Rozmowa przy kawie (3)

Spierniczaj jeśli jeszcze żyjesz.  Sytucja  patowa co byś nie zrobiła, nikt nie doceni

@SYLWIAK też się zapędziłaś tak jak ja kilka godzin temu

2 minuty temu, Patrycja781 napisał:

@SYLWIAK też się zapędziłaś tak jak ja kilka godzin temu

Fakt, do 

@adamos6 pisałam

@SYLWIAK @adamos6nie rozumie ,o co chodzi?

Jest ktoś blisko Solferinostraße, 13403 Berlin.Mam jutro wolne od godz.13,chyba potrzebuje z kimś pogadać...

2 godziny temu, adamos6 napisał:

@Waldi Jestem już na pogotowiu przestraszyla @adamos6 się i pojechała że mna ,już po pierwszych oględzinach.

 

 

I bardzo dobrze coś Ci podał ?

6 godzin temu, Patrycja781 napisał:

@Funny Postaram się to opisać,choć w tel.to nie takie proste...

Trafiłam w dziwne miejsce.

Zmienniczka przywitała mnie w progu pytaniem ile czasu pracuję w mojej firmie,i że jej zdaniem to najbardziej sku....firma jaką zna.Wzięła u nas jedno zlecenie bo z opisu przypadło jej do gustu.Zaczęła mi opowiadać co się tu wyrabiało w ciągu jej zlecenia.Dziadek jest po wylewie,ma problem z chodzeniem...zresztą,ledwo trzyma się na nogach i nie chodzi wcale.Cały dzień siedzi w fotelu przy oknie."Drze mordę"o byle co",syndrom dyrektora szkoły którym był, go nie opuszcza.

Babka 6 tygodni chodzi w tych samych leginsach,majtek nie zmienia po 3 tygodnie,potrafi opiekunce zatrzymać pralkę i wyrzucić pranie na podłogę"bo za dużo pierzesz"nie pozwoli nawet wyprać uwalonej fekaliami myjki"bo można wypłukać w rękach",rękawiczki jednorazowe to zbędny wydatek

Syn państwa,pracujący w jakimś ministerstwie to oderwany od rzeczywistości człowiek(w szczegóły nie będę się wdawać)daje 100 euro na 3 osoby na tydzień,i potrafi wypomnieć opiekunce że je jogurt który kupiła za tą kasę"a później że nie ma pieniędzy"

Moja zmienniczka to była wykfalifikowana pielęgniarka,wie jak pracować.Kobieta pewna i zdecydowana.

Tymczasem co mam ja...Faktem jest że pierwszego wieczora byłam w szoku jak wsystko usłyszałam i zobaczyłam.Syna po dość dziwnej konwersacji poinformowałam że nie jestem idiotką.Przeraziło mnie transportowanie dziadka do łazienki na wózeczku transportowym dla dziecka(większy nie zmieści się w drzwiach do łazienki).Mieszkanie niby przystosowane ,ale mikro łazienka nakazuje wspięcie się na wyżyny ekwilibrystyki ,żeby nie upuścić dziadka na podłogę i nie rozwalić mu głowy.

W mojej firmie złożyłam wypowiedzenie ,bo kolejny raz nagieli ofertę w stosunku do stanu zastanego.Miała być jedna osoba do opieki a druga do pomocy tymczasem oboje wymagają pełnej pomocy(tyle dobrego że babka jakoś się porusza i sama korzysta z toalety).Zrobił się raban.Pani z kadr wypytywała mnie co mi o szteli opowiedziała zmienniczka,drugi pan twierdzi że zmienniczka nie składała żadnych skarg,tymczasem zmienniczka ma grubą kolekcję meili razem ze zdjęciami wymienianymi pomiędzy nią a firmą.

Nie wiem co przyczyniło się do zwrotu sytuacji,ale dostałam 150 euro na tydzień,podopieczni spokojni aż do bólu,syn rozmowny kontaktowy,wieczorem wnuk przychodzi mi pomóc ogarnąć dziadka do snu ze strony fizycznej(dzwiganie),mam od groma luzu.Powiedziałam w firmie że poczekam do końca przyszłego tygodnia na zmiennika lub zmienniczkę.

