Rozmowa przy kawie (3)

19 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Dziewczyny i niech nam nikt więcej się nie odważy sie zarzucać, że my tu radzić nie potrafimy 

.... No właśnie. Tutaj nic tylko dobre rady się pojawiają.  Kris to  się chyba na Was obraził.... Bo ja to grzecznie go Przeprosilam i napisał że się nie gniewa. Ale teraz wasza kolej ugiąć kolana... Jak nie do uleglosci.. To może do dominacji

@elf kark i kolana mam wyjątkowo sztywne.  Kiedyś kij  połknęłam i tak mi już zostało do  dziś.  Nie da się.  @kris może  do drzwi kołtką zapukać, jak usłyszę,  to otworzę . Zresztą ze słuchem też kiepsko u mnie . Może spróbować kominem wejść w każdej chwili .  

4 minuty temu, Heidi napisał:

@elf kark i kolana mam wyjątkowo sztywne.  Kiedyś kij  połknęłam i tak mi już zostało do  dziś.  Nie da się.  @kris może  do drzwi kołtką zapukać, jak usłyszę,  to otworzę . Zresztą ze słuchem też kiepsko u mnie . Może spróbować kominem wejść w każdej chwili .  

Ty już nie bądź taka gościnna I nie proponuj nieznajomemu wejścia kominem

Witam popołudniową porą.Panna Andzia czyli ja ma dziś wychodneNie wiem dokąd i z kim ale idę Najbliżej mam las trochę dalej też las a tak całkiem daleko to też tylko las.

Więc już wiem dokąd tylko z orientacja kiepsko.Pewnie ba północ ruszę bo na drzewie mech

21 minut temu, elf napisał:

.... No właśnie. Tutaj nic tylko dobre rady się pojawiają.  Kris to  się chyba na Was obraził.... Bo ja to grzecznie go Przeprosilam i napisał że się nie gniewa. Ale teraz wasza kolej ugiąć kolana... Jak nie do uleglosci.. To może do dominacji

A czy My czy Wy coś kogoś gdzies kiedyś ..eeee chyba nie

8 minut temu, Kleopatra napisał:

A czy My czy Wy coś kogoś gdzies kiedyś ..eeee chyba nie

Nie, niczego takiego sobie nie przypominam 

17 minut temu, Kleopatra napisał:

Witam popołudniową porą.Panna Andzia czyli ja ma dziś wychodneNie wiem dokąd i z kim ale idę Najbliżej mam las trochę dalej też las a tak całkiem daleko to też tylko las.

Więc już wiem dokąd tylko z orientacja kiepsko.Pewnie ba północ ruszę bo na drzewie mech

To już dobrze jak wiesz gdzie iść, tylko teraz musisz zdecydować w którą stronę. Czy w stronę mchu czy w przeciwna 

22 minut temu, Kleopatra napisał:

Ty już nie bądź taka gościnna I nie proponuj nieznajomemu wejścia kominem

Tak, bo nie wiadomo którędy by chciał wyjść 

44 minut temu, elf napisał:

.... No właśnie. Tutaj nic tylko dobre rady się pojawiają.  Kris to  się chyba na Was obraził.... Bo ja to grzecznie go Przeprosilam i napisał że się nie gniewa. Ale teraz wasza kolej ugiąć kolana... Jak nie do uleglosci.. To może do dominacji

Mam artroze w kolanach i nie mogę ich zginąć nawet jakbym bardzo chciała 

@Niezapominajka 67  Przypomniałam sobie że w regulaminie stoi ich postów emotkami nie wolno nabijać więc dodam po polsku. Tak trzymaj kobieto. 

@Kleopatra zawsze możesz pobyczyć się w u siebie. Chodź wtedy rodzina podopiecznego zapyta po co ci wolne?.  Osobiście po lesie to trochę strach.... Mrówki mogą cię skonsumowac lub jakiś myśliwy ustrzeli. Albo czerwony kapturek Przydybie zakocha się i co zrobisz. Musisz orientację zmienić 

1 minutę temu, elf napisał:

@Kleopatra zawsze możesz pobyczyć się w u siebie. Chodź wtedy rodzina podopiecznego zapyta po co ci wolne?.  Osobiście po lesie to trochę strach.... Mrówki mogą cię skonsumowac lub jakiś myśliwy ustrzeli. Albo czerwony kapturek Przydybie zakocha się i co zrobisz. Musisz orientację zmienić 

Nigdy nie wiadomo co pod strojem czerwonego kapturka się kryje 

Myśliwych to znam tylko dwóch ale tego młodszego to warto by było w lesie spotkać 

@Niezapominajka 67 myślisz że Kleopatra nawet orientacji by zmieniać nie musiała gdy na odpowiedniego "czerwonego kapturka" trafiła. Hym może jednak ten las to dobry pomysł 

2 minuty temu, elf napisał:

@Niezapominajka 67 myślisz że Kleopatra nawet orientacji by zmieniać nie musiała gdy na odpowiedniego "czerwonego kapturka" trafiła. Hym może jednak ten las to dobry pomysł 

Z tego co pisze @Kleopatra  to ona raczej wyboru nie ma 

W lesie to zawsze coś można znaleźć, grzyby, jagody albo niewybuch z czasów wojennych 

1 godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Z tego co pisze @Kleopatra  to ona raczej wyboru nie ma 

W lesie to zawsze coś można znaleźć, grzyby, jagody albo niewybuch z czasów wojennych 

Lub stara lodówkę,  zużyte PREZERWATYWY, czasem nawet oponę od traktoru typu ZETOR..

35 minut temu, elf napisał:

Lub stara lodówkę,  zużyte PREZERWATYWY, czasem nawet oponę od traktoru typu ZETOR..

ciekawe co @Kleopatra  znalazła, może się pochwali??? 

Nogi mi do dooopy wchodzą.Zaliczylam las a prawdę mówiąc uciekłam bliżej cywilizacji. Wychodne to wychodne i już.

Panna Andzia w domu juz

14 minut temu, Kleopatra napisał:

Nogi mi do dooopy wchodzą.Zaliczylam las a prawdę mówiąc uciekłam bliżej cywilizacji. Wychodne to wychodne i już.

Panna Andzia w domu juz

Te pani Andzia a kapelusz z piórkiem sobie ubrałaś? 

Dobranoc 

@Niezapominajka 67 A Ty gdzie?

5 minut temu, geronimo napisał:

@Niezapominajka 67 A Ty gdzie?

Do łóżka a gdzie, przecież spać na tarasie nie będę 

@geronimo aTy co tak wieczorami i nocą się uaktywniasz 

51 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Te pani Andzia a kapelusz z piórkiem sobie ubrałaś? 

@Niezapominajka 67 Kurde mobilny internet tak chodzi że ,albo rano ,albo w nocy

4 minuty temu, geronimo napisał:

@Niezapominajka 67 Kurde mobilny internet tak chodzi że ,albo rano ,albo w nocy

Podobno tak ma być no, że albo rano albo w nocy 

@geronimo cieszę, że tu zaglądasz bo wiesz innym to poziom nie odpowiada