Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, waldiroom napisał:

serniczek musi być wilgotny, taki klasyczny wiedeński mi nie pasuje...

To prawda. Jedyny jaki bym zjadła to wiedeński mojej Mamy...wydłubywałam z niego rodzynki i kandyzowaną skórkę pomarańczy,  którą Mama sama robiła. A zdobycie w tamtych czasach pomarańczy i rodzynek graniczyło z cudem. Ale moja Mama robiła cuda ..

Och,  rozmarzyłam się...

Edytowane przez beatrix+
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :cześć:

Witam milutko i cieplutko wszystkie poranne ptaszęta, tylko naszego dudak z rańcia brak:szydera:. Dzień zapowiada się pogodnie, chociaż w nocy lało :333_cloud_rain:. Zaczynam ostatni tydzień i spadam na urlopik :hura:, nie nie, nie wracam do polski. . Mam już z górki, w poniedziałek przyjeżdża zmiana a ja robię wypad:tak2:,mam nadzieję, że dotrze zmienniczka, wszystko się teraz zmienia tak szybko;). Kawusię  :kawa: popijam , kto ma ochotę,to proszę się dosiąść do stolika, i do kawy :kawa: oczywiście :haha:. @Niezapominajka 67prezeska powinna jako pierwsza witać nas z kawą :kawa:, @Wenusiaczęstuje pierwsza od jakiegoś czasu spać bidulka nie może:love:. Miłego poniedziałku życzę wam:cmok:

IMG-20190523-WA0010.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Janeczka1963 @Wenusia  czy Wy aby nie przesadzacie z tą moją Prezesura? Latka lecą to fakt. Człowiek niby powinien być zadowolony, że czegos w tym życiu się dochrapał no ale.... Ja skromna jestem, byłam i będę więc jakiś wysokich aspiracji do foteli wszelakich w tym tronu nigdy nie miałam. No chyba, że coś załatwić trzeba to zawsze służę pomocą. Znajomości mam też szerokie, plecy niestety nie, więc jak tylko mogę je uruchomić to zawsze i chętnie. Dobrej steli ani zarobków załatwić nie mogę bo sama trafiam ostatnio jak kula w płot. Ani dobre stele ani zarobki mnie się nie imają O.o

Proponuję kiedyś na wspólnej kawie się spotkać i wtedy zaczniemy mówić sobie po imieniu a nie tam jakieś tylulowanie :cmok:

Kawał mi się przypomniał. Kiedyś inż.przed nazwiskiem to było już coś więc jak się ktoś tym zbytnio wychwalał to się mówiło, że też jestem inż. (czytaj inzsztalator) :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Janeczka1963 napisał:

dzień dobry :cześć:

Witam milutko i cieplutko wszystkie poranne ptaszęta, tylko naszego dudak z rańcia brak:szydera:. Dzień zapowiada się pogodnie, chociaż w nocy lało :333_cloud_rain:. Zaczynam ostatni tydzień i spadam na urlopik :hura:, nie nie, nie wracam do polski. . Mam już z górki, w poniedziałek przyjeżdża zmiana a ja robię wypad:tak2:,mam nadzieję, że dotrze zmienniczka, wszystko się teraz zmienia tak szybko;). Kawusię  :kawa: popijam , kto ma ochotę,to proszę się dosiąść do stolika, i do kawy :kawa: oczywiście :haha:. @Niezapominajka 67prezeska powinna jako pierwsza witać nas z kawą :kawa:, @Wenusiaczęstuje pierwsza od jakiegoś czasu spać bidulka nie może:love:. Miłego poniedziałku życzę wam:cmok:

IMG-20190523-WA0010.jpg

Ja poproszę:d podwójnego

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szatan szatanem,  ale dawniej na nagrobkach se wypisywali mgr., inż....A nawet Urzędnik Pocztowy. Ja się do tego ostatniego się przyznaję,  ale napis będzie...Umęczona Pocztówka. 

Po imieniu??? A jak ktoś się wstydzi albo boi Stasi?

Hermenegilda to piękne imię wszak jest!xd

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, beatrix+ napisał:

Szatan szatanem,  ale dawniej na nagrobkach se wypisywali mgr., inż....A nawet Urzędnik Pocztowy. Ja się do tego ostatniego się przyznaję,  ale napis będzie...Umęczona Pocztówka. 

Po imieniu??? A jak ktoś się wstydzi albo boi Stasi?

