Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na stronie  My polacy . De  jest artykuł:

Gdzie w Niemczech najdłużej czeka się na fachowców? Ile trzeba zapłacić?

Osoby posiadające dar w rękach i są  na zleceniach w czasie swojej pauzy mogą  nieźle  dorobić.  Oczywiście faceci są na wygranej pozycji,  bo kiedy kobieta upiecze  placek  to jest brane  za coś  oczywistego i za free.  Jeśli  tą  samą  pracę  wykona facet, to  wow  klikajcie narody i płacicie workami cennej soli.

Konkretne ceny za są na usługę  są tam podane.  Trzeba to  gdzieś spisać,  żeby  w przyszłości wiedzieć jak skasować:$.  

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Heidi napisał:

@Niezapominajka 67 :cmok:. Czyli na zmiany będziemy musieli poczekać jakieś  100 lat.  Nie mamy tyle czasu . Nasza świeczka  życia tak długo nie bedzie się  palić.  Trzeba robić  swoje tu i teraz .  Jak zawsze.

Dlatego trzeba się rozmnażać na potęgę, żeby miał się kto doczekać tych lepszych czasów  :szydera:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Podopieczny @beatrix+ jest już grubszy niż dłuższy :szydera:

Wątpię, żeby im coś zostało z tego sernika. Może talerz

Tak mnie  nakręciła tym kawałeczki, że  teraz w kuchni  robię  jogurtowca :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Heidi napisał:

Tak mnie  nakręciła tym kawałeczki, że  teraz w kuchni  robię  jogurtowca :szydera:

Ja to chyba jakiś odmieniec jestem bo w miejscach gdzie mam dużo roboty to jeszcze upiec cos mi się chce a tam gdzie roboty mało to na pieczenie nie ma czasu :$

Może ja wpadam w trans????

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niezapominajka 67 Zapewniam,.że ten sernik nawet ka mogę jeść.

A odkąd znalazlam orkisz i trzcinowy cukier,.nawet zjem normalne ciasto. Oczywiście potem trzeba co najmniej 5 km na kijkach zrobić. 

Niestety. Nie mam tej choroby chudości jak koleżanki i mogą wpier...ć słodycze wiadrami 

:)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Funny napisał:

Dużo masz ?

Ale to już było....I nie wróci do następnego sernika. :p

Poprzednie orzechowe ciasto z budyniem tylko dziadek jadł. Tydzień czasu mu zeszło. Ja się przykleilam tylko zaraz pierwszego dnia. Budyniu się boję jednak. 

20201030_153026.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, beatrix+ napisał:

@Niezapominajka 67 Zapewniam,.że ten sernik nawet ka mogę jeść.

A odkąd znalazlam orkisz i trzcinowy cukier,.nawet zjem normalne ciasto. Oczywiście potem trzeba co najmniej 5 km na kijkach zrobić. 

Niestety. Nie mam tej choroby chudości jak koleżanki i mogą wpier...ć słodycze wiadrami 

:)

Jeść to  teoretycznie każdy może  wszystko bo kto go będzie pilnował :haha:

Niestety ja też  na taką przypadłość, że można jeść i jeść a waga ani drgnie nie cierpię O.o

Może jednak cos upiekę

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Jeść to  teoretycznie każdy może  wszystko bo kto go będzie pilnował :haha:

Niestety ja też  na taką przypadłość, że można jeść i jeść a waga ani drgnie nie cierpię O.o

Może jednak cos upiekę

Po co piec . Wpadnij na gotowca . Wiesz jak pachnie?  Dodałam  tartego imbiru dla odporności 

16042291104292104962685129002113.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Heidi napisał:

Po co piec . Wpadnij na gotowca . Wiesz jak pachnie?  Dodałam  tartego imbiru dla odporności 

16042291104292104962685129002113.jpg

Że co? Ten imbir ma uodpornić to ciasto? :haha:może uchroni je przed zjedzeniem w całości dzisiaj do kawy :zwyciezca:

Jak będę w pobliżu to bardzo chętnie :cmok:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałam reportaż. Całkowicie się zgadzam z tym, że agencje nie zawsze mówią opiekunkom o stanie zdrowia pdp, czas pracy jest zawsze zaniżony. Byłam już na kilku stelach i czas pracy nijak się ma do tego w umowie, dotyczy to wszystkich miejsc pracy. Co do wynagrodzenia, jeśli nie jest dla mnie satysfakcjonujące, zmieniam agencję i szukam takiego miejsca żebym dostała tyle ile mnie zadowoli, nie interesuje mnie ile rodzina musi płacić agencji, ja chcę konkretną kwotę za jaką zgadzam się jechać. Jak na razie nie trafiłam na minę, bardzo współczuję kobietom z reportażu, że zostały potraktowane w karygodny sposób. Mogę mieć tylko nadzieję, że kiedyś ktoś się weźmie za agencje, które wyzyskują kobiety i że zrobi z tym porządek. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... no  cóż.... ja osobiście też dostawałam pogróżki od właściciela agencji. Wyskoczył do  mnie  jak Filip z konopii,  chociaż nic  przeciwko  niemu  nie  zrobiłam , oprócz zakończenia  współpracy( nawet zapomniałam że żyje, aż się sam odezwał ).   Przygoda z Hiszpanii się za mną  ciągnie we wspomnieniach bardzo negatywnie . Zbierała  się  swego czasu grupa  osób, która  mam nadzieję utarła mu nosa. Może nawet zajął miejsce w aktach sądu.  Bezczelny, grubiański, bez skrupułów.  Kasa go zaślepiła. Rozumiem kobiety z reportażu. Przypadek ze  Żmiją też  powinien trafić  do reportażu. 

Mam pytanie: która z was ma dokument A1 przy sobie ? Ja nie mam:$:mur::szok:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Heidi napisał:

Hm... no  cóż.... ja osobiście też dostawałam pogróżki od właściciela agencji. Wyskoczył do  mnie  jak Filip z konopii,  chociaż nic  przeciwko  niemu  nie  zrobiłam , oprócz zakończenia  współpracy( nawet zapomniałam że żyje, aż się sam odezwał ).   Przygoda z Hiszpanii się za mną  ciągnie we wspomnieniach bardzo negatywnie . Zbierała  się  swego czasu grupa  osób, która  mam nadzieję utarła mu nosa. Może nawet zajął miejsce w aktach sądu.  Bezczelny, grubiański, bez skrupułów.  Kasa go zaślepiła. Rozumiem kobiety z reportażu. Przypadek ze  Żmiją też  powinien trafić  do reportażu. 

Mam pytanie: która z was ma dokument A1 przy sobie ? Ja nie mam:$:mur::szok:

Ja mam A1....:d Reportaż obejrzę później jak mi neta przywrócą, i wtedy może będę w temacie

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...