Nie wiem czy po prostu rodzina wystraszyła się że mogą nie mieć nikogo do opieki,czy to tylko cisza przed burzą.Nie wiem też czy nie dałam się za bardzo nachecować zmienniczce...ale coś musi być na rzeczy kiedy widzisz zmachaną do granic możliwości kobietę,jej poprzednik też tu nie chce wracać,a sąsiedzi Pdp mówią że "tych opiekunek tyle już tu było że trudno zliczyć"

Siedze i się zastanawiam,czuję się przeorana psychicznie,i cały czas nie wiem czy robię dobrze czy źle,ale z tej perspektywy napewno jestem zmęczona współpracą z moją firmą...

 

@Patrycja781trafiliscie z @adamos6nie ciekawie zobaczysz jak się sytuacja rozwinie trudno gdybać ale żeby kuźwa rękawiczek nie było bo to zbędny wydatek to już katastrofa ja zawsze z przezorności wizę trochę i płyn do dezynfekcji ale walczyłaby o to by były na miejscu a z myciem u tych starszych osób to też czasem porażka .Raz mi się tylko trudna do mycia osoba trafiła jak się okazało bała się kąpieli bo się poślizgnęła i poleciały z opiekunką .

58 minut temu, Patrycja781 napisał:

Jest ktoś blisko Solferinostraße, 13403 Berlin.Mam jutro wolne od godz.13,chyba potrzebuje z kimś pogadać...

Jutro nie mam zbytnio czasu, ale w tygodniu mozemy sie zlapac jak najbardziej

@Oscar Dzięki.Zazwyczaj mam czas pomiędzy 13.00 a 17.00@Funny Kupiłam wczoraj rękawiczki w Aldi bo zmienniczce się skończyły,a syn mnie informuje że po co i czemu."było powiedzieć,on co miesiąc dostaje spory pakiet rękawiczek i płynów dezynfekcyjnych".Tylko że moja zmienniczka też o tym nie wiedziała bo dopiero mi to powiedział...

48 minut temu, Patrycja781 napisał:

@Oscar Dzięki.Zazwyczaj mam czas pomiędzy 13.00 a 17.00@Funny Kupiłam wczoraj rękawiczki w Aldi bo zmienniczce się skończyły,a syn mnie informuje że po co i czemu."było powiedzieć,on co miesiąc dostaje spory pakiet rękawiczek i płynów dezynfekcyjnych".Tylko że moja zmienniczka też o tym nie wiedziała bo dopiero mi to powiedział...

We wtorek nie ma problemu, napisz mi na priv to ustalimy

51 minut temu, Patrycja781 napisał:

@Oscar Dzięki.Zazwyczaj mam czas pomiędzy 13.00 a 17.00@Funny Kupiłam wczoraj rękawiczki w Aldi bo zmienniczce się skończyły,a syn mnie informuje że po co i czemu."było powiedzieć,on co miesiąc dostaje spory pakiet rękawiczek i płynów dezynfekcyjnych".Tylko że moja zmienniczka też o tym nie wiedziała bo dopiero mi to powiedział...

@Patrycja781czyli co nie zapytała syna? Hmmm ciekawe to wszystko .A może być tak że to właśnie Ty tam najwięcej podzialasz na tej steli czego Ci z serca życzę .Sporo opiekunek czy opiekunów nie pyta nie egzekwuje co się należy, to nie jest nic z czym by sobie rodzina nie poradziła ,boją się odezwać a tym samym godzą się na ich warunki. A na marginesie to Ty sporo wolnego masz chodzi mi o pauzę

@Funny Syn wiedział że kończą się rękawiczki bo mu mówiła ,to spytał czy musi ich używać,słowem nie wspomniał że ma zapas u siebie i jej przyniesie.Tyle czasu wolnego jest bo podopieczni nie piją popołudniowej kawy.Na poziomie agencja-podopieczni-rodzina-opiekunki jest tyle rozbierzności i niedomówień że aż głowa mała.

Rodzina podała do agencji że pflege przychodzi 3 razy dziennie-przychodzi tylko raz.Agencja twierdzi że jestem ich 3 opiekunką w tym miejscu-tymczasem sąsiedzi twierdzą że było ich tu już niezłe stado i prawdopodobnie wszystkie z jednej firmy.Moja firma?Pani z kadr wypytuje co takiego na temat szteli powiedziała mi moja zmienniczka-zmienniczka wojowała o poprawę warunków od momentu przybycia,na co ma dowód w postaci meili słanych do firmy.Pracownik który ze mną rozmawiał,a na co dzień zajmuje się transportem,twierdzi że od mojej zmienniczki nie było żadnych skarg...

