niegasnącym, dzieci miłością ojcowską, odwzajemniają mi tym, co ja daję mojej rodzicielce i tacie, siostrę i brata, po bratersku, kolegę, przyjaciela kocham po przyjacielsku. Cała gama, w której i ty znajdziesz swoje miejsce. ❤

 

Gotować też kochasz, to już inna miłość

1 minutę temu, Kleopatra napisał:

Atmosfera fajna widzę  więc super

A wcześniej doopiata była ?

Teraz, Ramón Serano Lopez II napisał:

To działo(focia wyżej), ani chybi. Są przecież różne rodzaje miłości. Prawda?

Mamę kocham jak dziecko. Ona mnie odwzajemnia uczuciem matczynym, żonę jak mężczyzna z żarem niegasnącym, dzieci miłością ojcowską, odwzajemniają mi tym, co ja daję mojej rodzicielce i tacie, siostrę i brata, po bratersku, kolegę, przyjaciela kocham po przyjacielsku. Cała gama, w której i ty znajdziesz swoje miejsce. ❤

 

prawdę rzeczesz , ja jeszcze znam inne rodzaje miłości, ale cichoooo sza

Teraz, Funny napisał:

A wcześniej doopiata była ?

zawsze była fajna i teraz tez.  

3 minuty temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

To działo(focia wyżej), ani chybi. Są przecież różne rodzaje miłości. Prawda?

Mamę kocham jak dziecko. Ona mnie odwzajemnia uczuciem matczynym, żonę jak mężczyzna z żarem niegasnącym, dzieci miłością ojcowską, odwzajemniają mi tym, co ja daję mojej rodzicielce i tacie, siostrę i brata, po bratersku, kolegę, przyjaciela kocham po przyjacielsku. Cała gama, w której i ty znajdziesz swoje miejsce. ❤

 

to działo, to ma taaakkkką lufę , każdy sobie w myślach popisze co chce

Do domku wracam z dojczandii, jeszcze parę godzin i odpoczynek

50 minut temu, Ramón Serano Lopez II napisał:

OGNIA!!! Nie płacą "cła reńskiego" w Bonn, nie przepływają!

Spacer był, kawa była, do niej również, buzi-buzi a i owszem, bo po fachu i starej, mądrej znajomości a że na pusto nie polazłem, więc i po próżnicy nie wróciłem, tachając polską sałateczkę, wymuskaną i doprawioną ochoczymi rączkami rodaczki. Mam zjeść na kolację ale strasznie, ale to strasznie na mnie łypie okiem. Zamrożę

Ren gwałtownie przybiera i wylewa.

Mam nadzieję że nie skierowana na München?

Teraz, Ramón Serano Lopez II napisał:

Cześć @Kleopatra

Część pyzata buzię masz

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

prawdę rzeczesz , ja jeszcze znam inne rodzaje miłości, ale cichoooo sza

Polać Ci ?odwagi nabierzesz

Teraz, Funny napisał:

Polać Ci ?odwagi nabierzesz

nie musisz, mam w lodówce mały zapasik 

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

nie musisz, mam w lodówce mały zapasik 

Ja w torbie wiozę mały zapasik specjalnie z Bawarii Oj długo się nie uchowa

Muszę się już ewakuować ,jestem koło Katowic do domku jeszcze parę godzin.