Hermenegilda to piękne imię wszak jest!xd

Nie wiem czy zauważyłaś ale Niemcy też przywiązują wagę do tych tytułów. Przynajmniej to starsze pokolenie. Mąż jednej z moich podopiecznych był tech.wlokiennikiem i bardzo był z tego dumny,nawet w książce telefonicznej tak miał wpisane :d

Co do imion to ja swojego akurat nigdy się nie wstydziłam bo piękne mi mamusia wybrała (tata podobno nie chciał bo tak miała na imię jego była narzeczona) Mama zawsze potrafiła postawić na swoim. Mam nadzieję, że nie zrobiła tego na złość ojcu :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Janeczka1963 mój dziadek mi się przypomniał. Lata już swoje miał i problemy z sercem ale innej kawy niż, szatana "to się nie napił :)

PS 

Koniecznie w szklance musiała być, potem pół szklanki fusów zostawało. 

Dzień dobry- a mi przypomnialyscie tzw. dolewki... w czasach kryzysu „niedoboru wszystkiego” w sklepach ... a teraz sobie Mauro serwuje z palarni kawy w USA

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Janeczka1963 @Wenusia  czy Wy aby nie przesadzacie z tą moją Prezesura? Latka lecą to fakt. Człowiek niby powinien być zadowolony, że czegos w tym życiu się dochrapał no ale.... Ja skromna jestem, byłam i będę więc jakiś wysokich aspiracji do foteli wszelakich w tym tronu nigdy nie miałam. No chyba, że coś załatwić trzeba to zawsze służę pomocą. Znajomości mam też szerokie, plecy niestety nie, więc jak tylko mogę je uruchomić to zawsze i chętnie. Dobrej steli ani zarobków załatwić nie mogę bo sama trafiam ostatnio jak kula w płot. Ani dobre stele ani zarobki mnie się nie imają O.o

Proponuję kiedyś na wspólnej kawie się spotkać i wtedy zaczniemy mówić sobie po imieniu a nie tam jakieś tylulowanie :cmok:

Kawał mi się przypomniał. Kiedyś inż.przed nazwiskiem to było już coś więc jak się ktoś tym zbytnio wychwalał to się mówiło, że też jestem inż. (czytaj inzsztalator) :szydera:

a ja myślałam, że Cię w ten sposób wyróżniamy z pośród, nas, :haha:mój dziadek też pił taką kawę, na dodatek sam ją mielił przed zaparzeniem, na świeżo, 

@Kleopatra proszę Cię bardzo :kawa::kawa:podwójny szatan dla Ciebie, 

@waldiroomja też pamiętam te dolewki:love:, a jaki smak miały:p

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Janeczka1963 napisał:

a ja myślałam, że Cię w ten sposób wyróżniamy z pośród, nas, :haha:mój dziadek też pił taką kawę, na dodatek sam ją mielił przed zaparzeniem, na świeżo, 

@Kleopatra proszę Cię bardzo :kawa::kawa:podwójny szatan dla Ciebie, 

@waldiroomja też pamiętam te dolewki:love:, a jaki smak miały:p

...no coś Ty ... one smakowały jak zmielone trociny z wodą o smaku kawowym ... kawa co orawda  to prawda samemu mielona ... oj oby nie wróciły takie czasy...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Janeczka1963 @Wenusia  czy Wy aby nie przesadzacie z tą moją Prezesura? Latka lecą to fakt. Człowiek niby powinien być zadowolony, że czegos w tym życiu się dochrapał no ale.... Ja skromna jestem, byłam i będę więc jakiś wysokich aspiracji do foteli wszelakich w tym tronu nigdy nie miałam. No chyba, że coś załatwić trzeba to zawsze służę pomocą. Znajomości mam też szerokie, plecy niestety nie, więc jak tylko mogę je uruchomić to zawsze i chętnie. Dobrej steli ani zarobków załatwić nie mogę bo sama trafiam ostatnio jak kula w płot. Ani dobre stele ani zarobki mnie się nie imają O.o

Proponuję kiedyś na wspólnej kawie się spotkać i wtedy zaczniemy mówić sobie po imieniu a nie tam jakieś tylulowanie :cmok:

Kawał mi się przypomniał. Kiedyś inż.przed nazwiskiem to było już coś więc jak się ktoś tym zbytnio wychwalał to się mówiło, że też jestem inż. (czytaj inzsztalator) :szydera:

Toc my juz nie jedną kafffę wypiłyśmy, teraz na coś mocniejszego trzeba by iść :oklaski::wino:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, waldiroom napisał:

Dzień dobry- a mi przypomnialyscie tzw. dolewki... w czasach kryzysu „niedoboru wszystkiego” w sklepach ... a teraz sobie Mauro serwuje z palarni kawy w USA

Dolewki dolewkami, ale jak się cukru trochę dodało do fusów to był smak :kopara::haha:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wenusia napisał:

Dolewki dolewkami, ale jak się cukru trochę dodało do fusów to był smak :kopara::haha:

Taaak - smak cukru
duzo rzeczy wtedy było „prawie jak... „ 

czekolada ( wyrób czekoladopodobny )

Edytowane przez waldiroom
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...