CYRK NA KÓŁKACH

Spokojnej dniówki i zarazem Niedzieli !!!@adamos6

@Funny wszystko ok.wyczyszczona rana ,antybiotyk itd.Powinno być dobrze.Dzieki za pamięć.

Spokojnej niedzieli

Spokojnej bezstresowej niedzieli życzę

Ja już dziś kofer wyciągam bo we wtorek zmienniczka dotrze a w środę skoro świt kierunek Pl

Dzień dobry z gorącą ,pachnąca kawą ☕☕☕☕☕☕kto ma czas i ochotę to czekam ale nie za długo bom głodna a pdp.jak wstanie to też i śniadanie trzeba szykować

3 godziny temu, adamos6 napisał:

@Funny wszystko ok.wyczyszczona rana ,antybiotyk itd.Powinno być dobrze.Dzieki za pamięć.

Będzie dobrze

Godzinę temu, Patrycja781 napisał:

Spokojnej niedzieli

Też Ci tego życzę

I nutkę starą zostawiam,  dziś o poranku ją puścili a że piękna to szybko z nią tu @Janeczka1963 @Wenusiaa Wy gdzie ?

@Heidido raportu proszę

@INEZrównież. 

Dzień dobry w Niedzielę 

Kilka dni mnie nie było a tu takie cuda nad cudami się dzieją 

@Patrycja781 trzymam kciuki coś pecha masz do tych stell  ... 

@adamos6 zdrówka życzę po ugryzieniu psa i kota bardzo ciężko się goją takie rany i są bolesne, dobrze by było żebyś dostał szczepionkę przeciw tężcowi no i pies musi być też przebadany, co za tym idzie musi mieć ważne szczepienia i książeczkę, to ważne! 

@Waldi spokojnego urlopu życzę, teraz w PL masz piękną Polską jesień  

@Janeczka1963 a Ty ile będziesz się "byczyć" na tych Malediwach "  

@Funny cześć Rudasku Ty też już pewnie na oparach siedzisz upss miało być na walizkach 

No to miłego i pysznej kawusi ☕ wszystkim życzę

aaaa gdzie @Jurek50 się mi zapodział

Tak dla umilenia czasu taki utwór mi w uszko wpadł ☺

@Wenusia dzieki ,spędziłem tam 6 godz.Powinno być dobrze .Dzisiaj znów mnie odwiedził - pies ,ale zachował się pokojowo,do drugiej Jego córki napisałem....." Ojciec Twój jest chory ,ale ,że Twoja siostra....". ..   nic na to nie odpisala.Chcialbym tutaj być zgodnie z umową 6 tyg. zobaczymy ,może się uda.Pozdrawiam.

6 godzin temu, Funny napisał:

Spokojnej bezstresowej niedzieli życzę

Ja już dziś kofer wyciągam bo we wtorek zmienniczka dotrze a w środę skoro świt kierunek Pl

Dzień dobry z gorącą ,pachnąca kawą ☕☕☕☕☕☕kto ma czas i ochotę to czekam ale nie za długo bom głodna a pdp.jak wstanie to też i śniadanie trzeba szykować

Szczesliwej drogi.

41 minut temu, adamos6 napisał:

@Wenusia dzieki ,spędziłem tam 6 godz.Powinno być dobrze .Dzisiaj znów mnie odwiedził - pies ,ale zachował się pokojowo,do drugiej Jego córki napisałem....." Ojciec Twój jest chory ,ale ,że Twoja siostra....". ..   nic na to nie odpisala.Chcialbym tutaj być zgodnie z umową 6 tyg. zobaczymy ,może się uda.Pozdrawiam.

Mam nadzieję że już teraz będzie dobrze, nie wiem dlaczego pies Cię ugryzł, bo tłumaczenie że " gryzie obcych" to nie jest tak, musiało cis zajść  

Natomiast z autopsji wiem że przy takim psie nie można okazywać strachu i nie patrzeć mu prosto w oczy... Może zastosuj to też do drugiej córki powodzenia

46 minut temu, Wenusia napisał:

Mam nadzieję że już teraz będzie dobrze, nie wiem dlaczego pies Cię ugryzł, bo tłumaczenie że " gryzie obcych" to nie jest tak, musiało cis zajść  

Natomiast z autopsji wiem że przy takim psie nie można okazywać strachu i nie patrzeć mu prosto w oczy... Może zastosuj to też do drugiej córki powodzenia

Ugryźć nie ugryzie ale urok rzucić może ,ta druga .

1 godzinę temu, adamos6 napisał:

Szczesliwej drogi.

Dziękuję